O tym się mówi, czyli plotki i ploteczki z ostatniego tygodnia
W minionym tygodniu doczekaliśmy się premiery bezlusterkowca Canon EOS M2, niestety przeznaczonego tylko na rynek azjatycki oraz szerokokątnego obiektywu Samyang 10 mm f/2.8 ED AS NCS CS oferowanego aż dla dziesięciu różnych mocowań. Niestety to kolejny tydzień praktycznie bez plotek, w którym poznaliśmy tylko kilka ciekawych patentów obiektywów.
Uwaga! Poniższe informacje w większości nie są oficjalnymi informacjami producentów i pochodzą często z nieznanych i niepotwierdzonych źródeł.
Canon
Coś dla miłośników patentów
Okazuje się, że opracowany przez firmę Canon teleobiektyw EF 200–400 mm f/4L IS 1.4x TC z wbudowanym telekonwerterem x1.4 okazał się na tyle interesującą konstrukcją, że japoński producent opracował projekty kolejnych obiektywów tego typu, składając stosowne dokumenty patentowe. Pierwszym patentem który udało się odszukać jest teleobiektyw zoom EF 300–600 f/5.6 L IS 1.4x, który podczas pracy z konwerterem zapewniać ma ogniskowe w zakresie 420–840 mm przy światłosile f/8.Drugi patent dotyczy stałoogniskowego teleobiektywu EF 600 mm f/4 L IS 1.4x. Obiektyw ten przy pracy z wbudowanym telekonwerterem będzie posiadał ogniskową 840 mm i światłosiłę f/5.6.
Konica Minolta
Coś dla miłośników patentów
Czy doczekamy się powrotu firmy Konica Minolta do grona producentów optyki fotograficznej? Firma ta opatentowała niedawno projekt obiektywu 45 mm f/2.8 makro przeznaczony dla aparatów z matrycą formatu Mikro Cztery Trzecie. Czy trafi on do produkcji, czas pokaże. Poniżej zamieszczono schemat zaprojektowanego obiektywu.
Olympus
Coś dla miłośników patentów
Jednym z odnalezionych w tym tygodniu patentów jest zaprezentowany poniżej, najnowszy projekt obiektywu Olympus M.Zuiko Digital 40–150 mm f/2.8, zapowiedziany we wrześniu tego roku, którego premiera planowana jest na koniec przyszłego roku.
Sony
Coś dla miłośników patentów
Kolejny patent dotyczy stałoogniskowych obiektywów Sony 50 mm f/2.8 oraz 60 mm f/2.0 przeznaczonych dla aparatów cyfrowych z matrycami pełnoklatkowymi. Poniżej prezentujemy schematy obu opatentowanych obiektywów.Schemat obiektywu Sony 50 mm f/2.8. |
Schemat obiektywu Sony 60 mm f/2.0. |
Tamron
Coś dla miłośników patentów
Z ostatniego z odnalezionych w tym tygodniu patentów wynika, że Tamron pracuje nad obiektywem typu rybie oko o ogniskowej 10 mm. Złożony patent dotyczy dwóch wersji tego obiektywu o światłosile f/1.8 i f/2.8, przeznaczonych dla lustrzanek cyfrowych z matrycami formatu APS-C. Schematy obu opatentowanych wersji obiektywów zamieszczono poniżej.Schemat obiektywu Tamron 10 mm f/1.8. |
Schemat obiektywu Tamron 10 mm f/2.8. |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Niedługo opatentują opatentowywanie.
I znowu same patenty. A za tydzień pozwy
Nuda.
Unia Europejska powinna zabronić patentowania obiektywów, ponieważ taki obiektyw nie jest zbyt poważnym przedmiotem aby się nim zbytnio przejmować.
Taka ryba 10/1.8 mogłaby być całkiem przydatna dla mnie...
A u konkurencji już jest test Pentaxa K3. Przeczytałem ale wolę test z Optycznych. Kiedy tutaj?
To już lepiej przetestować Soniaczka RX10. Kompakt za 5,5k to może być ciekawe.
Nie śledzę tematu więc może już gdzieś było. Ostatnio przeczytałem, że już jest w fazie testów nowy flagowiec canona z niemal pięćdziesięciomegową matrycą. Prawda to?
Tamron 1,8 to było by cóś! Chyba kryzys jednak zmusza producentów do ruszania się z wygrzanych legowisk.
