Cóż zamiast zakończyć produkcje tego modelu na RX100 III i zrobić cos z większą matrycą np. micro 4/3 lub apsc dreptali w miejscu w modelach IV i V po czym cofnęli się do ciemnego obiektywu i większego zoomu. Lipa.

Aparat bardzo interesujący. Kosztowny nadmiernie, fakt. Ale koszt można by mu wybaczyć, gdyby rekompensowała to funkcjonalność i z tym może być problem, obawiam się.

Obiektyw jest z pewnością mocną stroną urządzenia (trochę za ciemny na długim końcu), wizjer też OK, natomiast pakowanie tego całego dobra w tak małe opakowanie raczej nie było dobrym pomysłem.

Przecież to jest mniejsze niż Samsung EX-1! - najmniejszy aparat foto jaki mi się przydarzyło użytkować (ale bardzo poręczny jednak). Nikon P7800, kompakt już o słusznych rozmiarach, ale wciąż jeszcze kieszonkowy jest dużo większy, ma podobny obiektyw, ale matrycę dużo mniejszą (1/1,7").

Gdyby firma zdecydowała się się nieco powiększyć tego VI. Soniego, to może dałoby się uzyskać jasność 4 w obiektywie? i przy okazji wprowadzić jeszcze jakieś kółko sterujące - wyraźnie go brak, sam pierścień obiektywu to może być za mało. Zbyt mały rozmiar, ciemniejszy obiektyw, niżby mógł być i przeciętna ergonomia to są poważne ograniczenia tego urządzenia, IMHO.
Przy jego cenie te czynniki mogą zniechęcać. Jak Panasonic wyprodukuje w końcu swój kompakt z dobrym obiektywem, to Sony VI będzie bez szans.

Ale panie będą pewnie szczęśliwe (aczkolwiek to waży prawie 40 dkg, zdaje się). Ale Olympus Pen (ten ostatni) jest tylko delikatnie większy a dużo ładniejszy, nawet ergonomię "damską" mu producent zafundował No i dużo tańszy też jest.

Ten Soniacz jest ok. Trochę kosztowny.
A co do "segment prostych aparatów kompaktowych jest już niemal na wymarciu", tak prostych, ale ostatnio mam wrażenie, że kompakty odżywają.
Po boomie na lustrzanki (fajne, ale za duże), po runie na smarftony (aka smarkiem zrobię zdjęcia jak luszczanką), odnoszę wrażenie, że następuje opamiętanie. Ergonomia smarkofota, a i brak zoooma, do tego ceny zbliżone do tego RX VI, jakby powodowały, że przynajmniej co niektórzy kierowali z powrotem zainteresowanie na zaawansowane kompakty - niewielkie, a dające nieporównywalnie większą wygodę użytkowania i jakości zdjęć*
*-nie mam tu na myśli Kowalskich z Biedry oraz użytkowników srajfonów

@JdG: 301 gramów, z akumulatorem i kartą :)

Dla mnie absurdalnie drogi, jak na aparat wakacyjny. Optimum ciągle to Mk3/Mk2. Takie Mk2 z tym obiektywem miało by szansę przyciąnąć masowego klienta.

pamiętam jak pierwszą wersję rx100 kupiłem za 2500 złociszy, niedaleko po premierze i już wtedy uważałem to za wysoką cenę - natomiast dwukrotne przebicie tej ceny w szóstej odsłonie aparatu jest kompletnie przesadzone, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę podatek od nowości

Czyli zakres i jakość obiektywu nie mają żadnego znaczenia?

Jakość zdjęć moim zdaniem nie odbiega znacząco od aparatów 4/3 sprzed kilku lat, zastosowano sporo nowoczesnych technologii, jednak cena za kompakt 1" wyższa od A7 z obiektywem albo A7 II to jednak przesada.

