Niedawno w nasze ręce trafił aparat Nikon Coolpix P7800, którym wykonaliśmy kilka przykładowych kadrów. Zdjęcia zostały zarejestrowane przy najniższym możliwym do ustawienia poziomie wyostrzania oraz odszumiania zdjęć. Zapraszamy do obejrzenia galerii.
|
|
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 11.0 mm, f/2.8, exp. 1/50 s, ISO 110
Plik: JPG, 4000×3000, 4 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 22.1 mm, f/3.5, exp. 1/320 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.5 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 25.0 mm, f/3.5, exp. 1/125 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4 MB
|
|
|
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 9.0 mm, f/2.5, exp. 1/400 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.6 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/30 s, ISO 220
Plik: JPG, 4000×3000, 4.6 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 32.6 mm, f/3.5, exp. 1/60 s, ISO 360
Plik: JPG, 4000×3000, 4.6 MB
|
|
|
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/125 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.6 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 32.6 mm, f/3.5, exp. 1/50 s, ISO 400
Plik: JPG, 4000×3000, 4.3 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/250 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.3 MB
|
|
|
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/200 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.5 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/20 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.7 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 17.7 mm, f/3.2, exp. 1/10 s, ISO 1600
Plik: JPG, 4000×3000, 4.3 MB
|
|
|
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/30 s, ISO 250
Plik: JPG, 4000×3000, 4.2 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 15.9 mm, f/3.2, exp. 1/30 s, ISO 220
Plik: JPG, 4000×3000, 4.1 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/30 s, ISO 900
Plik: JPG, 4000×3000, 4.6 MB
|
|
|
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 9.9 mm, f/2.5, exp. 1/400 s, ISO 6400
Plik: JPG, 4000×3000, 4.5 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 6.0 mm, f/2, exp. 1/30 s, ISO 720
Plik: JPG, 4000×3000, 4.4 MB
|
Aparat: COOLPIX P7800
Parametry: 12.5 mm, f/2.8, exp. 1/1000 s, ISO 80
Plik: JPG, 4000×3000, 4.4 MB
|
Całkiem niezła propozycja wśród kompaktów. Obiektyw jak pokazał test P7700 niezły, o większym zakresie niż konkurencja. Jakość zdjęć podobna do tych z p7700, bo właściwie chyba różnią się tylko obecnością wizjera. Tu przy okazji, wizjer ma ponad 4 razy większą rozdzielczość od tego w A3000. Może komuś się przyda.
Miałem już w rękach p7700 i jedyne co mi w nim przeszkadzało, to wizjer o mocno niepełnym pokryciu. W p7800 naprawiono ten 'błąd' i to chyba teraz najlepsza propozycja wśród kieszonkowych wszystko-w-jednym. Naprawdę udany aparacik, gratulacje dla nikona.
Nie bardzo rozumiem, po co wrzucać do sampli takie zdjęcia, jak nr 12 - wyraźnie poruszone...
Albo jestem ślepy albo widzę mydło. Nie czepiam się, bo na małych obrazkach ok. Ale po powiększeniu nic ciekawego
@filemon
"Miałem już w rękach p7700 i jedyne co mi w nim przeszkadzało, to wizjer o mocno niepełnym pokryciu"
Tak, zważywszy, że P7700 nie posiada wizjera.
Chyba przyzwyczaiłem się do lustrzanki bo dla mnie te zdjęcia kompletna mydlina.
Proszę pamiętać, że "testowiczom" na tym blogu brak zwoju mózgowego, odpowiedzialnego za empatię. Oni nie pojmują, że większość czytelników chce oglądać sample na ustawieniach zerowych, czyli fabrycznych. Nie, oni wszystkich uważają za idiotów nie potrafiących wyciągać wniosków z obejrzanych testów!
