Nikon 1 V3
Kolejną dzisiejszą nowością od Nikona jest flagowy bezlusterkowiec tego producenta – model Nikon 1 V3. Został wyposażony w matrycę CMOS formatu CX o rozdzielczości 18 megapikseli (bez filtra AA), procesor obrazu EXPEED 4a i nowy ulepszony autofokus fazowy ze 105 polami ostrości. Znajdziemy w nim także szybkie tryby seryjne (20 kl/s z AF) oraz moduł Wi-Fi.
Pełna specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
„Nikon 1 V3 to bezlusterkowy aparat z wymienną optyką, który wyróżnia się zarówno wyglądem, jak i wyjątkową wydajnością i szybkością działania. Zaawansowane rozwiązania gwarantują najwyższą jakość obrazu oraz pozwalają zachować pełną kontrolę nad efektami pracy. Fotografowie i filmowcy docenią niewątpliwie swobodę komponowania ujęć oferowaną przez kompaktowy korpus, ruchomy monitor dotykowy i opcjonalny wizjer elektroniczny” – mówi Jordi Brinkman, Product Manager w dziale aparatów bezlusterkowych z wymienną optyką Nikon 1 firmy Nikon Europe.
Wydajność na profesjonalnym poziomie
Model Nikon 1 V3 został stworzony z myślą o profesjonalnych fotografach oraz ambitnych amatorach, poszukujących poręcznego aparatu, dla których ważna jest szybkość działania, wydajność i niezawodność.
Nikon 1 V3 wyróżnia się wyjątkową szybkością działania, przewyższając w tym względzie lustrzanki cyfrowe. Aparat umożliwia wykonywanie zdjęć seryjnych z prędkością do 20 kl/s z ciągłym autofokusem oraz do 60 kl/s w serii do 40 zdjęć w formacie RAW przy ostrości ustalonej dla pierwszej klatki.
Zastosowany nowy procesor przetwarzania obrazu EXPEED 4A gwarantuje najwyższą jakość obrazu oraz wydajność, dzięki dwóm zaawansowanym mechanizmom, z których jeden zapewnia krótki czas zapisu, a drugi odpowiada za efektywną redukcję szumów i płynne przejścia tonalne.
Niezawodność, precyzja i kontrola
Nikon 1 V3 oferuje pełną kontrolę nad parametrami obrazu oraz swobodę komponowania kadru. Sprawną obsługę umożliwiają m.in. intuicyjnie rozmieszczone główne i przednie pokrętło sterujące, dwa programowalne przyciski funkcji oraz przycisk funkcji, zapewniający szybki dostęp do menu aparatu.
Dotykowy, ruchomy wyświetlacz LCD o przekątnej 7,5 cm (3 cale) i rozdzielczości 1037 tys. punktów pozwala na łatwe kontrolowanie ustawień ostrości, dostosowywanie najważniejszych parametrów obrazu, wyświetlanie podglądu funkcji oraz robienie zdjęć. W zależności od indywidualnych preferencji, ekran dotykowy można z łatwością wyłączyć lub wybrać wariant obsługi aparatu przy użyciu ekranu dotykowego i przycisków.
W celu zwiększenia precyzji komponowania ujęć, można wykorzystać nowy, opcjonalny wizjer elektroniczny Nikon 1 DF-N1000, który zapewnia niemal stuprocentowe pokrycie kadru. Dzięki wysokiej rozdzielczości 2359 tys. punktów gwarantuje on wysoki kontrast oraz umożliwia powiększanie obiektów w celu dokładnego ręcznego ustawienia ostrości. Ponadto, wizjer zapewnia dostęp do istotnych informacji bez konieczności odrywania wzroku.
Dodatkową stabilności podczas fotografowania przy użyciu długich obiektywów, gwarantuje z kolei opcjonalny uchwyt GR-N1010, wyposażony w elementy sterujące umieszczone pod kątem (co umożliwia wygodny dostęp do spustu migawki), a także trzeci programowalny przycisk funkcji i pomocnicze pokrętło sterujące.
Profesjonalna jakość filmów
Aparat Nikon 1 V3 stanowi doskonałe rozwiązanie zarówno dla fotografów, jak i twórców filmowych. Szybki i dokładny hybrydowy system AF z detekcją fazową zapewnia płynne rejestrowanie materiału wideo oraz precyzyjne śledzenie obiektów w ruchu. Operatorzy z pewnością docenią również możliwość manualnej kontroli ustawień ekspozycji i czułości ISO.
Niemal natychmiastowe rozpoczęcie nagrywania umożliwia dedykowany przycisk. Funkcja elektronicznej redukcji drgań pozwala uzyskać nieporuszone filmy HD o parametrach 1080/30p lub 720/30p. Aby dodać ujęciu większego dramatyzmu, można wykorzystać efekt Spowolnienia, czyli funkcji odtwarzania 3-sekundowego filmu HD nagranego z szybkością 120 kl/s przez ponad 12 sekund.
Nikon 1 V3, podobnie jak wszystkie aparaty z serii Nikon 1, umożliwia rejestrowanie zdjęć w wysokiej rozdzielczości podczas filmowania przez naciśnięcie spustu migawki lub przy użyciu nowej funkcji Automatyczne robienie zdjęć, dostępnej po raz pierwszy w tym modelu, która analizuje każdą klatkę i automatycznie wykonuje zdjęcia w najlepszych warunkach.
Innowacyjne technologie aparatów Nikon 1
Oryginalne i innowacyjne technologie zastosowane w aparatach Nikon 1 umożliwiają szybkie i łatwe uzyskanie najlepszego ujęcia w każdej sytuacji. W cieszącym się uznaniem trybie Uchwycenie najlepszego momentu jest teraz dostępna nowa funkcja – Aktywna selekcja firmy Nikon, która pozwala wykonać 40 zdjęć w pełnej rozdzielczości w czasie poniżej sekundy i wybrać jedno, które zostanie zachowane.
Zupełnie nowa funkcja Kreatywna paleta, dostępna w trybie kreatywnym, zapewnia nowy sposób stosowania artystycznych filtrów o studyjnej jakości do zdjęć przed ich wykonaniem. Funkcja ta dostosowuje jasność, nasycenie i balans bieli podczas przeglądania różnych efektów – wystarczy przesunąć palcem wokół pierścienia na ekranie dotykowym lub obrócić wybierak wielofunkcyjny, a obraz na ekranie zmieni się, odzwierciedlając efekt, który można uzyskać po zrobieniu zdjęcia.
Nowe obiektywy 1 NIKKOR
Oprócz aparatu Nikon 1 V3, firma Nikon zaprezentowała dwa nowe obiektywy 1 NIKKOR. Znakomity superteleobiektyw 1 NIKKOR VR 70–300mm f/4,5–5,6 daje fotografom swobodę szybkiego rejestrowania doskonałych zdjęć przy dużej ogniskowej bez użycia statywu. Obiektyw 1 NIKKOR VR 10–30mm f/3,5–5,6 PD-ZOOM, dostępny po raz pierwszy w zestawie z modelem Nikon 1 V3, zapewnia szybkość, elastyczność i doskonałą jakość zdjęć. Ten smukły obiektyw zmiennoogniskowy wyposażony w automatyczną, elektronicznie sterowaną osłonę obiektywu i mechanizm chowania, pozwala błyskawicznie zarejestrować zdjęcia oraz filmy.
Najważniejsze funkcje:
- Duża matryca CMOS o rozdzielczości 18,4 mln pikseli: szybka matryca formatu CX bez optycznego filtra dolnoprzepustowego, zapewnia ostrość i wyrazistość subtelnych tekstur oraz odwzorowanie najdrobniejszych szczegółów obrazu.
- Szeroki zakres ISO 160–12800: automatyczne ustawianie czułości ISO w zakresie 160–6400 oraz możliwość zwiększenia czułości do ISO 12800. Podczas fotografowania z czułością ISO 6400 lub 12800 stosowane są dwa zaawansowane ustawienia redukcji szumów.
- EXPEED 4A pozwala uzyskiwać zdjęcia i filmy HD z w maksymalnie krótkim czasie.
- Obsługa sieci Wi-Fi: pozwala szybko i łatwo udostępniać wysokiej jakości zdjęcia wykonane aparatem Nikon 1 lub korzystać z szerokiej gamy twórczych aplikacji fotograficznych przy użyciu urządzenia mobilnego1.