Chodzi o male gabaryty i duza funkcjonalnosc.
W tym malenstwie jest wizjer + obiektyw z duzym zoomem.
Dobrze to filmuje, robi foty wystarczajaco dobrej jakosci aby miec w albumie ladne zdjecia.

Filozofia jest taka, ze klient nie chce inwestowac w szklarnie i chce robic jak najwiecej tym co ma w jednym a po za tym chce to nosic w kieszeni kurtki bez
wzbudzania dodatkowego zainteresowania.
Jak policzyc w systemie jasne szkla + body to tez tak tanio nie bedzie ;)

System m4/3 jest ok ale to jednak znacznie wieksze gabaryty dla
zakresu 24-200.

Właśnie myślałem o czymś takim jak RX100M5 z nieco ciemniejszym obiektywem ale zakresem 70-200mm, jako drugi aparat do wersji RX100m5. RX100m6 jest zatem fajny dla tych co nie mogą zabrać dużo bagażu (np. wybierają się na wyprawę z dziećmi w egzotyczne miejsca), a 70mm to trochę za mało i stać ich na taką fanaberię by dla dłuższej ogniskowej kupić drugi aparat.

@Szabla: przy cenie 5 tys. PLN (pewnie raczej więcej) u nas furory raczej nie zrobi, ale jak obiektyw okaże się bardzo dobry to z pewnością wielu fotografów go kupi. Dobry zoom o zakresie odpowiadającym 24-200 mm to rzecz, którą trudno zignorować zajmując się fotografią, zwłaszcza, że rozmiar jest kieszonkowy.

Chociaż np. użytkownicy systemu m43 za te pieniądze mogą sobie kupić analogiczny zoom Zuiko, świetnej jakości, że "światłem" 4 w całym zakresie.

Cóż, miniaturyzacja nigdy tania nie była, szkoda tylko, że w tym przypadku miała najwyraźniej priorytet. Ten aparat, gdyby był tylko nieznacznie większy, mógłby być zdecydowanie lepszy. I dalej kieszonkowy.

Pewnie to biznesowo logiczne, by postrzegać ten aparat jako konkurenta smartfonów i stawiać w nim na funkcjonalność zooma - no i wyszło całkiem fajne kieszonkowe pstrykadełko do rejestrowania wspomnień z wakacji dla osób z grubym portfelem. Trochę szkoda jednak, że to nie jakość obrazowania jest tu priorytetem. Zwłaszcza przy tak wysokiej cenie.

Następca Lumixa LX100 w tej kategorii nie będzie miał, jak widać, wielkiej konkurencji.

W SONY ktoś postradał zmysły !!!
Ja się cieszę, że kilka dni temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Panasonica LX100 :) za 2000zł to aż grzech nie kupić.

@kaziu
Gratuluję! :) A tak przy okazji dobra rada użytkownika: gdy pakujesz aparat do podróży, gdzieś go wciskasz na dłużej, gdzie jest mu ciasno - wyjmij z niego baterię. Ten model ma jedną poważną wadę użytkową. Może się przez przypadek włączyć, a wtedy wysuwa obiektyw. Czy raczej, w takiej sytuacji - próbuje go wysunąć ;).

Jeśli obiektyw jest przez coś zablokowany i nie może się wysunąć, wtedy psuje się mechanizm w środku. Ja tak zepsułem swojego LX100.

@Moriarty (Pewnie to biznesowo logiczne, by postrzegać ten aparat jako konkurenta smartfonów [...] Trochę szkoda jednak, że to nie jakość obrazowania jest tu priorytetem. ):

przecież aparacik dopiero co zapowiedziano, jeszcze żadnych testów nie widziałem, więc po co popadać od razu w tak desperackie nastroje? dostępne są już zdjęcia testowe i te są bardzo obiecujące, IMHO.

Matryca ma 20 Mpx, czyli więcej niż niektóre Canony 1D i podobne Nikony, jeżeli do tego jakość obiektywu będzie odpowiednia (a chyba się na to zanosi), to czemu jakość obrazowania miała być zła? wszystko co potrzebne do zrobienia dobrych jakościowo zdjęć to "pstrykadełko" posiada.

