Hasselblad HV w naszych rękach
Dwa tygodnie temu szwedzka firma Hasselblad zaprezentowała kolejny aparat, który jest owocem jej współpracy z japońskim koncernem Sony. Mowa tu o lustrzance Hasselblad HV bazującej na modelu Sony SLT-A99. Podczas targów CP+ mogliśmy nieco bliżej przyjrzeć się tej konstrukcji i wykonać jej kilka zdjęć. Zapraszamy więc do obejrzenia krótkiej fotorelacji.
Hasselblad HV do złudzenia przypomina swojego protoplastę. |
Wyróżnia go jednak inny kolor górnej ścianki oraz gumowa okładzina z naniesionym monogramem H. |
Na spuście migawki również pojawił się monogram producenta, a także rubin (nie wiadomo czy prawdziwy) na pierścieniu służącym do włączania aparatu. |
Menu wygląda identycznie jak w Sony A99. |
Układ manipulatorów na tylnej ściance także się nie zmienił w stosunku do A99. |
No i mamy kolejny rubin, tym razem na przycisku uruchamiającym tryb wideo. |
Szwedzki aparat "Made in Japan Hasselblad". |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Rubin. Wow. +50 pkt. do zdjęć w pałacach.
Tak, rubiny są niezbędne do właściwej obsługi aparatu... A pokrętło trybów to może i z tytanu ale przypomina wzorniczo gałki do przewijania filmów z polskich aparatów ALFA i AMI z lat 60 ubiegłego wieku. One były z "mas plastycznych" ale pewnie spełniały swoje funkcje i to mimo braku rubinów. Po cholerę jednak tytanowa gałka? No bo rubin to rozumiem, biżuteria... Haselu, litości! Na naszych oczach legenda zmienia się w błazna.
W Dubaju zrobi furorę.
:-) wow, muszę go mieć! :-)
To mogłaby być najwyżej inna wersja obudowy do a99. Wtedy gdyby ktoś kto jednak z niewiadomych względów chcąc wchodzić w system Sony mógłby sobie wybrać, oczywiście w tej samej cenie :)
Ale o co chodzi ?
Jeżeli tak się lubują w przekładankach, to powinni wstawić bebechy tego soniacza w korpus swojej starej 501-ki. Nikt by złego słowa nie powiedział. Nieprawdaż?
To jest dizajn na rynek zabużański. Walonki, złote zęby i krata wódy gratis.
Chyba wolę zwykłą A99. Albo Pentaksa od Svarovskiego.
Najbardziej spektakularne marnowanie legendy w ostatnich kilkudziesieciu latach. Moze tylko porownywalne z korenskimi Chevroletami. Zenujace...
W sumie co wam przeszkadza, że firma chce sobie dorobić? Może dzięki temu będą mieli kasę na wdrożenie jeszcze lepszych MF. Samą legendą nie da się najeść - patrz Kodak :) A gdyby to był przechrzczony 5D albo D800, to też by tak kuło w oczy?
Jestem starym minolciarzem i soniarzem - dla mnie nie ma znaczenia czy to Sony czy N albo C. To jest jak bardzo nieudany, kiczowaty i tandeciarski tuninig samochodowy. Jeszcze pieska z bujajaca glowa brakuje...
@malta. Nie kracz, nie kracz. Hasselblad szuka pomysłów na dopływ kasy i pomysł z pieskiem też mogą podchwycić :-).
@Andrzejmk. Lece opatentowac, moze tez cos skapnie! :)
" kolejny aparat, który jest owocem jej współpracy z japońskim koncernem Sony"
No bądźmy poważni jakiej współpracy?
O współpracy to można by mówić gdyby wspólnie z sony zaprojektowali ten aparat a tu po prostu kupili A99 i zmienili obudowę i logo. Cała "współpraca" to jak wymiana panelu w Nokii 3310 na bardziej kolorowy :)
2 rubiny to zbyt mało polotu. Przy włączniku mogliby zastąpić go szafirem.
Polot to by był, gdyby szafir zastąpili szafranem. :o)
Handlowiec, mam wrażenie, że Hasselblad nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, na Photokinie zapewne pokaże kolejną sońską lustrzankę HV2, z trzema rubinami. Nagroda EISA w kategorii "biżuteria" gwarantowana!
Będąc na Photokinie zwiedzanie zacznę od Hasselblada :)
Tak serio o biżuterii optycznej pisząc to chętnie zobaczyłbym test obiektywu, którego soczewki byłyby wykonane z diamentów...
handlowiecupc
stanowczo się nie zgadzam
westberg
już bardziej
Kiedy test ?
Ten aparat wygląda jak SAAB i jest jak SAAB czyli GM w dziwnej puszce. Pozdrawiam.
SAAB zbankrutował podobno dlatego, że za dużo zmieniał w Oplach czym podnosił znacznie koszty produkcji. Ten Hasselblad to żaden SAAB, to po prostu zwykły wsiowy tuning, taki Maluch ze spojlerami, alufelgami zdjętymi z rozbitego Uno i przyczepionym z przodu znaczkiem Audi.
Kiedy Optyczni zrobią konkurs na najbrzydsze aparaty fotograficzne? Proponuję na początek wziąć pod uwagę Hasselblad i Leica.
druidzie też nie wiem skąd są Ci ludzie którzy z niewiadomych względów "wchodzą" w system sony... przecież od dawna wiadomo, że tylko canon (nawet nikon nie jest teraz trendiiii) :)
i jest to przykład tego co potrafią zrobić chinczycy po kupieniu fabryki ..a wszystkim tym co twierdzą ze FF nie moze konkurować z MF opadły szczęki .(.mnie też ) okazuje się ze MOŻE
Co za wtopa, nie ma drewnianego uchwytu.
"Nie wiadomo czemu producent zdecydował się pozostawić czarny kolor obudowy mikrofonu i lampy błyskowej."
Ta lampa błyskowa to zapewne w postaci świecącego rubinu? :)
Ta sama historia co kompakty Panasonica i lampy Metza z logo Leica, tylko z rubinami ;>
"Nie wiadomo czemu producent zdecydował się pozostawić czarny kolor obudowy mikrofonu i lampy błyskowej."
Bo pewnie zamówił tylko ten fragment obudowy zrobiony od nowa pod siebie... Widocznie trzeba było na czymś przyciąć pomimo raczej ekskluzywnej otoczki marki.
@lotofag
Przyciąć? To raczej taki prezencik od Hasslblada, bo lampy w A99 nie ma :D