Nedza cos , zaden producent teraz nie pokaze nic nowego juz , wyprzedaje z magazynow sprzet , nowosci to w styczniu beda spore . Kiedy jakies duze targi foto beda ? ze nowosci zobaczymy ?
"I znowu same patenty", "Nuda" "nedza" itd
czytajac takie komentarze aż mną trzepie.
zgłaszam zatem do optyczne.pl kandydature na stanowisko "wymyślacz cotygodniowych plotek" co by zadowolic tych ktorzy narzekaja na zbyt mala ilosc doniesień.
nie ma to nie ma!
@rubio:
Ale spójrz na to spokojnie. Czym jest ten "patent" i co wynika z takiego "patentu"? Przecież to jest kilka niechlujnie narysowanych soczewek! Na tej podstawie można coś patentować??? Przecież to absurd. Jaka jest moc tego patentu? Przecież już chyba wszystkie możliwe kombinacje ustawienia i rodzaju soczewek zostały zaprezentowane. Czyli od tej pory już nic nowego się nie pojawi na rynku?
Odnośnie Konica Minolta, ciekawie byłoby gdyby kolejny producent zaczął oferować obiektywy pod m4/3. Szkoda tylko, że znowu mamy dublowanie. Już jest makro 45/2.8 Panasonic Leica. Jest też 60 Olympusa. Może czas na coś dłuższego makro np 75/2.8 żeby sobie z większej odległości na robaki polować, no i odpowiednio tańszego od 75/1.8.
Faktycznie bryndza z plotkami - ale to raczej o tej porze roku normalne.
Natomiast już ponad 2 tygodnie nie było "porządnego" testu - a k-3 i a-7 zwłaszcza czekają. Mam nadzieję że będą przed świętami.
PS. Brakuje mi plotki ( a nie jest całkiem absurdalna ) o Olku FF. Taki powiększony E-M1 ze stabilizacją to mógłby być hicior. Gdyby jeszcze obsługiwał bagnet E i A to w ogóle killer ( bo stare szkła Olego to obsługiwać raczej musi). Sony jako w zasadzie właściciel marki Olka chyba nie musi bronić aż tak bardzo napisu Sony jako jedynego bezlusterkowca FF.
Wszyscy teraz myślą o zakupach lub sprzedażach świątecznych, w zależności od strony po której się znajdują. Naczelny nawet ostatnio zaniedbał "Pół żartem, pół serio".
Czy FF to jakaś fobia? Bo wszyscy (prawie ) do tego wzdychają. Nie ma FF nie ma fotografowania
Pytam bo się nie znam. Czym się różni robienie zdjęć FF-em a APS-c?
Bo wyczytałem w niejednych komentarzach o jakiejś magii FF. A ja zwykłym starym kompaktem też zrobiłem niejedno magiczne zdjęcie
Z patentów był jeszcze w ubiegłym tygodniu ten od Canona na grip z przejściówką i stopką do bezlusterka: link
bzdunek | 2013-12-08 22:03:21
>Pytam bo się nie znam. Czym się różni robienie zdjęć FF-em a APS-c?
www.google.pl
Aż strach pomyśleć jaką ostrość na brzegu klatki może mieć obiektyw pod aps-c o parametrach 10/1.8 na w pełni otwartej przysłonie.
dlaczego RX10 z 1 calową matrycą daje taki sam obraz jak np. nikon 3200 ? (może nawet lekko lepiej)
na :
link
Ale jednak w porównaniu z Canonem G1X słabo przędzie. Sprawdziłem wg. linka
@Bilbo, bo oglądasz różnie obrobione JPG-i? Porównywarka IR niespecjalnie nadaje się do porównywania czegokolwiek.
@jaad75 , ale chyba o to chodzi aby wizualnie się podobało ? I wiem że każda firma a nawet i model różnie obrabia jpeg-i i chyba na tym polega technologia zdjęć cyfrowych. Nie tylko matryca ale oprogramowanie jej to 50% ewolucji w aparatach.
Przy całkowitym powiększeniu jednak sony nie traci szczegółowości (mimo jak zawsze gorszego odszumiania jak to zawsze bywało) Więc w czym jest tu zasługa ? czyżby rewolucyjny soft ?
tematu raw-u nie dotykam ;) ale jeśli ktoś w raw nie robi .... ?