Oni MUSZĄ wszystkie suwaczki przesunąć w lewo, zrobić choojnię z sampli,
na których najdroższy aparat lub obiektyw, czy najtańszy kompakcik za 200 zł
będą stały na równi. Czyli totalne badziewie zdjęciowe. Długo tu nie zaglądałem
i myślałem, że się coś zmieniło, ale widzę, że oni cieszą się dobrym zdrowiem,
czego im dalej życzę. Prawdziwe szczęście to żyć w błogim bezrozumie.Amen.
@ tomizary | 2013-12-10 21:50:34
Zajrzałem do ceneo.
7700 - 1500 zł
7800 - 1800 zł
To jest cena promo? Poza tym, napisano iż 7k7 nie ma stabilizacji, a 7k8 ma. Warto zejść z ceną 300 zł i pozbawić się wizjera oraz stabilizacji?
Druga kwestia. Ogólna. ;-)
Na dole stron ceneo pokazano dodatkowo dwa aparaty - FinePix X20 za 1900 zł (matryca 2/3") oraz Olympus XZ-2 (1/1.7") za 1300 zł.
Czy koniecznie Nikon? Gdybym miał komuś polecić któryś z tych modeli, który byłby "lepszy" i dlaczego?
Pozdrawiam
@ hi.pi
Pomijam cierpki w wymowie tekst, ale z treścią zgadzam się całkowicie.
Chyba, że Optyczni, albo komentujący przedstawią argumenty przekonywujące mnie za suwaniem suwaczków w skrajne, lewe pozycje. ;-)
Pozdrawiam
Powinno być "Pomijam cierpką w wymowie formę...". Mea culpa.
@hi.pi
P pierwsze to nie jakiś tam blog a największy polski portal o tematyce optyczno-fotograficznej.
Po drugie brak jednego zwoju mózgowego nie ma wpływu na inteligencję lub sposób pojmowanja rzeczywistości.
Po trzecie, sample te są skierowane do osób nie mających problemów z samodzielnym myśleniem i dlaczego są prezentowane tak a nie inaczej było wyjaśniane tu setki razy. Dzięki temu można bezproblemowo porównać to, co aparaty oferują.
Przy porównaniu tych zdjęć do fotek z Canona G1X - nic innego nie przychodzi mi do głowy jak : "Tragedia na wrzosowisku" (Alfred Hitchcock).
W porównaniu do takiej Nokii 1020 to jest bardzo słabo, ISO 800 nieużywalne, na Nokii prawie nie widać szumów.
Kompakty premium powinny mieć matrycę minimum 2/3 - 1 cal.
@smw_p2o2
Akurat P7700 ma stabilizację.
myzrael@ znowu rzucił granat , ciekawe kto wyciągnie zawleczkę.
@hi.pi
Za to twórcom konkurencyjnego portalu brak jaj, by w ogóle umożliwić komentowanie ich testów,
przez co wszelkiej maści malkontenci i desperaci ściekają na to szacowne forum.
Już nie mówiąc o tym, że testerzy z tamtego "blogu" nawet nie czują się na siłach, by samodzielnie sprawdzać matryce i korzystają z testów serwisu z drugiego krańca Europy.
Autorom "konkurencyjnego" to zabrakło jaj by przetestować Nikona D7100 a czekałem bardzo by zobaczyć jak z tego wybrną. Wybrali drogę Włochów z II Wojny Światowej :).
Zdjęcia faktycznie niespecjalne, ale co ich autor miał zrobić - obrabiać każde przez pół dnia żeby wyglądało lepiej? Może po prostu aparat nie dał rady a może , warunki w jakich większość z nich robiono (widać, że ciężkie) dały taki efekt.
I dlaczego nikt nie wykaże odrobiny serca i nie zada najważniejszego pytania - co za potwór powiesił lwa ?!
Cześć Wszystkim,
chyba się jeszcze na tym forum nie wypowiadałem, ale teraz pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze do tematu prezentacji zdjęć przy ustawieniu minimalnych parametrów wyostrzania itd.
