Fujifilm zapowiada nowe obiektywy
Firma Fujifilm opublikowała dzisiaj nowy harmonogram premier obiektywów przeznaczonych do bezlusterkowców serii X. Producent zapowiedział aż 5 nowych modeli, które pojawią się w ciągu najbliższego roku i tym samym cała rodzina obiektywów Fufjifilm X będzie składała się z 17 produktów.
W pierwszej kolejności na rynek ma trafić stabilizowany zoom XF 18–135 mm f/3.5–5.6 R OIS, następnie pojawi się model XF 16–55 mm f/2.8 R OIS, w którym także znajdziemy system stabilizacji i pierścień przysłony. W drugiej połowie roku możemy spodziewać się modelu XF 50–140 mm f/2.8 R OIS, jednak nieco wcześniej ma pojawić się jasny obiektyw szerokokątny, którego szczegółowych parametrów jeszcze nie podano. Ostatnim produktem będzie długi teleobiektyw zmiennoogniskowy, którego premierę zaplanowano na przełom roku 2014 i 2015.
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
"ma pojawić się jasny obiektyw szerokokątny, którego szczegółowych parametrów jeszcze nie podano"
-pomiędzy 18 a 14mm -czyli pewnie 16mm ;-)
Super wiadomosc na poczatek nowego roku! Licze na potwierdzenie zapowiadanych parametrow 56/1.2 i podobne dla zoomow o stalym swietle. Bedzie czym focić!!! :-)))
dcs - jeszcze moze byc 15 i 17 :-)
Fuji wyraźnie robi mi na złość: kiedy Sony zapowiedziało następcę A77 (czyli to, na co czekałem) to akurat wtedy Fuji zapowiada SUPER-TELEPHOTO-ZOOM! Jak się okaże, ze ma on maksymalną ogniskową co najmniej 400mm i dobrze ostrzy, to się wkurzę i... wniose skargę do rzecznika Praw Soniaków żeby takich praktyk zabronić!
Będzie to klasyczny przypadek z kategorii
OSIOŁKOWI W ŻŁOBY DANO:
W JEDNYM OWIES W DRUGIM SIANO.
PATRZY OSIOŁ, GŁOWĄ KRĘCI
I TO PACHNIE, I TO NĘCI!
I w końcu będę miał problem: pozostać przy Sony dokupując jedynie nowy korpus, czy sprzedać to wszystko i przejść na Fuji-X?
A bodajby tych producentów ŚLEDZIAMI KARMILI! Nic-a-nic nie chcą ułatwić podjęcia decyzji.
;-)
Ps: jeszcze bardziej od zooma xxx-400mm mogłaby mnie skusić do zmiany systemu chyba tylko stałka 4,5/400 lub 5,6/400 albo 5,6/500.
Echchch... rozmarzyłem się.
Jak fuji bedzie takie ceny wystawialo to zadko kto to kupi ich szkło .
Wole juz do puszki canona inwestowac .
Fuji już na starcie mógł mieć dostępne setki obiektywów - wystarczyło aby wprowadzając nowy bagnet ( jeśli musiał - moim zdanie była to mało fortunna decyzja ) udostępnił przejściówkę do obiektywów Fujifilm FinePix S5 Pro
czyli do bagnetu F po prostu ( chodzi o AF oczywiście )
Dzięki temu nie było by problemu że system nadal po kilku latach nie ma żadnego tele itd.
A tak system jest i prawdopodobnie pozostanie niszowy, Jest też bardzo prawdopodobnie że po kilku następnych latach będziemy o nim mówić taj jak teraz o S5 Pro. Niestety ale los niszowego producenta drogiego systemu ograniczonego do format APS-C jest dla mnie przesądzony ...
@ tomizary:
Porównaj ceny zoomów ze stałym światłem z cenami innych producentów. To nie takie trudne. I wtedy stękaj.
@ focjusz:
Nikkor AF-S 24-70/2.8 - 900 g
Fujinon 18-55/2.8-4.0 - 310 g - pewnie nowy ze stałym światłem 2.8 niech waży 450 g to i tak różnica
Nikkor AF-S 16-35/4 - 610 g
Fujinon 10-24/4 - 410 g
+ różnica w gabarytach
D600 + 24-70 = 1.75 kg
X-E2 + 18-55 = 0.66 kg
FF to naprawdę "ciężki fetysz". Twierdzę po dwóch tygodniach użytkowania Fuji.
Teraz kiedy Fuji zapowiedziało uzupełnienie palety o parę fajnych szkieł czyli 16-55/2.8 oraz 50-140/2.8 robi się już z tego całkiem kompletny system. Bez żalu sprzedam Nikona i wszystkie szkła.
Takiego XF50-140/2.8 brakuje mi bardzo u Samsunga...
@Marcinkonrad - robisz podstawowy błąd porównując wagę szkiełek FF lustrzankowych. A przecież FF to nie tylko lustrzanki.
I to nie tylko Leica - oprócz analogów mamy teraz też Sony EF
Fuji X to fajne szkło i matryce - ale umówmy się nie dla "ludzi" w Polsce zwłaszcza. To ciągle drogi system z bardzo mglistą perspektywą. Teraz mamy pełnoklatkowy A7 z porównywalną ceną - dla niepełnoklatkowych widzę niszę - ale nie w tej kategorii cenowej.
Wiadomo, lepiej być fanem niż hejterem. Mimo iż nie posiadam żadnego sprzętu tej firmy to przyłączę się do ochów i achów. Fajne, małe, wygodne puszki, świetna optyka i jeszcze zapowiadany sprzęt, który idealnie trafia w kieszenie i torby aktualnych posiadaczy tych puszek.