- Profesjonalny poziom kontroli: główne i przednie pokrętło sterujące, dwa programowalne przyciski funkcji oraz tryby fotografowania P, S, A i M.
- Obsługa przy użyciu wyświetlacza dotykowego: elektromagnetyczny wyświetlacz LCD o przekątnej 7,5 cm (3 cale) i rozdzielczości 1037 tys. punktów.
- Zaawansowany hybrydowy AF: 171-punktowy system AF. Wyposażony w 105 punktów autofokusa z detekcją fazową, dzięki którym ostrość jest ustawiana błyskawicznie i precyzyjnie podczas fotografowania dynamicznych wydarzeń.
- Błyskawicznie szybkie zdjęcia seryjne: fotografowanie z szybkością do 20 kl/s z ciągłym AF lub 40 zdjęć w formacie RAW z szybkością do 60 kl/s przy ostrości ustalonej dla pierwszej klatki.
- Profesjonalna jakość filmów: filmy Full HD (1080p, współczynnik proporcji 16:9) z szybkością 60 lub 30 kl/s oraz pełna kontrola nad ustawieniami w trybie manualnym. Elektroniczna redukcja drgań pozwala uzyskać nieporuszone filmy HD o parametrach 1080/30p lub 720/30p. Zdjęcia wysokiej rozdzielczości podczas nagrywania filmów i wyświetlanie filmów HD nagranych z szybkością 120 kl/s z bardzo dużym spowolnieniem.
- Wirtualny horyzont umożliwia sprawdzenie zarówno położenia aparatu w stosunku do płaszczyzny poziomej, jak i jego nachylenia (obrotu w przód lub w tył) na wyświetlaczu LCD. Informacja o położeniu aparatu w stosunku do płaszczyzny poziomej oraz nachyleniu jest również widoczna w zewnętrznym wizjerze.
- Funkcja wyświetlania obszarów prześwietlonych ostrzega o potencjalnych problemach dotyczących ekspozycji podczas odtwarzania.
- Innowacyjne technologie systemu Nikon 1: Uchwycenie najlepszego momentu (z nowymi funkcjami Aktywna selekcja, Inteligentne wybieranie zdjęcia i Spowolnienie obrazu) oraz Ruchome zdjęcie.
- Kreatywna paleta umożliwia stosowanie artystycznych filtrów studyjnej jakości do zdjęć przed ich wykonaniem przy użyciu ekranu dotykowego lub wybieraka wielofunkcyjnego aparatu.
- Łatwy dostęp do gniazda karty pamięci ułatwia wkładanie kart pamięci microSD.
Wybrane dodatkowe akcesoria:
- Wizjer elektroniczny DF-N1000 EVF: odłączany wizjer elektroniczny o rozdzielczości 2359 tys. punktów. Charakteryzuje się wysokim kontrastem i rozdzielczością oraz niemal stuprocentowym pokryciem kadru.
- Uchwyt GR-N1010 dodatkowo stabilizuje aparat, umożliwiając niezawodne fotografowanie z teleobiektywem. Jest wyposażony w dodatkowy programowalny przycisk funkcji, pomocnicze pokrętło sterowania oraz spust migawki.
- Lampa błyskowa SB-N7: kompaktowa lampa błyskowa o dużej mocy.
- Adapter do mocowania FT1 pozwala mocować na aparacie Nikon 1 obiektywy NIKKOR przeznaczone do lustrzanek cyfrowych.
Dostarczone akcesoria:
- Akumulator jonowo-litowy EN-EL20a
- Ładowarka MH-29
- Kabel mikro USB UC-E20
- Pasek AN-N1000
- Pokrywka bagnetu korpusu i pokrywka obiektywu Nikon 1 oraz osłona gorącej stopki aparatu
- Pakiet oprogramowania: View NX2
- aparat Nikon 1 V3 – 849 euro,
- aparat Nikon 1 V3 oraz obiektyw 10–30 mm PD – 949 euro,
- aparat Nikon 1 V3, obiektyw 10–30 mm PD, grip oraz wizjer EVF – 1249 euro.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Na Dpreview piszą, że z kitem będzie kosztować 949 Euro. Nic, ino brać! Już widzę te kolejki przed sklepami ;)
Uwielbiam taki bełkot producenta. Cytuję "należący do rewolucyjnej serii".
"z czego 105 pól AF z detekcją fazową rozmieszczonych jest równomiernie na środku kadru" - znowu to samo, nic tylko równomiernie na środku kadru...
@Adameck - no chyba trzeba będzie wziąć namiot i kuchenkę polową i obozować przed sklepem. I listę społeczną zrobić. :-P
A tak poważniej, gdyby tym modelem zaczęli, no może od AW1, to można by mówić o rewolucji... Ale za bez mała 1000€, to mały poręczny aparat (taki na rower, czy do sakiewki przy pasku do biegania) można już znaleźć. Zwłaszcza że lojalność wobec systemu mocowania w zasadzie w temacie bezlusterkowce vs SLR nie istnieje... Ciekawe jak to wygląda w porównaniu z Pentaxem Q?
Njaważniejsze, że Nikon pokazał do tego dwa nowe jasne obiektywy :)
Dowiedzieliśmy się, że matryca CX to "duża matryca".
18 mpix to wcale nie tak dużo jak na 13mm x 9mm.
Nikon nie wytrzymał psychicznie za długo z sensownymi 10 milionami pixeli i odleciał na całego...
Fajnie, że za 1000 jełro nie ma wizjera.
Aparat dla zabieganych...
Słowo "szybko" pojawia się w tekście 20 razy. do tego parę razy "błyskawicznie", "w maksymalnie krótkim czasie" oraz kilka innych podobnych...
grip i wizjer 300 ojro bardzo "dobra" cena
i te 18 mpix na tak dużej matrycy na pewno da porażające efekty...
wynalazek kolejny nieudany - 1200 $ cena kosmiczna , matrycka 1' taka matrycka to powinna być w coolpixach montowana serii p , niepraktyczny obiektywik 10-30 .Canon g1x mark 2 z wiekszą matrycą i lepszym obiektywem , solidniejszym wykonaniem kosztuje mniej bo 750 $ , a w jakosci zdjeć ten nikonek za nic nie pobije tego canona ktory ma wiekszą matryce , i jaśniejszy obiektyw praktyczniejszy z większym zakresem zooma - tak samo sony a5000 wole 2 razy , lub samsunga nx 30 , kolejna porażka nikona
W tej cenie już biegnę do sklepu .. po x-T1. ;)
Panas GX7 przy tym czymś to bida i nędza...
Brawa dla Nikona za konsekwentne unikanie standardowego mocowania lamp ISO, mimo, że dają je w Coolpixach P i A.
Klienci na całym świecie odwdzięczają się konsekwentnym...olewaniem tego systemu :)
Cena jak zwykle z kosmosu.
Nikon się szarpie z tymi generacjami jak szalony:
V1 - wizjer, brak lampy i ergonomia na poziomie różowych kompaktów na komunię
wyciągają wnioski i...
V2 - wizjer, grip, kółko nastaw, lampa
wyciągają wnioski i...
V2 - więcej przycisków funkcyjnych, zgrabniejsza forma, ale brak wizjera :)
Długa i kosztowna ścieżka nauki.
Jedną przewagę mniejszej matrycy dopiero odkryli - duży crop - łatwo zbudować mega tele.
Druga im nie idzie - łatwiej o jasne nieduże obiektywy.
Gdyby tutaj pojawił się kit standardowy np. 2 - 4 to zupełnie inaczej by się patrzyło na ten aparat
Dokładnie! Umiarkowanie jasny standard, coś w stylu 18/1,0 oraz jasny szeroki 10/1,4 i do tego super-szeroki 5/2,0 dużo by zmieniły. W wizerunkowo i sprzedażowo.
A tak? Po co dość fajny korpus, skoro jest do niego tylko jeden fajny obiektyw (32/1,2)
Cena w porównaniu do możliwości jak u Hasselblada, tylko gdzie tu rubiny?
Nikon chyba stracił kontakt z rzeczywistością : Sony a6000 ma być 400$ tańszy, a ma ponad 3 razy większą matrycę, wizjer a pod względem AF na pewno nie ustępuje. Chyba nie znają nawet swoich cen bo za 1200$ można kupić Nikona D7100 z 18-140.
