Z całym szacunkiem, ale nie porywają załączone ujęcia. Połamany krab na gazecie to jakieś estetyczne kuriozum, raczej poza smakiem.

(IMHO)

Jakieś opaczne te kompozycje.

To chyba artykuł jak nie kadrować? Poza tymi kumkwatami i ewentualnie pomidorkami w pierwszym kadrze to reszta nie powala. Zgadzam się kraby na gazecie to raczej kuriozum. Wygląda jakby ktoś mścił się na tych biednych stworzeniach lub jadł je w wielkim pośpiech z powodu przerażającego dłowu w obawie, że uciekną jak ten nieszczęśnik wydobywający się z garnka.

Prócz krabów wszystkie moim zdaniem ciekawe. Nie chodzi przecież o prace "totalnie skończone" tylko o przykłady które mają pokazać w którą stronę można podążać.

Taa, prace totalnie skonczone mogly by swa cudownoscia oslabic morale czytelnika. Zas ten porazony blaskim tak cudownej publikacji, nie wykona swoich zdjec wcale. Gniot jest lepszy.

Zaintrygowała mnie ta procedura:
**********"Pewnym problemem związanym z fotografowaniem obiektów znajdujących się poza środkiem kadru jest ostrość. Otóż może się zdarzyć, że aparat ustawi ostrość na tej części dania, która niekoniecznie musi wydawać Ci się najbardziej interesująca. Na szczęście istnieje prosty sposób, by temu zaradzić:
1.Ustaw aparat w taki sposób, by fotografowany temat znalazł się dokładnie pośrodku kadru.
2.Naciśnij spust migawki do połowy, aby ustawić i zablokować ostrość.
3.Nie zwalniając spustu migawki (wciśniętego do połowy), przekadruj scenę w oczekiwany sposób.
4.Po wykadrowaniu sceny naciśnij spust migawki do końca.
5.Ewentualnie po wstępnym ustawieniu ostrości możesz wyłączyć autofokus w lustrzance i wykadrować scenę tak, jak zamierzałeś. " *******************


Ja pitolę ile zachodu z tą lustrzanką.
Moim szajsungiem w trybie wielopunktowym po prostu tylko bym wykadrował i pstryknął a "babeczka" na pierwwszym planie byłaby ostra.
Jakby co mogę ustawić sobie kursor w dowolnym punkcie kadru i w dowolnej wielkości więc jak dla mnie obiekt może być w samym rogu i przekadrowywać nie muszę.
Posiadacz jakiegoś tam Panasonica lub Olka m4/3 pewnie tylko dotknie ekran w punkcie gdzie chce mieć ostro i tyle.

Tyle linijek artykułu zapisano w oparciu o doświadczenia z jakimś beznadziejnym złomem gdzie AF działa
tylko w centrum kadru? Komu to i do czego ptrzebne?

@Chris62: cóż, jeśli nie czyta się instrukcji do lustrzanki to tak wychodzi. Z drugiej strony kij ma dwie strony - szybciej jest ustawić na sztywno środkowy punkt, złapać na nim ostrość i przekadrować - to nie mikroskopijny kompakt, mając oko przy wizjerze po prostu ruszasz głową w bok i gotowe.

Chris62, widzisz, lustrzanki z obiektywami maja mala glebie ostrosci. Ale to zaleta, tutaj potrzebna jako narzedzie.

Ciekawusie, trzeba zauważyć że każdy przypadek jest inny i nie zawsze rzygi w tle muszą być pożądane. Po co powstały obiektywy TS (pełniące rolę protezy możliwości LF) ?

TS do klusek... Czemu nie :-) Niestety nie mam TS ale chętnie bym poeksperymentował.