Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W bezlustrach FF walka zaczyna się od nowa. Sony jest daleko na przedzie, a kto będzie gonił najmocniej, to się dopiero okaże. I może to być właśnie Panas, a nie C i N.
> Gdy dodamy do tego współpracę z Leiką oraz Sigmą ..., to okazuje się, > że nagle pojawił nam się najpoważniejszy konkurent dla dominacji > Sony na rynku pełnoklatkowych bezlusterkowców.
i przy okazji pewien nowy standard - do tej pory mieliśmy tylko 4/3 (P.M.) i m4/3, teraz mamy mocowanie Leica (SL, sdaje się). Co prawda może nie tak otwarty jak m4/3. Z pewnością będzie łatwiej z obiektywami.
Co do samego aparatu to trzeba przyznać, że robi wrażenie. Jak zmieni się technologia matryc, to pewnie będzie nowy średni format. Warunki do tego ma już obecnie.
Wizjer bije wszelkie chyba rekordy, fakt, tylko właściwie po co? Jakoś nie jestem przekonany, czy z tej rozdzielczości wiele wynika. Ja tam staram się korystać z wizjera tak krótko, jak się da i np. 1,5 mln Mpx wydaje mi się wystarczającą rozdzielczością. Oczywiście mln więcej pewnie by nieco zwiększyło komfort, ale na tym można by poprzestać.
Przecież te miliony pikseli dość poważnie wpływają na zużycie energii a pożytek z nich umiarkowany. Może w studio, gdzie kamera stoi na statywie i patrzy się w to okienko faktycznie więcej.
Według tego co pisze Fotopolis S1 ma kosztować 2.499 Euro a S1R 3.699 Euro . Na tle Canona EOS R który kosztuje z adapterem to samo co S1 cena tego ostatniego nie wydaje się zbyt wygórowana jeśli weźmiemy pod uwagę co Panasonic oferuje : Joystick Stabilizacja Slot na 2 karty Najlepszy na rynku wizjer elektroniczny ! ( nie wiem czy to prawda ale kiedyś pewien znajomy powiedział że jeśli pojawi się wizjer o rozdzielczości ponad 5 milionów punktów to będzie tak jakby partrzyło się przez wizjer optyczny) Ergonomia , przyciski Wzmocniona magnezowa Obudowa
1. Jak się sprawuje autofocus przy słabym świetle (vs autofocus z detekcją fazy w jakiejś porządnej lustrzance)? 2. Czy do gripa wchodzi druga bateria, czy jest on tylko dla lepszej ergonomii? 3. Jak z tą wydajnością baterii jest w praktyce?
wejscie smoka, chociaz martwi mnie niska cena za Body. Nie wskazuje ona na matryce o szczegolnie wysokiej rozpietosci tonalnej, ale ...dajmy sie zaskoczyc . obym sie mylil. Jesli bedzie porownywalnie z a7iii to mamy Body roku 2019.
Nikon juz sie okresli a Canon zwyczajnie swiruje , nie oczekuje z tej strony pozytywnego zaskoczenia.
@tadeusz69 - obyś miał rację :) ale znając życie ta cena w euro jest bez Vatu. Porównując ją do EOS R (ok 10000 PLN brutto) ten Panasonic może kosztować ok 13000 PLN (brutto) lub 19500 PLN (brutto) a to już dużo.
Panasonic, to zdaje się potężna firma, chwila i okaże się, że na rynku zostanie właśnie Panasonic, Sony ze swoimi FF, dodatkowo Olympus z m4/3 z lekkimi i stosunkowo niewielkimi obiektywami. Canon i Nikon zaczną pakować manatki, ale by było :)
@tadeusz69 - obyś miał rację :) ale znając życie ta cena w euro jest bez Vatu. Porównując ją do EOS R (ok 10000 PLN brutto) ten Panasonic może kosztować ok 13000 PLN (brutto) lub 19500 PLN (brutto) a to już dużo.
--------
2500 usd bez vatu to okolo +-2500 euro z vatem
cena za taka puszke jest bardzo konkurencyjna , a po paru miesiacach z pewnoscia ulegnie ona obnizeniu. Oczekiwalem wyraznie wyzszej. porownujac specyfikacje, to C. R w tej cenie jest znacznie slabiej wyposazonym aparatem, Ten P S1/R jest bardzo logicznie skonstruowany , krojony na potrzeby fotografow - i zawodowych i ambitnych amatorow.
wymarzony aparat dla kotleciarzy , ale nie tylko dla nich. Jesli matryca bedzie miec wysoki DR , wowczas nie bedzie rzeczowych argumentow by nie wchodzic w ten System.
Fajne body. Jasno i przejrzyście - lubię tak. Wizjer też zapowiada się ok. Przy premierach R i Z pisałem że to już prawie to. Na pewno go sprawdzę. Niestety jest też wielka rysa na tym krysztale:
"Choć autofokus jest dość sprawny, to jego szybkość działania wyraźnie odbiega od tego, co oferuje Canon EOS R"
A przecież ten z R nie jest idealny. Wielu ten z Sony a9 uznaje za lepszy. Jeśli dobrze rozumiem to nadal jest tylko DFD a nie DPAF. Czyli kicha. :-(
Akurat jak eRką się bawiłem, to AF był zadziwiająco sprawny jak na moje wcześniejsze doświadczenia z bezlustrami Canona.
Nie mówię tu o wyszukanych scenariuszach przy fotografowaniu akcji, tylko o zwykłym foceniu w nie najlepszych, ale i nie najgorszych warunkach oświetleniowych. Parę lat temu ich M5 w takich warunkach był daleko w tyle za leciwym już E-M1, a ta eRka którą miałem w ręku wcale nie sprawiała wrażenia wolniejszej od mojego E-M1 II.
A co do DPAF vs DFD, to przynajmniej w przypadku GH5 nowy firmware sprawił, że Panas dorównał do poziomu eRki jeżeli chodzi o AF w wideo. Ja bym tu Panasa nie skreślał, bo wraz z doskonaleniem ich algorytmów opartych na uczeniu maszynowym szala będzie się przechylała na korzyść Panasonica, nie odwrotnie.
dyskusja o fotografii to calkiem fajna zabawa , pod warunkiem ze sie nie bedzie wcinac prostacja. No niestety -wciales sie.
przykro mi, ale dopoki nie opanujesz sztuki dysputu , nie bedziesz mogl ze mna dykutowac.
pozdrowienia i przyjemngo wieczoru zycze.
body na poziomie wykonawczym d1xmk2 lub N5d , tylko ze o znacznie wiekszych mozliwosciach ( stabilizacja , wysoka rozdzielczosc). Tamte kosztuja ok 6000 eu , to 2500 eu. A wiec gdzie jest ukryty hak ? - w cenie optyki?
na szczescie mamy sigme. Wydaje sie, ze body o najlepszym stosunku jakosci do ceny aktualnie na rynku. Chyba jednak nie stanowi zagrozenia dla lini a7 , odnosze wrazenie ze jest kierowany raczej do fotografow zawodowych , czy kreatywnych , mniej mobilnych. Wlasnie mobilnosc jest mocna strona sony , slabiej z ergonomia - tutaj wydaje sie wzorowa. Swietne dopelnienie sony , rewelacyjna cena. Dla nikona tez nie stanowi zagrozenia , gdyz nikon jest wystarczajaco dobry i nowoczesny. Nowy suwerenny system . Nastepca juz taki tani nie bedzie , gdyz spodziewam sie , ze ten sie przyjmie i panasonic bedzie sie umial cenic. zobaczymy.
Mam nadzieję, że szybko poznamy więcej szczegółów dotyczących układu af i jego sprawności w wersji finalnej. Na pewno już teraz można powiedzieć, że to najbardziej zaawansowane technologicznie aparaty na rynku, bo 4k 60kl/s 10 bit, Hi res 187 mpx, mega stabilizacja 6 ev i wizjer robią mega wrażenie. Jakże rozczarowująco i zacofanie wygląda przy tej premierze prezentacja Oly M1x w podobnej (!) cenie, wiem- hejt.
6fps w afc mechaniczna, 5 elektroniczna. Mało, stary A7iii ma 2x więcej. Upgrade firmware za $$ to śmiech i potwarz. Sony i Fuji wprowadzają takie updejty za free. C i N nie robią prawie żadnych rozszerzeń pierwotnej funkcjonalności.
Poza tym piękne body, choć krowiaste wielkości d850 a to mastodont.
Brawa dla Panasonica, sprzęt zapowiada się ciekawie... nurtuje mnie tylko jedna rzecz... dlaczego ten sprzęt zużywa aż tak dużo prądu... Akumulator ma 3050 mAh wydajność to 380 zdjęć... Akumulator do Sony A7III ma pojemność 2280 mAh i wydajność 710 zdjęć..
1. moim zdaniem lustrzanka wypada lepiej 2. w gripie jest dodatkowa bateria, bo zwieksza wydajnosc do ponad 1000 zdjec. 3. jest w tekscie. na jednej baterii nie ma szalenstwa. kolega z innej redakcji mial gripa i tez mu zestaw padl po kilku godzinach.
tez sie nad tym zastanawialem. daltego wrzucilem porownanie wielkosci do aku z A7 III. Ale z tego co pamietam A7 w pierwszej wersji tez na zbyt dlugo nie wystarczal. moze to choroby wieku dzieciecego
@Pokoradlasztuki - dokladnie tak pomyslalem. Normalnie zaskoczenie. Panasonic pokazal ze mozna, nie jak NiC bawia sie w niespodzianki. Wolalbym normalny wyswietlacz na przegubie jak w kamerkach, a poza tym, fajnie wyglada, podoba mi sie, i to bardzo. Fajna klawiszologia, matryca i parametry - WOW !!! Body tanie, bo Lieca i ART to raczej malo tanie, heeheh. A dobre szklo do takiej matrycy bedzie kosztowalo.. Czas na 2 serie od NiC, bo Panas moze ich pognac w kat.
gorny ekran praktycznie nic nie bierze. lustrzanki na takich potrafia dzialac calymi dniami wizjer tez duzo wiecej nie bierze ni tylny LCD. zgodnie ze specyfikacja roznica w wydajnosci miedzy korzystaniem z LCD a wizjera wynosi 20 zdjec, na korzysc LCD.
@Rafiki > dlaczego ten sprzęt zużywa aż tak dużo prądu... > Akumulator ma 3050 mAh wydajność to 380 zdjęć... > Akumulator do Sony A7III ma pojemność 2280 mAh i wydajność 710 zdjęć..
Ponad 2 razy więcej pikseli na wyświetlaczu i w wizjerze które są odświeżane z dwukrotnie wyższą częstotliwością swój koszt ma, choć może nie tłumaczy aż tak dużej różnicy (ciężko powiedzieć).
A w praktyce to często kwestia konfiguracji. Panasonic domyślnie ma w swoich aparatach włączoną funkcję pre-focus, co znaczy, że system AF aparatu pracuje praktycznie non-stop jak długo aparat jest włączony. Jaki to ma wpływ na szybkość rozładowania baterii można sobie wyobrazić. Czy tak było w tym przypadku, nie ma pojęcia. Ale takich szczególików jest masa.
To nie jest aparat dla niedzielnych pstrykaczy takich jak ja, ale jest to relatywnie ciekawa propozycja...
Pytanie czy nowy rodzaj mikrosoczewek powoduje że można używać dowolnych szkieł z dalmierzy bez utraty rozdzielczości w rogach
Patrząc tez na ilość funkcji i wodotrysków fajnie by było doczekać się wersji light takiego sprzętu, nie wiem jak inni, ale ja używam tylko trybu RAW, A/M i manual focusa(+pow kadru), aparat jest naprawdę spory jak na bez-lustro.
Posuniecie z płatnym update FW wdaje się mało eleganckie.
Ludzie spokojnie pod Leica SL podpinają szkła od M i działa to świetnie więc myślę że i tu da radę a przynajmniej mam nadzieję jako użytkownik systemu L.
"tez sie nad tym zastanawialem. daltego wrzucilem porownanie wielkosci do aku z A7 III. Ale z tego co pamietam A7 w pierwszej wersji tez na zbyt dlugo nie wystarczal. moze to choroby wieku dzieciecego"
...tylko że wtedy akumulator do A7 miał pojemność 1020 mAh... A7M2 (też ma stabilizację ) robił na nim 350 zdjęć... Panasonic na 3x większym akumulatorze ma zbliżoną wydajność...
jestem calkowicie spokojny o wydajnosc baterii. ten aparat bedzie robil ponad 1000 zdjec.
jesli swiecil 4 godziny , to jest to bardzo duzo. gdyby uaktywniac aparat tyko na potrzeby zdjecia , niech to bedzie ok 10 sekund na zrobienie zdjecia to wystarczy spokojnie baterii na ok 1400 zdjec.
uzytkownicy R i Z melduja, iz robia swoimi aparatami ponad 1000 zdjec , a specyfikacja podaje tez ok 400 , moze troche wiecej. pod tym wzgedem nie bedzie zle. Szybkie ladowanie przez usb i zapewne z powerbank to tez powazny Argument. aparat wyglada na bardzo dobrze przemyslany , nie sadze zeby konstruktorzy zapomnieli o tak waznej rzeczy jak ilosc zdjec na jednym ladowaniu.
najwiecej pradu zuzywaja zabawy aparatem - jesli tylko fotografowac uzyskuje sie zaskakujaco sporo wyzwolen.
zobacz do specyfikacji R ile podaje producent i sprawdz ile wyciagaja w rzeczywistosci uzytownicy.
ja na LV caly czas aktywnym , w lustrzance wyciagam spoko 1200 zdjec w ciagu godziny i jeszcze troche pradu zostaje.
zuzycie pradu w dslm nie jest zdecydowanie wieksze niz w dslr na LV.
Jesli wylaczyc wszystko to co zbedne, pozostawic tylko to co konieczne do zrobienia zdjec, to jestem przekonany , ze da sie zrobic tym aparatem wiecej zdjec. Nie sadze , zeby panasonic wypuszczajac tak przemyslany aparat , robil tyle zdjec co dslm-y przed 6-ciu laty.
tripper: "Panasonic domyślnie ma w swoich aparatach włączoną funkcję pre-focus, co znaczy, że system AF aparatu pracuje praktycznie non-stop jak długo aparat jest włączony. "
Co z tego że body fajne, matryca duża i cena akceptowalna. W dodatku jest duzy, czyli się chyba lepiej trzyma. Same plusy? No niestety jest druga strona medalu. Optyka. Ceny szkieł Leiki? Panas zachęca niską ceną body i pewnie na razie niską ceną ciemnych szkieł. Tylko to ma być system do podróży? No nie. popatrzmy na ceny jasnych szkieł. ... eeee. Popatrzmy na to ile osób ma ten system. N i C mają co podpinać przez adaptery. Rynek optyki potężny, ceny niższe. Nie wiem jakim cudem można mówić o konkurencyjności systemu. Na poziom masowości N i C Panas będzie wchodzili tyle lat, że ....
pokora --> tylko że A7III robi mi 2800-3300 zdjęć na jednym aku przez cał dzień reportażu, 12godz. Sporadycznie tylko włączam wifi, 10sek wygaszenie ekranu, przeglądam i robię od razu selekcję zdjęć w trakcie, jedna bateria na cały dzień. Zamiennik nie, ale oryginał spokojnie. Dlatego dziwne, że ta krowiasta z S1 jest tak słaba. No chyba, że faktycznie jest całkowicie zbędny prefocus ustawiony na on... Oczywiście, że spędzam godziny z palcem do połowy i prefocusem, ale jednak jak wisi na pasku to nie focusuje....bezsens...