Przyjrzyj się dobrze temu "nietraceniu szczegółów":
link
link
To jak dany model obrabia JPG-i na domyślnych ustawieniach nie musi być ani optymalnym dla Ciebie, ani optymalnym w ogóle - to tylko domyślne ustawienia, możesz je dowolnie zmienić. Porownanie JPG z puszki na domyślnych ustawieniach nie mówi absolutnie nic ani o jakości aparatu, ani tym bardziej jego matrycy.
A jeśli ktoś RAW nie robi, to optymalizuje sobie ustawienia JPG pod siebie i również domyślny JPG go nie interesuje. Poza tym, jeśli kogoś interesuje dobra jakość, to jednak zazwyczaj RAW robi.
Tak daleko bym się nie posuwał stwierdzeniem, że jpg absolutnie nic nie mówi o jakości aparatu i jego matrycy. Coś tam chyba jednak mówi.
Co takiego mówi? A zwłaszcza, co mówi JPG na domyślnych sklepowych ustawieniach, w sprzęcie, który z założenia jest głęboko konfigurowalny?
jaad75
Nie twierdzę, że jpg powie nam o pełnych możliwościach aparatu. Wiadomo, że niektóre sprzęty mają słaby soft do jpg i dopiero pokazują na co je stać w RAW-ach. Poza tym są stosowane różne stopnie odszumiania (o różnej jakości zresztą) i wyostrzania, czy innych parametrów. Ale nie można mówić, że nie powie nam absolutnie nic. W końcu chyba da się odróżnić zdjęcie zrobione kompaktem z małą matrycą od zdjęcia zrobionego np. APS-C. Niektórzy bez problemu wychwytują różnicę między np. m4/3 i APS-C : ).
@baron13
1.8? Żeby płacić za własne lenistwo. Nie lepiej mieć mniejszy i 4 razy tańszy 5.6 + statyw + żarówki. Nie walczyć z winietą i CA na 1.8.
Leeb70, różnicę między m4/3 a aps-c to bez trudu się rozpoznaje po proporcjach kadru, jak przytniesz brzegi aps-c to różnica jest już niezauważalna ;-)
Cytat z tekstu opisującego K-3 :
"Podsumowanie
24-megapikselowa matryca w rozmiarze APS-C zastosowana w NEX-7 daje duże możliwości zarówno pod względem reprodukcji szczegółów jak i niskich szumów do ISO 1600, a nawet ISO 3200. NEX-7 nie ma też problemów z poprawną reprodukcją kolorów. Jednym słowem ogromny plus za jakość zdjęć."
Taka mała złośliwość :-)
Jak się testy robi szybko metodą kopiuj-wklej :-)
@KQ: to są dwie zupełnie różne rzeczy postęp i to czy mi się opłaci. Prosty przykład: z drugiego końca: niewątpliwie ultra tele firmy Canon za 30 kzł jest genialne optycznie. Celem wykonania tego zdjęcia:
link
było sprawdzenie szumnie mówiąc koncepcji kompozycyjnej. Wiem już "jak to może wyglądać". Czy, gdybym wydał 30 kzł wiedział bym więcej? Chyba dokładnie tyle samo. Natomiast gdy ktoś mi złoży zamówienie i za pakiet zdjęć zapłaci za obiektyw, to inna sprawa. Czy rybie oko 1,8 pozwoli robić zdjęcia, jakich do tej pory zrobić się nie dało? Nie wiem. Przy świetle 3,5 na Samyangu można robić w nocy. Może ktoś wymyśli jakieś efekty z GO? Zobaczymy, w każdym razie to chyba pierwszy obiektyw tego typu tak jasny. Kupić nie kupić podziwać se można, nie?
bzdunek | 2013-12-08 21:59:49
Czy FF to jakaś fobia? Bo wszyscy (prawie ) do tego wzdychają. Nie ma FF nie ma fotografowania
--------------------------------------------------------------
Jeszcze nie tak dawno FF był nazywany małym obrazkiem.
Jak się chciało zrobić zdjęcie lepszej jakości używało się kliszy 6 cm.
Owszem były też szpiegowskie sprzęty na mikrofilmy i takie nam pociska marketing w dobie cyfrowej.
