Kowa Prominar 500 mm f/5.6 FL
Na targach CP+ mieliśmy okazję zobaczyć obiektyw Kowa Prominar 500 mm f/5.6 FL oraz szereg przeznaczonych do niego akcesoriów. Ten ciekawy instrument optyczny pozwala uzyskać różne wartości ogniskowych za pomocą adapterów dostępnych w ofercie firmy. Co więcej, po podłączeniu odpowiedniego okularu, obiektyw ten pełni rolę lunety obserwacyjnej.
Kowa Prominar 500mm f/5.6 FL – specyfikacja
- przysłona: f/5.6–f/11,
- kąt widzenia: 4.9°,
- minimalna odległość ogniskowania: 3 m,
- maksymalne powiększenie: 0.17x,
- budowa: 7 elementów w 7 grupach,
- listki przysłony: 9,
- wymiary: 10.16×34.04 cm,
- waga: 1.97 kg.
Po podłączeniu przejściówki o symbolu TX07, ogniskowa instrumentu skraca się do 350 mm, a światłosiła wynosi wówczas f/4. Ostatni adapter – TX17 – umożliwia uzyskanie ogniskowej 850 mm, przy stosunkowo niewielkim maksymalnym otworze względnym – f/9.6.
- obiektyw Kowa Prominar 500 mm f/5.6 FL – 3355 dolarów,
- adapter TX07 – 510 dolarów,
- adapter TX17 – 700 dolarów,
- okular TP-88EC1 – 810 dolarów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Z radością czytam o firmie, która odradza się jak Fenix z popiołów. Kowa w czasach analogowych była producentem ciekawej lustrzanki średnioformatowej, wyglądającej jak skrzyżowanie Hasellblada z Rolleifleksem - jeden obiektyw i wysokie body. Używali jej japońscy profesjonaliści, w Europie właściwie nieznana, były pojedyncze egzemplarze,, kiedyś widziałem gościa z tym robiącym bardzo dobre wrażenie sprzętem..
autofokus to ma?
Korzystam z obiektywów Kowa w specjalizowanych kamerach. Na tle innych producentów wypadają dosyć słabo. Domniemam organoleptyczne iż to kwestia gorszych powłok.
Od trzech lat wożą się z tym klamotem po wszelkich wystawach.
Chyba, że to nowa wersja, to przepraszam :)
Dokładnie 2 lata temu na IWA w Norymberdze już to pokazywali. Robiło dobre wrażenie.
Aczkolwiek ceny mało promocyjne....
Jak może robić dobre wrażenie w zestawieniu z Canonem 500/4 IS usm z jednej strony cenowej, a Tamronem 150-600/6.3 VC usd z drugiej? Musiałby mieć jakość optyczna Canona, w co nie uwierzę na słowo.
O jakość optyczną Kowy byłbym spokojny (najnowsza luneta ostrzejsza np. od swarka ATS).
Ale jak można zestawiać manual ze szkłem AF?
Nie ma niestety AF. To jest koncepcja fotograficznej lunety modułowej mająca chyba z 10 lat i jak się okazuje jest rozwijana.
Kowa jest cały czas mocno obecna na rynku optyki obserwacyjnej-sportowej i jakościa plasuje się w okolicach podium.