Trudno powiedzieć, policz ile więcej danych musi przepchać CPU/DSP z matrycy do wizjera. Zasilanie nie jest dla mnie bardzo istotne, jest słabo to kupuje dodatkowe akku i tyle...
No coś Ty ? Przecież Sigma jest gotowa zmienić w warsztacie mocowania szkieł, kupionych pod inny system, czyli jak masz kilka szkieł serii ART Sigmy, np. z mocowaniem Nikon F, to za chwilkę i parę groszy możesz je podpinać do systemu S Panasonica. Może nie będzie to już jutro, ale jestem pewien, że Sigma sobie poradzi ze spadochroniarzami, skoro sobie już dziś radzi ze zmianami systemu niemal w każdej konfiguracji.
Arek "W bezlustrach FF walka zaczyna się od nowa. Sony jest daleko na przedzie, a kto będzie gonił najmocniej, to się dopiero okaże. I może to być właśnie Panas, a nie C i N"
-Panasonic -jako jedyny bez AF fazowego startuje do pościgu na hulajnodze.
Wszystko zależy od szybkości i skuteczności AF w systemie S, a czy będzie działać na zasadzie detekcji fazy, czy kontrastu, czy inną bardziej pokręconą metodą, to kogo to tak naprawdę obchodzi ?
Panasonic pokazał całkiem fajny sprzęt. Ciekaw jestem jak wypadnie w testach, w porównaniu do konkurencji. Jeśli do tego Sigma szybko zadba o obiektywy i nie będą one odbiegać cenowo od innych tego producenta, to może być fajna alternatywa.
@Pokoradlasztuki: to po co piszesz o korpusach z innej kategorii? ---------------------
oj , oj , oj - jakies problemy miales wczoraj z percepcja. Moze dzisiaj bedzie lepiej ?
P S1/S1r to kategoria DSLM
wspominalem o R - to kategoria DSLM - czyli ta sama nie inna.
DSLR jesli przejsc na LV pracuje na tej samej zasadzie co DSLM - czyli w tej samej kategorii. Zuzycie pradu niezbednego do zrobienia zdjec jest zasadniczo na podobnym poziomie - to w tym zakresei ta sama kategoria.
Nie mialoby wiekszego sensu porownanie zuzycia pradu przez DSLR i DSLM w oczekuwaniu iz bedzie podobne.
Panasonic jest producentem bodaj najlepszych accu na swiecie. Sadze , ze do swojego flagowego aparatu bedzie potrafil zrobic bilans energetyczny i dostarczyc akumulatory pozwalajace na 1000 zdjec.
Stawiam beczke piwa , jesli nie da sie tym S1 zrobic co najmniej 1000 zdjec.
6fps w afc mechaniczna, 5 elektroniczna. Mało, stary A7iii ma 2x więcej. Upgrade firmware za $$ to śmiech i potwarz -----------------
to, ze jest 2 razy wolniejszy jest zaleta - dwa razy mniej zdjec bedziesz wyrzucal do kosza , zaoszczedzicz 2 razy wiecej czasu , ktory mozesz porzeznaczyc dla siebie lub rodziny.
platne upgrade ? - swietny pomysl, Naiwnoscia jest sadzic , ze dostaje sie za darmo. Upgrade musi byc wliczone w cene aparatu przy zakupie. Tutaj nie , dzieki temu aparat jest tanszy . Kto bedzie chcial to sobie zakupi. Do tej pory nigdy nie mialem rzeczywiscie potrzeby upgradowania czegokolwiek , jesli funkcjonowalo dobrze na starcie.
pokora --> tylko że A7III robi mi 2800-3300 zdjęć na jednym aku przez cał dzień reportażu ---------------------
to bardzo dobry wynik , wrecz znakomity.
nie moge potwierdzic czy mi sie tez udalo tyle osiagnac, gdyz nigdy nie mialem potrzeby zrobienia tyle zdjec w jednym dniu.
3300 zdjec to masa.
jakies 2 lata temu pozbylem sie analogowego MF - mial blone na 16 zdjec. Kazde wyzwolenie migawki i wywolanie negatywu to koszt ok 4-5 zlotych bez kosztow przeniesienia na papier. te 16 zdjec to bylo bardzo duzo. Kazdemu zalecam Taki trening , pofotografowac aparatem MF na blone zwojowa - okaze sie, iz robiac 100 ujec dslr/m -em mozna obsluzyc caly slub.
Nie jest problemem zrobic 3300 zdjec w ciagu dnia , problemem jest zmusic siebie lub innych by zechcieli to zobaczyc.
ale nie wnikam po co - Jakis powod zapewne miales ?
tak, wykonanie np 30 sesji biznesowych w ciągu dnia dla jakiejś firmy. Norma, 100 zdjęć na jedną osobę to nie jest jakoś bardzo dużo, zwłaszcza jak nie ma czasu na przygotowanie mimiki. Ale co to kużwa ma w ogóle do rzeczy? S1 charakteryzuje się olbrzymim accu z gównianą (wg cipa) wydajnością. Tyle w opisie accu. A twoje wynurzenia o błonie, to już w ogóle, ja tam zawsze wolałem jedną błonę, ale co kto lubi... A ja polecam każdemu robić dobre zdjęcia i się odpierdolić od tego jak kto je robi.
tak, wykonanie np 30 sesji biznesowych w ciągu dnia dla jakiejś firmy. Norma, 100 zdjęć na jedną osobę to nie jest jakoś bardzo dużo, zwłaszcza jak nie ma czasu na przygotowanie mimiki. Ale co to kużwa ma w ogóle do rzeczy? --------------
a tyle, ze koniecznosc wykonania 3000 zdjec na jednej baterii w ciagu dnia jest czysto hipotetyczna.
robię 3-4 tys zdjęć jednego dnia min raz w tygodniu, więc jaka hipotetyczna? Oczywiście, że mógłbym zmienić baterię, ale NIE muszę tego zrobić. Było tak w Canonach, które też robiłi 3k+ zdjęć jest i w A7(R)III. Luz. A nawet jak mam inne rodzeje sesji to po prostu zmieniam baterię raz na kilka dni, nie muszę w ogóle o niej pamiętać. Nie narzekam nam 400 od CIPA, bo to pewnie jest 1000-1500 w realnym użyciu, tylko na fakt, że bateria jest tak wielka i nie daje realtywnie dużej liczby zdjęć.
robię 3-4 tys zdjęć jednego dnia min raz w tygodniu, więc jaka hipotetyczna?
. . .
Nie narzekam nam 400 od CIPA, bo to pewnie jest 1000-1500 w realnym użyciu, tylko na fakt, że bateria jest tak wielka i nie daje realtywnie dużej liczby zdjęć.
......................
hipotetyczna jest koniecznoscc zrobienia 3000 zdjec na jednej baterii. co stoi na przeszkodzie aby zmienic np po 1000-cu zdjec?
technologia matrycy jest taka sama jak konkurencji - cmos - pobor pradu bedzie na porownywalnym poziomie. nieco wiecej polknie celownik. energii nie da sie unicestwic. Ten aparat bedzie robil porownywalna liczbe zdjec jak inne wspolczesne przy podobnych warunkach nastawy.
pewnie , mozna bawic sie aparatem, kazdy napotkany kadr testowac , sprawdzac dzialanie AF itp - wowczas mozna rozladowac baterie i po jednym zdjeciu. Wlasciwie Problem zasilania dslm-ow zostal praktycznie rozwiazany - to jest poziom co najmniej ok 1000 zdjec - jest wiec calkiem dobrze , o ile nie sa to warunki specyficzne jak np koniecznosc obserwacji motywu przez celownik godzinami . Ale w takim wypadku bardziej martwilbym sie o swoj wzrok niz baterie.
Panowie, są rzeczy, o których warto wiedzieć, ale nie ma wielkiego sensu dyskutować. Postawiłem tylko tezę, że jeżeli chodzi o zasilanie to S1 zużywa zastanawiająco dużo energii. Standard pomiarowy CIPA został po to wymyślony, żeby łatwo można było porównać różne aparaty... Słabsza wydajność bezlusterkowców w porównaniu do lustrzanek była swego czasu bardzo podnoszona jako wielki minus tych pierwszych. Dziś okazuje się, że nie jest to problem... Sony krytykowane za wydajność na poziomie 350 zdjęć zdecydowało się na zmianę akumulatora na większy... Najnowsza konkurencja w świecie bezlusterkowców małoobrazkowych od razu ma wielkie akumulatory... więc jedyna droga do wydłużenia pracy aparatu... to udoskonalanie elektroniki... Kilka danych: A7II (stabilizowana matryca) akumulator 1020 mAh wydajność wg CIPA 350 zdjęć A7III (stabilizowana matryca) akumulator 2280 mAh wydajność wg CIPA 710 zdjęć Z7 (stabilizowana matryca) akumulator 1900 mAh wydajność wg CIPA 330 zdjęć EOS R (BRAK stabilizacji matrycy) akumulator 1865 mAh wydajność wg CIPA 370 zdjęć S1 (stabilizowana matryca) akumulator 3050 mAh wydajność wg CIPA 380 zdjęć (tylko LCD, z wizjerem 360) Jak widać różnice nie są małe... wygląda na to że S1 zużywa TRZY RAZY więcej prądu niż A7II. Bez wątpienia dwa nowe Panasonici to bardzo ciekawe aparaty o przemyślanej funkcjonalności, jednak jeżeli o zasilanie jest jeszcze sporo do zrobienia.
@Pokoradlasztuki: to Ty porównywałeś S1 do D5, nie wiadomo po co zresztą :) -------------------------------------
Wiadomo , napisalem - po to, ze S1 wedlug specyfikacji nawet o lepszym Body , z wiekszymi mozliwosciami kosztuje 2500 euro a D5 ok 6000 euro. Wydaje sie , ze jest to aparat na podobnym poziomie wykonawczym.
zatem body panasonika jest bardzo tanie . Pytanie , gdzie jest ukryty hak , dlaczego tak tanio , gdzie poczyniono oszczednosci ? W matrycy , czy tez obiektywy musza byc drogie ? A moze nie ma drugiego dna ?
Z7 (stabilizowana matryca) akumulator 1900 mAh wydajność wg CIPA 330 zdjęć EOS R (BRAK stabilizacji matrycy) akumulator 1865 mAh wydajność wg CIPA 370 zdjęć S1 (stabilizowana matryca) akumulator 3050 mAh wydajność wg CIPA 380 zdjęć (tylko LCD, z wizjerem 360) --------------
to Prawda , jednoczesnie sa juz dane z praktyki , iz te aparaty robia ok 1000 zdjec. Zatem dane CIPA widocznie niezbyt dobrze symuluja rzeczywiste warunki uzywalnosciu tego sprzetu. Byc moze majac swiadomosc , ze baterii nalezy oszczedzac , fotografom udaje sie oszczedniej dysponowac pradem , niz to w Jakis warunkach pomiarowych, zawsze tych samych.
podobnych proporcji oczekuje dla S1.
Ogolnie to nie ma powodu do stawiania na tym etapie Zarzutu slabej wydajnosci baterii S1 , gdyz jest ona wedlug CIPA podobna jak np do R , a w R pod tym wzgledem jest w praktyce niezle. Nie wiemy tez , czy w probie egzemplarza przedprodukcyjnego wskaznik stanu naladowania baterii byl formatowany - jak to wyglada w tym aparacie? W kazdym razie bateria w S1 nie przyprawia mnie o bol glowy .W tej chwili stawiam sobie pytanie o DR matrycy . Jesli okaze sie nieco wyzsze niz w a7iii , bedzie to hit sprzedazy.
Może nie doczytałem, ale chyba nie ma takich informacji - czy to jest zupełnie nowy system, czy może jest kompatybilny wstecz z m4/3? Nie chodzi oczywiście o bagnet i obiektywy, ale co z lampami błyskowymi i innymi akcesoriami?
Panowie, to nie jest model koncowy, pierwsza taka konstrukcja, na pewno duzo bierze pradu, dali duza baterie, bedzie grip na 2. To da sie zmienic, widac ze Sony umie. Prad daje cieplo, moze dlatego body duze, bo cieplo trzeba usuwac.... A ze to ma byc aparat filmowy.... mhm.
@Pokoradlasztuki: co to znaczy "na podobnym poziomie wykonawczym". Mówisz o wielkości, ilości metalu czy rozdzielczości matrycy? Jeżeli tak, to bardziej pasuje tu D850 niż D5. :)
Pokoradlasztuki --> jeszcze raz, powoli, może zrozumiesz. Nikt nie narzeka, że robi mało zdjęć (choć de facto robi mało, ok 1/3-1/2 DSLR), tylko, że żre ogromną baterię, którą notabene trzeba dźwigać, a uzysku żadnego. Sony pokazało, że bez żadnych kompromisów można mieć wydajność DSLR z baterii i mieć dalej najmniejsze body w całym lineupie. Po prostu trzeba mieć świetną technologię procesorów a tego zapewne nie mają.
Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r. Porównywanie go do D5 czy A9 to żart, to muł, który nie uchwyci 3/4 ujęć... Poza tym, aby porównywać z aparatem sportowym to trzeba mieć jeszcze AF z prawdziwego zdarzenia, a Panas się na to nie zdecydował. Na filmikach bokeh pompuje jak głupie, więc aparat wciąż szuka focusa, dla mnie to totalny fail. Poza tym piękna puszka.
Jeżeli w serii S istotnie spartolono AF, to te aparaty nie nadzadzą się nawet dla portrecistów, już o sporcie, czy jakiejś dynamicznej reporterce, to można w tej sytuacji zapomnieć.
Zatem co, specjalizacja na architekturę, pejzaż i astrofotografię ?
fajnie, ze sie pojawil, gratulacje dla Panasa za FF. jednak jak dla mnie bardzo duzy. pozostaje w obozie SONY z modelem A7. jak bede zmienial na nowszy model to raczej to bedzie SONY. teraz chcialbym, zeby SONY zrobilo nowa wersje 50mm 1.8.
@espresso: „Kiedy śpisz? Kiedy je oglądasz?” – jej, chłopaki, dajcie spokój. Tak się robi na sesjach. Co prawda ja nie robię stu zdjęć jednemu pracownikowi korpo przy sesji portretowej, ale potrafię sobie wyobrazić taką potrzebę czy styl pracy (bez sarkazmu piszę). Tych zdjęć się nie ogląda, tylko wybiera dziesięć, a potem z nich jedno/dwa do dalszej obróbki, a reszta w kubeł (po otrzymaniu płatności :) ).
@Pokoradlasztuki, fakt, że matryce i technologie są podobne, nie oznacza jeszcze, że jak jeden aparat sobie w praktyce radzi lepiej niż norma CIPA, to drugi poradzi sobie równie dobrze. Poza matrycami i wyświetlaczami LCD/OLED spory udział w zużyciu energii ma procesor, a te potrafią się mocno różnić wydajnością energetyczną pomiędzy różnymi producentami w tej samej klasie urządzeń. Widać to np. w układach do smartfonów, gdzie niby podobnej klasy chipy znacząco różnią się wydajnością per wat. Podobne może być porównanie między Panasem a pozostałymi graczami. Choć ja się mocno bym o Panasa nie martwił, mają doświadczenie, to nie jest ani ich pierwszy aparat, ani pierwszy bezlusterkowiec. Jak nawet ten model będzie słaby energetycznie, to w następnym poprawią. Ale słusznie chłopaki od Sony zwracają uwagę - ma największe aku spośród konkurencji, wręcz jebitnie duże w porównaniu do drugiego w kolejce, a mimo to pomiary CIPA takie-se.
