Samsung NX Mini
Samsung zaprezentował nowego bezlusterkowca NX Mini, będącego pierwszym modelem systemu NX-M. W aparacie znajdziemy 21-megapikselową matrycę BSI CMOS formatu 1", która może pracować w zakresie ISO 160–25600. Wraz z aparatem pokazano także trzy obiektywy nowego systemu: 9 mm f/3.5 oraz stabilizowane 9–27mm f/3.5–5.6 i 17 mm f/1.8.
Fizyczny rozmiar matrycy w nowym aparacie wynosi 13.2×8.8 mm, a zatem jest taki sam jak w bezlusterkowcach Nikon 1 oraz w kompaktach Sony RX100 i RX100 II. Firma Samsung chwali się, że NX Mini jest najcieńszym i najlżejszym aparatem z wymienną optyką na świecie. Na zdjęciach produktowych możemy zobaczyć, że nie zdecydowano się zastosować żadnej rękojeści i uchwyt jest całkowicie płaski. Być może Samsung stworzy dodatkowy „grip”, jako osobne akcesorium.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
- NX Mini + 9 mm f/3.5 – 449 dolarów,
- NX Mini + 9–27 mm f/3.5–5.6 OIS + lampa SEF-7A – 549 dolarów,
- obiektyw 9 mm f/3.5 – 179 dolarów,
- obiektyw 9–27 mm f/3.5–5.6 OIS – 279 dolarów.
![]() |
![]() |
Pełne specyfikacje aparatu i obiektywów są dostępne w naszej bazie:
- Specyfikacja Samsung NX mini,
- Specyfikacja Samsung NX-M 9 mm f/3.5 ED,
- Specyfikacja Samsung NX-M 9-27 mm f/3.5-5.6 ED OIS,
- Specyfikacja Samsung NX-M 17 mm f/1.8 OIS .
Poniżej prezentujemy informację prasową, którą otrzymaliśmy od producenta 20 marca br.
Informacja prasowa
Nowy aparat Samsung NX mini
Firma Samsung Electronics zaprezentowała NX mini, najcieńszy i najlżejszy aparat fotograficzny z serii NX. Stylowe, stworzone z myślą o mobilności wzornictwo aparatu SMART Camera NX mini w połączeniu z oszałamiającą jakością obrazu sprawiają, że jest on naturalnym wyborem, gdy użytkownikowi zależy na doskonałym zdjęciu i uwiecznieniu specjalnych chwil w najdrobniejszych szczegółach. Dzięki wykorzystaniu technologii NFC i Wi-Fi, każde zdjęcie wykonane za pomocą NX mini można łatwo i szybko udostępnić znajomym.
NX mini łączy formę i treść w pakiecie idealnym dla ludzi ustanawiających nowe trendy, którzy poszukują sposobu na uwiecznienie swojego życia za pomocą zdjęć o niedoścignionej jakości – powiedział Myoung Sup Han, wiceprezes i szef zespołu Imaging Business w Samsung Electronics. Zawsze przykładaliśmy wielką wagę do tego, by nasze produkty odzwierciedlały aktualne trendy konsumenckie, a NX mini jest doskonałym przykładem tego podejścia. Aparat został wyposażony w 3-calowy uchylny ekran i szerokokątny obiektyw zaprojektowany specjalnie z myślą o pasji, z jaką ludzie na całym świecie robią swoje autoportrety. Niewielkie gabaryty sprawiają też, że NX mini można łatwo wsunąć do kieszeni i robić nim zdjęcia w dowolnym miejscu i sytuacji.
Jako najcieńszy i najlżejszy aparat z wymienną optyką w ofercie Samsung, NX mini jest idealnym rozwiązaniem dla ludzi, którym zależy na tym, by uchwycić ważne sceny z życia, nie zwalniając nawet na chwilę. Ważący jedynie 158 gramów (bez obiektywu), super smukły (22,5 mm) NX mini z łatwością mieści się w niemal każdej kieszeni czy torebce, a mimo to zapewnia rezultaty, które usatysfakcjonują nawet najbardziej wymagającego pasjonata fotografii. Dzięki solidnej, metalowej obudowie z wykończeniem imitującym skórę, aparat ten stanowi również doskonały wybór dla fotografów przywiązujących znaczenie do stylu i chcących, by sprzęt wyrażał ich gust. NX mini dostępny jest w pięciu kolorach (białym, różowym, miętowo zielonym, brązowym i czarnym), więc każdy wybierze coś dla siebie.