Oczywiście nie zastąpi aparatów studyjnych, reporterskich lustrzanek itd., bo maleńki korpus w większości profesjonalnych zastosowań nie będzie ułatwiał życia fotografom, ale to przecież nie przesądza możliwości zrobienia genialnych zdjęć, zwłaszcza, że to aparat, który zawsze można mieć przy sobie (w odróżnieniu od Canona 1D, ważącego wszak 1,5 kg - bez obiektywu, który może ważyć kolejne 0,5 do 1-2-3-4-5 kg).
Pewnie faktycznie ma zastąpić aparaty smartfonowe, ale to chyba dobrze?

@JdG
Chętnie założę, że inżynierowie Sony wycisnęli z jednocalowej matrycy i zooma o szerokim zakresie 24-200 naprawdę dużo. Wiemy, że znają się na rzeczy, ja zresztą bardzo cenię Sony za innowacje. Generalnie mam duży szacunek dla tej firmy, sam się przymierzam do pełnoklatkowego bezlusterkowca.

Tyle że, jak zdolni by inżynierowie Sony nie byli, nie są zdolni naginać praw fizyki, w tym optyki :). Kompromisy są nieuniknione, to w końcu 24-70 i 70 -200 w jednym. Gorsze światło, gorsza jakość obrazu niż w konstrukcjach, które obsługują tylko jeden z powyższych podzakresów to są słabości, które już dziś możemy przyjąć za pewnik.

"Pewnie faktycznie ma zastąpić aparaty smartfonowe, ale to chyba dobrze?"

Ale czy ja pisałem coś innego? Nie, po prostu jestem w innej grupie docelowej, zależy mi nas czymś innym. Wolę wyższą jakość i możliwości w zakresie węższego zakresu ogniskowych, vide rewelacyjny Lumix LX100 - też kompaktowy. Z mojej perspektywy Sony obrało po prostu mniej atrakcyjną strategię. Dla wielu będzie to pewnie świetny aparat.

Boskie te komentarze. Aparat z obiektywem 24-200, a ludzie piszą, że bez sensu i wolą kupić 24-75. :P

Szkoda ze wywalili Plamemories nie dajac tamielapsa. Ciekawe czy dali choc jakas mozliwosc BEZPROBLEMOWEGO zgrywania zdjec na telefon? Czy dalej nie widza tego jak powinny wygladac apki do wspolpracy z telefonami ? Niech zatrudnia kogoas z Chin z DJI.

Brak GPS w podrono- wakacyjnym aparacie? Za taka kase ? Sony ma jednak Sonyzynierow nie z tej ziemi zeby na takie cos wpasc.

Lipa.
Canon G7x z 2014 daje podobną jakość obrazu.
Co z tego, że długi zoom skoro ciemny?
Matryca 1' ma rację bytu tylko z jasnym obiektywem.
Jeśli jeszcze sie okaże że będzie kosztował 5k lub więcej to kupa śmiechu.
Z przewagą kupy.

> Boskie te komentarze. Aparat z obiektywem 24-200, a ludzie piszą, że bez sensu (by Szabla)

no fakt, komentarze to mocna strona tego serwisu. Tu jeden jeszcze pisze, że ciemny (nb. *ciemny*), choć to pewnie jeden z najjaśniejszych takich zoomów.

Fakt, Canon i Nikon sprzedają - jak to pisze *Moriarty* - zoomy 24-70 + 70-200, oba o jasności 2,8, ale te piękne instrumenty ważą w sumie 2-3 kg i swoje kosztują, pewnie jednak nie 5 tys. PLN wspólnie (ceny nawet nie sprawdzałem).
Odpowiednie instrumenty dla APS-C są przyjemniejsze, ważą jednak 1/3 mniej.