@Jonny, nie odróżniasz selekcjonowania fotek od ich oglądania? Oglądanie w takim sensie, w jakim użył tego słowa @espresso to przyglądanie im się, napawanie się ich widokiem, itd. Nie zazdroszczę koledze @mikmac selekcjonowania trzech tysi fotek :) ale jak się robi 100 jednemu modelowi, to stawiam, że przynajmniej połowę z nich odrzuca się w przeciągu jednej minuty, do selekcjonowania się i przyglądania zostaje połowa, na co schodzi pewnie druga minuta, może dwie.
Zdjęcia selekcjonuje się na dużym ekranie i w 100% powiększeniu, w tym celu przegląda się RAWy, które do maleństw nie należą, a samo wczytanie RAWa z D850 na średnio wydajnym komputerze, to jakieś 2 sekundy + co najmniej 5-10 sekund na fotkę, żeby ją ocenić, przyjmijmy na potrzeby tej rozmowy, circa 10 sekund na zdjęcie. To jak długo trwa przejrzenie 3000-4000 obrazków ? To takie zadanie na sobotni wieczór. :)
@Jonny, ja szanuję różne systemy pracy różnych ludzi. Jeśli do selekcji spośród stu fotek niezawodowego, stremowanego modela potrzebujesz oglądania RAW-ów w skali 1:1, to ja to szanuję. :) Mnie do odrzucenia połowy kadrów, na których model ma zamknięte oczy, głupią minę, akurat coś mówił, albo nie trafiłem z ostrością czy coś tam, nie potrzeba skali 1:1, wystarczy w miarę duży monitor, klawisz w prawo i klawisz X w Lightroomie. Nawet mój stary Macbook, jak już sobie te RAW-y zaimportuje i wygeneruje podglądy, nie potrzebuje więcej niż pół sekundy na przejście do następnego pliku. Selekcji plików nie robię w Photoshopie, ani żadnej innej aplikacji poza LR.
komor 2 lutego 2019, 18:42 Poza matrycami i wyświetlaczami LCD/OLED spory udział w zużyciu energii ma procesor, ------------------------
przeciez ten sam procesor bierze udzial w pomiarach CIPA jak i w warunkach rzeczywistych. jesli wynik jest podobny do innyegoi aparatu w Laboratorium CIBA to nalezy oczekiwac , ze bedzie rowniez podobny w innych warunkach dla obu aparatow Inaczej CIPA nie mialby sensu w ogole i byl bledny z zalozenia. Chodzi przeciez o symulowanie Jakis warunkow rzeczywistych..
I ja szanuję, szczególnie wybujałą wyobraźnię, której mi Wielki Konstruktor poskąpił, ale czas nie jest z gumy, a matematyka, to bardzo precyzyjna nauka, dlatego choćby dla siebie samego zmierz czasy otagowania określonej liczby zdjęć, abyś sobie mógł zaplanować robotę tak od razu mniej więcej już na oko. :)
Ujęcia z zamkniętymi oczami, lecą w Kosmos od razu po sesji, zatem zakładam, że liczba 3000-4000 zdjęć, obejmuje już tylko te, które muszą być poddane dokładniejszej selekcji.
ale jak się robi 100 jednemu modelowi, to stawiam, że przynajmniej połowę z nich odrzuca się w przeciągu jednej minuty
------- czyli sekunda na usuniecie zdjecia . nie wiem czy wystraczy na przelozenie palca z pokretla scrolowania na przycik kosza na smieci. to jest fantazjowanie bez sensu .
o fliziarzu , ktory musi 100 razy przylozyc plytke zeby ja rowno ulozyc powiedzilbym , ze to patalach w swoim zawodzie. to samo powiedzialbym o fotografie , ktory 100 razy musi wyzwolic aby zrobic i wybrac jedno zdjecie.
gdyby zwolnic Serie o polowe , byloby o polowe mniej zdjec do usuniecia. gdyby zwolnic jeszcze o polowe to byloby jeszcze 2 razy mniej , a gdyby przejsc na wyzwolenie pojedyncze i wyzwolic 2 , 3 razy , wczesniej jednak myslac co sie robie i majac wyobrazenie o zamikerzonym wyniku , to do usuniecia bylyby tylko 2 zdjecia. I po tym mozna poznac fachowca od partacza. Pierwszy wie co robi , drugi czeka na szczesliwy przypadek , zeby za niego zadecydowal.
Odkad pojawily sie szybkostrzelne aparaty , wszystkie zdjecia sportowe sa takiej same i w zasadzie nudne. Mina taka , mina owaka - a jakie to ma znaczenie i dla kogo ?
Ja zakładam, że podana przez @mikmaca ilość trzech-czterech tysi jest całkowitą liczbą wyzwoleń migawki, tym bardziej że pisał to w kontekście wydajności akumulatorów, a nie w kontekście swojego systemu pracy przy selekcji fotek. :)
Jeżeli w serii S istotnie spartolono AF, ---------------
masz racje , jesli spartolono to Fama sie rozejdzie szybko i aparat sie nie sprzeda.
do tej pory panasonic jednak pokazal, ze potrafi robic sprawny AF. Na malych matrycach wymagana precyzja ostrzenia jest wieksza niz na FF , zatem dysponuje odpowiednia technologia. Bylybym rzeczywiscie zdziwiony , gdyby AF dziala zle, tego nie spodziewam sie . P twierdzi, ze ostrzy w 0,08 sek. Okaze sie , na razie swoje mysli opieram wylacznie na opisach i specyfikacji , aparatu nie mialem w dloniach.
ciekawe , kto pierwszy odwazy sie zakupic ten aparat i wejsc w nowy System ? Mysle , ze ryzyko bloednego wyboru nie jest duze. Panasonic wiele razy pokazal , ze umie robic aparaty . To co robil zawsze bylo w swojej klasie w czolowce.
@Pokoradlasztuki, dyskutujemy o sesjach portretowych w korpo, nie o sporcie. Nie sądzę, żeby w użyciu był tryb seryjny, chyba że ktoś korpoportrety robi bez światła błyskowego. Pewnie też można. Może @mikmac się ustosunkuje. Jak mnie się czasem zdarza robić takie korpoportrety, to używam błysku, na modela idzie od 10 do 30 klatek, w zależności od tego jak współpracuje i czy dobry rezultat uzyska się prędzej czy jednak nie. Trybu seryjnego nie używam. Umiejętności fotografa to jedno, a nieprofesjonalny model to drugie. Dla niektórych modeli pierwsze 50% klatek robi się czasem „na marne”, tzn. żeby przyzwyczaić go do sytuacji i odstresować, z góry wiedząc, że do selekcji będzie tak naprawdę dopiero druga połowa klatek.
Różne są zlecenia, sytuacje i systemy pracy. Naprawdę w takich dyskusjach trzeba zrozumieć i uszanować potrzeby/przyzwyczajenia/warunki pracy innych, a nie wszystko oceniać tylko swoją miarą. Ja na przykład trybu seryjnego nie używam wcale. I co, jak @mikmac napisze, że ten S1 „Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r.” to mam napisać, że nie ma racji, bo tryb seryjny jest nikomu niepotrzebny?
Napisałem: może @mikmac się ustosunkuje. Może nie stosuje błysku, może stosuje tryb seryjny. Tego nie wiem. Wiem, że na pewno nie musi otwierać każdego RAW-a osobno w PS i oglądać go 1:1, żeby dokonać selekcji zdjęć. Po takim jednym dniu zdjęciowym być może dwa dni siedzi, selekcjonuje i retuszuje. Takie zlecenia raczej bywają opłacalne, więc to i tak się kalkuluje.
Wszystkie te niewiadome zmusiły mnie do sięgnięcia do archiwum i sprawdzenia, jak to dokładnie u mnie wygląda, żeby zweryfikować swoją pamięć. Jedna z małych sesji: według numeracji plików trzasnąłem jakieś 380-400 klatek, wstępna selekcja 142 pliki, spośród nich finalnie oddane 14. Czyli mamy 380 > 140 > 14.
Inna, duża sesja (jak na moje standardy): według numeracji z dwóch aparatów trzaśnięte jakieś 1000 plików, do wyboru pokazane 110, finalnie 61 plików oddanych.
Jeszcze inna: 680 > 179 > 19. Jak widać modele współpracują raz lepiej, raz gorzej.
no to sobie pogadali... postaram się po kolei i jak najmniej złośliwości, ale kurna zebrało się stado teoretyków...
espresso --> 3K zdjęć to dużo? Przecież nie robię tyle codziennie. Selekcja reportażu z 6K zdjęć to 3-4h maks, i to jak się jest zmęczonym.
2sek czekać na wgranie foty? Ludzie... Kupcie se porządne NVME z 3,5GB/s odczytu, fastrawviewer i zdjęcie zostanie wgrane w czasie oglądania poprzedniego, przejście liczone w setnych częściach sekundy, bo non stop jest buforowane po kilka w przód i tył.
komor --> co do tych 100 jednemu pracownikowi. Dwa podstawowe czynniki. Po pierwsze mdli mnie na sposób starej szkoły, co to do roboty szła z 3ema rolkami i musi styknąć. Dziś zdjęcie jest za darmo, poniżej 1/3gr za sztukę. Nie czekam na pozę, zabraniam się ustawiać i usztywniać tylko gadam, śmieję się z nimi i w tym czasie robię zdjęcia. Są dużo trudniejsze, ale wychodzą petardy na luzie. Tylko trzeba natrzaskać, bo 90% to śmietnik z mimiki. tego się nie da wyczekać, to mit. Nie równo oczy, grymasy, źle ułożone mięśnie twarzy - mnóstwo tego. Szybciej jest robić zdjęcia, więdząc, że ze 100, maks 20 będzie ok. Drugie to upselling. nie sprzedaje 2 zdjęć wizerunkowych, tylko tyle ile chccą. I aby chcieli dużo (a chcą, bo upselling to nierzadko 300% pierwotnego kontraktu) musi być przytłaczająco duży wybór.
natomiast żeby już całkowicie dobię teoretyków, to selekcję ów ok 100 zdjęć robię w 2-3 minuty od razu na aparacie pomiędzy zmieniającymi się osobami. Po powrocie do domu mogę od razu wrzucać w galerię online do wybory przez klienta. Aparaty mają szokująco szybkie przeglądanie rawów, szokująco. Można spokojnie skrolować nawet 2/sek szukając dobrych oczu, w dodatku zoom od razu na eyeAF, więc w ułamku sekundy wiadomo czy jest w punkt dla pewności. Sony bardzo w tym pomaga, bo ma konfigurację klawiszy oddzielnie dla tryby display.
Jeszcze dla pokory oddzielnie. NIGDY, przenigdy nie kasuje się zdjęć złych, nie taguje się ich. taguje się tylko zdjęcia dobre, bo tych jest najczęściej mniej, więc jest to mniej kliknięć. Usuwa się PO wszystkie zdjęcia bez tagów, jednym kliknięciem.
komor --> tak, pierwsze pięć minut sesji idzie w piach, strzelam byle jak, bo to śmietnik. Dopiero 5-15 minuta robię selekcję. Nie robię żadnej serii, choć w krótkich seriach po 5-10 zdjęć pewnie strzelam około 1fps, tak sądze.
W zeszłym tygodniu robiłem korpo ok 150 pracowników, 13700 zdjęć. Pon-czw zdjęcia, w piątek mieli galerię do wyboru ok 3tys zdjęć wybranych przeze mnie od razu w czasie sesji, w mikro przerwach. Reszty rawów nie widziałem poza ultra szybko na ekranie aparatu, są na dodatkowym dysku "na wszelki wypadek" i pewnie nigdy nie zobaczę. A błysku jest mnóstwo, najczęściej 5-6 lamp.
@mikmac, dzięki za ustosunkowanie się, właśnie po to są tu komentarze, a nie żeby się przerzucać epitetami…
Tak jeszcze detalicznie: „Aparaty mają szokująco szybkie przeglądanie rawów, szokująco” – bo przeglądasz wbudowane w nich małe podglądy JPG, a nie RAW-y. To mocno pomaga. Niektóre programy do przegląda plików na komputerze też używają tych wbudowanych podglądów. Przy imporcie do LR okienko importowe też przecież dość szybko pokazuje miniaturki RAW-ów.
komor --> tak i nie, z jpg nie ma zooma 1:1 a w aparacie jest :) Fit to screen to chyba fakt jpgi, ale zoom 1:1 to już raczej nie. Choć z drugiej strony ma wkodowany picture profile, więc sam nie wiem...
Fastrawviewer działa na rawach, nie na jpg, nie robi preview a działa błyskawicznie. Można nawet tuningować demozaikowanie w locie aby uzyskać sweet point jakości do prędkości. Zoom 1:1 jest w mgnieniu oka, błyskawicznie.
Sądząc wg schematu procedury testowej CIPA link spore zużywanie prądu z akumulatora niekoniecznie musi być skutkiem zastosowania jakiegoś prądożernego procesora czy innych podzespołów, choć np. proces technologiczny w jakim jest wykonany może mieć niejakie znaczenie. Tak czy inaczej zgodnie z procedurą CIPA, co 10 zdjęć aparat ma być wyłączany a następnie włączany. Zdjęcia ma się robić na domyślnych ustawieniach fabrycznych i co drugie z lampą błyskową, jeśli jest wbudowana. No i fotki mają być robione co 30 sekund.
Panasonic po prawdzie lampy nie ma, ale być może sprytni inżynierowie np. z firmy S większość prądożernych ficzerów w trybach domyślnych wyłączają (nie wiem, nie używam), a nieco mniej sprytni inżynierowie z firmy P dla odmiany domyślnie włączają co popadnie (też nie wiem, nie używam).
Skądinąd (a konkretnie z dpreview) wiadomo, że Panasonic S1 ma różniaste zdumiewające ficzery, np. na ekranie (i być może w wizjerze) potrafi pokazywać przy pomocy latającej jak oszalała plamki światła jak się fotografowi łapki trzęsą. Jeśli takie cuda w dużych ilościach domyślnie są powłączane, a przy okazji np. domyślnie ekran po cyknięciu fotki wyświetla ją przez 30 sekund a nie jak konkurencja - przez dwie albo pięć, i jeszcze przy włączaniu oraz wyłączaniu domyślnie włączone jest czyszczenie matrycy czy jakaś głębsza kontrola statusu wbudowanego i dołączonego sprzętu (np. elektroniki w obiektywie?) to nie ma się co specjalnie dziwować wynikom pomiarów wg CIPA.
Choć z drugiej strony, jak na aparat pozbawiony lampy, to jednak trochę nieimponująco...
Tak czy inaczej, fajny sprzęt, a w codziennej praktyce zapewne akumulator będzie się spisywał trochę lepiej niż wmawia nam CIPA.
@smyk - ja tam raczej czekam na ten aparat bez kompromisów, który Panasonic zapowiedział: link Nie rozumiem, dlaczego go nie zaprezentowali po dziś dzień...
@smyk - Sony chyba już w A100 miał wskaźnik "trzęsących się łapek" u fotografa ;) Może nie tak bajerancki, na tylnym wyświetlaczu, tylko w wizjerze, ale był i raczej nie pożerał nie wiadomo jakich ilości energii.
komor 2 lutego 2019, 20:32 I co, jak @mikmac napisze, że ten S1 „Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r.” to mam napisać, że nie ma racji, bo tryb seryjny jest nikomu niepotrzebny?