Ostatnio słowo „selfie” trafiło na stałe do słowników większości języków świata, a popularność tej formy fotografii ani trochę nie maleje. W odpowiedzi na ten trend, NX mini wyposażono w szereg wyjątkowych usprawnień pozwalających fotografom z łatwością wykonywać autoportrety. Odchylany ekran dotykowy o przekątnej 75,2 mm (3 cale) z możliwością obrotu o 180 stopni pomaga idealnie wykadrować ujęcie. Doskonałe możliwości optyczne NX mini zapewniają ostre, czyste zdjęcia o wysokiej jakości, na których fotografowane osoby i przedmioty zawsze wyglądają najlepiej, jak to możliwe. Wyjątkowo płaski obiektyw szerokokątny o ogniskowej 9 mm pozwala wykonywać zdjęcia grupowe z wyciągniętej ręki, dzięki czemu użytkownik może być również obecny w grupowych wspomnieniach.
Bywa, że utrzymanie właściwej pozy i naciśnięcie spustu migawki podczas próby zrobienia sobie samemu zdjęcia sprawia trudności. Dzięki nowej funkcji Wink shot, w którą wyposażono NX mini, możesz uchwycić prawdziwego siebie, bez użycia rąk. Wystarczy, że ustawisz się odpowiednio i mrugniesz okiem, a NX mini resztę zrobi za ciebie. Aparat automatycznie wykonuje zdjęcie dwie sekundy po tym, jak zauważy, że mrugnąłeś okiem.
Pomimo smukłości, NX mini oferuje doskonałe parametry techniczne. Duża, 1-calowa matryca BSI CMOS o najwyższej w tej klasie aparatów rozdzielczości 20,5 megapikseli pozwala wykonywać wysokiej jakości zdjęcia o pięknych kolorach, na których widać każdy najmniejszy szczegół.
Imponująco szybki tryb serii zdjęć (6 klatek na sekundę) daje fotografowi pewność, że uchwyci każdy detal i nie przegapi żadnego ważnego momentu. Migawka o szybkości 1/16000 sekundy eliminuje rozmazywanie w szybkich scenach i pozwala robić ostre fotografie poruszających się obiektów.
Tag & Go – dziel się wspomnieniami za pomocą jednego dotknięcia
Podobnie jak wszystkie aparaty SMART Camera marki Samsung z 2014 roku, NX mini wykorzystuje zaawansowane zintegrowane rozwiązania Wi-Fi i NFC, umożliwiające łatwe udostępnianie wykonanych zdjęć. Funkcjonalność Tag & Go oferowana wyłącznie przez firmę Samsung pozwala połączyć NX mini z innym urządzeniem wykorzystującym technologię NFC, na przykład smartfonem albo tabletem, przez zetknięcie obu urządzeń.
Po takim połączeniu użytkownicy mogą:
- Wybierać i przesyłać wiele zdjęć na raz do podłączonego urządzenia mobilnego za pomocą Mobile Link;
- Wysyłać zdjęcia do maksymalnie czterech urządzeń za pomocą Group Share, eliminując tym samym konieczność przesyłania zdjęć każdemu znajomemu z osobna;
- Kontrolować NX mini ze smartfona za pomocą Remote View Finder Pro;
- Wykorzystać aparat jako elektroniczną nianię Baby Monitor. Po wykryciu płaczu bądź hałasu aplikacja uruchamia alarm na połączonym smartfonie, informując rodziców, że powinni się zainteresować dzieckiem.
Specjalne obiektywy NX-M dla NX mini
Firma Samsung wprowadziła na rynek trzy obiektywy NX mini (NX-M) zoptymalizowane pod kątem stosowania z nowym aparatem, dostarczające różnorodnych możliwości, które powinny zaspokoić indywidualne potrzeby fotograficzne konsumentów.