@tomizary, przykro mi to pisać, ale to właśnie Ty jesteś tym znawcą za 2 grosze. Napisali Ci ludzie konkretne przykłady dlaczego uważają, że ten sprzęt jest wg nich lepszy. Ty napisałeś że Cię na te szkła nie stać tak, jakby było Cię stać na analogiczne szkła w Canonie i że wolałbyś puszkę Canona - widać nie jesteś osobą do której Fuji chce trafić, więc po prostu sobie odpuść komentarze, bo one jedynie wzbudzają irytację wśród je czytających.
Chyba, że taki był Twój cel - zwrócić na siebie uwagę. W takim razie gratuluję, dwie osoby zauważyły dzisiaj, że istniejesz :D
mavierk: odpuść....
pisze ze wole np. canona i systemowe obiektywy , bo fuji ceni sie za wysoko i tyle
No tak, bo w Canonie np. taki 50/1.2 to za darmo rozdają...
Firma jest bardzo bogata, szybko się rozwija, robi świetny sprzęt lecz nie dla każdego. Chyba w założeniu nie miał to być sprzęt dla każdego.. Swoją drogą czekam aż Fuji wypuści matryce FF.. Moooże ją sprzeda komuś...?
@ focjusz
@ tomizary
Nie porównuję systemu Fuji do pełnej klatki Nikona, to jednak inna półka.
Ale wystarczy porównać do DX w Nikonie i mamy coś takiego (ceny z ceneo lub z cyfrowych)
X-Pro 1:
XF 18-55/2.8-4 7.300
XF 10-24/4 4.500 (USD 999 aktualna cena w preorderze)
XF 35/1.4 2.000
Razem 13.800
XF 50-140 ???
Nikon D7100: 3.600
AF-S 12-24: 3.700
AF-S 17-55: 4.900
AF-S 35/1.4 6.300
Razem 18.500
Sigma 50-150 3.990
Jakby nie liczyć Nikon jest systemem droższym.
I nie możemy się tu sprzeczać o magię pełnej klatki, bo porównanie jest wprost do DX. Obrazek z Fuji naprawdę nie ustępuje Nikonowi.
Owszem Sony wypuściło A7 i chwała im za to, ale gabaryty obiektywów są dalej niezmienione - wielkie i ciężkie i jeszcze droższe...
Porównując z DX w Nikonie dalej Fuji ma przewagę w gabarytach i wadze. I w moim przypadku właśnie to decyduje o wyborze.
Nie wiem jaka będzie cena zapowiedzianego dopiero co 50-140/2.8, podejrzewam że ok. 1.300 USD. Co dalej będzie do przyjęcia bo to taniej niż 70-200/2.8 choć drożej od Sigmy 50-150/2.8, która nie jest najlepszym szkłem.
Do amatorskich zastosowań ten sprzęt jest naprawdę sympatyczny. A oprócz tego wygląda całkiem sexy.
Nie gańcie go zatem o ceny - bo są lepsze niż w innych systemach (porównajcie jeszcze z cenami Olków Pro). I nie gańcie go również o to, że nie jest FF - bo nie miał w założeniu być.
Jeśli ktoś wypuści puszkę i komplet obiektywów ze stałym światłem o gabarytach mniejszych niż system Nikona lub Canona w DX i APS-C to chylę czoła. No z wyjątkiem Leica, ale niestety nie mam 100 tys. PLN na zmianę systemu.
I nad tym boleję najbardziej :( ;-)))
@Marcinkonrad
Generalnie się zgadzam, ale trochę tendencyjnie dobrałeś szkla do porównania, skoro zestawiasz ze sobą 18-55/2.8-4 z 17-55/2.8 to równie dobrze mogłeś wziąć do porównania AF-S 35/1.8 za 700 zł zamiast 35/1.4 za 6300 zł.
A co do 4/3 to ceny są podobne lub nieco niższe za podobny zestaw jai dałeś w Fuji, do tego gabaryty jeszcze mniejsze a jakość szkieł bez zastrzeżeń.
@Marcinkonrad - mate słusznie zauważył dobór szkieł bardzo tendencyjny. Siła bagnetu F ( oraz EOS ) polega właśnie na tym że są na rynku od lat najpowszechniejsze - i tam gdzie szkła "firmowe" są drogie ofertę uzupełniają dobre ( a teraz coraz częściej lepsze ) szkła "kundelki". I podany zestaw można spokojnie złożyć w cenie sporo niższej niż 13kPLN ( wystarczy wybrać Sigmę 35mm i 17-50 )
System Fuji nie jest tańszy ! Może jedynie nie jest bardzo drogi ( jak na początku )
Ale nawet nie to jest głównym problemem - ale to że jakoś nie przyciąga na razie innych producentów - a sam raczej na pewno nie wygra ...
zastanawiam się jaka właściwie jest koncepcja tego systemu. szczerze to nie widzę sensu rozwijania tego systemu tak daleko.
@Tokyo: daj spokój! Koncepcja jest prosta - drugie prawo marketingu (cytuję z pamięci):
JESLI NIE MOŻESZ BYĆ PIERWSZY W ISTNIEJĄCEJ KATEGORII, STWÓRZ NOWĄ KATEGORIĘ, W KTÓREJ BĘDZIESZ PIERWSZY! To marketingowe A...B...C...
Tylko żeby odnieść sukces, trzeba jeszcze przekonać klienta, ze TA KATEGORIA jest mu do życia niezbędnie potrzebna, i tu się zaczynają schody, bo większość ludzi nie przepada za zmianami.
no właśnie, czymś takim mi pachnie.