--------------------------------
z punktu widzenia kalendarza aparat jest zalosnie wolny , podobnie jak i np D5 i d1xmk2. Juz ponad 10 lat temu casio wypuscil aparat o szybkosci 60 kl/sek.
Z punktu widzenia fotografa jest az nadto szybki, Sam mikmac przyznaje, ze trybu seryjnego nie uzywa a narzeka ze aparat " zalosnie wolny". No wiec tak napieprza bez sensu , o czym mozna sie natychmiast zorientowac, ze praktyka w tym zakresie niewielka.
Kazdy kto uzywal trybu seryjnego , wie jakie to jest pozniej utrudnienie - 90% zdjec trafia do kosza. Zbyt szybki tryb seryjny jest utrudnieniem nie ulatwieniem .
W trybie seryjnym zawsze decyduje przypadek. Jesli sobie narysowac os czasu i zaznaczyc chwile wyzwolen , to okaze sie , ze niezaleznie czy to tryb wolniejszy czy bardzo szybki jest kwestia przypadku poza kontrola fotografa na jaki Moment trafimy - to Moment pierwszego wyzwolenia zadecyduje o dalszym przebiegu - a ten pierwszy moment jest przypadkowy , zatem i ciag dalszy jest kwestia przypadku.
Jesli napisal mikmac , ze A7III robi ok 3000 wyzwolen na jednej baterii w ciagu 8 godzin , to ja najpierw myslalem ze robi podglad i wstepna selekcje na monitorze aparatu . Wynik bylby imponujacy. NIe sadzilem , ze mozliwy w ogole .Jesli zgrywa w miedzy czasie zdjecia do komputera to nie ma szans na zrobienie tylu zdjec na jednej baterii . Musi uzywac gripa, Lub w czasie zgrywania doladowujac przez usb Baterie.
Tak, w internecie rozne rzeczy ludzie wypisuja, by wykazac slusznosc swoich racji , czesto mowiac delikatnie nie calkiem zgodnych ze stanem faktycznym .
facepalm.... tak, im szybsza seria tym gorzej dla fotografa. Ciężko to skomentować, więc po raz kolejny wytłumaczę o baterii, bo nie trafia...
Robię podgląd i selekcję na aparacie (nie zawsze i nie przy każdym rodzaju zlecenia, ale często tak, robię). A7III robi mi 2600 do maks 3200 zdjęć. Na repo zrobię kilka, kilkanaście zdjęć i szybko je przeglądam i zaznaczam kilka, które naprawdę mi się podobają. Niezaznaczonych nawet nie zgram na główny dysk workflow. Trafiają na dysk rezerwowy z nieużywanymi rawami i leżą tam nieużywane kilka miesięcy. Nigdzie tych zdjęć nie zgrywam (poza NFC na telefon jak mam ochotę).
Canony robiły trochę więcej zdjęć, potrafiły dojechać do 3500, ale różnica jest w sumie pomijalna, jest to szokujące co A7(R)III wyczynia na swojej baterii, która nie jest ogromna.
Ustawienia aparatu: ibis on, radia generalnie off, włączane na chwilę jak potrzeba, 10sek sleep, bez podglądu po wykonaniu zdjęcia, korzystam tylko z ekranu, evf praktycznie nie używam.
Po pierwsze skoro twoje unikatpwe a7iii robi 3,3k zdjec ma baterii ktorej cipa dake 700, to moze S1 tez zrobi ich wiecej niz 400 ktore daje mi ta sama cipa? A moze jestes zbyt ograniczony na takie analogie?
Po drugie twoje a7 ma archaoczny wizjer i wyswietlacz, a panasonic najlepsze na rynku, ktorego nikt inny nawet nie ma.
Po trzecie, bateria w moim A7RIii wystarcza na caly dzien, ledwno, na dzien, ale ja robieprzecietnie ok 600 zdjec i 10-15min filmow. Zeby zrobic 3 tysiace trzeba robic tylko jpg i to w trybie seryjnym., Z jedna karta sd, bez podgladu zdjecia. Troche hardcore.
Zapraszam do mnie, wawa, możesz sprawdzić. A7r daje wyraźnie mniej zdjęć, czasem połowę a7iii Nie robię JPG, nigdy chyba nie robiłem, 95% czasu nie używam serii, robię bardzo dużo zdjęć. W maju kupione 2 sztuki A7iii maja ponad 150K na liczniku, jeden bliżej 150,drugi bliżej 200k. Był czas aby dokładnie sprawdzić co i jak z bateriami. Robiąc tak duże ilości fot mam tylko po jednym zapasie do a7, więcej nie potrzeba.
A co do analogii, przecież o tym pisałem na samym początku, że prawdopobne 1000-1500 S1 na tak ogromnej baterii to zaskakująco mało. Tylko tyle. No ale to wymaga czytania ze zrozumieniem...
Słabość ekranów A7iii nie podlega żadnym dyskusjom. Są wystarczające do pracy, ale żeby się zachwycać ich jakością to trzeba mieć coś nie teges. Nie jest wstyd pokazać komuś fotę na ekranie, jak np 5dII, ale dupy nie urywa.
Odnoscnie wielkosci baterii S1 , moim zdaniem jest ona dymensionowana z mysla o przyszlosci. Za kilka lat norma beda matryce do 100 mpx. Zuzycie pradu bedzie wieksze , ale i pewnie mozliwe bedzie upakowanie wiekszej energi w tej samej objetosci. Bateria o tych wymiarach moze zostac na najblizszych wiele lat..
jesli ktos pisze , ze aparat jest nieudany , dlatego ze duzy to sie myli. Bylby nieudany , gdyby P chcial stworzyc maly aparat a wyszedl duzy. Tak samo nieudanym bylby S gdyby sony chcial stworzyc duzy aparat a wyszedl przypadkowo maly. Mysle , ze swiadomie P zdecydowal sie na duzy Korpus , wiedzac przeciez , ze male juz istnieja. Czesci fotografow nie odpowiada ergonomia sony . mimo ze jest to aparat robiacy b. dobre zdjecia jednak sie nan nie decyduja. Dla nich pewnie koncypowana jest P. Aparat ze wzgledu na wielkosc mniej odpowiedni do podrozy , fotografii domowo - pamiatkowej , ale do fotogafii zawodowej, gdzie z gory wiadomo co sie bedzie robic wymiary nie sa przeszkoda.
Wysoka rozdzielczosc - pozwala na 4- ro krotne naswietlenie jednego pixela , to odpowiada efektowi jaki uzyskanoby z matrycy o 4 razy wiekszej powierzchni pixeli , czyli tutaj bedzie jakosc dawal porownywalna z MF. Uniwersalne narzedzie do profeski , rzeczywiscie zobaczymy jak z AF. W przeszlosci P potrafil zrobic AF w detekcji kontrastu , ktory pracowal szybciej i dokladniej niz detekcja fazy. Tak jak kiedys sony wypuszczajac Linie A7 stworzyl interesujaca i oryginalna filozofie aparatu fotograficznego , tak panasonik zrobil to samo . Moim zdaniem jest to bardziej dopelnienie S , niz konkurencja. Inne podejscie do koncepcji juz na starcie. Sony w przeszlosci swoj sukces zawdzieczal miniaturyzacji , potwierdza sie ta koncepcja rowniez w Foto , ale niekoniecznie zawsze aparat musi byc maly . Zreszta P i tak jest mniejszy i lzejszy od powazniejszych lustrzanek. Odbieram P jako swiezy powiew wiatru. Jak kiedys trend wyznaczaly wsrod dslr N i C , czyzby w zakresie DSLM wyznaczaly je P i S ?
@Pokora Zgadzam się w całej rozciągłości, bardzo dobry wpis. Mi nie odpowiada jego wielkość i waga w pracy pro, ale to nie jest wada, to osobiste zdanie.
Słowo dymensionowanie jest paskudnym neologizmem z dawnych lat. Taka bieda językowa przeintelektualiziwanych profesorów :) Mamy takie piękne wymiarowanie. :)
Słowo dymensionowanie jest paskudnym neologizmem z dawnych lat. Taka bieda językowa przeintelektualiziwanych profesorów :) Mamy takie piękne wymiarowanie. :)
------------------- nie ,
"dymensjonowany" odnosi sie takze do wymiaru czasu , a ja pisze o przyszlosci - jest takze dymensjowany czyli z uwzglednieniem czasu, tutaj przyszlego.
"wymiarowany" dotyczy raczej geometrii przestrzennej , nie uwzglednia wymiaru czasu..
Nie zauważyłem, żebyś pisał cokolwiek dobrze, bo brak polskich znaków skutecznie zniechęca do czytania. Nie bazgrzesz po murze, tylko piszesz na polskim forum, więc pisz po polsku. To co tutaj robisz, nie używając polskich znaków, właściwej interpunkcji i dużych liter, to zwykłe niechlujstwo.
Jako "SonoTalib" obiektywnie muszę przyznać że to bardzo poważna konkurencja dla Sony A7 III i A9 . Sony po tej premierze zapewne wprowadziło "burze mózgów" w PR :) Ideą bezlusterkowców miały być małe wymiary sprzętu - ja jednak uważam że to niekoniecznie słuszny trend - dlatego to co zaproponował S1 wydaje się racjonalnym trendem dla bezlusterkowców :)
Sony i Panasonic od 30 lat swietnie sie uzupelniali w sprzecie "elektronicznej rejestracji obrazu" To zawsze byla zdrowa konkurencja. Od zawsze podchodzili do problemow z innej strony. Panasonic w VHSC Sony w wariantach 8mm. Sony optyczna stabilizacja a Panasonic elektroniczna. 20-30 lat temu juz po kilu ujeciach mozna bylo zauwazyc czy material pochodzi z podniebieszczonego Panasonoca czy zazolconego Sony. Teraz inaczej podchodza do np AF , 30p/60p
Teraz doszla im filmujaco fotografujaca konkurencja Canona i Nikona. Bedzie pewnie bardziej ciekawie.
Mialo byc fajnie a wychodzi jak zwykle. Mial byc jeden standard L czyli Leica anasonic i Sigma a podobno pierwsze newsy sa ze obiektywy Sigmy w aparatach Leica L nie chodza. Tzn nie chodzi stabilizacja i AF.
Męskie pipki będą płakać, że za duże body bo ich plecy bolommmm od 200 gramów więcej :D Tu w końcu jakaś firma się ogarnęła że małe body = nie wygodne body, i zrobiła coś pod normalne męskie dłonie. Widzę że będzie bardzo ergonomiczne body, później będzie wygodny system Z, i R na końcu wygody Sony ze swoimi małymi kanciastymi aparatami, które mz są najniewygodniejszymi aparatami z jakimi dotychczas się spotkałem.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Myślę, że Panasonic stworzył najfajniejszy korpus.
Ładnie wygląda i wydaje się być bardzo funkcjonalny.
A gdzie ceny?
@TRI-X, dżentelmeni… ;)
Czyżby na tytułowej fotce jako model wystąpił nijaki Patrycy?
To tak trochę jakby napisać, że dla Sony najpoważniejszym konkurentem nie jest Canon, Nikon tylko ... Hasel.
W bezlustrach FF walka zaczyna się od nowa. Sony jest daleko na przedzie, a kto będzie gonił najmocniej, to się dopiero okaże. I może to być właśnie Panas, a nie C i N.
Może sie mylę, że sądząc po zdjęciu w nagłówku Krzysio P. zawsze młody! :)
> Gdy dodamy do tego współpracę z Leiką oraz Sigmą ..., to okazuje się,
> że nagle pojawił nam się najpoważniejszy konkurent dla dominacji
> Sony na rynku pełnoklatkowych bezlusterkowców.
i przy okazji pewien nowy standard - do tej pory mieliśmy tylko 4/3 (P.M.) i m4/3, teraz mamy mocowanie Leica (SL, sdaje się). Co prawda może nie tak otwarty jak m4/3. Z pewnością będzie łatwiej z obiektywami.
Co do samego aparatu to trzeba przyznać, że robi wrażenie. Jak zmieni się technologia matryc, to pewnie będzie nowy średni format. Warunki do tego ma już obecnie.
Wizjer bije wszelkie chyba rekordy, fakt, tylko właściwie po co? Jakoś nie jestem przekonany, czy z tej rozdzielczości wiele wynika. Ja tam staram się korystać z wizjera tak krótko, jak się da i np. 1,5 mln Mpx wydaje mi się wystarczającą rozdzielczością. Oczywiście mln więcej pewnie by nieco zwiększyło komfort, ale na tym można by poprzestać.
Przecież te miliony pikseli dość poważnie wpływają na zużycie energii a pożytek z nich umiarkowany.
Może w studio, gdzie kamera stoi na statywie i patrzy się w to okienko faktycznie więcej.
Ciekawa konkurencja. Sony może w końcu się obudzi z a7s3 :D
Ktoś może podać polskie ceny tych panasów, czy jeszcze ich nie ma? A jak ich nie ma, to ceny niepolskie?
Mnie się podobają te strefy AF np owalna ;
Ceny startowe: S1- 2487,99 $; S1R - 3697,99 $ (Adorama, Bhphoto)
Według tego co pisze Fotopolis S1 ma kosztować 2.499 Euro a S1R 3.699 Euro .
Na tle Canona EOS R który kosztuje z adapterem to samo co S1 cena tego ostatniego nie wydaje się zbyt wygórowana jeśli weźmiemy pod uwagę co Panasonic oferuje :
Joystick
Stabilizacja
Slot na 2 karty
Najlepszy na rynku wizjer elektroniczny ! ( nie wiem czy to prawda ale kiedyś pewien znajomy powiedział że jeśli pojawi się wizjer o rozdzielczości ponad 5 milionów punktów to będzie tak jakby partrzyło się przez wizjer optyczny)
Ergonomia , przyciski
Wzmocniona magnezowa Obudowa
Bardzo fajne te aparaty choć z drugiej strony co zostało z idei małych i tanich bezluster ?
Ależ są. Ale nie FF.
No tak Panas ma mikro 4/3 :) I te faktycznie są małe choć nieco przydrogie.
@JdG
"do tej pory mieliśmy tylko 4/3 (P.M.) i m4/3, teraz mamy mocowanie Leica (SL, sdaje się)."
Bagnet E też jest otwarty.
Trzy słowa do ojca prowadzącego:
1. Jak się sprawuje autofocus przy słabym świetle (vs autofocus z detekcją fazy w jakiejś porządnej lustrzance)?
2. Czy do gripa wchodzi druga bateria, czy jest on tylko dla lepszej ergonomii?
3. Jak z tą wydajnością baterii jest w praktyce?
wejscie smoka, chociaz martwi mnie niska cena za Body.
Nie wskazuje ona na matryce o szczegolnie wysokiej rozpietosci tonalnej, ale ...dajmy sie zaskoczyc . obym sie mylil. Jesli bedzie porownywalnie z a7iii to mamy Body roku 2019.
Nikon juz sie okresli a Canon zwyczajnie swiruje , nie oczekuje z tej strony pozytywnego zaskoczenia.
@tadeusz69 - obyś miał rację :) ale znając życie ta cena w euro jest bez Vatu. Porównując ją do EOS R (ok 10000 PLN brutto) ten Panasonic może kosztować ok 13000 PLN (brutto) lub 19500 PLN (brutto) a to już dużo.
Biorc pod uwagę osiągi i doświadczenie Panasa w filmowaniu bezlusterkowcem M43 to może byc spora sensacja na pełnej klacie..
Panasonic, to zdaje się potężna firma, chwila i okaże się, że na rynku zostanie właśnie Panasonic, Sony ze swoimi FF, dodatkowo Olympus z m4/3 z lekkimi i stosunkowo niewielkimi obiektywami.