- Obiektyw NX-M 9 mm F3.5 ED charakteryzuje się niezwykle płaskim profilem, a jego szeroki kąt widzenia sprawia, że idealnie nadaje się do fotografowania krajobrazów i wykonywania autoportretów (selfies). Dzięki niemu NX mini staje się idealnym aparatem dla wszystkich ludzi, którzy chcą się podzielić najlepszymi zdjęciami samych siebie.
- Obiektyw NX-M 9–27 mm F3.5–5.6 ED OIS to kompaktowe, stylowe urządzenie z zoomem optycznym, o dostatecznie małych wymiarach, by łatwo zmieściło się w kieszeni lub torebce. Jest to obiektyw do uniwersalnych zastosowań, który nadaje się zarówno do wykonywania ujęć szerokokątnych, jak i zbliżeń. System optycznej stabilizacji obrazu zapewnia ostrość zdjęć.
- Obiektyw NX-M 17 mm F1.8 OIS pozwala fotografom cieszyć się pięknym efektem bokeh, za sprawą którego fotografowany obiekt ładnie wyróżnia się na tle otoczenia.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ta...... :)
No proszę... Nietrafiony pomysł Nikona znalazł naśladowcę czyli kolejny system bezlusterkowy z za małą matrycą i ze zbyt ciemnymi obiektywami...
Nikon doczekał się w końcu konkurencji ;p. Będzie zacięty bój o użytkowników smartfonów :). Czyli rozumiem, że powoli można zapomnieć o nowych szkłach do dużego NX...
Papierośnica ;) Ma swój styl, choć mnie się nie podoba.
Czym się wciska te przyciski?
Ciekaw jestem ISO 25600 z tej matrycy...
Dla mnie to krok w dobrym kierunku, bo na razie od bezlusterkowców wolę zaawansowane kompakty, które są wyraźnie mniejsze. Zestaw ze stałką byłby bardzo zgrabny, ale ceny bezlutsrkowców powodują, że w tych cenach summa sumarum i tak wolę lustrzankę.
Jak to usłyszałem to myślałem że zobaczymy małego NX ale z normalną matrycą. A tutaj widzę że marketing kolejnej firmy odlatuje w kosmos,
Po takich pomysłach widać też że matryce rozmiaru 43 to był bardzo dobry pomysł - umożliwiają zmniejszenie aparatów do rozmiarów najmniejszych ( prawie ) kompaktów, oraz sensowne zmniejszenie wielkości szkieł ( GM1 ) a jednocześnie są na tyle duże aby dawać bardzo przyzwoity obrazek który w dodatku nie jest masakrowany dyfrakcja na f3.5
I o ile rozumiem Nikona że nie chciał wspierać tego konsorcjum to nie wiem dlaczego nie zrobił tego Samsung - ma już doświadczenia zawłaszczania nie swojego poletka ( telefony z Androidem ) więc zdominowanie m4/3 też nie było by problemem.
A tak powstaje kolejny bezsensowny system na 3-5 lat ( Nikon 1 i Pentax Q nie mają jeszcze tyle a już umierają)
@Kuba Nowak
Tylko że w tej cenie masz bezlusterkowca ze sprawniejszym autofocusem od lustrzanki
Kuba Nowak - weź do ręki Panasa GM-1. Jeśli z matrycą 4/3, a więc większą od 1" daje się robić tak małe aparaty, nie ma sensu robić sytsemów bezlusterkowych z mniejszymi od 4/3 matrycami. A już stałka ze światłem f/3.5 jest zupełnym kuriozum...
Nie ma sensu robić mniejszych aparatów, bo wtedy trzeba by pomniejszyć też nasze ręce - granicą wielkości aparatów jest ergonomia :P
Poprawniej - granicę wielkości wyznacza ergonomia.
Samsung mając NX nie mógł wspierać m4/3, bo zrobiłby sobie konkurencję. Natomiast na początku faktycznie mógł postawić na m4/3. A teraz to pozostaje czekać aż Sony pokaże coś w tym segmencie :).
Ciekawe czy ludzie będą to kupować jak uzupełnienie lustrzanki lub większego bezlustra, wg mnie raczej rzadko...