W ocenie testowanych aparatów zawsze (o ile dany aparat ma RAW) prezentowana jest ocena oddzielna za jpg i raw. Podobne oceny dla raw nie oznaczają podobnej oceny dla plików jpg i to całkowicie zrozumiałe, bo wszystko zależy od tego, jak to „wywołanie” do raw zostało oprogramowane. Dla porównania jakości obrazka z różnych aparatów prezentowane są tutaj pliki jpg i dlatego przychylam się do opinii Tych, dla których prezentowanie zdjęć z ustawieniami minimalnymi parametrów mija się z celem, bo one tak naprawdę nie umożliwiają jednoznacznego porównania jakości zdjęć. Jest jakiś, różny dla różnych aparatów, algorytm tworzenia jpg i w ramach tych algorytmów różnica miedzy parametrami jakie producent uznał za optymalne, a parametrami jakie zostaną ustawione dla poziomów minimalnych nie muszą i nie będą takie same. Dlatego w przypadku jednych aparatów dla tych ustawień będzie kicha, dla innych będzie całkiem ok., a poziom przy parametrach, które producent uznał za optymalne może być zbliżony. Możliwa jest też sytuacja odwrotna i dla minimalnych parametrów będzie w obu przypadkach kaszana, a przy poziomach optymalnych któryś będzie wyraźnie na plus. Lepiej jest więc moim zdaniem prezentować zdjęcia przy poziomach, które zostały uznane za optymalne, bo to one będą (zwłaszcza gdy aparat posiada jedynie jpg) dla większości użytkowników finalnym obrazkiem z danej puszki.
Przyznaję, wyjaśnienie optycznych, dlaczego prezentują jpg przy takich a nie innych parametrach, niestety gdzieś mi umknęło. Błądzę gdzieś w swoim rozumowaniu? Pozdrawiam.
Też popieram prezentację jpg na ustawieniach fabrycznych danego aparatu.
A do analizy jakości używać formatu RAW na który ustawienia korpusu nie mają teoretycznie żadnego wpływu...
Tam na samej górze, jeszcze nad prawdą objawioną prawdziwych i niezależnych ekspertów, nad zdjęciami i tekstem można znaleźć coś takiego - "Nikon Coolpix P7800 - zdjęcia przykładowe". ZDJĘCIA PRZYKŁADOWE
(no i wysłało się zanim skończyłem pisać, więc dokończę tutaj) . Zdjęcia przykładowe to nie analiza możliwości aparatu - do tego służy test, nieco bardziej skomplikowany niż popatrzenie na fotkę i wydanie kategorycznego wyroku.
Można iść za ciosem i umieszczać JPEG-i z minimalnym nasyceniem kolorów oraz minimalną do uzyskania jasnością i minimalną ekspozycją np. -2EV a jak aparat pozwoli to i -3EV. To dopiero będzie odlot.
@eMGie
"Można iść za ciosem i umieszczać JPEG-i z minimalnym nasyceniem kolorów
oraz minimalną do uzyskania jasnością i minimalną ekspozycją np. -2EV a jak
aparat pozwoli to i -3EV."
Właściciele tego portalu mają racjonalne uzasadnienie prezentacji zdjęć w taki a nie inny sposób. Ty przedstawiasz tu tylko idiotyczną próbę wyśmiania czegoś, czego nie rozumiesz, ani nawet nie zadałeś sobie trudu aby zrozumieć.
"To dopiero będzie odlot."
Odlot to jest w powyższych komentarzach.
@kojut
Uprzejmie proszę więc, abyś zechciał się ze mną (nami) podzielić tym racjonalnym wyjaśnieniem, bo dyskusja na zasadzie: "Ty nie masz racji. Nie, to Ty nie masz racji" do niczego raczej nie prowadzi. Serio pytam, gdzie się pomyliłem? Jak mogę na podstawie obrazów z ustawionymi minimalnymi parametrami porównywać zdjęcia z różnych aparatów?
@kojut
Zupełnie poważnie, podaj to racjonalne uzasadnienie, albo chociaż jakiegoś linka bo zaręczam, że zadaję sobie mnóstwo trudu aby to zrozumieć, mózg mi się lasuje i nic!
Z poważaniem
eMGie
Witam serdecznie.