Canon i Nikon zaczną pakować manatki, ale by było :)
deel77
1 lutego 2019, 15:04
@tadeusz69 - obyś miał rację :) ale znając życie ta cena w euro jest bez Vatu. Porównując ją do EOS R (ok 10000 PLN brutto) ten Panasonic może kosztować ok 13000 PLN (brutto) lub 19500 PLN (brutto) a to już dużo.
--------
2500 usd bez vatu to okolo +-2500 euro z vatem
cena za taka puszke jest bardzo konkurencyjna , a po paru miesiacach z pewnoscia ulegnie ona obnizeniu. Oczekiwalem wyraznie wyzszej.
porownujac specyfikacje, to C. R w tej cenie jest znacznie slabiej wyposazonym aparatem, Ten P S1/R jest bardzo logicznie skonstruowany , krojony na potrzeby fotografow - i zawodowych i ambitnych amatorow.
wymarzony aparat dla kotleciarzy , ale nie tylko dla nich.
Jesli matryca bedzie miec wysoki DR , wowczas nie bedzie rzeczowych argumentow by nie wchodzic w ten System.
Fajne body. Jasno i przejrzyście - lubię tak. Wizjer też zapowiada się ok. Przy premierach R i Z pisałem że to już prawie to. Na pewno go sprawdzę. Niestety jest też wielka rysa na tym krysztale:
"Choć autofokus jest dość sprawny, to jego szybkość działania wyraźnie odbiega od tego, co oferuje Canon EOS R"
A przecież ten z R nie jest idealny. Wielu ten z Sony a9 uznaje za lepszy.
Jeśli dobrze rozumiem to nadal jest tylko DFD a nie DPAF. Czyli kicha. :-(
@RobKoz
Akurat jak eRką się bawiłem, to AF był zadziwiająco sprawny jak na moje wcześniejsze doświadczenia z bezlustrami Canona.
Nie mówię tu o wyszukanych scenariuszach przy fotografowaniu akcji, tylko o zwykłym foceniu w nie najlepszych, ale i nie najgorszych warunkach oświetleniowych. Parę lat temu ich M5 w takich warunkach był daleko w tyle za leciwym już E-M1, a ta eRka którą miałem w ręku wcale nie sprawiała wrażenia wolniejszej od mojego E-M1 II.
A co do DPAF vs DFD, to przynajmniej w przypadku GH5 nowy firmware sprawił, że Panas dorównał do poziomu eRki jeżeli chodzi o AF w wideo. Ja bym tu Panasa nie skreślał, bo wraz z doskonaleniem ich algorytmów opartych na uczeniu maszynowym szala będzie się przechylała na korzyść Panasonica, nie odwrotnie.
@TRI-X, ceny nie są zabójcze, prównywalne do Canona. S1 to $2500 link
S1R to $3700
link
thorgal
1 lutego 2019, 15:00
„...martwi mnie niska cena za Body”
Jesteś kolejnym pożytecznym idiotą?
---------------
dyskusja o fotografii to calkiem fajna zabawa , pod warunkiem ze sie nie bedzie wcinac prostacja.
No niestety -wciales sie.
przykro mi, ale dopoki nie opanujesz sztuki dysputu , nie bedziesz mogl ze mna dykutowac.
pozdrowienia i przyjemngo wieczoru zycze.
body na poziomie wykonawczym d1xmk2 lub N5d , tylko ze o znacznie wiekszych mozliwosciach ( stabilizacja , wysoka rozdzielczosc). Tamte kosztuja ok 6000 eu , to 2500 eu. A wiec gdzie jest ukryty hak ? - w cenie optyki?
na szczescie mamy sigme.
Wydaje sie, ze body o najlepszym stosunku jakosci do ceny aktualnie na rynku.
Chyba jednak nie stanowi zagrozenia dla lini a7 , odnosze wrazenie ze jest kierowany raczej do fotografow zawodowych , czy kreatywnych , mniej mobilnych. Wlasnie mobilnosc jest mocna strona sony , slabiej z ergonomia - tutaj wydaje sie wzorowa. Swietne dopelnienie sony , rewelacyjna cena. Dla nikona tez nie stanowi zagrozenia , gdyz nikon jest wystarczajaco dobry i nowoczesny.
Nowy suwerenny system . Nastepca juz taki tani nie bedzie , gdyz spodziewam sie , ze ten sie przyjmie i panasonic bedzie sie umial cenic.
zobaczymy.
D1Xmk2 i D5 to korpusy reporterskie, a te nie.
Mam nadzieję, że szybko poznamy więcej szczegółów dotyczących układu af i jego sprawności w wersji finalnej. Na pewno już teraz można powiedzieć, że to najbardziej zaawansowane technologicznie aparaty na rynku, bo 4k 60kl/s 10 bit, Hi res 187 mpx, mega stabilizacja 6 ev i wizjer robią mega wrażenie. Jakże rozczarowująco i zacofanie wygląda przy tej premierze prezentacja Oly M1x w podobnej (!) cenie, wiem- hejt.
6fps w afc mechaniczna, 5 elektroniczna. Mało, stary A7iii ma 2x więcej.
Upgrade firmware za $$ to śmiech i potwarz. Sony i Fuji wprowadzają takie updejty za free. C i N nie robią prawie żadnych rozszerzeń pierwotnej funkcjonalności.
Poza tym piękne body, choć krowiaste wielkości d850 a to mastodont.
Brawa dla Panasonica, sprzęt zapowiada się ciekawie... nurtuje mnie tylko jedna rzecz... dlaczego ten sprzęt zużywa aż tak dużo prądu...
Akumulator ma 3050 mAh wydajność to 380 zdjęć...
Akumulator do Sony A7III ma pojemność 2280 mAh i wydajność 710 zdjęć..
@DlaZabawy
1. moim zdaniem lustrzanka wypada lepiej
2. w gripie jest dodatkowa bateria, bo zwieksza wydajnosc do ponad 1000 zdjec.
3. jest w tekscie. na jednej baterii nie ma szalenstwa. kolega z innej redakcji mial gripa i tez mu zestaw padl po kilku godzinach.
@Rafiki
tez sie nad tym zastanawialem. daltego wrzucilem porownanie wielkosci do aku z A7 III. Ale z tego co pamietam A7 w pierwszej wersji tez na zbyt dlugo nie wystarczal. moze to choroby wieku dzieciecego
@Rafiki
No jak to dlaczego. Dodatkowy wyświetlacz u góry, o wiele bardziej zaawansowana stabilizacja niż w sony, potężny EVF, to wszystko zużywa dużo prądu
@Pokoradlasztuki - dokladnie tak pomyslalem. Normalnie zaskoczenie. Panasonic pokazal ze mozna, nie jak NiC bawia sie w niespodzianki.
Wolalbym normalny wyswietlacz na przegubie jak w kamerkach, a poza tym, fajnie wyglada, podoba mi sie, i to bardzo.
Fajna klawiszologia, matryca i parametry - WOW !!!
Body tanie, bo Lieca i ART to raczej malo tanie, heeheh.
A dobre szklo do takiej matrycy bedzie kosztowalo..
Czas na 2 serie od NiC, bo Panas moze ich pognac w kat.
@boa ksztusiciel
gorny ekran praktycznie nic nie bierze. lustrzanki na takich potrafia dzialac calymi dniami
wizjer tez duzo wiecej nie bierze ni tylny LCD. zgodnie ze specyfikacja roznica w wydajnosci miedzy korzystaniem z LCD a wizjera wynosi 20 zdjec, na korzysc LCD.
Na zdjęciach ten Soniak przy Panasie wygląda jak zabawka :)
@Rafiki
> dlaczego ten sprzęt zużywa aż tak dużo prądu...
> Akumulator ma 3050 mAh wydajność to 380 zdjęć...
> Akumulator do Sony A7III ma pojemność 2280 mAh i wydajność 710 zdjęć..
Ponad 2 razy więcej pikseli na wyświetlaczu i w wizjerze które są odświeżane z dwukrotnie wyższą częstotliwością swój koszt ma, choć może nie tłumaczy aż tak dużej różnicy (ciężko powiedzieć).
A w praktyce to często kwestia konfiguracji. Panasonic domyślnie ma w swoich aparatach włączoną funkcję pre-focus, co znaczy, że system AF aparatu pracuje praktycznie non-stop jak długo aparat jest włączony. Jaki to ma wpływ na szybkość rozładowania baterii można sobie wyobrazić. Czy tak było w tym przypadku, nie ma pojęcia. Ale takich szczególików jest masa.
To nie jest aparat dla niedzielnych pstrykaczy takich jak ja, ale jest to relatywnie ciekawa propozycja...
Pytanie czy nowy rodzaj mikrosoczewek powoduje że można używać dowolnych szkieł z dalmierzy bez utraty rozdzielczości w rogach
Patrząc tez na ilość funkcji i wodotrysków fajnie by było doczekać się wersji light takiego sprzętu, nie wiem jak inni, ale ja używam tylko trybu RAW, A/M i manual focusa(+pow kadru), aparat jest naprawdę spory jak na bez-lustro.
Posuniecie z płatnym update FW wdaje się mało eleganckie.
Ludzie spokojnie pod Leica SL podpinają szkła od M i działa to świetnie więc myślę że i tu da radę a przynajmniej mam nadzieję jako użytkownik systemu L.
..sorry M ;)
@qbic
platne rozszerzenia firmware to dosc powszechna rzecz w branzy wideo
@Rolech
rolech 1 lutego 2019, 18:28
@Rafiki
"tez sie nad tym zastanawialem. daltego wrzucilem porownanie wielkosci do aku z A7 III. Ale z tego co pamietam A7 w pierwszej wersji tez na zbyt dlugo nie wystarczal. moze to choroby wieku dzieciecego"
...tylko że wtedy akumulator do A7 miał pojemność 1020 mAh...
A7M2 (też ma stabilizację ) robił na nim 350 zdjęć...
Panasonic na 3x większym akumulatorze ma zbliżoną wydajność...
jestem calkowicie spokojny o wydajnosc baterii.
ten aparat bedzie robil ponad 1000 zdjec.
jesli swiecil 4 godziny , to jest to bardzo duzo.
gdyby uaktywniac aparat tyko na potrzeby zdjecia , niech to bedzie ok 10 sekund na zrobienie zdjecia to wystarczy spokojnie baterii na ok 1400 zdjec.
uzytkownicy R i Z melduja, iz robia swoimi aparatami ponad 1000 zdjec , a specyfikacja podaje tez ok 400 , moze troche wiecej.
pod tym wzgedem nie bedzie zle. Szybkie ladowanie przez usb i zapewne z powerbank to tez powazny Argument.
aparat wyglada na bardzo dobrze przemyslany , nie sadze zeby konstruktorzy zapomnieli o tak waznej rzeczy jak ilosc zdjec na jednym ladowaniu.
najwiecej pradu zuzywaja zabawy aparatem - jesli tylko fotografowac uzyskuje sie zaskakujaco sporo wyzwolen.
Szabla
1 lutego 2019, 17:49
D1Xmk2 i D5 to korpusy reporterskie, a te nie.
-------------------
wymazony Korpus do reportazu slubnego i tym podobnej pracy reporterskiej.
@Pokoradlasztuki
"jestem calkowicie spokojny o wydajnosc baterii.
ten aparat bedzie robil ponad 1000 zdjec. "
To jest niesamowite.. teraz 380 zdjęć jest OK... a pamiętam ile było dyskusji że Sony ma beznadziejne zasilanie... :)
zobacz do specyfikacji R ile podaje producent i sprawdz ile wyciagaja w rzeczywistosci uzytownicy.
ja na LV caly czas aktywnym , w lustrzance wyciagam spoko 1200 zdjec w ciagu godziny i jeszcze troche pradu zostaje.
zuzycie pradu w dslm nie jest zdecydowanie wieksze niz w dslr na LV.
Jesli wylaczyc wszystko to co zbedne, pozostawic tylko to co konieczne do zrobienia zdjec, to jestem przekonany , ze da sie zrobic tym aparatem wiecej zdjec. Nie sadze , zeby panasonic wypuszczajac tak przemyslany aparat , robil tyle zdjec co dslm-y przed 6-ciu laty.
Bo ma beznadziejne przynajmniej w pierwszych modelach. Sam nosze zawsze dodatkowe baterie, ale nie spędza mi to snu z powiek.
@Pokoradlasztuki: to po co piszesz o korpusach z innej kategorii?
@qubic
Czyli nowe Panasonici też mają beznadziejne??
(zwłaszcza że jeden akumulator jest wielkości czterech akumulatorów NP-FW50 :)
tripper: "Panasonic domyślnie ma w swoich aparatach włączoną funkcję pre-focus, co znaczy, że system AF aparatu pracuje praktycznie non-stop jak długo aparat jest włączony. "
O, to sporo wyjaśnia i wiele tłumaczy.
Co z tego że body fajne, matryca duża i cena akceptowalna. W dodatku jest duzy, czyli się chyba lepiej trzyma. Same plusy? No niestety jest druga strona medalu. Optyka. Ceny szkieł Leiki? Panas zachęca niską ceną body i pewnie na razie niską ceną ciemnych szkieł. Tylko to ma być system do podróży? No nie. popatrzmy na ceny jasnych szkieł. ... eeee. Popatrzmy na to ile osób ma ten system. N i C mają co podpinać przez adaptery. Rynek optyki potężny, ceny niższe. Nie wiem jakim cudem można mówić o konkurencyjności systemu. Na poziom masowości N i C Panas będzie wchodzili tyle lat, że ....
pokora -->
tylko że A7III robi mi 2800-3300 zdjęć na jednym aku przez cał dzień reportażu, 12godz. Sporadycznie tylko włączam wifi, 10sek wygaszenie ekranu, przeglądam i robię od razu selekcję zdjęć w trakcie, jedna bateria na cały dzień. Zamiennik nie, ale oryginał spokojnie.
Dlatego dziwne, że ta krowiasta z S1 jest tak słaba. No chyba, że faktycznie jest całkowicie zbędny prefocus ustawiony na on... Oczywiście, że spędzam godziny z palcem do połowy i prefocusem, ale jednak jak wisi na pasku to nie focusuje....bezsens...
@Rafiki
Trudno powiedzieć, policz ile więcej danych musi przepchać CPU/DSP z matrycy do wizjera. Zasilanie nie jest dla mnie bardzo istotne, jest słabo to kupuje dodatkowe akku i tyle...
No i to jest konkurencja - Nikon daje rabaty na "zetki" w UK i Niemczech. Zbieg okoliczności?
@Jacek_Z
No coś Ty ?
Przecież Sigma jest gotowa zmienić w warsztacie mocowania szkieł, kupionych pod inny system, czyli jak masz kilka szkieł serii ART Sigmy, np. z mocowaniem Nikon F, to za chwilkę i parę groszy możesz je podpinać do systemu S Panasonica.
Może nie będzie to już jutro, ale jestem pewien, że Sigma sobie poradzi ze spadochroniarzami, skoro sobie już dziś radzi ze zmianami systemu niemal w każdej konfiguracji.
Arek
"W bezlustrach FF walka zaczyna się od nowa. Sony jest daleko na przedzie, a kto będzie gonił najmocniej, to się dopiero okaże. I może to być właśnie Panas, a nie C i N"
-Panasonic -jako jedyny bez AF fazowego startuje do pościgu na hulajnodze.
@PDamian
Wszystko zależy od szybkości i skuteczności AF w systemie S, a czy będzie działać na zasadzie detekcji fazy, czy kontrastu, czy inną bardziej pokręconą metodą, to kogo to tak naprawdę obchodzi ?