@Kuba - twoje wypowiedz o kompaktach miała sens do X 2013. Obecnie po premierze ( taniego GM1) bezlusterkowce nie tylko są lepsze od ( większości ) kompaktów - ale też równie małe i tanie ( tzn na półce między LX7 a RX100 II ) Jak dla mnie kompakt ma sens jeszcze tylko dla wąskiej grupy zainteresowanych najwyższą jakością w segmencie za dowolną cenę ( stałoogniskowe kompakty RX1 czy X100s) albo hiperzoomy dla leniwych.
Ten Mini to taki rozwałkowany GM1 - trochę chudszy, ale większy. Standardowy zoom dla odmiany w Panasonicu jest bardziej naleśnikowaty. Argument rozmiarów w żadnym wypadku nie jest póki co na korzyść Mini.
Optyką tez nie przyciąga :)
W sumie to zastanawiające dlaczego system, który startuje na rynku nie chce spróbować od poczatku przyciągnąć klienta czymś ciekawym. Nikt mi nie powie, że nudny kit ze światłem f/3.5-5.6, które jest takie samo nie wazne czy mamy kita na 1", 4/3, APS-C czy FF, był tutaj czymś koniecznym. Skoro w RX100 jest szkło, które zaczyna się od f/1.8, a w G1 X II ze światłem f/2.0, to tutaj kit spokojnie mógłby się zaczynać od f/2.8 i kończyć na f/4.5, albo nawet f/3.5...
Jeśli dobrze widzę, to GM1 z ciemnym obiektywem w zestawie jest dwa razy droższy od takiego Olka XZ a z obiektywem chyba też nie jest mniejszy? Raczej nigdy nie skuszę się na bezlusterkowca w cenie lustrzanki.
Ciągle mam nieodparte wrażenie co do bezlusterkowców, że wciąż przepłaca się za rzekomo modną rzecz.
Gdyby ona chociaż modna była.
Myśle, że raczej efekt skali. Produkcja niższa to i ceny wyższe. (gdzieś te koszty R&D muszą się zwrócić)
Jakiś bezsens, przecież ten Samsung z kitem jest większy od Panasa GM1 z kitem (za wyjątkiem grubości, tutaj są praktycznie takie same). Nie rozumiem po co Samsung mając już jeden system bezlustrowy pcha się w tworzenie drugiego, który na dodatek niczym się nie wyróżnia. Wzięli by zamiast tego skonstruowali ze trzy zatyczki optyczne na bagnet (na wzór Olka) i taki NX1000 gabarytowo wypadłby podobnie co ten Mini.
Mnie zastanawia, jaki jest target dla tego sprzętu i dlaczego Samsung sądzi, że ich nowy system poradzi sobie lepiej niż system Nikona? Nikon 1 ma przynajmniej kilka pozytywnie wyróżniających go cech.
Może to sprzęt skierowany bardziej na rynek azjatycki? Tam podobno taki Pentax Q ma wielu zagorzałych fanów, wiec może potencjalnie jest tam rynek na takie gadżety?
Arek, bo tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę. Wyprodukowanie takiego obiektywu (i aparatu) jest tańsze, niż wyprodukowanie odpowiednika APS-C. A klient i tak kupi, chociaż są to konstrukcje bez przyszłości. Ale nie każdy wiąże z fotografią większe plany, nie każdy widzi różnicę w jakości obrazu.
po ki grzyb temu wymienne obiektywy? Nie mogli tam dać na stałe odpowiednika 24-120 powiedzmy ze światlem 1.8-2.8 na przykład?
@maverick, no właśnie, modne to specjalnie nie jest...
@Kuba, z tymi cenami to długi czas była prawda, ale trochę to się już zmienia. Teraz za 2200 zł kupisz Samsunga NX20, za 2700 zł Olka E-M10, a to są aparaty bardziej zaawansowane od lustrzanek EL. Optyka w tych systemach też nie musi być droga. Tylko trzeba iść w systemy dłużej istniejące na rynku (większy wybór, więcej używanego sprzętu).