Ten zaś waży wraz z kamerą 30 dkg, ma 2,8 na szerokim końcu i 4,5 na długim (szkoda, że nie 4 tutaj). To jednak bez porównania z innymi superzoomami. A co do jakości obrazu to się jeszcze okaże jak z tym Sonym jest, jakbędzie trochę więcej zdjęć i testów. Komputer ma ponoć jak alfa 9.

Nikon wprawdzie zaopatrzył swojego Coolpiksa 7800 w podobny, ale jaśniejszy zoom (2 i 4 na końcach), tyle, że na szerokim końcu ma ekwiwalent 28 mm, czyli widzi wężej, no i kryje maleńką matrycę 1/1,7' (ale i matryca, i obiektyw zadziwiająco dobre, w kontraście do reszty aparatu).

Oczywiście nie obyło się bez kosztów, dystorsja w tym udanym jednak przyrządzie jest spora (na szczęście dość dobrze korygowana programowo).Tak, czy owak, to dość wyjątkowa konstrukcja.

@***s***: dane GPS można pobierać przez BT ze smartfonu.

Szabla, Ty jakieś lizaki dostajesz za te komentarze w bezwarunkowej obronie Sony - które, co zabawne, tej obrony wcale nie potrzebuje, bo jest tu gnębione tylko w twojej wyobraźni? Wiesz, że zachowujesz się jak rzecznik PiS, który reaguje na niedostatecznie entuzjastyczne głosy mediów nieprawackich? ;)

Zanim znowu spuścisz ze smyczy swego wewnętrznego dobermana, może najpierw weź dziesięć głębokich oddechów i przemyśl sprawę dwa razy, OK? Możesz mi wskazać cytatem, kto z komentatorów powyżej pisał o tym aparacie, że jest "bez sensu" w kontekście faktu, że nie ma obiektywu 24-70? Może to do mnie pijesz, jako do osoby, która deklarowała, że woli mniejszy zakres? Tylko jakoś tak wyszło pechowo, że zapomniałeś czytać ze zrozumieniem?

Wyluzuj trochę. I odpuść nam, bytom - w przeciwieństwie do Sony - niedoskonałym ;]

@ciemny: G7X nie ma wizjera elektronicznego, nie nagrywa 4K, nie nagrywa slowmotion, itp, - odpowiednik RX100 ale wersji III.

@Moriarty, czytania ze zrozumieniem nie opanowałeś?

Przy takiej cenie chłopaki z Sony mogli się jednak ciuteńkę bardziej postarać. Weźcie sobie możliwie najbardziej szerokokątnego RAWa, np. stąd: link i wywołajcie w czymś co nie oszukuje jak Lightroom (np. RAWTherapee). Nie dość, że winieta gigantyczna, to jeszcze wygląda jakby coś z tercetu obiektyw-przesłona-matryca niekoniecznie było współosiowo.

Jak to było w opowieściach o pilocie Pirxie? Jeśli odpadła pokrywka, do dlaczego nie miałaby odpaść też i rufa?...

Ukłony,

Kupić starego Panasonica TZ100 i jeszcze na wycieczkę zostanie.

Nic nie kupować i zostanie jeszcze więcej :P

Tz100 to już zupełne kuriozum niewarte uwagi - potencjał dużej jak na kompakt matrycy zniszczony słąbą optyką. Z testu TZ100:

"Optyka
Już od samego początku aparat zaskakuje specyfiką obiektywu. Zakres 25–250 mm zmieszczony w tak małej obudowie, przy sporym sensorze, musiał wiązać się z wieloma dylematami konstrukcyjnymi. Niestety, pomiary wykazują słabe osiągi rozdzielczości i zauważalną aberrację chromatyczną, szczególnie na dłuższych ogniskowych. Dystorsja dla szerokiego kąta jest bardzo duża, a jej prostowanie musi ze sobą nieść redukcję jakości obrazu. Nie jest źle z winietowaniem, widoczne zaczernienie rogów sprawia problem jedynie dla szerokiego kąta, ale jak już wspomnieliśmy, prostowanie takiego zdjęcia niweluje tę wadę, wysuwając rogi daleko poza kadr. Zadziwiają też odblaski, które mocno będą dawać znać o sobie przy ustawieniu w pozycji teleobiektywu.