Szkoda strzępić języki przed testami.
Panasonic pokazał całkiem fajny sprzęt. Ciekaw jestem jak wypadnie w testach, w porównaniu do konkurencji. Jeśli do tego Sigma szybko zadba o obiektywy i nie będą one odbiegać cenowo od innych tego producenta, to może być fajna alternatywa.
Wróżę, że ciągły AF polegnie bez fazy.
Szabla
1 lutego 2019, 20:24
@Pokoradlasztuki: to po co piszesz o korpusach z innej kategorii?
---------------------
oj , oj , oj - jakies problemy miales wczoraj z percepcja. Moze dzisiaj bedzie lepiej ?
P S1/S1r to kategoria DSLM
wspominalem o R - to kategoria DSLM - czyli ta sama nie inna.
DSLR jesli przejsc na LV pracuje na tej samej zasadzie co DSLM - czyli w tej samej kategorii. Zuzycie pradu niezbednego do zrobienia zdjec jest zasadniczo na podobnym poziomie - to w tym zakresei ta sama kategoria.
Nie mialoby wiekszego sensu porownanie zuzycia pradu przez DSLR i DSLM w oczekuwaniu iz bedzie podobne.
Panasonic jest producentem bodaj najlepszych accu na swiecie. Sadze , ze do swojego flagowego aparatu bedzie potrafil zrobic bilans energetyczny i dostarczyc akumulatory pozwalajace na 1000 zdjec.
Stawiam beczke piwa , jesli nie da sie tym S1 zrobic co najmniej 1000 zdjec.
mikmac
1 lutego 2019, 18:05
6fps w afc mechaniczna, 5 elektroniczna. Mało, stary A7iii ma 2x więcej.
Upgrade firmware za $$ to śmiech i potwarz
-----------------
to, ze jest 2 razy wolniejszy jest zaleta - dwa razy mniej zdjec bedziesz wyrzucal do kosza , zaoszczedzicz 2 razy wiecej czasu , ktory mozesz porzeznaczyc dla siebie lub rodziny.
platne upgrade ? - swietny pomysl, Naiwnoscia jest sadzic , ze dostaje sie za darmo. Upgrade musi byc wliczone w cene aparatu przy zakupie. Tutaj nie , dzieki temu aparat jest tanszy . Kto bedzie chcial to sobie zakupi. Do tej pory nigdy nie mialem rzeczywiscie potrzeby upgradowania czegokolwiek , jesli funkcjonowalo dobrze na starcie.
mikmac
1 lutego 2019, 21:13
pokora -->
tylko że A7III robi mi 2800-3300 zdjęć na jednym aku przez cał dzień reportażu
---------------------
to bardzo dobry wynik , wrecz znakomity.
nie moge potwierdzic czy mi sie tez udalo tyle osiagnac, gdyz nigdy nie mialem potrzeby zrobienia tyle zdjec w jednym dniu.
3300 zdjec to masa.
jakies 2 lata temu pozbylem sie analogowego MF - mial blone na 16 zdjec.
Kazde wyzwolenie migawki i wywolanie negatywu to koszt ok 4-5 zlotych bez kosztow przeniesienia na papier.
te 16 zdjec to bylo bardzo duzo.
Kazdemu zalecam Taki trening , pofotografowac aparatem MF na blone zwojowa - okaze sie, iz robiac 100 ujec dslr/m -em mozna obsluzyc caly slub.
Nie jest problemem zrobic 3300 zdjec w ciagu dnia , problemem jest zmusic siebie lub innych by zechcieli to zobaczyc.
ale nie wnikam po co - Jakis powod zapewne miales ?
tak, wykonanie np 30 sesji biznesowych w ciągu dnia dla jakiejś firmy. Norma, 100 zdjęć na jedną osobę to nie jest jakoś bardzo dużo, zwłaszcza jak nie ma czasu na przygotowanie mimiki.
Ale co to kużwa ma w ogóle do rzeczy?
S1 charakteryzuje się olbrzymim accu z gównianą (wg cipa) wydajnością. Tyle w opisie accu.
A twoje wynurzenia o błonie, to już w ogóle, ja tam zawsze wolałem jedną błonę, ale co kto lubi...
A ja polecam każdemu robić dobre zdjęcia i się odpierdolić od tego jak kto je robi.
@tadeusz69 - miałeś rację. Na jednej ze stron pojawiła się cena 10899 zł za body S1. Cena podobna jak konkurencja (choć chciałoby się taniej:).
mikmac
2 lutego 2019, 09:56
tak, wykonanie np 30 sesji biznesowych w ciągu dnia dla jakiejś firmy. Norma, 100 zdjęć na jedną osobę to nie jest jakoś bardzo dużo, zwłaszcza jak nie ma czasu na przygotowanie mimiki.
Ale co to kużwa ma w ogóle do rzeczy?
--------------
a tyle, ze koniecznosc wykonania 3000 zdjec na jednej baterii w ciagu dnia jest czysto hipotetyczna.
robię 3-4 tys zdjęć jednego dnia min raz w tygodniu, więc jaka hipotetyczna?
Oczywiście, że mógłbym zmienić baterię, ale NIE muszę tego zrobić. Było tak w Canonach, które też robiłi 3k+ zdjęć jest i w A7(R)III. Luz.
A nawet jak mam inne rodzeje sesji to po prostu zmieniam baterię raz na kilka dni, nie muszę w ogóle o niej pamiętać.
Nie narzekam nam 400 od CIPA, bo to pewnie jest 1000-1500 w realnym użyciu, tylko na fakt, że bateria jest tak wielka i nie daje realtywnie dużej liczby zdjęć.
mikmac
2 lutego 2019, 10:25
robię 3-4 tys zdjęć jednego dnia min raz w tygodniu, więc jaka hipotetyczna?
.
.
.
Nie narzekam nam 400 od CIPA, bo to pewnie jest 1000-1500 w realnym użyciu, tylko na fakt, że bateria jest tak wielka i nie daje realtywnie dużej liczby zdjęć.
......................
hipotetyczna jest koniecznoscc zrobienia 3000 zdjec na jednej baterii.
co stoi na przeszkodzie aby zmienic np po 1000-cu zdjec?
technologia matrycy jest taka sama jak konkurencji - cmos - pobor pradu bedzie na porownywalnym poziomie. nieco wiecej polknie celownik.
energii nie da sie unicestwic. Ten aparat bedzie robil porownywalna liczbe zdjec jak inne wspolczesne przy podobnych warunkach nastawy.
pewnie , mozna bawic sie aparatem, kazdy napotkany kadr testowac , sprawdzac dzialanie AF itp - wowczas mozna rozladowac baterie i po jednym zdjeciu. Wlasciwie Problem zasilania dslm-ow zostal praktycznie rozwiazany - to jest poziom co najmniej ok 1000 zdjec - jest wiec calkiem dobrze , o ile nie sa to warunki specyficzne jak np koniecznosc obserwacji motywu przez celownik godzinami . Ale w takim wypadku bardziej martwilbym sie o swoj wzrok niz baterie.
@Pokoradlasztuki: to Ty porównywałeś S1 do D5, nie wiadomo po co zresztą :)
Panowie, są rzeczy, o których warto wiedzieć, ale nie ma wielkiego sensu dyskutować.
Postawiłem tylko tezę, że jeżeli chodzi o zasilanie to S1 zużywa zastanawiająco dużo energii.
Standard pomiarowy CIPA został po to wymyślony, żeby łatwo można było porównać różne aparaty...
Słabsza wydajność bezlusterkowców w porównaniu do lustrzanek była swego czasu bardzo podnoszona jako wielki minus tych pierwszych. Dziś okazuje się, że nie jest to problem...
Sony krytykowane za wydajność na poziomie 350 zdjęć zdecydowało się na zmianę akumulatora na większy...
Najnowsza konkurencja w świecie bezlusterkowców małoobrazkowych od razu ma wielkie akumulatory... więc jedyna droga do wydłużenia pracy aparatu... to udoskonalanie elektroniki...
Kilka danych:
A7II (stabilizowana matryca) akumulator 1020 mAh wydajność wg CIPA 350 zdjęć
A7III (stabilizowana matryca) akumulator 2280 mAh wydajność wg CIPA 710 zdjęć
Z7 (stabilizowana matryca) akumulator 1900 mAh wydajność wg CIPA 330 zdjęć
EOS R (BRAK stabilizacji matrycy) akumulator 1865 mAh wydajność wg CIPA 370 zdjęć
S1 (stabilizowana matryca) akumulator 3050 mAh wydajność wg CIPA 380 zdjęć (tylko LCD, z wizjerem 360)
Jak widać różnice nie są małe... wygląda na to że S1 zużywa TRZY RAZY więcej prądu niż A7II.
Bez wątpienia dwa nowe Panasonici to bardzo ciekawe aparaty o przemyślanej funkcjonalności, jednak jeżeli o zasilanie jest jeszcze sporo do zrobienia.
Znacznie lepsza jakość i niższe szumy na wysokich iso w video w porównaniu do Nikona Z6. Bardzo ładny obrazek link
Szabla
2 lutego 2019, 12:09
@Pokoradlasztuki: to Ty porównywałeś S1 do D5, nie wiadomo po co zresztą :)
-------------------------------------
Wiadomo , napisalem - po to, ze S1 wedlug specyfikacji nawet o lepszym Body , z wiekszymi mozliwosciami kosztuje 2500 euro a D5 ok 6000 euro.
Wydaje sie , ze jest to aparat na podobnym poziomie wykonawczym.
zatem body panasonika jest bardzo tanie . Pytanie , gdzie jest ukryty hak , dlaczego tak tanio , gdzie poczyniono oszczednosci ? W matrycy , czy tez obiektywy musza byc drogie ? A moze nie ma drugiego dna ?
Na filmie z jutuba...
Z7 (stabilizowana matryca) akumulator 1900 mAh wydajność wg CIPA 330 zdjęć
EOS R (BRAK stabilizacji matrycy) akumulator 1865 mAh wydajność wg CIPA 370 zdjęć
S1 (stabilizowana matryca) akumulator 3050 mAh wydajność wg CIPA 380 zdjęć (tylko LCD, z wizjerem 360)
--------------
to Prawda , jednoczesnie sa juz dane z praktyki , iz te aparaty robia ok 1000 zdjec. Zatem dane CIPA widocznie niezbyt dobrze symuluja rzeczywiste warunki uzywalnosciu tego sprzetu. Byc moze majac swiadomosc , ze baterii nalezy oszczedzac , fotografom udaje sie oszczedniej dysponowac pradem , niz to w Jakis warunkach pomiarowych, zawsze tych samych.
podobnych proporcji oczekuje dla S1.
Ogolnie to nie ma powodu do stawiania na tym etapie Zarzutu slabej wydajnosci baterii S1 , gdyz jest ona wedlug CIPA podobna jak np do R , a w R pod tym wzgledem jest w praktyce niezle.
Nie wiemy tez , czy w probie egzemplarza przedprodukcyjnego wskaznik stanu naladowania baterii byl formatowany - jak to wyglada w tym aparacie?
W kazdym razie bateria w S1 nie przyprawia mnie o bol glowy .W tej chwili stawiam sobie pytanie o DR matrycy . Jesli okaze sie nieco wyzsze niz w a7iii , bedzie to hit sprzedazy.
Może nie doczytałem, ale chyba nie ma takich informacji - czy to jest zupełnie nowy system, czy może jest kompatybilny wstecz z m4/3? Nie chodzi oczywiście o bagnet i obiektywy, ale co z lampami błyskowymi i innymi akcesoriami?
Panowie, to nie jest model koncowy, pierwsza taka konstrukcja, na pewno duzo bierze pradu, dali duza baterie, bedzie grip na 2.
To da sie zmienic, widac ze Sony umie.
Prad daje cieplo, moze dlatego body duze, bo cieplo trzeba usuwac....
A ze to ma byc aparat filmowy.... mhm.
@Rafiki
Pewnie się okaże, że A7III wykrywa procedurę testową CIPA i wchodzi w tryb oszczędzania baterii, stąd takie wyniki.
@MaciekKwarciak: A7III ma wykrywanie oka, a nie wykrywanie CIPA :P
@Pokoradlasztuki: co to znaczy "na podobnym poziomie wykonawczym". Mówisz o wielkości, ilości metalu czy rozdzielczości matrycy? Jeżeli tak, to bardziej pasuje tu D850 niż D5. :)
Podsumowując Pokoradlasztuki:
- martwi się że cena za niska,
- cieszy się że aparat jest wolny,
- wszystkie aktualizacje dające coś nowego powinny być płatne.
Ktoś ma jakieś wątpliwości? Kiedyś Lenin użył pewnego określenia...
Pokoradlasztuki -->
jeszcze raz, powoli, może zrozumiesz.
Nikt nie narzeka, że robi mało zdjęć (choć de facto robi mało, ok 1/3-1/2 DSLR), tylko, że żre ogromną baterię, którą notabene trzeba dźwigać, a uzysku żadnego.
Sony pokazało, że bez żadnych kompromisów można mieć wydajność DSLR z baterii i mieć dalej najmniejsze body w całym lineupie.
Po prostu trzeba mieć świetną technologię procesorów a tego zapewne nie mają.
Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r. Porównywanie go do D5 czy A9 to żart, to muł, który nie uchwyci 3/4 ujęć... Poza tym, aby porównywać z aparatem sportowym to trzeba mieć jeszcze AF z prawdziwego zdarzenia, a Panas się na to nie zdecydował.
Na filmikach bokeh pompuje jak głupie, więc aparat wciąż szuka focusa, dla mnie to totalny fail.
Poza tym piękna puszka.
mikmac
2 lutego 2019, 15:48
jeszcze raz, powoli, może zrozumiesz.
Nikt nie narzeka, że robi mało zdjęć
...
Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r.
-------------------------------------------------------------------
na specjaliste od myslenia i zrozumienia nie wygladasz.
Szabla
2 lutego 2019, 15:01
@Pokoradlasztuki: co to znaczy "na podobnym poziomie wykonawczym". Mówisz o wielkości, ilości metalu czy rozdzielczości matrycy?
-----------------
-calkowicie uszczelinony , metalowy Korpus
-odporny na wstrzasy
- migawka 400 tys wyzwolen
- synchronizacja z l. blyskowa 1/320 sek
- swietna ergonomia.
-2 sloty itd itp
fakt, ze pomiary bezposrednio na matrycy - nieograniczone mozliwosci konfiguracji pomiaru swiatla i AF - kwestia Software.
@Pokoradlasztuki
Jeżeli w serii S istotnie spartolono AF, to te aparaty nie nadzadzą się nawet dla portrecistów, już o sporcie, czy jakiejś dynamicznej reporterce, to można w tej sytuacji zapomnieć.
Zatem co, specjalizacja na architekturę, pejzaż i astrofotografię ?
fajnie, ze sie pojawil, gratulacje dla Panasa za FF. jednak jak dla mnie bardzo duzy. pozostaje w obozie SONY z modelem A7. jak bede zmienial na nowszy model to raczej to bedzie SONY. teraz chcialbym, zeby SONY zrobilo nowa wersje 50mm 1.8.
RobKoz 1 lutego 2019, 15:33.....Jeśli dobrze rozumiem to nadal jest tylko DFD a nie DPAF. Czyli kicha. :-(
Jesli to oznaczaloby absolutny koniec BF/FF to ja jest za oboma rekami i nogami.
@Pokoradlasztuki: czyli D850.
@mikmac,
"robię 3-4 tys zdjęć jednego dnia min raz w tygodniu, więc jaka hipotetyczna? "
Kiedy śpisz?