@jakubkrawiec.pl
To mogli po prostu wypuścić kompakt z 1" matrycą jako odpowiedź na RX100 Sony i miałoby to większy sens niż to coś.
nnooo włąsnie ..bezsens ( ale chyba tylko dla czytelników optyczne pl ) bo jaki jest wogle sens kupowania kompaktów ,niezależnie od wielkości matrycy skoro chcemy mieć najlepsza jakość
swoją droga co za czasy ze nawet kompakt bardzo typowy nie chce być w stałym związku z obiektywem ;
W nawiązaniu do niektórych postów... gdyby NX od początku funkcjonował w m4/3, straciłby jeden z ważniejszych argumentów w postaci większej matrycy (który - oczywiście - nie dla wszystkich ma znaczenie). A ten ruch z 1", hm... Liczyłem, że zrobili coś poniżej czterocyfrowej serii NX, która będzie jeszcze bardziej kompaktowa, uproszczona i jeszcze tańsza. A tu znów malutka matryca. Nie wątpię, że Nikon odnosi z tym marketingowe sukcesy i to jest jakiś argument. Ale czy Samsung jest w stanie walczyć z siłą marki Nikon? Paradoksalnie aparaty niefotograficznych marek wybiorą prędzej klienci świadomi rzeczywistych plusów i minusów. A Kowalski jedynie się szyderczo uśmiechnie jeśli zaproponuje mu się wybranie bezlusterkowego Samsunga zamiast produkowanego przez "markę profesjonalną" Nikona 1.
Czyli w przyszłym roku smartfon Galaxy S6 z bagnetem NX M. :)
@TS - za 2000 kupiłem pentax'a K-30 i jakoś nie czuję, żeby był w czymś gorszy od takiego NX20.
Są inne :), to raz, a dwa - od dawna Pentax lepiej wyposaża swoje lustra EL niż konkurencja.
Jeśli dobrze rozumiem to proponują tak naprawdę jeden obiektyw : zoom 9-27 f/3.5-5.6 i ten sam obiektyw zablokowany na szerokim kącie? f/3.5 naprawdę? a czemu nie f/11?
Tydzień temu Nikon V3 wyglądał głupio a dziś już nie tak bardzo - to się nazywa postęp ;)
Sama matryca 1" nie jest jakoś strasznie mała, jest nieco większa od klatki filmowej super 16mm, ale do kamer 16mm było pełno naprawdę jasnych obiektywów : zoomy f/1.4, stałki f/0.95, i to 50 lat temu.
Kompletnie chybiony system który nie ma szans na przetrwanie.
Optyka ciemna jak "noc".
Małe stałeczki z F poniżej 2.0 + jeden mega zoom i wtedy może ktoś by się skusił...
A to co jest teraz to strata pieniędzy...
Obecnie nie wystarczy robić to co produkują wszyscy.
Firma aby osiągnęła sukces musi prezentować produkty innowacyjne w swojej kategorii..
ps przeoczyłem 17/ F1.8 więc jedna stałka jasna jest ...
@TS - dla mnie obojętne jest czy aparat jest EL, SL czy WC, biorę pod uwagę tylko parametry, osiągi ergonomię i cenę. Moim zdaniem bezlusterkowce w ogólnym rozrachunku przegrywają z lustrzankami w każdej kategorii cenowej... ale ów GM1 chętnie w sklepie obejrzę :-)
Narzekanie na małe matryce jest mocno przesadzone. Jako "uzupełniający" aparacik do mojej pełnoklatkowej lutrzanki - używam Nikona P7800 z matrycą 1/1,7". Aparat generuje zadziwiająco dobre foty ( duża zaleta optyki ). Więc matryce jednocalowe sprawdzą się jak najbardziej, niech tylko producenci nie zapomną o dobrej i jasnej szklarni.
_GieKa_, dokładnie tak będzie. Za chwilę zaprezentują telefon z bagnetem i będzie to całkiem rozsądne w połączeniu ze stałkami - naleśnikami. Pod warunkiem, że te stałki będą jasne.
kriss - tu nie chodzi tylko o jakość ale o GO.
Zadziwiające to poruszenie tym nowym bezlusterkowcem doprawdy zadziwiające:)
Będzie więcej korpusów z matrycą 1" i dobrze, że z wymienną optyką a nie przyspawanych.