Podsumowując, stwierdzamy, że jedyną zaletą obiektywu jest zakres ogniskowych w połączeniu z kompaktowymi gabarytami."

Zresztą wystarczy obejrzeć sample z obu konstrukcji, by dojść do wniosku, że Sony RX100 VI oferuje wyraźnie lepszą współpracę matrycy, obiektywu i oprogramowania.

@Szabla
Nosze okulary wiec wizjer elektroniczny nie jest dla mnie niczym specjalnym. Zresztą, nawet bez tego używanie wizjera w małych kompaktach jest dosyć kłopotliwe. Filmów nie nagrywam, wiec 4K i slowmotion też nie są ekscytujące.
Jeśli fascynuje cię wielofunkcyjność to pozostań przy smartfonie.
Zrobisz fote, nagrasz film, porozmawiasz, oglądniesz serial online, posłuchasz muzyki i jeszcze popykasz w fajną gierkę.
Coś w sam raz dla ciebie.

@Szabla
"Nic nie kupować i zostanie jeszcze więcej :P "

Prawie tak też zrobiłem. Zamiast kupować jakiegoś kompakta kupiłem obiektyw typu superzoom do mojego bezlusterkowca 4/3, no i pieniędzy też zostało

Prawda jest taka, że na wycieczkach w sytuacjach, gdy naprawdę maksymalnie chcemy zaoszczędzić na wadze to sprawę załatwia telefon. A gdy chcemy jakieś lepsze zdjęcia lub jakieś zbliżenia, to lepiej od kompakta opłaca się wziąć małego bezlusterkowca plus kilka obiektywów, ewentualnie superzoom. Sprawdziło się to u mnie na ostatniej wycieczce.
Kompakty wymrą, zostaną wyparte przez telefony.

@szabla
Rozumiem, że jesteś frontmanem firmy i musisz ją bronić całym sobą, ale o ile przed laty jeszcze starałeś się być obiektywny o tyle teraz już chyba sam siebie musisz oszukiwać, że bronisz w dobrej sprawie. Aparacik spoko, jest idealnie wycelowany we mnie. Stać mnie na niego, ale mam lepsze pomysły na wydanie takiej kasy w sprzęt foto. Za Minoltę A200, która miała taki sam zoom i matrycę nieznacznie niniejszą 13 lat temu zapłaciłem 3333 zł. Rozumiem, że miała tylko 8 Mpx i sporo bajerów mniej, ale świat nie stoi w miejscu i dziś uzyskanie 4k jest dużo prostsze niż wówczas 0,8k. Zatem cena jakiej się spodziewamy za mk6 nie ma odzwierciedlenia w tym co otrzymujemy.

@handlowiecupc: niczego nie muszę bronić. W ofercie jest 6 wersji RX100, od 1500 do 6000 złotych. Można wybrać zakres, jasność, jakość filmów, itd. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania wersji VI, podobnie jak nikt nikogo nie zmusza do kupowania BMW serii X5. Tutaj również można kupić Kia Sportage i zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na wycieczkę dookoła Europy :P
Jeżeli cena i możliwości RX100mk6 wydają się komuś przesadzone, to mamy RX10. Zakres zooma identyczny, stałe światło F2,8, za jedyne 2700 zł.
P.S. Dziwne, że trzeba to tłumaczyć osobie będącej handlowcem :D

@ciemny: faktycznie nie masz dużych wymagań, więc smartfon jest dla Ciebie faktycznie optymalny :P

Aleście się tego Szabli przyczepili. Zdawkowo prostuje pewne przekłamania lub dodaje pewne informacje, które chyba bez kłopotu można zakwalifikować jako obiektywne. Może trochę z przekąsem coś doda od siebie. Nie przesadzacie trochę?