Jak na władcę szybkości to szybko nie znajdzie nabywców.
ale w modzie teraz jest że ma być maleńkie i leciuteńkie żeby zwiotczałych od siedzenia przy photoshopie kręgosłupów fotografów nie nadwyrężać
ps. na szczęście chyba nie zobaczymy tekstu pt. "Nikon 1V3 - jakość zdjęć"
Bardzo to logiczne. Aparacik z małą matrycą, który powinien być dedykowany dla amatorów i w dodatku tani, jest drogi i ma wyśrubowane parametry, które żadnemu przeciętnemu odbiorcy takie sprzętu się na nic nie przydają. Czy amator do wycieczkowego pstrykania potrzebuje 20 kl/sek i 105 pół AF ?
Co by nie mówić o "dużej matrycy" to jednak szybka bestia jest
Tak, ten aparat był potrzebny - żeby zjednoczyć nasze towarzystwo, wszyscy się zgadzamy i w dodatku raczej mamy rację. Jedna rzecz mi się w tych nowościach natomiast podoba - dodatkowy grip, jest wzorowo zaprojektowany i przydałby się taki do modnych obecnie aparacików z maleńkimi pseudo uchwytami. Może Nikon skupił by się na produkcji takiego ustrojstwa dla innych firm i dał sobie spokój z produkcją bezlusterkowców? Już nie marzę, że mogą powstawać aparaty z prawidłowym uchwytem za który nie trzeba będzie dodatkowo bulić. Takie czasy, decydują menago kretyni i tacy sami księgowi, konstruktorzy mają ich słuchać robić ci im kazano.
P.S. Faktycznie, w cenie tego aparaciku powinien być rubinek w spuście albo szkiełka Svarowskiego dookoła ekranu;-)
@joteem - to, ze Sony ustepuje Nikonowi pod wzgledem AF to pewnik. Mowa o starym nikonie V1 i nowym sony A6000. AF w nikonie w swietle jest natychmiastowy, naciskasz migawke i masz ostre zdjecie. Czegos takiego nie ma w zadnym bezlusterkowcu ani w wiekszosci lustrzanek. Do tego AF jest calkowicie cichy i tak samo dobry w trybie filmoweania. Dziala sledzenie i ciagly AF.
Mozna wytykac nikonowi rozne rzeczy ale pisanie ze ma AF rodem z bezlusterkowca swiadczy o nieznajomosci tematu. Majac do czynienia z roznymi aparatami V1 zostawilem wlasnie dla AF.
Co do ergonomii V1 to kwestia filozofii. Jak ktos musi miec PSAM to faktycznie jest problem. Tylko, V1 uzywa sie w trybie S. A nie ma sensu, bo glebia ostrosci jest i tak duza, a szkla osiagaja najlepsze wyniki na otwartej przyslonie. A zmiana jednego parametry jak czas jest bardzo latwa do obsluzenia dzwigienka.. Z tego powodu rowniez M czy P nie ma sensu. A S z dobrym AF i szybkim trybem seryjnym to znakomite polaczenie dla kogos, kto tego potrzebuje. Gdyby V1 mial nieco lepsza jakosc obrazu to bylby moim najbardziej uzywanym aparatem.
@druid - przecietny amator wycieczkowego pstrykania nie jest adrestem tego aparatu bo on nie wyda 1200 euro.
Jak to powiedziała Merkel - oni chyba stracili kontakt z rzeczywistością... Z drugiej strony nie ma co im się dziwić. Nikon robi najlepsze lustra i na tym zarabia dużo pieniędzy. Wpakowanie dużej matrycy do tego aparatu byłoby strzałem w kolano, a rynek w tym segmencie robi się coraz większy i coraz bardziej zacięta konkurencja. Długo Nikon z samymi lustrami nie powalczy, obserwujemy w tej chwili rewolucję miniaturyzacji i góra za rok czy dwa ich wielkie i ciężkie lustra zostaną wyparte przez małe aparaty Olka, Fuji czy Sony. Już dziś kilka modeli zostawiło w tyle, lub jest zbliżone obrazowaniem do masywnych luster z wyższej półki. Sony ma nawet pełną klatkę. Jak Nikon będzie dalej lekceważył ten rynek to czeka go duży finansowy krach. Z ich lustrami będą chodzić tylko profesjonaliści, a to mały procent rynku. Największy stanowią amatorzy, a i oni stają się coraz bardziej wybredni i byle czego nie biorą. Dziś aparat musi być mały, lekki i dawać porządny obrazek. I można taki dostać za rozsądne pieniądze. Cena tego cudeńka Nikona jest z kosmosu niestety. Czas leci a im dłużej Nikon czeka tym dłużej zajmie mu dogonienie konkurencji w tym segmencie. Klienci się przyzwyczajają do marki, kupują obiektywy do swoich mini systemów - ciężko im będzie się potem z tym rozstać na rzecz czegoś nowego.
@komisarz_ryba
>>> to, ze Sony ustepuje Nikonowi pod wzgledem AF to pewnik. Mowa o starym nikonie V1 i nowym sony A6000.
----
Mógłbyś miszczu podrzucić linka do porównania AF V1 vs. A6000? Bo nie wiem co wybrać.
Firma Nikon naprawdę potrafi mnie zadziwić. Brnie w coś co jest sporym nieporozumieniem.To jest sprzęt dla nikogo. Oczywiście zaraz wielu powie, że zawsze ktoś to kupi, jasne, po intensywnej kampanii reklamowej, pewna ilość frajerów się zawsze znajdzie. Ale w dłuższej perspektywie to w kategorii mirorless, Fuji dla bardziej zaawansowanych a Sony dla zwykłych fotoamatorów będzie jadło takie Nikony na śniadanie. Może mi ktoś wytłumaczy dlaczego Nikon nie chce moich pieniędzy?? Ja nie rozumiem. Używam systemu tej firmy, lustrzanek, obiektywów, flashy. I chcąc mieć coś małego i poręcznego ale z dużą matrycą, musiałem kupić NEX-a.
Nie ma co porównywać af bo przy tej g.o w nikonie na f.3.5 to w innych bezlustrach wystarczy dać hiperfokalną i MF :)
Narzekactwo na bezlusterkowe Nikony uleczy Coolpix P8000. Zapowiada się wspaniale. Matryca 1", szeroki od 24mm i jasny obiektyw - cud miód. Jako użytkownik ( w zasadzie szczęśliwy } Coolpixa 7800 - nie mogę się doczekać. Przy takich wypaśnych kompaktach - Canon G1x Mark II - też się łapie - większość bezlusterkowców wydaje się pomysłem nietrafionym.
@komisarz_ryba
Nie mówię o PASM. V1 ma idiotyczne kółko, brak przycisków funkcyjnych, dźwigienkę służącą tylko do powiększania, wszystko schowane w menu. Miałem J1, więc wiem o czym mówię.
@komisarz_ryba
Wiem że AF w Nikonie jest szybki, ale głębia ostrości i hiperfokalna są prawie dwa razy mniejsze więc nie ma co się dziwić. Lecz zgodnie ze specyfikacją w V3 jest 105 pól fazowego AF, a w a6000 179, i to na 92% powierzchni sensora. W dodatku z testów które można znaleźć na youtubie (bo trudno na razie mieć aparat w ręku), wydaje się działają naprawdę dobrze. Oczywiście nadal Nikon ma kilka zalet, jak szalona ilość klatek na sekundę, ale zastosowanie 40 klatek bez AF w 0.7s jest mocno ograniczone.
Nikon i Canon boją się zaszkodzić swoim lustrzankom, Nikon przycina matrycę, Canon autofokus i szklarnię. Na szczęście Canon poszedł po rozum do głowy i cenę też przyciął. Potem czytam że tłumaczą brak zainteresowania segmentem faktem że do bezlusterkowców sprzedaje się mniej obiektywów niż do lustrzanek, ale sami są przecież temu winni kierując ofertę wyłącznie do początkujących i amatorów. Na pewno więcej obiektywów przypada na 1DXa niż na 1100D. A potencjalni klienci powoli odchodzą, w dodatku ci na których im zależy najbardziej teraz kupują sobie szkiełko Zeissa do NEXa albo A7 i już systemu nie zmienią.