Muszę stanąć w obronie metody redaktorów tego portalu. Znam wielu fotografów, którzy robią zdjęcia tylko w formacie jpg i tego formatu używają do dalszej obróbki. Jedni, bo szkoda im miejsca na rawy, inni, bo tak jest szybciej, itd., itp. Nie chcę oceniać ani zgadywać. Grunt, że fotografowie ci ustawiają swoje aparaty tak, żeby otrzymać najlepszy materiał do dalszej obróbki. To zazwyczaj właśnie minimalne wyostrzanie, jaskrawość, kontrast i wyłączone odszumianie. Często też neutralny profil kolorów. I tacy fotografowie będą zainteresowani zdjęciami na neutralnych ustawieniach. Przecież można sobie takie zdjęcie pobrać i obrobić, jak się chce. Taka obróbka powie dużo więcej o możliwościach aparatu niż oglądanie albo obrabianie zdjęć o ustawieniach domyślnych. Przecież zdjęcia domyślne nie powiedzą niczego o możliwościach neutralnych. Niby skąd wiedza, na ile neutralny materiał do dalszej obróbki można uzyskać?
@Gregolikus,
Ja Ci wyjaśnię jak jest. Na minimalnym wyostrzeniu i odszumianiu możesz plik pobrać i obrobić go po swojemu, tak jak potrafisz. Jeśli nie potrafisz, możesz poprosić kogoś kto potrafi, bo wbrew pozorom nie jest to takie proste jak programikach typu picasa. Przyjmijmy, że można zacząć od Lr. Nie jest to rakieta, ale zapewnia pewien minimalny standard.
Dlaczego nie publikować przy ustawieniach fabrycznych?
Dlatego, że wyostrzanie w puszcze jest nieodwracalne jeśli zapisałeś obraz w JPG. Doostrzenie zwykle powoduje białą obwódkę wokół kontrastowych krawędzi. Prawidłowe wyostrzenie przeprowadza się na podglądzie 100% właśnie do momentu pojawienia się tego artefaktu. Wyobraź sobie, że ten moment zależy od wielu czynników, których tu nie będę wymieniał, żeby nie słościć np. RAWena.
@Gregolikus
Już tyle razy było maglowane, a i tak za każdym razem pojawiają się wypwiedzi na temat prezentacji zdjęć.
Powód jest prosty- dla żadnego z producentów 0 nie oznacza zero. Gdyby tak było nie byłoby skali w dół, albo byłaby i stosowano by jakiś rodzaj rozmycia. A tak nie jest. Ustawienie na "0" oznacza tylko i jedynie wymyślone przez programistę neutralne ustawienie ostrości. Neutralne nie oznacza "bez wyostrzania" a jedynie to jaką ostrość producent obrał sobie za neutralną. Ty możesz sobie zdjęcie podostrzyć jeszcze bardziej i to będzie zero dla Ciebie i wszystko poniżej to będzie "rozmyte" a powyżej podostrzone.
Czyli ile producentów tyle zer :-P
A do porównania fajnie byłoby mieć jakiś wspólny punkt odniesienia. Można to zrealizować ustawiając w każdym aparacie dokładnie takie samo wyostrzenie (jakiś pomysł jak to wykonać?) albo zrównać wszystkie wartości maksymalnie w dół.
OK, tylko wróćmy do źródła, czyli do RAW-a. Czy zgodzisz się ze mną, że już na samym starcie, czyli przy demozaikowaniu surowych danych z matrycy różni producenci mają swoje pilnie strzeżone różne algorytmy? W tym również często dodane wyostrzanie i odszumianie? Później, gdy zjeżdżamy z ostrzeniem i odszumianiem w aparacie do zera to i tak porównujemy już wstępnie obrobione JPEG-i. Uważam, że defultowe ustawienia są dalszym ciagiem procesu, który jest ukryty przed użytkownikiem we wstępnym etapie demozaikowania. I tyle w temacie.
"... podaj to racjonalne uzasadnienie..."