@Szabla
No tak, zapomniałeś dodać że Sony ma także świetne smartfony.
Podaj od niechcenia, tak zupełnie przypadkiem, kilka polecanych typów i cen.

K800 :P

"...wszystkie dotychczas zaprezentowane iteracje RX100..."
Serio nie da sie napisać po polsku tyko trzeba sięgać po słowo obce: znaczeniowo i językowo i wrzucać w absurdalny kontekst?
Czy to ma dodać autorowi blasku, bo jeśli tak, to chciałbym udzielić "feedbacku": nie dodaje, raczej ośmiesza.

@andrzej
link
"iteracja
też: kolejne przekształcenie lub procedura"

Słowo "iteracja" od dawien dawna jest zadomowione w jęz. polskim. Tym, że dla Ciebie stanowi to jakieś novum - ośmieszasz się wyłącznie sam.

@tempor
Przeczytaj opis z podanego linku (w całości i ze zrozumieniem) i pomyśl czy zastosowanie tego słowa ma w tym przypadku uzasadnienie.

@tempor,
1.
bądź uczciwy i przyznaj że głównie w slangu IT. Tak się składa że znam bardzo dobrze jeggo znaczenie a Twoja próba osobistego ataku na autora komenta który ci nie pasuje jest dziecinna dosyć.
2.
I są o niebo lepsze, polskie słowa do nazwania kolejnej >>wersji

I są o niebo lepsze, polskie słowa do nazwania kolejnej wersji aparatu (a nie: kolejnego jego przekształcenia, procedury czy cyklu!)

andrzej ma rację.

Szabla i Andrzej mają rację.

Oczywiscie ze maja racje.


Szkoda ze nikt nie opisal jak tej wersji idzie wspolpraca ze smartfonami? Czy oni tego nie kapuja ze teraz tylko to moze byc kluczem do sprzedazy liczniejszej niz dla fanatykow marki i wysokiej ceny?

Użytkownicy smartfonów rzucą się do sklepów na wieść o dobrej współpracy aparatu ze smartfonem? Nie sądzę. :)

@Szabla, moje dzieciaki nastoletnie jak już korzystają z aparatu, to bardzo sobie chwalą współpracę Panasa ze smartfonem. Ich znajomi również Nie odrzucał bym zatem tak szybko argumentu ***s***, co do współpracy ze smartfonami.

Bez przesady. A ze smartfonami działa bez zarzutu.

mhm, fajne bajery, od dluzszego czasu nie mam takiego kieszonkowca, jeszcze dziala Fujifilm F50fd, ale juz nieco starawy jest. Lustrzanka nie zrobie zdjecia 1 reka w 2s.
Komorka - do zdjec to smieszne. Chociaz huiwai w 1.5s zdjecie robi ( jak fuks to i w 0.9s- ale to trzeba niczego nie minimalizowac), wiec WOW, zaskoczyl mnie.

A to ma i film, i duze FPS, ale cena.... bez jaj.

Interesuje mnie cos co by sie dawalo obsluzyc 1 reka, robilo dobre zdjecia, z naciskiem na jakosc, wielkosc moze byc wieksza, w kieszeni tego nie nosze, plecak badz cos wiekszego.

G3X badz cos w tym stylu, tylko ze sensor tez taka sama ma wielkosc, zoom jest - ale na pierscieniu..
Ktos podsunie kierunek ?

@andrzej, @szabla, @willy, @**s**
A więc, szanowne kółeczko wzajemnej adoracji, teraz garść przykładów na to, kto ma rację:
link
link
link
link
link
link
link
link

We wszystkich tych przypadkach (i wielu innych), autorzy użyli słowa "iteracja" w znaczeniu takim jak w tekście, czyli w odniesieniu do kolejnych wersji urządzeń, technologii itp., co jest kolejnym dowodem na to, że termin się zadomowił w naszym języku.