@zelik76 - no faktycznie mozna porownywac a7r do nikona, w czasie kiedy uruchomi sie a7r ja juz nikonem d800 jestem w stanie strzelic 15 zdjec. no ale matryca ta sama, po co patrzec na inne parametry.
co do A6000 - to ostatnio mialem okazje sie chwile nim pobawic i generalnie slowa zlego nie powiem, bo faktycznie fajny aparat. ma to co powinien miec. dziala calkiem przyzowicie, szybkosc ok. jakosc zdjec tez ok. AF gorszy od V1, bo pod tym wzgledem chyba lepszego na rynku nie ma. jedyne co mnie boli to moje doswiadczenie z NEX'ami. swojego czsu kupilem NEX'a 5 - zaraz jak wszedl na rynek no i tym czyms nie dalo sie robic zdjec na dluzsza mete. drugi raz sony chyba nie zaryzykuje, no moze RX1r - ale to inna bajka.
@jodone
Wstrzymaj sie z inwektywami. Porownania aparat vs. apart nie trzeba robic. V1 robi zdjecie natychmiast. nie ma zadnego zauwazalnego opoznienia. Cokowielk sony nie wymyslilo, nie ma szans zeby to osiagnac patrzac na ich dotychczasowe dokonania. Jakos nie sadze, ze ich A6000 przebije A99 a to wlasnie musialoby sie stac. Zeby zrobic nieostre zdjecie v1 trzeba sie po prostu postarac albo uzyc za dlugiego czasu.
@smog - dzwignia wcale nie sluzy tylko do powiekszania. Jak sam piszesz, nie masz tego aparatu. J1 to nie V1, poza AF i ajkoscia obrazu. W trybie S dzwignia sluzy do zmiany migawki, w trybie A do zmiany przyslony. Kolko faktycznie jest kiepskie ale nie trzeba go uzywac. Jak anpisalem - uzywajac aparatu w trybie S na autoiso i wybierajac czas dziwgnia nie widze w tym rozwiazaniu specjalnych brakow. Ustawienie przyslony jest zbedne przy takiej glebi, przynajmniej dal mnie.
@joteem
Oczywiscie ze duza glebia ostrosci pomaga Nikonowi. Tylko co z tego, liczy sie efekt koncowy. NIkt nie spodziewa sie bokehu po malej matrycy, za to mala matryca nie gwarantuje blyskawicznego AF. To, ze A6000 ma wiecej pol AF o niczym nie swiadczy. No moze o tym, ze Nikon ma ich wiecej w stosunku do powierzchni czyli jest bardziej dokladny. Liczy sie szybkosc pomiaru, dokladnosc i algorytm predykcji dla sledzenia AF. Pod tym wzgledem nie mam V1 nic do zarzucenia. 40 klatek w 0,7s bez af to niekoniecznie przydatna sprawa (chyba, ze wiemy gdzie akacja ma miec miejsce, co czesto sie zdarza), ale 10fps z pelnym pomiarem i (celnym) AF dla kazdej klatki dalej robi wrazenie (aparat ma 2 lata). A dla V3 jest to 20 klatek a tu jzu nie ma konkurencji.
Czytam posty i zastanawiam się ilu z PT. Krytykantów w ogóle miało w rękach jakikolwiek aparat systemu Nikon1.
W mojej rodzinie jest Nikon1V1 i daleki jestem od odsądzania tego systemu od czci i wiary.
Uważam, że jest to bardzo dobry kompromis między rozmiarami i ciężarem optyki a jakością zdjęć.
Natomiast PT. Krytykantów zapraszam tu:
link
Po ostatnich posunięciach Nikona zastanawiam się nad powrotem do Canona, który w odróżnieniu od Nikona nie wypiął się na użytkowników zaawansowanych DX'ów, ale dzisiejsza premiera daje mi do myślenia.
druid: skąd przypuszczenie że to "aparacik z małą matrycą, który powinien być dedykowany dla amatorów i w dodatku tani?
To prawda: "...jest drogi i ma wyśrubowane parametry, które żadnemu przeciętnemu odbiorcy takie sprzętu się na nic nie przydają. Czy amator do wycieczkowego pstrykania potrzebuje 20 kl/sek i 105 pół AF ?"
Nie, na pewno nie jest to aparat dla wszystkich.
Jestem właśnie po porannej "ptasiej" sesji (dzięcioł duży, raniuszki, modraszki) z D300 i Sigmą 150-500.
Wygląda na to że z nowym 70-300 to aparat na moje potrzeby.
Poczekam na testy szybkości AF i tego jak sprawuje się EVF.
Link nie działa, daje jeszcze raz:
link
Czemu nie da się wkleić linka?
link
Z niewiadomych powodów link po wklejeniu nie działa. Ma prowadzić do zdjęć wykonanych 1V3 i 70-300.
Jest tam również porównanie wielkości 1V3 z 70-300 i pełnoklatkowca z 800/5.6, który ma ten sam kąt widzenia.
link
Kupiłem V1 żonie w cenie przeciętnego kompaktu - jest mega-zadowolona - aparat nadąż za naszym brzącem, który potrafi zaiwaniać z prędkością światła po ogrodzie/pokoju, mieści się w torebce, ma rozsądną jakosć zdjeć (a o niebo lepszą od jej starego kompaktu, któy do tego właczał sie prze 2 sek i nigdy nei trafiał z ostrością). JA dokupiłem tanią oudowę podwodną i mam tez sprzęt na wakacje - od tego czasu moje full-size aparaty zostają w domu :) Nikon zorbił te aparaty tak, ze spełniają wymagania osób używających ich snapshotowo - one po prostu nie wchodzą im w drogę, naciska się przycisk i jest zdjęcie ostre, dobrze naświetlone, z poprawnym BB i to właściwie wystarcza. Jakby miał wbudowany obiektyw na stałe, też byłby OK.
A i jeszcze dodam - aparat jest bardzo cichy w pracy - przez co dubluje nam fukncje jako kamera. Jakość jest OK, pamiatka z pierwszych kroków dziecka jest ;)
Z poprzedniego mojego postu: "Jest tam również porównanie wielkości 1V3 z 70-300 i pełnoklatkowca z 800/5.6, który ma ten sam kąt widzenia." Powinienem też dodać: "i światło".
Czy ktoś z Optycznych jest w stanie naprawić tego linka?
@Didymos - czemu wkeljasz 3 razy tego samego linka do strony nikona po japonskui jeszcze pytasz, czemu go nie widziesz? Ja widze, link jest i dziala.
Znajomy ma V1 - znam ten aparat. W moich rękach jest Panas G3.
V1 jest cięższy niż G3, ma gorszy uchwyt, mniejszy wizjer. On ma podpięty 10/2,8 - ja uzywam 14/2,5 - dalej mam mniejszy zestaw z lepszym światłem i "lepszym" rozmyciem tła. Mam wbudowaną lampę i stopkę pod wszystkie normalne lampy świata. V1 nie ma wbudowanej lampy, nie ma żadnej w zestawie, możliwe tylko jakieś nowe dziwne. V1 nie jest o gram szybsza niż Panas z 45/1,8 i 14/2,5.
Mam 20 kl/s przy 4 mpix. On ma niby 60 kl/s, ale ciągiem może machnąć tylko 12 przez 1/5 sekundy. O dostepie do optyki systemowej nie będę pisał, bo każdy wie jaka jest różnica między Nikon 1 a Micro4/3.
Wiem, że niektórzy bronią idei Nikon 1 i jej inkarnacji w V1, ale nawet V1 jest dziwadłem.
Tyle, że dziś możesz kupić V1 ze szkłem (kitem 10-30 lub 10/2.8) w cenie niższej/równej od 14/2.5. To jest cena kompaktu, a G5 (bo G3 już nie kupisz) + 14/2.5 to już spora kwota dla przeciętnego Polaka - bo o ile 1 tys. PLN na aparat wiele osób wyda, to juz prawie 3 klocki jest spora kwotą. Oczywiści wynika to z beznadziejnego trzymania ceny przez Nikony 1, ale fakt jest faktem - mam aparat wakacyjny/dla żony bijący (dla niej - wszystko w auto) kompakty w tej cenie na głowę...