Kiedy je oglądasz?
@espresso: „Kiedy śpisz? Kiedy je oglądasz?” – jej, chłopaki, dajcie spokój. Tak się robi na sesjach. Co prawda ja nie robię stu zdjęć jednemu pracownikowi korpo przy sesji portretowej, ale potrafię sobie wyobrazić taką potrzebę czy styl pracy (bez sarkazmu piszę). Tych zdjęć się nie ogląda, tylko wybiera dziesięć, a potem z nich jedno/dwa do dalszej obróbki, a reszta w kubeł (po otrzymaniu płatności :) ).
@Pokoradlasztuki, fakt, że matryce i technologie są podobne, nie oznacza jeszcze, że jak jeden aparat sobie w praktyce radzi lepiej niż norma CIPA, to drugi poradzi sobie równie dobrze. Poza matrycami i wyświetlaczami LCD/OLED spory udział w zużyciu energii ma procesor, a te potrafią się mocno różnić wydajnością energetyczną pomiędzy różnymi producentami w tej samej klasie urządzeń. Widać to np. w układach do smartfonów, gdzie niby podobnej klasy chipy znacząco różnią się wydajnością per wat. Podobne może być porównanie między Panasem a pozostałymi graczami. Choć ja się mocno bym o Panasa nie martwił, mają doświadczenie, to nie jest ani ich pierwszy aparat, ani pierwszy bezlusterkowiec. Jak nawet ten model będzie słaby energetycznie, to w następnym poprawią. Ale słusznie chłopaki od Sony zwracają uwagę - ma największe aku spośród konkurencji, wręcz jebitnie duże w porównaniu do drugiego w kolejce, a mimo to pomiary CIPA takie-se.
@komor
Jak się selekcjonuje fotki bez ich oglądania ? :)
Chyba żart dnia.
@Jonny, nie odróżniasz selekcjonowania fotek od ich oglądania? Oglądanie w takim sensie, w jakim użył tego słowa @espresso to przyglądanie im się, napawanie się ich widokiem, itd. Nie zazdroszczę koledze @mikmac selekcjonowania trzech tysi fotek :) ale jak się robi 100 jednemu modelowi, to stawiam, że przynajmniej połowę z nich odrzuca się w przeciągu jednej minuty, do selekcjonowania się i przyglądania zostaje połowa, na co schodzi pewnie druga minuta, może dwie.
@komor
Zdjęcia selekcjonuje się na dużym ekranie i w 100% powiększeniu, w tym celu przegląda się RAWy, które do maleństw nie należą, a samo wczytanie RAWa z D850 na średnio wydajnym komputerze, to jakieś 2 sekundy + co najmniej 5-10 sekund na fotkę, żeby ją ocenić, przyjmijmy na potrzeby tej rozmowy, circa 10 sekund na zdjęcie.
To jak długo trwa przejrzenie 3000-4000 obrazków ?
To takie zadanie na sobotni wieczór. :)
Do tych 10, czy 7 sekund dla negatywów cyfrowych z np. Sony A7III, trzeba dodać czasy reakcji na klikanie, tak z grubsza jakieś 3 sekundy na fotkę. :)
@Jonny, ja szanuję różne systemy pracy różnych ludzi. Jeśli do selekcji spośród stu fotek niezawodowego, stremowanego modela potrzebujesz oglądania RAW-ów w skali 1:1, to ja to szanuję. :) Mnie do odrzucenia połowy kadrów, na których model ma zamknięte oczy, głupią minę, akurat coś mówił, albo nie trafiłem z ostrością czy coś tam, nie potrzeba skali 1:1, wystarczy w miarę duży monitor, klawisz w prawo i klawisz X w Lightroomie. Nawet mój stary Macbook, jak już sobie te RAW-y zaimportuje i wygeneruje podglądy, nie potrzebuje więcej niż pół sekundy na przejście do następnego pliku. Selekcji plików nie robię w Photoshopie, ani żadnej innej aplikacji poza LR.
komor
2 lutego 2019, 18:42
Poza matrycami i wyświetlaczami LCD/OLED spory udział w zużyciu energii ma procesor,
------------------------
przeciez ten sam procesor bierze udzial w pomiarach CIPA jak i w warunkach rzeczywistych.
jesli wynik jest podobny do innyegoi aparatu w Laboratorium CIBA to nalezy oczekiwac , ze bedzie rowniez podobny w innych warunkach dla obu aparatow
Inaczej CIPA nie mialby sensu w ogole i byl bledny z zalozenia. Chodzi przeciez o symulowanie Jakis warunkow rzeczywistych..
@komor
I ja szanuję, szczególnie wybujałą wyobraźnię, której mi Wielki Konstruktor poskąpił, ale czas nie jest z gumy, a matematyka, to bardzo precyzyjna nauka, dlatego choćby dla siebie samego zmierz czasy otagowania określonej liczby zdjęć, abyś sobie mógł zaplanować robotę tak od razu mniej więcej już na oko. :)
Ujęcia z zamkniętymi oczami, lecą w Kosmos od razu po sesji, zatem zakładam, że liczba 3000-4000 zdjęć, obejmuje już tylko te, które muszą być poddane dokładniejszej selekcji.
komor
2 lutego 2019, 19:31
ale jak się robi 100 jednemu modelowi, to stawiam, że przynajmniej połowę z nich odrzuca się w przeciągu jednej minuty
-------
czyli sekunda na usuniecie zdjecia . nie wiem czy wystraczy na przelozenie palca z pokretla scrolowania na przycik kosza na smieci.
to jest fantazjowanie bez sensu .
o fliziarzu , ktory musi 100 razy przylozyc plytke zeby ja rowno ulozyc powiedzilbym , ze to patalach w swoim zawodzie.
to samo powiedzialbym o fotografie , ktory 100 razy musi wyzwolic aby zrobic i wybrac jedno zdjecie.
gdyby zwolnic Serie o polowe , byloby o polowe mniej zdjec do usuniecia. gdyby zwolnic jeszcze o polowe to byloby jeszcze 2 razy mniej , a gdyby przejsc na wyzwolenie pojedyncze i wyzwolic 2 , 3 razy , wczesniej jednak myslac co sie robie i majac wyobrazenie o zamikerzonym wyniku , to do usuniecia bylyby tylko 2 zdjecia. I po tym mozna poznac fachowca od partacza.
Pierwszy wie co robi , drugi czeka na szczesliwy przypadek , zeby za niego zadecydowal.
Odkad pojawily sie szybkostrzelne aparaty , wszystkie zdjecia sportowe sa takiej same i w zasadzie nudne. Mina taka , mina owaka - a jakie to ma znaczenie i dla kogo ?
Ja zakładam, że podana przez @mikmaca ilość trzech-czterech tysi jest całkowitą liczbą wyzwoleń migawki, tym bardziej że pisał to w kontekście wydajności akumulatorów, a nie w kontekście swojego systemu pracy przy selekcji fotek. :)
Jonny 2 lutego 2019, 19:44....., w tym celu przegląda się RAWy
Serio ? Jeszcze nigdy zdjec nie sortowalem ogladajac RAWy. Najpierw sortuje , wybieram udanego jpeg i szikam jego pary RAW do dalszej obrobki
Jonny
2 lutego 2019, 17:37
@Pokoradlasztuki
Jeżeli w serii S istotnie spartolono AF,
---------------
masz racje , jesli spartolono to Fama sie rozejdzie szybko i aparat sie nie sprzeda.
do tej pory panasonic jednak pokazal, ze potrafi robic sprawny AF. Na malych matrycach wymagana precyzja ostrzenia jest wieksza niz na FF , zatem dysponuje odpowiednia technologia. Bylybym rzeczywiscie zdziwiony , gdyby AF dziala zle, tego nie spodziewam sie . P twierdzi, ze ostrzy w 0,08 sek.
Okaze sie , na razie swoje mysli opieram wylacznie na opisach i specyfikacji , aparatu nie mialem w dloniach.
ciekawe , kto pierwszy odwazy sie zakupic ten aparat i wejsc w nowy System ?
Mysle , ze ryzyko bloednego wyboru nie jest duze. Panasonic wiele razy pokazal , ze umie robic aparaty . To co robil zawsze bylo w swojej klasie w czolowce.
Szabla
2 lutego 2019, 18:13
@Pokoradlasztuki: czyli D850.
----------------
w tym zakresie , w ktorym d 850 jest lepszy od d5 to tak.
W tym zakresie , w ktorym D5 jest lepszy od d850 , przyrownalbym S1 do D5.
czyli porownujac ceny nalezaloby porownac sume cen d5 i d850 z cena S1.
@Pokoradlasztuki, dyskutujemy o sesjach portretowych w korpo, nie o sporcie. Nie sądzę, żeby w użyciu był tryb seryjny, chyba że ktoś korpoportrety robi bez światła błyskowego. Pewnie też można. Może @mikmac się ustosunkuje. Jak mnie się czasem zdarza robić takie korpoportrety, to używam błysku, na modela idzie od 10 do 30 klatek, w zależności od tego jak współpracuje i czy dobry rezultat uzyska się prędzej czy jednak nie. Trybu seryjnego nie używam. Umiejętności fotografa to jedno, a nieprofesjonalny model to drugie. Dla niektórych modeli pierwsze 50% klatek robi się czasem „na marne”, tzn. żeby przyzwyczaić go do sytuacji i odstresować, z góry wiedząc, że do selekcji będzie tak naprawdę dopiero druga połowa klatek.
Różne są zlecenia, sytuacje i systemy pracy. Naprawdę w takich dyskusjach trzeba zrozumieć i uszanować potrzeby/przyzwyczajenia/warunki pracy innych, a nie wszystko oceniać tylko swoją miarą. Ja na przykład trybu seryjnego nie używam wcale. I co, jak @mikmac napisze, że ten S1 „Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r.” to mam napisać, że nie ma racji, bo tryb seryjny jest nikomu niepotrzebny?
komor
2 lutego 2019, 20:32
@Pokoradlasztuki, dyskutujemy o sesjach portretowych w korpo, nie o sporcie. Nie sądzę, żeby w użyciu był tryb seryjny,
----------------------
policzmy
8 godzin to 28800 sek / 4000 = co 7,2 sekundy zdjecie w trybie pojednyczym.
przez 8 godzin bez przerwy nawet na lyk kawy , z moczem moznaby sobie poradzic zakladajac cewnik dla takiej pracy
czy jestes pewien ze ma sens to co piszesz , bo ja mam watpliwosci.
Napisałem: może @mikmac się ustosunkuje. Może nie stosuje błysku, może stosuje tryb seryjny. Tego nie wiem. Wiem, że na pewno nie musi otwierać każdego RAW-a osobno w PS i oglądać go 1:1, żeby dokonać selekcji zdjęć. Po takim jednym dniu zdjęciowym być może dwa dni siedzi, selekcjonuje i retuszuje. Takie zlecenia raczej bywają opłacalne, więc to i tak się kalkuluje.
Wszystkie te niewiadome zmusiły mnie do sięgnięcia do archiwum i sprawdzenia, jak to dokładnie u mnie wygląda, żeby zweryfikować swoją pamięć. Jedna z małych sesji: według numeracji plików trzasnąłem jakieś 380-400 klatek, wstępna selekcja 142 pliki, spośród nich finalnie oddane 14. Czyli mamy 380 > 140 > 14.
Inna, duża sesja (jak na moje standardy): według numeracji z dwóch aparatów trzaśnięte jakieś 1000 plików, do wyboru pokazane 110, finalnie 61 plików oddanych.
Jeszcze inna: 680 > 179 > 19. Jak widać modele współpracują raz lepiej, raz gorzej.
no to sobie pogadali... postaram się po kolei i jak najmniej złośliwości, ale kurna zebrało się stado teoretyków...
espresso -->
3K zdjęć to dużo? Przecież nie robię tyle codziennie. Selekcja reportażu z 6K zdjęć to 3-4h maks, i to jak się jest zmęczonym.
2sek czekać na wgranie foty? Ludzie... Kupcie se porządne NVME z 3,5GB/s odczytu, fastrawviewer i zdjęcie zostanie wgrane w czasie oglądania poprzedniego, przejście liczone w setnych częściach sekundy, bo non stop jest buforowane po kilka w przód i tył.
komor -->
co do tych 100 jednemu pracownikowi. Dwa podstawowe czynniki.
Po pierwsze mdli mnie na sposób starej szkoły, co to do roboty szła z 3ema rolkami i musi styknąć. Dziś zdjęcie jest za darmo, poniżej 1/3gr za sztukę.
Nie czekam na pozę, zabraniam się ustawiać i usztywniać tylko gadam, śmieję się z nimi i w tym czasie robię zdjęcia. Są dużo trudniejsze, ale wychodzą petardy na luzie. Tylko trzeba natrzaskać, bo 90% to śmietnik z mimiki. tego się nie da wyczekać, to mit. Nie równo oczy, grymasy, źle ułożone mięśnie twarzy - mnóstwo tego. Szybciej jest robić zdjęcia, więdząc, że ze 100, maks 20 będzie ok.
Drugie to upselling. nie sprzedaje 2 zdjęć wizerunkowych, tylko tyle ile chccą. I aby chcieli dużo (a chcą, bo upselling to nierzadko 300% pierwotnego kontraktu) musi być przytłaczająco duży wybór.
natomiast żeby już całkowicie dobię teoretyków, to selekcję ów ok 100 zdjęć robię w 2-3 minuty od razu na aparacie pomiędzy zmieniającymi się osobami. Po powrocie do domu mogę od razu wrzucać w galerię online do wybory przez klienta. Aparaty mają szokująco szybkie przeglądanie rawów, szokująco. Można spokojnie skrolować nawet 2/sek szukając dobrych oczu, w dodatku zoom od razu na eyeAF, więc w ułamku sekundy wiadomo czy jest w punkt dla pewności.
Sony bardzo w tym pomaga, bo ma konfigurację klawiszy oddzielnie dla tryby display.
Jeszcze dla pokory oddzielnie. NIGDY, przenigdy nie kasuje się zdjęć złych, nie taguje się ich. taguje się tylko zdjęcia dobre, bo tych jest najczęściej mniej, więc jest to mniej kliknięć.
Usuwa się PO wszystkie zdjęcia bez tagów, jednym kliknięciem.
komor -->
tak, pierwsze pięć minut sesji idzie w piach, strzelam byle jak, bo to śmietnik. Dopiero 5-15 minuta robię selekcję. Nie robię żadnej serii, choć w krótkich seriach po 5-10 zdjęć pewnie strzelam około 1fps, tak sądze.
W zeszłym tygodniu robiłem korpo ok 150 pracowników, 13700 zdjęć. Pon-czw zdjęcia, w piątek mieli galerię do wyboru ok 3tys zdjęć wybranych przeze mnie od razu w czasie sesji, w mikro przerwach. Reszty rawów nie widziałem poza ultra szybko na ekranie aparatu, są na dodatkowym dysku "na wszelki wypadek" i pewnie nigdy nie zobaczę.
A błysku jest mnóstwo, najczęściej 5-6 lamp.
@mikmac, dzięki za ustosunkowanie się, właśnie po to są tu komentarze, a nie żeby się przerzucać epitetami…
Tak jeszcze detalicznie: „Aparaty mają szokująco szybkie przeglądanie rawów, szokująco” – bo przeglądasz wbudowane w nich małe podglądy JPG, a nie RAW-y. To mocno pomaga. Niektóre programy do przegląda plików na komputerze też używają tych wbudowanych podglądów. Przy imporcie do LR okienko importowe też przecież dość szybko pokazuje miniaturki RAW-ów.
komor -->
tak i nie, z jpg nie ma zooma 1:1 a w aparacie jest :)
Fit to screen to chyba fakt jpgi, ale zoom 1:1 to już raczej nie.