@Andrzej
"Twoja próba osobistego ataku na autora komenta który ci nie pasuje jest dziecinna dosyć".
Waszmość masz chyba sklerozę... Przecież było to tylko nawiązanie do Twojego wcześniejszego ataku wymierzonego w osobę autora tekstu.

@tempor:
Przytoczyłeś kolejne przykłady niewłaściwego użycia terminu "iteracja".
Tylko tyle. Równie dobrze można powiedzieć, że w języku polskim zadomowiła się forma "swetr".

hmmm,
nie rozumiem tego negatywnego podejścia do tego aparatu, sam robię zdjęcia pełną klatką i noszę plecak który sam waży ponad 3kg, do tego puszka, 70-200, 14-24, 28-75, 50, 105 i to wszystko waży ok 10kg, czasem noszę w nim dwie puszki i do tego dwa statywy. Prawie dwa lata temu poznałem @Szabla na warsztatach foto w Piotrkowie :)
do czego zmierzam, ten aparat mimo swojej ceny jest zajefajny ze względu na gabaryty, zakres optyczny, funkcje filmowania i gdybym miał 5tysi to naprawdę kupiłbym i miałbym aparat na wycieczki rowerowe, na podróże służbowe i wiele innych. 300g i wielkość to są najlepsze atuty, osobiście przymierzam się do III i wyżej, wszystko zależy jaki budżet przeznaczę ale korci mnie nagrywanie 4k.
Ogólnie polecam i nie porównujcie tego konkretnego aparatu do aparatów za 1.5kpln i do aparatów z wymienną optyką bo to zupełnie inny aparat.
Jestem tylko pasjonatem fotografii i cenię sobie wygodę.

@EmilB
Mam wersje III i jestem zadowolony z mozliwosci tego malenstwa.
Cena urzadzenia wcale nie jest taka wysoka jak wezmiesz pod uwage jasnosc obiektywu i zakresu zooma oraz wysoką jakosc zdjec.
RX-y z zasady takze swietnie filmuja co jest kolejnym argumentem za...

Skompletowanie porownywalnego zestawu pod wzgledem jasnosci i zakresu zooma + filmowanie wcale nie wychodzi w bezlustrach czy lustrzankach tak tanio. Poza tym zajmuje to znacznie wiecej miejsca oraz swoje wazy.

Robilem z RX100 III powiekszenia na sciane 50x60 i w zaden sposob
foty nie odbiegaja jakosciowo od zdjec z lustrzanek czy bezlustra.

Na filmowanie w 4K nie przejde bo nie widze sensu filmowania w tej rozdzielczosci. Filmy w HD bez remasterowania sa wystarczajaco szczegolowe
abym mogl to ogladac na TV 55" (4K) z 4.5m.
Najwiekszy sens 4K to obrazy statyczne czyli zdjecia ;)

Ogolnie na co trzeba uwazac w RX-ach to mniejsza dynamika obrazu wzgledem gabarytowo wiekszych sensorów.
Czyli trzeba bardziej uwaznie zwracac uwage na histogram po wykonaniu zdjecia.

Ty nie widzisz, podobnie jak wielu nie widzi potrzeby fotografowania aparatem mającym więcej niż 8 mln pikseli :)

Tak samo jak wielu ludzi goni przysłowiowego zajączka i chce coraz większych rozdzielczości robiąc foty formatów 10x15, 13x18, 21x15 do albumu albo daja foty do internetu ;)

Robiłem niedawno foto-album i mialem z aparatu materiał 24 Mpix / 1 fota to poinformowano mnie, ze bede miał gorszą jakość obrazu a najlepiej jak material wejsciowy przeskaluje na 10 Mpix to wtedy automaty najlepiej dostosuja to do wysokiej jakosci obrazu na papierze ;)