Póki dotyczy to kieszonkowych kompaktów OK ale jak się kupuje duży korpus na wymienną optykę która dalej ma te same prawa co za czasów analogowych to niby czemu ma się godzić na matrycę mniejszą od kliszy małoobrazkowej?
Nie godzę sie na to i OK nie bylo mnie stać to nie kupiłem ale po rozeznaniu w praniu też nie kupiłem i nie kupię żadnej kolejnej luszcznki z małą matrycą.
Taka matryca nadaje sie do bezlusterkowca, którego chcemy zabierać do kieszeni nie do lustra.
Zresztą Sony wprowadziło już bezlusterkowce FF małe zgrabne korpusiki w przyzwoitych jak na premierę cenach - chwała im a za to.
Oxygenum@ , też to zauważyłem , ale ONI tak mają , nie cierpią Pentaxa. Poczekajmy na rzetelny test na porządnym portalu jakim jest optyczne .pl , przynajmniej nie robią sobie jaj.
Chris62
Nie dziw sie. Na forum jest cale mnustwo ludzi, ktore ni wie co to jest maly onrazek, o kliszy nawet nie wspominajac.
Dla nich swiat konczy sie na APSC bo tak im kiedys wmowiono.
Patenty na szkła Sony są do bezlusterkowców.
Konica wypuściła już całe multum patentów na obiektywy 4/3. Wydaje się, że planują wejść na rynek z przytupem. Z jednej strony fajnie, z drugiej - nie wiem czy pakowanie się kolejnego producenta na m4/3 ma sens. I tak jest już ich tam całe multum i w sporej części - robią praktycznie te same szkła.
@stan.k - poczytaj sobie komentarze pod testami np. EM-1 - dla tych ludzi świat kończy się na m4/3.
Mi brakuje w m4/3 stałek o przysłonie f < 2 w rozsądnej cenie. Oprócz świetnej 45 1.8, reszta jasnych jest dość droga.
2,8 wybór jest za to duży i więcej nie trzeba.
Osobiscie bylbym zainteresowany aby np Sigma wypuscila kilka bardzo dobrych stalek z bagnetem Sony E.
Aparat moze byc obiecujacy, co z tego kiedy brakuje szkiel.
@baron13
"@KQ: to są dwie zupełnie różne rzeczy postęp i to czy mi się opłaci. Prosty przykład: z drugiego końca: niewątpliwie ultra tele firmy Canon za 30 kzł jest genialne optycznie. Celem wykonania tego zdjęcia:
link
było sprawdzenie szumnie mówiąc koncepcji kompozycyjnej. Wiem już "jak to może wyglądać". Czy, gdybym wydał 30 kzł wiedział bym więcej? Chyba dokładnie tyle samo. Natomiast gdy ktoś mi złoży zamówienie i za pakiet zdjęć zapłaci za obiektyw, to inna sprawa. Czy rybie oko 1,8 pozwoli robić zdjęcia, jakich do tej pory zrobić się nie dało? Nie wiem. Przy świetle 3,5 na Samyangu można robić w nocy. Może ktoś wymyśli jakieś efekty z GO? Zobaczymy, w każdym razie to chyba pierwszy obiektyw tego typu tak jasny. Kupić nie kupić podziwać se można, nie? "
Do sprawdzenia koncepcji kompozycyjnej rybie oko 5,6 tak samo się nada jak 1.8.
Canon 500 f4 tak samo jest lepszy od samyanga 500 do zdjęć nocnych. Miałem S8 3.5, ale był ostry od 5.6, a miałem wersje z sterowaniem przysłoną w body. i F 4 , F 4,5 nic nie poprawiało. Musisz mieć jasne noce, że 3.5 starczy do zrobienia z ręki czy zamrożenia ruchu. Na f11 też można robić w nocy.
Nie dawno twierdziłeś, że do małej GO służy długa ogniskowa, a nie światło siła.