@cyrylo - coz, ja mam g6 i gh1. V1 jest znaczaco szybszy niz obydwa aparaty, przynajmniej jezeli chodzi o AF. Jezeli twierdzi inaczej to znaczy, ze nie uzywales V1. Roznica jest taka, ze o ile nikon zrobi ostre zdjecie dziecku ktore nagle przebiegnie 1-2m przed obiektywem o ile masz dobry reflek, to g3 nie zrobi. Podobnie dziecko biegnace w strone aparatu powiedzmy z 15m metrow bedzie mialo cala serie ostrcy zdjec. g3 zrobi jedno ostre o ile wczesniej suatwisz focus W G3 sledzenie AF to funkcja dostepna w menu, w V1 to cos co dziala tak jak sugeruje nazwa. Nikon jest ciezszy niz g6 i mniej funkcjonalny (przyklejony na stale ekran, maly wizjer) ale ma metalowa obudowa baterie, ktora wystarcza na caly dzien intensywnego pstrykania. Cos za cos. Plus V1 ma male obiektywy. Nie tylko stalki - zoomy sa malutkie. Dalej - ty masz 20klatek przy 4mpix - nie za bardzo wiem jak to porownac do 40klatek z 10mpix (bo nie 12 tylko 40 i to przez 0.7s a nie 1/5s) albo z 10 klatek z AF (bo ty masz bez AF i bez pomiaru swiatla). Szumy i DR sa podobne w obu aparatach. Generalnie V1 to przede wszystkim system AF i hobbystyczna fotografia rodzinno/przyrodnicza. u4/3 tez tak mozna ale odsetek ostrych zdjec bedzie mniejszy.
I t a k z a w s z e . P r o d u c e n c i p r o p o n u ją i n t e r e s u jc e n o w o ś c i , j e d n o c z e [ n i e z a n i e d b u ją c p e w n e p o d s t a w o w e r z e c z y o b n i ż a ją c e t y m w a r t ość pr o d u k t u .
N a j p i e r w z a l e t y . N o c h y b a j e d n a i r a c z e j b e z k o n k u r e n c y j n a .
2 0 k l a t e k n a s e c u n dę w p oła c z e n i u z o b j e k t y w e m o o g n i s k o w e j c a .FF 2 0 0 - 8 0 0 , m a t r y c a 1 c a l o w a A p t i n y , w s z y s t k o m i e s z c zą c e s i ę w d uż e j dł o n i ( o b j e k t y w ) , t o m a r z e n i e s u r f e ró w , s n o w b o r d z i s tó w i w s z y s t k i c h w i e l b i c i e l i e k s t r e m a l n y c h s p o r t ów , n i e m ów i a c j u z o
p t a s i a r z ach ( z g o d a F F t o n i e 1 c a l a l e 8 0 0 / 5 . 6 n a F F t o b a z o o k a i k o s z t u ją c a t y l e co d o b r y s a m o c h Û d ) .
T e r a z n e g a t y w k i . C e n a l e k k o w a r i a c k a , d l a c z e g o d o j a s n e j p r z y sło n y n i e u s z c z e l n i o n y k o r p u s ! r a p o r t o w a n y b r a k k o r e k t y e x p o z y c j i z a p o m o c p o k rę tł t o d uża W A D A . W z i e r n i k n i e o d c h y l a n y d o p i o n u , s h i t . N i e w i e m j a k z w i d e o a l e N i k o n m ógłb y w y c i a g nąć a s a w f o r m i e g l o b a l n e j m i g a w k i w k tó rą A p t i n a ma obczajoną g d y c h o d z i o 1 c a l o w e m a t r y c e .
S u m m a s u m m a r u m N i k o n n i e b a r d z o w i e n a k tó r e j p l a ży są n a j w ię k s z e f a l e .
.
Sorry everybody, comp mi oszalał.
chyba każdy realista - woli takiego g1x mark 2 canon lub nx 30 samsunga - ktore sa tansze lepiej wykonane solidne od tej zabawki nikona j lub v .... pozatym za nic jakoscia zdjec ten nikulek nie dorasta do pasa temu samsungowi i canonowi
tomizary, podziwiam Cię, dziś Nikon zaprezentował sprzęt, a Ty już wiesz jak jest wykonany, jakie generuje obrazki itp, wymiatasz normalnie...
Pewnie masz rację, ale czasem jednak należy się wstrzymać z takimi komentarzami, przynajmniej do czasu, aż sprzęt pojawi się na sklepowych półkach. Ostatnio Canon też wypuścił jakiegoś bubla, A7 wpuszcza ponoć światło itp itd...
Ja tam palcem nie będę wskazywał, ale chciałbym mieć tyle aparatów co ten gość , który w zasadzie ma chyba ich multum, a przynajmniej takie sprawia wrażenie , sądząc po jego postach pisanych przy okazji premier nowego sprzętu. Musi to być wielki pasjonat , taki to nie doje , a kupi.
@TRI-X
Nie przejmuj się. Jonathan Ive mówi w ten sposób zawsze gdy wychodzi nowy iPhone.
Twój komp tylko czasem.
Wydaje się że w końcu Nikonowi udało się wypuścić bezlusterkowca ciekawszego niż aparaty m43, do tego ciągle rosnąca oferta optyki. Szkoda tylko że ciągle nie chcą dać normalnej stopki, ale w sumie Sony w nexach też nie daje i jakoś się sprzedają.
W Fuji pewnie pekli ze smiechu
@komisarz_ryba
>>Cokowielk sony nie wymyslilo, nie ma szans zeby to osiagnac patrzac na ich dotychczasowe dokonania. Jakos nie sadze.....
----
Czyli to tylko Twoje projekcje? To ja jednak poczekam....
System Nikona 1 to prawdopodobnie najbardziej znienawidzony system aparatów z wymienną optyką w ogóle a bezlusterkowców w szczególności :) Najwięcej tu jak zwykle mają do powiedzenia ludzie, którzy nawet w rękach nie mieli aparatu tego systemu. Nie rozumiem tych wszystkich narzekań, z wyjątkiem narzekań na cenę. Niemniej jednak należy mieć i to na uwadze, że Nikon w przypadku Nikona 1 V1 b. szybko zszedł z ceny do rozsądnego poziomu (obecnie na allegro można kupić nowego Nikona 1 V1 z ob. 10-30mm za... 750 zł).
Ci którzy tak narzekają na ten system muszą przyjąć do wiadomości, że Nikon poszedł na pewien kompromis, wybierając małą matrycę postawił na szybkość, kosztem głębi ostrości. Wybór jest dość logiczny, przy zdjęciach szybko poruszających się obiektów zazwyczaj duża głębia ostrości nie ma znaczenia. Poza tym zanim ktoś kupi aparat tego systemu, powinien zadać sobie pytanie, czy będzie dokonywać wielkoformatowych wydruków/powiększeń, czy po prostu potrzebujemy szybkiego aparatu, aby pochwalić się w necie swoimi pociechami lub zrobić odbitki/wydruki 10x15. Jeśli to drugie, to system nikon 1 jest niegłupim wyborem. No i nie zapominajmy o jego możliwościach w zakresie filmowania.
Reasumując, aparat jest kierowany do amatorów, którzy nie podniecają się rozdzielczością 34Mpix czy jasnością obiektywu typu 1.2. Jeśli ktoś potrzebuje dużej głębi ostrości musi wybrać inny system (oczywiście logicznym wyborem byłby tu Sony RX1) :P
Wszystkim krytykom przypomnę tylko, że 1 calową matrycę z powodzeniem stosuje również Sony w kompakcie RX100. I to do takiego sprzętu powinien być Nikon 1 (szczególnie Nikon 1 J1/J2/J3) porównywany.
Jest to po prostu b. szybki kompakt z wymienną optyką o b. wysokiej jakości zdjęć... jak na kompakt. A cena, no cóż, widać nie jest kierowany do przeciętnego kowalskiego, lecz jest to kompakt typu premium.
Nie wiem jak działa V3, ale kiedyś przez tydzień fotografowałem V2. Obsługa bez zarzutu (jest już PASM na wierzchu), wbudowana lampka, nie taki zły wizjer. Szybkość ciągłego AF to po prostu bajka. On nie jest "trochę lepszy" od innych AF z detekcją fazy na matrycy, on je bije na głowę. To jest poziom lustrzankowy i to nie D3200, a D700. Próbują temu przeczyć wyłącznie ci, którzy nie mieli tego aparatu w rękach. Weźcie, spróbujcie, nie brzydźcie się. Może w a6000 Sony rzeczywiście coś ciekawego stworzyło, ale mało prawdopodobne żeby to była jakaś rewelacja, bo wiem jak słabo działa AFC w A7.