Tak w skrócie: chodzi o rozpoznanie tego co faktycznie oferuje tandem matryca + obiektyw (w przypadku aparatów z niewymienną optyką), a nie o rozpoznanie efektywności pokładowego oprogramowania aparatu.
To powyższe, to było do @wzrokowiec
@kojut
Dzięki:) Ja się zgadzam z tym co napisałeś. Tzn. w tej kwestii, że dla różnych producentów 0 będzie oznaczało co innego. I "neutralna" ostrość dla każdego z producentów to będzie co innego. Ale też jak pojedziemy z danym parametrem "w dół", to te dołki też chyba będą miały rożną głębokość. Czy może jest pewność (ja jej nie mam), że przy minimalnych poziomach, to rzeczywiście będzie odpowiadało temu jak dana scena została zobrazowana na matrycy, a nie temu jak programiści danej firmy to sobie wymyślili?
@cedrys
Ok, dzięki. Choć nie do końca chyba rozumiem. Napisałeś: "Dlatego, że wyostrzanie w puszcze jest nieodwracalne jeśli zapisałeś obraz w JPG." Wszystko jasne, ale mam rozumieć, że obraz zapisany w jpg przy minimalnym wyostrzaniu będzie miał jakieś lepsze właściwości niż obraz zapisany w jpg przy wyostrzaniu na większym poziomie? Czy chodziło Ci o to żeby wyostrzać rawy? Ja raczej nic w formacie jpg już nie ostrze ani nie obrabiam w inny sposób;)
Myślę, że już jakiś szerszy pogląd na tą sprawę mam. Dzięki Wszystkim za wypowiedzi w tej kwestii.
@Gregolikus,
Jest prosta metoda dla konkretnego aparatu.
Stawiasz na statyw ten aparat i robisz z użyciem kabla spustowego zdjęcia dla ustawienia fabrycznego i niższych, aż dojedziesz do najniższego. Oświetlenie powinno być stałe. Zapisujesz jako JPG w najwyższej rozdzielczości. Teraz porównujesz tylko wielkości plików. Ten największy zawiera najwięcej szczegółów, ponieważ wynika to ze specyfikacji znormalizowanego algorytmu JPG. Nic więcej...
@Gregolikus,
Jeżeli robisz tylko w RAWach (jak ja) to zawsze możesz wyzerować (a właściwie musisz) wyostrzenie fabryczne z puszki. Algorytm ostrzenia w puszce to przeważnie klasyczny Unsharp Mask. Nie każdemu wystarcza. Nawet jeśli użyjesz UM, to najpierw wyzeruj ten z puszki, skoryguj aberracje obiektywu i nasycenie, wyrównaj krycie i na koniec wyostrz od zera. Niektórzy wolą inną sekwencję, ale to łatwo sprawdzić przez porównanie rezultatów. Zawsze obraz o większej ilości detali (i szumu) będzie tworzył większy plik. To taki papierek lakmusowy.
Ok, dzięki:)I oto mi chodziło. Teraz jestem przekonany, że warto prezentować pliki przy parametrach ustawionych na minimum. Z drugiej jednak strony warto chyba również jednocześnie dorzucić kilka fot z parametrami, które konstruktorzy uznali za optymalne, aby w jakimś tam stopniu każdy (również ten komu jpg z puszki wystarcza) mógł sobie wyrobić opinię, jaki obrazek finalny dostanie. Jeszcze raz dzięki.
Po tym wszystkim nasunęło mi się jednak pytanie: obrabiając obrazek w raw warto go nie wyostrzać, kiedy planuje się wrzucenie go do sieci, tzn. podostrzyć na koniec jpg, po uprzedniej zmianie wielkości?
@Gregolikus,
Na ostatnie pytanie już Ci nie odpowiem, bo to nie jest forum i niech inni mają szansę. Powiem tylko, że ja we wszystkich swoich puszkach wyostrzenie mam ustawione na fabryczne, gdyż jest to niezbędne do podglądu w aparacie. Próbowałem na zerowym, ale szybko się wycofałem. Obrabiając RAWy seryjnie wstawiasz zerowanie wyostrzenia jako pierwsze i program robi to automatem. Wszystko co Ci napisałem działa w praktyce i nie ma tu żadnej projekcji. EOT
Wielkie dzięki:) Pozdrawiam
@Gregolikus
"Ale też jak pojedziemy z danym parametrem "w dół", to te dołki też chyba będą miały rożną głębokość."