Poprzednio odnosiłem się do cytatu poniżej. Wyższe używalne iso i możliwości wyciągania z rawów jest też postępem technologicznym, służącym nie tylko leniwym.
baron13 | 2013-12-05 14:51:29
"Oczywiście oprogramowanie zwiększa możliwości focisty. Nie ma wątpliwości. Sęk w tym, że focista się rozleniwia w pewnym momencie zapomina i firma go ma. Ustawia mu abonamenty, faktycznie winduje ceny, a delikwent zaczyna płacić nie za rozszerzenie możliwości, ale za własne lenistwo. I trochę za głupotę. stawiam na to, że przeciętny pstrykacz przyszedł by na spotkanie z lampą na aparacie obiektywem 2,8 i miałby rzeźbienia na kilka godzin. Bo po kątach dostałby śliczny żółty zafarb, przepały w oknach, kłopoty z GO i tak dalej. Tak naprawdę to LENISTWO skłoniło mnie do przyniesienia żarówek, rozstawienia ich, sprawdzenia ekspozycji. LENISTWO. Plan był prosty, żółty zostanie stłumiony światłem błyskowym, zrobimy w miarę równy rozkład świateł i zapewnimy sobie iso maks 800 oraz przesłonę 5,6 minimum. Jak mi się zdawa na dzień dzisiejszy mam kolejny imprez z czapki. Tym szczęśliwszy jestem, że robiłem za honor i poklepanie po plecach. Ale, że nie płacę za aplikacje, stać mnie.
Teza moja jest taka: licząc na lenistwo i brak wiedzy firmy naciągają fotografów na koszty. Tu trzeba zapłacić za abonament, tam za stabilizację w obiektywie bo kto dziś chodzi ze statywem, za wysokie iso, pół bidy, gdy za bardzo jasne szkła. Tak naprawdę płaci się za lenistwo i brak pomyslunku, a w zamian dostaje się np iso 25600 na którym "w zasadzie" fufu jeszcze wyrabia, które w zasadzie da się "wyciągnąć" w LR a także RT. Tyle w LR to jeden klik a w RT ze trzy. A w sumie i tak będzie widać, że się nie przyniosło światła ze sobą. Doją nas na różne sposoby, bo wyparowało nam z głów, jakim cudem kiedyś robiło się na velvii iso 50 i tak naprawdę jak się człek machnął więcej niż o 0,5 EV w górę to już klatka była stracona."
Nie narzekajcie- kiedys w branzy telco i DTH grudzien byl goracym okresem. Teraz takze tam bryndza i brak plotek i nowych jeszcze tanszych ofert. Tutaj jest chyba podobnie. Producenci jak operatorzy stwierdzili- po co sie starac , teraz pozarabiajmy. Za 3 lata sie moze bedziemy znowu starac.
@KQ: Zależy jak leży ;-) Jak napisałem, obiektyw znakomitej firmy Samyang za 4 stówki w promocji nadaje się do sprawdzania, jakiem bym zrobił zdjęcia, jak bym miał kupę forsy, a jak bym miał kupę forsy, to bym zrobił zdjęcia do kalendarza. Tak masz rację, jak ktoś kombinuje i wyciąga z rawa, to... kombinuje i wyciąga. I może coś wyciągnąć. Też bym wyciągnął, gdybym wiedział co. Jeden user z formua zwanego "żółtakiem" napisał vendi, vidi, nici :-) I to motto towarzyszy mi od jakis 40 lat.
cos dla milosnikow patentow, ten tekst juz nigdzie nie wchodzi, apropo, sa tacy?...
Patenty Tamrona pokazują, że do wyprodukowania rybiego oka o świetle f/1.8 nie potrzeba wyraźnie więcej szkła niż dla analogicznego modelu z f/2.8.
jaad75, ja właśnie oglądałem tak zdjęcia (1:1) i nawet teraz widzę większą przewagę sony w szczegółach (a może to tylko większa ostrość ?) I to nie jest wcale opinia subiektywna - to po prostu widać, musisz przyznać rację temu co widzisz a nie że coś jest lesze bo jest (na papierze i na wykresach). Nie przeczę że aps-c jest lepsze jakościowo bo większa, do zbierania światła powierzchnia pixeli. Fizyki się nie oszuka ale ... oprogramowanie oszuka ludzki wzrok.
Popatrz raz jeszcze na etykiety butelek. W sony nic nie jest rozmazane a dodatkowo szum jest mniejszy (dla mnie wyznacznikiem jest czarna filiżanka ! ;P)
Gdyby nikon jeszcze bardziej odszumił - do poziomu sony, to ostrość (czyt. szczegółowość) spadła by do poziomu jeszcze bardziej gorszego.
Bilbo
nie za czesto zlewaja ci sie nalepki na butelkach? ;)