Aparat drogi i do tego z niewymiennym obiektywem to wtopa dla klienta.
Po awarii nie ma ani aparatu ani obiektywu.
Zwykły NX zyska w tym roku jasne zoomy z których szeroki 16-50 F2-F2,8 już jest w sprzedaży na świecie a 50-135/F2,8 nadejdzie wkrótce.
Do NXa APS_C jest płaski power zoom 16-50 to i do tego zrobią i jak będą chcieli to zrobią mniejszy od GMa ale po co? Zbyt mały aparat też niedobry bo niewygodny.
Przesada w przeciwnym kierunku też jest niewskazana.
Akurat ten model nie budzi mojego zainteresowani ale jakiś klonik NX30 w mniejszym rozmiarze z zoomem 24-400/F2,8 jak najbardziej.
Zapewne prędzej Samsung wdroży jasne zoomy niż Nikon w systemi 1 bo ten musi dbać o "luszczanki" bo bez wizjera z serii 3000
Brzydki. Nijaki. No i Samsung...
@Chris62 "Aparat drogi i do tego z niewymiennym obiektywem to wtopa dla klienta.
Po awarii nie ma ani aparatu ani obiektywu. "
A niby do czego potrzebny Ci jest obiektyw jak aparat popsuty :-)
No chyba że jako przycisk do serwetek
Znakomity aparat do "podrasowania" przez Hasselblada, nieprawdaż? A tak serio to uosabia idiotyzm działań marketingowych pod tytułem najmniejszy, najbardziej płaski. Co z tego że płaski jak podpięcie stałki pogrubia go dwukrotnie, a podstawowy zoom robi z niego papierośnicę z przyklejoną popielniczką. Ani to da się sensownie trzymać ani płaskie jak smartfon. Żeby pomyśleli i z taką matryczką zrobili coś w formie Koniki Samuraj (czasy analogowe, można wygooglać), żeby to była kamera z jednoczesnym fotografowaniem, miało by to większy sens według mnie. Tym bardziej, że docelowy klient to raczej koreańskie dziewczątko, albo młoda mama - by sobie różową wersją pouwieczniała dzidziusia ruchomo i nie. Czyli cały aparat w uchwycie pistoletowym, odchylany ekranik jak w kamerze, o czymś takim myślę. Kanon w tym czasie zrobił analogowego kompakta w formie termosu, odchylana klapka obiektywu była lampą błyskową. Można dziś aparat z tak małą matrycą zabudować na walcowej powierzchni obiektywu, albo w kołnierzu wokół mocowania bagnetowego, sterowanie klawiaturą pod palcami, kciuk pod spodem, ekran odchylany z tyłu. Jest sporo możliwości by przełamać schemat płaskiego body na końcu rury, co w praktyce ani małe ani wygodne - dlatego przecież robią dodatkowe uchwyty, że się nie sprawdza. Ale czasy niekonwencjonalnego myślenia projektantów minęły, ktoś pamięta pionierskie kompakty cyfrowe? Łamane w połowie celem obrotu ekranu i obiektywu, z odczepianymi obiektywami, płaskie jak papierośnica z podnoszonym ekranem, ale trzymane poziomo, obiektyw i lampa w długim wąskim boku. Był czas poszukiwań, zaowocował dzisiejszymi rozwiązaniami, ale na nich się świat nie kończy. Ja natomiast kończę dziękując tym co doczytali i życzę fotograficznej pogody.
to mógłby być nawet niegłupi aparat (mały, a do tego praktyczny ekran)...
ale samsung pożałował głupiego kółka, ale oczywiście każdy fotograf będzie się, przy każdym zdjęciu wspomagał magicznym przyciskiem 'direct link'....
Dla kogo samsung robi ten sprzęt??
@Arek
kriss - tu nie chodzi tylko o jakość ale o GO.