Bardzo prawdopodobne, ale takie zrównanie maks. w dół da wartości bardziej do siebie zbliżone niż równanie do jakiegoś tam "0".
Zauważ, że żaden z producentów nie oferuje rozmazania (blur) jako parametru ustawianego dla jpg. Wszyscy wychodzą od najmniejszej wartości (minus ileś tam), przez zero, do plus ileśtam. I za każdym razem zdjęcie jest podostrzone o jeden stopień.
Zauważ też, że nie każdy producent stosuje taką samą skalę. Dla jednego "0" w pięciostopniowej skali (-2 do +2) bedzie wyglądało podobnie jak -2 u innego w skali jedenastostopniowej (-5 do +5).
Przeprowadź takie doświadczenie: zrób zdjęcie RAW + jpg z ustawionym minimalnym wyostrzaniem (całkowicie na minus). Następnie RAW-a wywołaj do jpg w jakiejś zewnętrznej wołarce (LR?) z suwakami "sharpness" i "noise reduction" całkowicie w lewo (0). Tak przygotowane zdjęcie porównaj z jpg z aparatu.
@eMGie
Zgadzam się, ale to nie zmieni faktu, że ludzie, którzy fotografują tylko w jpegach chcieliby zobaczyć najlepszy materiał do obróbki z każdego testowanego aparatu. I optyczne im taki zapewnia.
@sin
Zagalopowałem się z cyferkami :)). Miałem w rękach p7100, a nie p7700. Freudowska pomyłka. Bardzo mi się podobał ten p7100 [aparat kolegi], strzeliłem nim kilka zdjęć i byłem zaskoczony ich jakością. Pomyślałem wtedy właśnie, że gdyby tak jeszcze wizjer pokrywał 100% kadru...
Zdjęcie nr 12 to raczej wysokie ISO niż poruszone. Myślę, że porównywanie aparatu turystyczno-biwakowego do lustrzanki to rzeczywiście czepianie się.
Obiektyw aberruje mocno i nieprzyjemnie co widąć na kilku fotach np lewa kolumna i trzecie od góry.
Co do jakości to trudno komentować bez porównania oko w oko tej samej sceny tak samo obrobionej.
Tak czy inaczej fajny kompakt dobra ergonomia wbudowany wizjer duży zakres i przyzwoita jasność optyki.
Osobiście brakowało by mi jednak zakresu 24 mm.
Ilość prawie nigdy nie przechodzi w jakość.
Kurcze, sądziłem, że fotografowanie (teraz: "focenie"...fuj) to wykonywanie zdjęć, które mniej lub więcej osób z przyjemnością ogląda z bardzo różnych powodów. Czytając czasami komentarze na tym portalu coraz częściej dochodzę do wniosku, że zdjęcia robi się po to, aby na ekranie monitora powiększyć je 1000 razy i doszukiwać się wad technicznych. Myślałem, że fotografia to kompromis pomiędzy światłem(przysłoną), czasem naświetlania, prawami optyki a czułością filmu/matrycy. Są to parametry często wykluczające się. W drogich i bardzo drogich rozwiązaniach kompromis jest łatwiejszy, ale nadal jest konieczny. A tu aparat za ok 1500 zł (tyle pewnie będzie wkrótce kosztować), a oczekiwania niektórych jak do sprzętu wykonującego zdjęcia satelitarne. Oczekuje się doskonałości optycznej, a nawet ludzkie oko nie jest doskonałe. Forum "optycznych" coraz bardziej przypomina forum wirtualnej, z tym, że jeszcze nie zaprzęgnięto polityki. Wszystko jednak przed nami :).
@ZetDe, raczej forum "elektroda"