Temu autofokusowi pewnie rzeczywiście pomaga duża GO, ale tak jak już ktoś napisał - liczą się efekty.
Tyle że matryca to już zupełnie inna bajka. V2 przegrywa sromotnie z RX100 i nad zmniejszeniem tej przepaści Nikon powinien ostro popracować. Zamiast dawać 20 klatek/s i poprawiać AF.
V2 pożyczałem od kolegi, który kupił go sobie (z nowszą wersją 10-100) jako aparat wakacyjny i do zdjęć dzieci. I jest mega zachwycony, bo wcześniej przez rok robił E-P3 z 14-150 i mocno narzekał. A jeszcze wcześniej woził na wakacje D700, ale szybko mu przeszło :-)
he he errata do mojego postu wyżej, oczywiście tam gzie jest "duża" głębia ostrości, chodziło mi o małą głębię... oczywiście. :))
Czy tylko dla mnie ten obiektyw kitowy wygląda zabawnie ? ;)
shooter śpij spokojnie. Na pewno nie tylko tobie wydaje się, że ten obiektyw "wygląda zabawnie". Ten obiektyw będzie wyglądał zabawnie dla każdego "poważnego fotografa", który nie chce przyjąć do wiadomości, że system Nikon 1 jest kierowany nie do amatorów entuzjastów fotografii z aspiracjami do robienia zdjęć o wartości "artystycznej" (cokolwiek to znaczy), lecz do zamożnego klienta, który z jednej strony jest w stanie dostrzec wady klasycznych kompaktów, a z drugiej strony jest zbyt wygodny (leniwy?) by kupić (i nosić przy) sobie nawet najtańszą lustrzankę. To poniekąd tłumaczy dlaczego ten obiektyw "wygląda zabawnie". On po prostu ma wyglądać jak obiektyw w aparacie kompaktowym!!! Biorąc powyższe myślę, że jest to zamierzony i celowy zabieg Nikona.
Moim zdaniem nie jest przypadkiem, że Nikon 1 J3 z ob. 10-30mm wyceniono na mniej więcej tyle samo co kosztuje ekskluzywny kompakt Sony RX 100 a sporo taniej niż Sony RX 100 II.
Więcej, myślę, że ludzie, którzy z kompaktu przesiądą się na aparat systemu Nikona 1 z czasem przekonają się do zalet aparatów z wymienną optyką, co może zaowocować, tym, że następny aparat kupią już z matrycą co najmniej wielkości 3/4 lub APS-C. Drodzy "entuzjaści" ja na waszym miejscu nie skreślałbym sytemu Nikon 1 przedwcześnie, tylko dlatego, że nie rozumiecie, że nie jesteście "targetem" dla tego systemu ;-)
Swoją drogą to ciekawe, że entuzjaści fotografii są w stanie zaakceptować 1 calową matrycę w kompakcie SONY RX100 (II) i chwalić takie rozwiązanie, a z drugiej strony nie są w stanie zaakceptować 1 calowej matrycy w aparatach z wymienną optyką systemu Nikon 1. Dziwne to i osobliwe ;-)
Dlatego, że Soniak jest kieszonkowym aparatem i w codziennych zastosowaniach wygodniejszym. Jeśli natomiast komuś zależy na możliwościach jakie daje wymienna optyka, a chce pozostać przy podobnie małych wymiarach sprzętu, to aparaty m4/3 są zwykle dużo lepszym wyborem z uwagi na znacznie większy wybór szkieł; dają także lepszą jakość zdjęć. Ten aparat może przyciągnie uwagę miłośników spottingu i osób szukających 20 kl/s z ciągłym AF (Czy to naprawdę potrzebne? Szybki i skuteczny AF-S, kilka kl/s, wystarcza także do biegających dzieciaków, kotów), no i oczywiście fanatyków marki Nikon :)
Rafal1992
A co w tym dziwnego ?
bezlusterkowce APS-C - kit 27-83mm f/3,5-5,6
bezlusterkowce m4/3 - kit 28-84mm f/3,5-5,6
bezlusterkowce CX - kit 27-81mm f/3,5-5,6
Wszędzie te same parametry szkła, a przecież matryca jest coraz mniejsza, więc obiektywy powinny być jaśniejsze żeby rekompensować snr i dof.
A zamiast tego dostajemy sprzęt o gorszych parametrach w wysokiej cenie i jedyny atut to mniejsze wymiary.
Nikon z systemem 1 najzwyczajniej szuka frajerów którym opchnie sprzęt o gorszych możliwościach od konkurencji za podobną czy nawet wyższą cenę. Nie wiem jak w Japonii czy USA, ale póki co Europejczycy tego nie kupują i słusznie, może to im da coś do myślenia. (poza odkryciami typu "rynek europejski jest konserwatywny i wolą siedzieć na lustrach" ... nie sądzę żeby np. u Sony była taka dyspropocja i lustra Sony sprzedawały się u nas wielokrotnie lepiej od NEXów ;) )
I piszę to jako osoba generalnie z sympatią do Nikona ;)
Jak słusznie nasz Arek stwierdził ten system może być ciekawy jak ktoś oczekuje sporego tele (i jakość ultrazoomów go nie satysfakcjonuje, a bezlusterkowce/lustrzanki na większych matrycach mają dużo większe, zwłaszcza teleobiektywy o analogicznych parametrach po przeliczeniu).
Nowy Nikkor VR 70–300 mm f/4.5–5.6 to po przeliczeniu max 810mm w tele przy wielkości obiektywu którą nie będzie tak przytłaczać ;) (fakt, jest duża jak na wielkość puszek Nikon 1, ale to samo dotyczy większości zoomów do NEXów, a nie tylko duzego tele, tele o takim zakresie do NEXa już byłoby monstrualne i zupełnie niemobilne)
Także tu ma to sens, może jak pokażą więcej jaśniejszych szkieł od konkurencji (na co niejako z automatu pozwala mniejsza matryca) oraz opanują się z cenami, zwłaszcza body (w cenach szkieł tego systemu w sumie się nie orientuję) to cały system też nabierze więcej sensu ;)
Aha, wracając do porównania na samej górze - wcale nie twierdzę, że z tego powodu NEXy, NXy czy inne bezlusterkowce APS-C są bezwzględnie najlepsze i pod każdym względem lepsze również od m4/3. Ogólnie m4/3 wydaje się złotym środkiem (pomiędzy rozmiarami, a jakością) w bezlusterkowcach, zwłaszcza jeśli ktoś będzie używał również zoomów, a chce mniejszy rozmiar od luster APS-C.
Choć jak ktoś celuje tylko w zgrabne stałki/naleśniki to wielkość szkieł praktycznie przestaje być problemem (poza wspomnianym sporym tele) i można postawić na dające większe możliwości bezlusterkowce APS-C. (acz system m4/3 nadal całkiem się broni dużym wyborem dobrych szkieł i nierzadko lepszą jakością na brzegu - wiadomo że jeśli ktoś chce robić szkła do bezlusterkowca APS-C o rozmiarach mniejszych niż szkła do lustrzanek APS-C to jakość na brzegu musi ucierpieć ...ceteris paribus jak lubił mawiać pewien profesor ;) )
Aha, i do tego Nikon po rozpoczęciu z rozsądnymi na tą wielkość matrycy 10MP teraz szarżuje w wyścigu na megapixele.
m4/3 'dopieścił' matrycę 16MP, która już nie aż tak mocno ustępuje APS-C, ale przy 18MP 1" może się zacząć robić nieciekawie.