W dyskusji o sprzęcie m43 argument o mniejszej matrycy i wynikających z tego ograniczeniach jest powodem ślinotoku i bicia piany fanboyów Olków i Panasów wszelkiej maści. Gdy pojawia się COŚ z jeszcze mniejszą matrycą nagle znajduje się np. kwestia GO, o której to żaden z fanów m43 nie śmie wspomnieć...ciekawe:)
@Kuba Nowak
Ciągle mam nieodparte wrażenie co do bezlusterkowców, że wciąż przepłaca się za rzekomo modną rzecz.
To nie wrażenie. To rzeczywistość.
Najpierw Nikon teraz Samsung. Ciekawe kto następny... Canon czy Sony pierwszy wprowadzi na rynek swoją serię aparatów z wymienną optyką i matrycą 1 cal?
Podejrzewam, że może note4 lub5 wersja foto/video będzie miała TOTO extra, a szkła w abonamencie na 4 lata gratis. Można by uchwyt z nachoniu,hebanu, różowy, w kwiatki , pepitkę itp. Na tą stałkę obwoluta wydziergana na szydełkach przez góralki z Koniakowa,a na zooma woreczek ze skóry aligatora przez Hermesa zrobiony bardziej przyjemnie by się nosił. Rozmiary bardziej wskazują na target; blondynka (azjatka brunetka) o małych rękach i mózgu.
Czy ktoś u S badał naprawdę komu można wcisnąć ten "system"?
kudel napisał: Dla kogo samsung robi ten sprzęt??
Kudel dla małych rączek Azjatek.
Nikon 1 najlepiej sprzedaje się w Azji, szczególnie na rodzimym rynku japońskim. Nabywcami tych aparatów z powodu ich małych rozmiarów i lekkości są głównie kobiety. W USA i Europie jest już znacznie gorzej, w roku 2013 Nikon nie zrealizował swoich planów sprzedażowych w tym segmencie ani w Europie ani w USA.
Odpowiadając na pytanie dlaczego w ogóle robi się takie aparaty. No cóż, mają one zastąpić kompakty. Na rynku kompaktów można mówić o załamaniu, wiadomo wyparły je aparaty w telefonie. Aby te aparaty mogły konkurować z telefonami, muszą mieć coś co je wyróżnia... i tu pojawia się wymienna optyka no i większa matryca. Musicie przyznać, że jest w tym pewna logika. No i poprawiono w nich szybkość, która w kompaktach nie była najlepsza.
Amba Sador masz rację, że mózg kobiety jest mniejszy od męskiego (niezależnie od koloru skóry), ale jednocześnie mózg kobiety stanowi większy procent ciężaru jej ciała niż u mężczyzny. Mówiąc inaczej, na miano "mózgowca" bardziej zasługuje kobieta, niż mężczyzna. Mężczyzna to klasyczny "mięśniak" ;-))
Co tak płaczecie? Zagłosujcie portfelami. Dla mnie z tym naleśniczkiem wielce ok, ma coś co nie ma RX100 czyli 24mm. Do tego coś w okolicach f/1.2 )pewnie się pojawi) i robi się fajna zabawka.
Ma 24 mm, ale w kicie nie ma 1,8 tylko 3,5 :)
Bojomir | 2014-03-19 14:36:36
@Chris62 "Aparat drogi i do tego z niewymiennym obiektywem to wtopa dla klienta.
Po awarii nie ma ani aparatu ani obiektywu. "
A niby do czego potrzebny Ci jest obiektyw jak aparat popsuty :-)
No chyba że jako przycisk do serwetek
--------------------
Widzisz skoro to przerasta Twoją inteligencję to Ci w skrócie wytłumaczę.
W przypadku jak mi zostanie obiektyw a korpus się popsuje to ten obiektyw posłuży do nowego nowocześniejszego korpusu.
A taki np Fuji X100 który kosztował sporo więcej niż mój NX z 3 obiektywami jak się popsuje to do śmieci albo na półkę jako zabytek.
Kolejna rzecz to możliwość wymiany obiektyw na inny o innym kącie widzenia jaśniejszy lub zoom itd itp.w zależności od potrzeb, które każdy ma nieco inne.
Drogie aparaty z "przyspawanymi" obiektywami są zakupami bezsensownymi w mojej opinii.