Choć z drugiej strony ma wkodowany picture profile, więc sam nie wiem...
Fastrawviewer działa na rawach, nie na jpg, nie robi preview a działa błyskawicznie. Można nawet tuningować demozaikowanie w locie aby uzyskać sweet point jakości do prędkości.
Zoom 1:1 jest w mgnieniu oka, błyskawicznie.
Dużo, bardzo dużo fantazjowania, a bardzo niewiele rzeczywistych doświadczeń, ale taka jest uroda internetu. :)
Sądząc wg schematu procedury testowej CIPA link spore zużywanie prądu z akumulatora niekoniecznie musi być skutkiem zastosowania jakiegoś prądożernego procesora czy innych podzespołów, choć np. proces technologiczny w jakim jest wykonany może mieć niejakie znaczenie. Tak czy inaczej zgodnie z procedurą CIPA, co 10 zdjęć aparat ma być wyłączany a następnie włączany. Zdjęcia ma się robić na domyślnych ustawieniach fabrycznych i co drugie z lampą błyskową, jeśli jest wbudowana. No i fotki mają być robione co 30 sekund.
Panasonic po prawdzie lampy nie ma, ale być może sprytni inżynierowie np. z firmy S większość prądożernych ficzerów w trybach domyślnych wyłączają (nie wiem, nie używam), a nieco mniej sprytni inżynierowie z firmy P dla odmiany domyślnie włączają co popadnie (też nie wiem, nie używam).
Skądinąd (a konkretnie z dpreview) wiadomo, że Panasonic S1 ma różniaste zdumiewające ficzery, np. na ekranie (i być może w wizjerze) potrafi pokazywać przy pomocy latającej jak oszalała plamki światła jak się fotografowi łapki trzęsą. Jeśli takie cuda w dużych ilościach domyślnie są powłączane, a przy okazji np. domyślnie ekran po cyknięciu fotki wyświetla ją przez 30 sekund a nie jak konkurencja - przez dwie albo pięć, i jeszcze przy włączaniu oraz wyłączaniu domyślnie włączone jest czyszczenie matrycy czy jakaś głębsza kontrola statusu wbudowanego i dołączonego sprzętu (np. elektroniki w obiektywie?) to nie ma się co specjalnie dziwować wynikom pomiarów wg CIPA.
Choć z drugiej strony, jak na aparat pozbawiony lampy, to jednak trochę nieimponująco...
Tak czy inaczej, fajny sprzęt, a w codziennej praktyce zapewne akumulator będzie się spisywał trochę lepiej niż wmawia nam CIPA.
Ukłony,
@smyk - ja tam raczej czekam na ten aparat bez kompromisów, który Panasonic zapowiedział: link Nie rozumiem, dlaczego go nie zaprezentowali po dziś dzień...
@smyk - Sony chyba już w A100 miał wskaźnik "trzęsących się łapek" u fotografa ;) Może nie tak bajerancki, na tylnym wyświetlaczu, tylko w wizjerze, ale był i raczej nie pożerał nie wiadomo jakich ilości energii.
komor
2 lutego 2019, 20:32
I co, jak @mikmac napisze, że ten S1 „Aparat jest żałośnie wolny jak na 2019r.” to mam napisać, że nie ma racji, bo tryb seryjny jest nikomu niepotrzebny?
--------------------------------
z punktu widzenia kalendarza aparat jest zalosnie wolny , podobnie jak i np D5 i d1xmk2. Juz ponad 10 lat temu casio wypuscil aparat o szybkosci 60 kl/sek.
Z punktu widzenia fotografa jest az nadto szybki, Sam mikmac przyznaje, ze trybu seryjnego nie uzywa a narzeka ze aparat " zalosnie wolny".
No wiec tak napieprza bez sensu , o czym mozna sie natychmiast zorientowac, ze praktyka w tym zakresie niewielka.
Kazdy kto uzywal trybu seryjnego , wie jakie to jest pozniej utrudnienie - 90% zdjec trafia do kosza. Zbyt szybki tryb seryjny jest utrudnieniem nie ulatwieniem .
W trybie seryjnym zawsze decyduje przypadek. Jesli sobie narysowac os czasu i zaznaczyc chwile wyzwolen , to okaze sie , ze niezaleznie czy to tryb wolniejszy czy bardzo szybki jest kwestia przypadku poza kontrola fotografa na jaki Moment trafimy - to Moment pierwszego wyzwolenia zadecyduje o dalszym przebiegu - a ten pierwszy moment jest przypadkowy , zatem i ciag dalszy jest kwestia przypadku.
Jesli napisal mikmac , ze A7III robi ok 3000 wyzwolen na jednej baterii w ciagu 8 godzin , to ja najpierw myslalem ze robi podglad i wstepna selekcje na monitorze aparatu . Wynik bylby imponujacy. NIe sadzilem , ze mozliwy w ogole .Jesli zgrywa w miedzy czasie zdjecia do komputera to nie ma szans na zrobienie tylu zdjec na jednej baterii . Musi uzywac gripa, Lub w czasie zgrywania doladowujac przez usb Baterie.
Tak, w internecie rozne rzeczy ludzie wypisuja, by wykazac slusznosc swoich racji , czesto mowiac delikatnie nie calkiem zgodnych ze stanem faktycznym .
facepalm.... tak, im szybsza seria tym gorzej dla fotografa.
Ciężko to skomentować, więc po raz kolejny wytłumaczę o baterii, bo nie trafia...
Robię podgląd i selekcję na aparacie (nie zawsze i nie przy każdym rodzaju zlecenia, ale często tak, robię).
A7III robi mi 2600 do maks 3200 zdjęć. Na repo zrobię kilka, kilkanaście zdjęć i szybko je przeglądam i zaznaczam kilka, które naprawdę mi się podobają. Niezaznaczonych nawet nie zgram na główny dysk workflow. Trafiają na dysk rezerwowy z nieużywanymi rawami i leżą tam nieużywane kilka miesięcy.
Nigdzie tych zdjęć nie zgrywam (poza NFC na telefon jak mam ochotę).
Canony robiły trochę więcej zdjęć, potrafiły dojechać do 3500, ale różnica jest w sumie pomijalna, jest to szokujące co A7(R)III wyczynia na swojej baterii, która nie jest ogromna.
Ustawienia aparatu: ibis on, radia generalnie off, włączane na chwilę jak potrzeba, 10sek sleep, bez podglądu po wykonaniu zdjęcia, korzystam tylko z ekranu, evf praktycznie nie używam.
Mikmac, skoncz pitolic.
Po pierwsze skoro twoje unikatpwe a7iii robi 3,3k zdjec ma baterii ktorej cipa dake 700, to moze S1 tez zrobi ich wiecej niz 400 ktore daje mi ta sama cipa? A moze jestes zbyt ograniczony na takie analogie?
Po drugie twoje a7 ma archaoczny wizjer i wyswietlacz, a panasonic najlepsze na rynku, ktorego nikt inny nawet nie ma.
Po trzecie, bateria w moim A7RIii wystarcza na caly dzien, ledwno, na dzien, ale ja robieprzecietnie ok 600 zdjec i 10-15min filmow. Zeby zrobic 3 tysiace trzeba robic tylko jpg i to w trybie seryjnym., Z jedna karta sd, bez podgladu zdjecia. Troche hardcore.
Zapraszam do mnie, wawa, możesz sprawdzić.
A7r daje wyraźnie mniej zdjęć, czasem połowę a7iii
Nie robię JPG, nigdy chyba nie robiłem, 95% czasu nie używam serii, robię bardzo dużo zdjęć. W maju kupione 2 sztuki A7iii maja ponad 150K na liczniku, jeden bliżej 150,drugi bliżej 200k. Był czas aby dokładnie sprawdzić co i jak z bateriami. Robiąc tak duże ilości fot mam tylko po jednym zapasie do a7, więcej nie potrzeba.
A co do analogii, przecież o tym pisałem na samym początku, że prawdopobne 1000-1500 S1 na tak ogromnej baterii to zaskakująco mało. Tylko tyle.
No ale to wymaga czytania ze zrozumieniem...
Słabość ekranów A7iii nie podlega żadnym dyskusjom. Są wystarczające do pracy, ale żeby się zachwycać ich jakością to trzeba mieć coś nie teges. Nie jest wstyd pokazać komuś fotę na ekranie, jak np 5dII, ale dupy nie urywa.
Odnoscnie wielkosci baterii S1 , moim zdaniem jest ona dymensionowana z mysla o przyszlosci. Za kilka lat norma beda matryce do 100 mpx. Zuzycie pradu bedzie wieksze , ale i pewnie mozliwe bedzie upakowanie wiekszej energi w tej samej objetosci. Bateria o tych wymiarach moze zostac na najblizszych wiele lat..
jesli ktos pisze , ze aparat jest nieudany , dlatego ze duzy to sie myli.
Bylby nieudany , gdyby P chcial stworzyc maly aparat a wyszedl duzy. Tak samo nieudanym bylby S gdyby sony chcial stworzyc duzy aparat a wyszedl przypadkowo maly.
Mysle , ze swiadomie P zdecydowal sie na duzy Korpus , wiedzac przeciez , ze male juz istnieja. Czesci fotografow nie odpowiada ergonomia sony . mimo ze jest to aparat robiacy b. dobre zdjecia jednak sie nan nie decyduja. Dla nich pewnie koncypowana jest P. Aparat ze wzgledu na wielkosc mniej odpowiedni do podrozy , fotografii domowo - pamiatkowej , ale do fotogafii zawodowej, gdzie z gory wiadomo co sie bedzie robic wymiary nie sa przeszkoda.
Wysoka rozdzielczosc - pozwala na 4- ro krotne naswietlenie jednego pixela , to odpowiada efektowi jaki uzyskanoby z matrycy o 4 razy wiekszej powierzchni pixeli , czyli tutaj bedzie jakosc dawal porownywalna z MF. Uniwersalne narzedzie do profeski , rzeczywiscie zobaczymy jak z AF. W przeszlosci P potrafil zrobic AF w detekcji kontrastu , ktory pracowal szybciej i dokladniej niz detekcja fazy.
Tak jak kiedys sony wypuszczajac Linie A7 stworzyl interesujaca i oryginalna filozofie aparatu fotograficznego , tak panasonik zrobil to samo . Moim zdaniem jest to bardziej dopelnienie S , niz konkurencja. Inne podejscie do koncepcji juz na starcie. Sony w przeszlosci swoj sukces zawdzieczal miniaturyzacji , potwierdza sie ta koncepcja rowniez w Foto , ale niekoniecznie zawsze aparat musi byc maly . Zreszta P i tak jest mniejszy i lzejszy od powazniejszych lustrzanek.
Odbieram P jako swiezy powiew wiatru.
Jak kiedys trend wyznaczaly wsrod dslr N i C , czyzby w zakresie DSLM wyznaczaly je P i S ?
@Pokora
Zgadzam się w całej rozciągłości, bardzo dobry wpis.
Mi nie odpowiada jego wielkość i waga w pracy pro, ale to nie jest wada, to osobiste zdanie.
Słowo dymensionowanie jest paskudnym neologizmem z dawnych lat. Taka bieda językowa przeintelektualiziwanych profesorów :) Mamy takie piękne wymiarowanie. :)
mikmac
3 lutego 2019, 14:18
Słowo dymensionowanie jest paskudnym neologizmem z dawnych lat. Taka bieda językowa przeintelektualiziwanych profesorów :) Mamy takie piękne wymiarowanie. :)
-------------------
nie ,
"dymensjonowany" odnosi sie takze do wymiaru czasu , a ja pisze o przyszlosci - jest takze dymensjowany czyli z uwzglednieniem czasu, tutaj przyszlego.
"wymiarowany" dotyczy raczej geometrii przestrzennej , nie uwzglednia wymiaru czasu..
link
fakt , nie kazdy musi o tym wiedziec , ale ma okazje poszerzyc swoj zasob slownictwa.
zasob slow.
( slownictwo jest zasobem )
A ty nie masz polskich czcionek?
nie mam , za to mam duze "T".
Jak na człowieka, który tyle pisze o niuansach języka polskiego, jesteś wyraźnie na bakier z jego gramatyką :P
@Pokoradlagramatyki, oczywiście :)
alem sie usmial.
ciekawe , ze dopatrujesz sie bledow , kiedy zaczalem dobrze pisac o panasoniku. Jakos wczesniej ich nie widziales kiedy dobrze pisalem o sony.
zreszta nie gramatyczne , tylko typograficzne , jesli pytasz o polska trzcionke..
Nie zauważyłem, żebyś pisał cokolwiek dobrze, bo brak polskich znaków skutecznie zniechęca do czytania. Nie bazgrzesz po murze, tylko piszesz na polskim forum, więc pisz po polsku.
To co tutaj robisz, nie używając polskich znaków, właściwej interpunkcji i dużych liter, to zwykłe niechlujstwo.
zgodnie w jakastam dyrektywa UE od 2025 nie bedzie juz lokalnych czcionek. Niektorzy juz wyprzedzaja swoja epoke.
Jako "SonoTalib" obiektywnie muszę przyznać że to bardzo poważna konkurencja dla Sony A7 III i A9 . Sony po tej premierze zapewne wprowadziło "burze mózgów" w PR :)
Ideą bezlusterkowców miały być małe wymiary sprzętu - ja jednak uważam że to niekoniecznie słuszny trend - dlatego to co zaproponował S1 wydaje się racjonalnym trendem dla bezlusterkowców :)
To się okaże. :)
Sony i Panasonic od 30 lat swietnie sie uzupelniali w sprzecie "elektronicznej rejestracji obrazu" To zawsze byla zdrowa konkurencja. Od zawsze podchodzili do problemow z innej strony. Panasonic w VHSC Sony w wariantach 8mm. Sony optyczna stabilizacja a Panasonic elektroniczna.
20-30 lat temu juz po kilu ujeciach mozna bylo zauwazyc czy material pochodzi z podniebieszczonego Panasonoca czy zazolconego Sony. Teraz inaczej podchodza do np AF , 30p/60p
Teraz doszla im filmujaco fotografujaca konkurencja Canona i Nikona. Bedzie pewnie bardziej ciekawie.
A mnie się z tego artykułu najbardziej podoba jedno zdanie
"Okazuje się, że producent potrzebował zaledwie czterech miesięcy na dopracowanie swoich aparatów..."
No to dali plamę. Gdyby wcześniej pomilczeli jeszcze dodatkowe 3 miesiące, to z pewnością potrzebowaliby zaledwie jednego miesiąca.
Polskie ceny ABFOTO - link
link
Mialo byc fajnie a wychodzi jak zwykle. Mial byc jeden standard L czyli Leica anasonic i Sigma a podobno pierwsze newsy sa ze obiektywy Sigmy w aparatach Leica L nie chodza. Tzn nie chodzi stabilizacja i AF.
Mial byc poczatek a jest chyba koniec.
Męskie pipki będą płakać, że za duże body bo ich plecy bolommmm od 200 gramów więcej :D Tu w końcu jakaś firma się ogarnęła że małe body = nie wygodne body, i zrobiła coś pod normalne męskie dłonie. Widzę że będzie bardzo ergonomiczne body, później będzie wygodny system Z, i R na końcu wygody Sony ze swoimi małymi kanciastymi aparatami, które mz są najniewygodniejszymi aparatami z jakimi dotychczas się spotkałem.