A matrycę 1" akceptuje się w kompakcie, bo tam też szkło ma gorszą rozdzielczość optyczną. W aparatach z wymienną optyką gdzie często montuje się dobre, droższe, znacznie ostrzejsze szkła (a przynajmniej ma taką możliwość) nie chce się żeby ich dobre parametry i możliwości były ograniczane szumem matrycy (który chcąc nie chcąc, pojawi się, w dobrych warunkach będzie może i konkurencyjnie, ale spadek jakości wraz z pogorszeniem warunków oświetleniowych będzie następował szybciej)
Ba, nawet nie widzę przeszkód w polecaniu popularnych "zaawansowanych kompaktów" z matrycą 1/1.7" jeśli ktoś ma akurat takie preferencje (zwłaszcza a propos rozmiarów, uniwersalności i braku babrania się w dokupywanie i zmienianie szkieł ;) ), ale jednocześnie system bezluterkowców Pentaxa z matrycą takiej wielkości uważam za śmieszny. Kapisz ? ;) (w sumie jeszcze żyje ten system ? bodaj Pentax Q ?)
Choć trzeba przyznać, że po premierze Canona G1X, a zawłaszcza jego następcy (acz trzeba poczekać na wyniki testów, bo parametry szkła dość wyżyłowane jak na rozmiary) te "zaawansowane" kompakty 1/1.7" czy 2/3" zaczynają wyglądać blado (ale już w tym głowa producentów żeby obydwie kategorie miały sens - przy 1/1.7" łatwiej zachować małe rozmiary albo można zaoferować jeszcze lepsze parametry optyki ... zresztą Canon tą serią wydaje się bardziej uderzać właśnie w bezlusterkowce, w końcu stara seria G pozostaje)
TS
>>Dlatego, że Soniak jest kieszonkowym aparatem i w codziennych zastosowaniach wygodniejszym.
TS
"Dlatego, że Soniak jest kieszonkowym aparatem i w codziennych zastosowaniach wygodniejszym."
Nikon też jest kieszonkowy :) Natomiast trudno nie zgodzić się, że przewagą RX100 jest to, że po złożeniu jest prawie płaski – to oczywista zaleta. Niemniej jednak, ma to tę wadę, że w RX100 wysunięcie się obiektywu do pozycji roboczej trwa znacznie dłużej, niż to się robi w zoomach (bez PZ) Nikona, przy okazji włącza się w ten sposób aparat. Proste i wygodne rozwiązanie, kto tego nie doświadczył, ten tego nie pojmie. Jeżeli do tego jeszcze odnotuje się fakt, że najprostszego Nikona 1 S1 z kitem można dziś kupić od 1060, a który nadal oferuje szybki i dokładny AF jak w jego droższych braciach i szybkostrzelnością na poziomie 10kl/s (więc tylko nieco gorzej niż w J3), to już to porównanie nie wypada tak dobrze na korzyść RX100.
Shooter
Twój punkt widzenia, to punkt widzenia entuzjasty amatora, więc jeszcze raz powtórzę NIE JESTEŚ „TARGETEM” dla systemu Nikona 1. Widać to szczególnie po twoich wywodach dotyczących jakości optycznej obiektywów. Uwierz mi, klient a właściwie klientka dla której przeznaczony jest taki różowy Nikon 1 S1 i tak będzie zachwycona szybkością działania Nikona w porównaniu z dowolnym zwykłym kompaktem czy raczej iPhonem, dla niej nie będzie miało znaczenia, że jakiś Nex-7 z ultradrogim Zeissem robi zdjęcia, które można powiększyć bez utraty jakości do rozmiarów obrazu na ścianę ;-)
Rafal1992
Amatorzy najczęściej nie mają zamiaru kupować w przyszłości kolejnego szkła, ani tym bardziej zmieniać "w locie" kita na jasną stałkę, bo chcą zrobić dziewczynie portret ;)
Zwykle również nie zależy im na błyskawicznym czasie uruchamiania, bo nie podchodzą do fotografii tak srsly, że będą w trymiga strzelać fotki gdy tylko zobaczą ulotną okazję ;)
Dlatego takim wybitnie amatorom nie-pasjonatom raczej polecałbym klasycznego kompakta ;) Jeśli zależy na jakości (i budżet na to pozwala, a nie mają przeważnie nieuzasadnionego parcia na wielki zoom) to polecałbym raczej np. wspomniane RX100 (jeśli ma być dosyć płaski, a jednocześnie nie zależy na płytszym dofie do portretów - ciemne tele, i zarazem bez tragedii z szumami), jeśli może być większy to np. Canon G1X (i następca jak dobrze wypadnie, choć początkowo cena może być wywindowana), jeśli jednak mniejszy, ale jakiś nie najgorszy 'dofik' mile widziany to może XZ-2 itd. ;)
W dodatku jeśli będą mieli np.kaprys zrobić zdjęcie makro albo nieco mocniej przybliżyć niż zaledwie do ogniskowej 81mm (tele kitu N1) to w przypadku bezlusterkowca tylko z kitem będzie zonk, a ww. kompakty to umożliwią :)
Masz rację i nie masz racji. Powtórzę: targetem Nikona 1 jest amator, który z jednej strony nie jest zadowolony ze możliwości kompaktu/aparatu w telefonie, a z drugiej strony nie jest zainteresowany noszeniem lustrzanki czy aparatu typu Sony RX10 (chociaż akurat ten segment rynku aparatów odznacza się najwyższym współczynnikiem wzrostu na świecie). Klasyczne kompakty oprócz oczywistej zalety tj. rozmiaru, mają dwie główne wady: małą matrycę i są bardzo wolne. Trudno nimi zrobić dobre zdjęcie biegnącego dziecka, a co dopiero serię takich zdjęć. To właśnie dla takich klientów jest robiony Nikon 1 szczególnie S1... w gustownym różowym kolorze oczywiście ;-))
Moim zdaniem Nikon próbuje tym systemem wbić się klinem pomiędzy kompakty a bezlusterkowce z matrycami 3/4 czy APS-C. Poniekąd świadczy o tym Nikon 1 AW1. Ten aparat zagrażałby wodoodpornym kompaktom typu Panasonic FT, gdyby nie jego kosmiczna cena :) No cóż Nikon eksploatuje w ten sposób wartość dodaną płynącą z kultowości swojej marki.
Co do wymienności obiektywów... cóż przypomnę tylko, znany powszechnie fakt, że większość nabywców lustrzanek posiada tylko jeden obiektyw... kitowy :)
O RX10 nawet nie planowałem wspominać (a segment ledwo co powstał wydaje się ciekawy, więc nie dziwota, że ma najwyższy współczynnik wzrostu, to tak samo jak z "krajami rozwijającymi się", przeważnie im bardziej zacofany i biedny tym szybciej się rozwijający ;) ... dzienny dochód obywatela wzrasta z 1 na 1,5 dolara i mamy 50% wzrost, w kraju zachodnim będzie już wzrost z 250 na 252 dolary, czyli poniżej 1% - kraj słabo rozwijający się ;) )
Nie powiedziałbym też żeby wszystkie kompakty były bardzo wolne. Niektóre są bardzo szybkie, no dobrze, "bardzo szybki" jest tylko Nikon 1, reszta może być co najwyżej "szybka" ;) Choć trzeba przyznać, że prędkość zapisu RAW w wielu kompaktach rozczarowuje, a o seryjnych rawach można przeważnie zapomnieć.
Tylko że sam powtarzasz o amatorskim targecie Nikona 1, a wymieniając zalety zaczynasz od kwestii istotnych zwłaszcza dla profesjonalistów i pasjonatów.
Czy amator będzie potrzebował czy w ogóle używał zdjęć seryjnych 20kl/s ?
Co do matrycy to nie rozumiem - większość modeli kompaktów które podałem ma matrycę co najmniej wielkości Nikona 1, a Canony G1X nawet większą. Pozostałe z mniejszą czyli 1/1.7" bądź 2/3" to faktycznie już sporo odbiegają matrycą od N1, ale skoro rozważamy przypadek używania kita to sobie jasność takiego kita i jasność kompaktów z ww. matrycami - ok. 2 EV jaśniejsze, może żeby konkurować z dobrym APS-C to za mało, ale CX 18MP ? ;)
A wysokie ceny Nikon 1 IMO nie dodają w tym wypadku ani grama kultowości, przykro mi, naprawdę :)
(inaczej jest np. z bezlusterkowcami Fuji ... pewnie wynika to z tego, że Fuji stawia na retro design oraz dosyć "stonowane", klasyczne rozwiąznia wysokiej jakości, Nikon w systemie N1 bardziej na mały, naszpikowany technologią i bajerami aparat jak sam twierdzisz jednak dla amatorów, to z definicji nie może być kultowe :P nawet grupa docelowa nie myśli takimi kategoriami :P )
Co do wymienności obiektywów - bo większość błądzi, kupuje bez zastanowienia, bez zorientowania się w tym powiększającym się gąszczu segmentów ... czy nawet zapytania kogoś zorientowanego ... albo pytają, ale znajomego fotografa, który może być świetnym fotografem, ale zwyczajnie nie być na bieżąco w temacie aparatów (ale polecić lustro czy co tam uważa za słuszne, bo nie wypada olać znajomego, a przecież nie będzie teraz studiował całego rynku), a ten amator uznając znajomego fotografa za autorytet kupi to w ciemno ;)
Jak ktoś ma zostać przy najtańszym kicie to lepiej będzie jak kupi dobrego kompakta. Dzięki stale poszerzającej się ofercie, z roku na rok kupowanie lustra czy bezlusterkowca z samym kitem (bez żadnych perspektyw), ma coraz mniej sensu.