Chris62, zdajesz sobie sprawę z tego, że skonstruowanie obiektywu 24-400/F2,8 nawet pod mikroskopijną matrycę z przeciętnego telefonu komórkowego jest skomplikowane i wiąże się z poważnym zwiększeniem wymiarów i wagi?
oz, problem GO jest istotny. Dla mnie różnice między FF, a APS-C są wyraźne i z tego względu lubię pstrykać analogiem, z czasem kupię też cyfrowe body FF. APS-C akceptuję, bo z jasnymi szkłami rozkład GO również jest całkiem przyjemny, ale i tak nie jestem do końca usatysfakcjonowany. 4/3 i 1" to już w moim odczuciu zdecydowanie za mało, chociaż do czysto domowych zastosowań dla osób bez większych ambicji aparaty z matrycą 1" wydają się idealne - jakość obrazu lepsza niż ze starszych lustrzanek, a wymiary wciąż niewielkie.
Nie rozumiem, po co? Jakby jeszcze była to mała matryca po to aby można było podłączyć stosunkowo małe, jasne obiektywy, to zgoda. Ale tak. Ani to tanie, ani obiektywy o dobrym świetle, wielkością również jakoś nie powalają. W przypadku Nikona było parę ciekawostek, może większości ludziom niepotrzebnych ale były. Tutaj co? Chyba, że kolejny aparat będzie w ich stylu telefonem z Androidem i z aparatem z wymienną optyką i matrycą 1 calową. Ale z tak dużymi obiektywami. Albo co gorsze wzorem Olympusa zrezygnują z systemu NX na rzecz tego czegoś nie wiadomo do czego. Jeżeli niby ta mała matryca ma robić zdjęcia do ISO 25600 to dlaczego nie przeniosą swoich pomysłów na matrycę APS, która niczym szczególnym wśród konkurencji się nie wyróżnia,a tak przy znacznie większej powierzchni takiej matrycy mogła by być naprawdę ciekawa. Prawda chyba jest taka, że sprzedaż aparatów z matrycą APS kuleje to próbuje się czegoś nowego. Ciekawe jakie teraz będzie hasło, dla ostatnich NX-ów niby szybkość. A prawda jest taka. Sprzedaż jest tak mała, ponieważ Samsung kompletnie olewa tych co kupują ich aparaty. Dostępność obiektywów prawie zerowa, o innych akcesoriach nie ma nawet co wspominać. Nie mogą zapewnić niczego dla NX a pchają się w wersję mini, tym swojego wizerunku nie poprawią, wręcz przeciwnie. Potwierdzi się tylko opinia beznadziejnego producenta, niepewnego i olewającego klienta.
Mężczyzna ma więcej zwojów mózgowych(zakrętów) stety/niestety. Kupując żonie , królikowi, córce itp. też dla św. spokoju kupił bym coś prostego i do małej rączki. Ludzie nie obeznani z rynkiem foto/video wybierają sprzęt kierując się emocjami , reklamą i opiniami bliskich, a Ci też mało wiedząc pomagają w takich zakupach . Dlatego różne dziwolągi czasem zaskakująco się sprzedają , a czasem zaraz po debiucie znikają w czeluściach magazynów. 1' matryca i naprawdę małe i dosyć tanie szkła mogą w takim note wraz z softem który już jest , naprawdę być przydatnym dodatkiem (mam note 2 i funkcja foto/video jest często wykorzystywana przeze mnie też). może tor optyczny przez pryzmat, czy lustro być załamane, by nie pogrubiać za bardzo , a elektronika się zmieści i w 7' tablecie.
Jak w Korei Pd.i USA hyci , to może będzie się opłacać na tamtejszych eBay uchwyty , futerały, paski itp. sprzedawać ;-D .
Skąd obawy o wielkość matrycy ?
Sony weszło w 1" i jest dobrze, Samsung i Nikon - już źle...
Widzę ten aparat jako uzupełnienie lustrzanki; zestaw z 9mm wycenił Euro na 1640zł, zapewne szybko stanieje.
Widziałem zdjęcia na dpreview z tego 9mm (24mm na małym obrazku) Są ładne.
Jako uzupełnienie drugi ob. ten 17mm i można nosić; czasem nie chce się zabierać ze sobą lustrzanki.