....„O RX10 nawet nie planowałem wspominać (a segment ledwo co powstał wydaje się ciekawy…”
Ten segment istniał od wielu wielu lat. Wystarczy wspomnieć coś takiego z początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku jak Canon Epoca na film małoobrazkowy :-) Ten segment rynku nazywa się segmentem aparatów „bridge”, czyli kompaktów wyposażonych w superzoomy. Jedyna zmiana jaka teraz zachodzi to wkładanie tam większych matryc. W tym świetle twoje wywody na ten temat nie mają sensu. Wzrost tego segmentu zapewnia marzenie każdego laika o posiadaniu wielkiego zooma (co błędnie kojarzą ze sprzętem pro)… w umiarkowanej cenie.
....„Nie powiedziałbym też żeby wszystkie kompakty były bardzo wolne. Niektóre są bardzo szybkie, no dobrze, "bardzo szybki" jest tylko Nikon 1, reszta może być co najwyżej "szybka" ;) Choć trzeba przyznać, że prędkość zapisu RAW w wielu kompaktach rozczarowuje, a o seryjnych rawach można przeważnie zapomnieć. „
Raczej wszystkie (budżet ogranicza wielkość np. bufora), chodzi o szybkość fotografowania, a nie o prędkość zapisu, wątpię aby wielu niedzielnych fotografów bawiło się w „wywoływanie” RAW. To w ogóle dla nich jest drugorzędne.
....„Tylko że sam powtarzasz o amatorskim targecie Nikona 1, a wymieniając zalety zaczynasz od kwestii istotnych zwłaszcza dla profesjonalistów i pasjonatów.
Czy amator będzie potrzebował czy w ogóle używał zdjęć seryjnych 20kl/s ?”
No właśnie, że tak. Chodzi o najpopularniejsze zdjęcia dzieci (najpopularniejszy temat amatorskiej fotografii) i zwierzaków w ruchu, tudzież amatorskie zdjęcia z imprez sportowych. Czy 20 kl/s to nie wiem, ale aparaty takie jak Nikon mają opcję zrobienia serii zdjęć i automatycznego wyboru najlepszych (w sensie technicznym ale również i kadrowania) ujęć.
...„Co do matrycy to nie rozumiem…” i dalej „CX 18MP”
Kiedyś pierwszy Canon FF miał 11MP i wszyscy się zachwycali :-) Postępu nie zatrzymasz. Co do jasności obiektywów, to parametr zupełnie nieistotny. Minimalna głębia ostrości w standardzie do FF o światło sile 1.8 jest i tak mniejsza niż w APS-C ze światłem 1,4… itd. Nawet w dawnych czasach nikt nie robił zdjęć standardem 50mm przy przesłonie 1.2. Głębia takiego obiektywu była śmiesznie mała. Zaletą np. takiego Canona FD 50/1.2 AL było to, że rysował jak żyleta od światła 2-2.8, co było już całkiem użyteczne a czego nie można było powiedzieć o „standardowym” standardzie ze światłoczułością 1.4. Ale to odrębny temat i tak większość fascynatów nie będzie chciała tego przyjąć do wiadomości, oni są zafiksowani na parametry i wykresy nie na faktyczne robienie zdjęć. Duża światło siła świadczy zazwyczaj o dużym zakresie użytecznym przesłon w danym obiektywie… Wyjątek stanowią obiektywy portretowe (chociaż i tu użytecznym światłem jest raczej 2,8 niż 1.8 dla formatu FF). Z kolei duża światło siła w obiektywach typu makro służy tylko i wyłącznie do tego aby mieć jasny i wyraźny obraz na matówce i do niczego więcej. O światło sile szerokiego kąta… patrz uwagi dot. standardu. Poza tym drogie konstrukcje ze światłem typu 1.2 miały zawsze więcej listków przesłony i zazwyczaj wysublimowaną konstrukcję by skorygować wady optyczne.
...„A wysokie ceny Nikon 1 IMO nie dodają w tym wypadku ani grama kultowości, przykro mi, naprawdę :)
(inaczej jest np. z bezlusterkowcami Fuji …”
A kultowa to jest marka „NIKON”!!! Mówi ci coś oznaczenie Nikon F (niezniszczalna seria F: F, F2, F3, F4, F6 na film małoobrazkowy), bo jak nic ci nie mówi to bez urazy ale nie ma tematu ;-) Nie ma czegoś takiego jak kultowość Fuji… ta marka kojarzyła się zawsze podobnie jak Kodak czy Agfa nie ze sprzętem lecz z produkcją materiałów światłoczułych. Były oczywiście aparaty Fujica ale liczyły się tylko w segmencie średnioformatowym. Nie ma porównania, kultowy (w małym obrazku) to jest: Leica, Zeiss, Nikon, może Contax no i do początku lat-70 XX w. Pentax. Reszta wypada tu słabo… przepraszam szczególnie canoniarzy ;-) Dopiero Canon T90 był innowacyjny... no i segment pro serii EOS. Ale i tak na jednego sprzedawnego Canona pro przypadały pewnie trzy czy cztery Nikony pro.
Poza tym czy 1060 zł za Nikona 1 S1 z kitem to b. dużo… no pewnie, że za niewiele więcej można kupić Olyego E-PL3 z kitem i tu sam bym się zastanowił ;-) Oczywiście cena Nikona 1 V3 to jest abstrakcja w stosunku do jego ograniczeń. To jest bezsporne i tu się zgadzamy. Mam nadziej tylko, że za roku będzie sprzedawany za pół tej ceny :)
...„Jak ktoś ma zostać przy najtańszym kicie to lepiej będzie jak kupi dobrego kompakta. „
Zgadzam się z tobą, ale na razie żaden kompakt nie dorównuje szybkości robienia zdjęć Nikonowi 1 :P
Przykro mi. Ale wracamy znowu do początku naszej sympatycznej dyskusji...
Ano widzę, że dalsza dyskusja jest bezcelowa.
Cały akapit o przysłonie jest w zasadzie nie na temat i chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło lub celowo omijasz niewygodne (dla ciebie, a raczej N1) tematy ;)
Co do tematu 'kultowości' - można się w kółko odwoływać do historii z przed kilkudziesięciu czy nawet stu lat, ale czas biegnie dalej. 'Kultowość' producenta wyrabiają w sporej mierze kultowe serie. Sam wymieniasz kultowe serie Nikona i innych.
Poza tym pisałem właśnie o seriach a nie całych producentach. Oczywiście to jest powiązane, ale że tak to ujmę "bazę" w tej materii ma każda firma z kilkudziesięcioletnim działem foto.
I ja ci mówię, że za kilkadziesiąt lat szansa że ktoś nazwie serię Nikon 1 jako kultową jest mizerna, i już wielokrotnie bardziej można się tego spodziewać w kontekście Fuji serii X (co nie znaczy że tak na pewno będzie, ale IMO szanse są nieporównywalnie większe niż w serii N1 :P )
Serio tutaj nie chodzi o wykład o tym który producent był bardziej kultowy dziesiątki lat temu. ;)
I nie wiem czemu się tak uczepiłeś tej szybkości Nikona 1 normalnie tak kurczowo jak sam Nikon w materiałach prasowych ... pewnie sam zdajesz sobie sprawę, że poza tym to niewiele ma do zaoferowania ten system na tle konkurencji ;)