Gripy Meike do Canona 70D i Nikona D5300
Firma Delta, oficjalny dystrybutor produktów Meike w Polsce, wprowadziła do sprzedaży dwa modele pionowych uchwytów, przeznaczonych dla lustrzanek Canon 70D i Nikon D5300. Każdy z nich posiada dodatkowy spust migawki oraz miejsce na dwa akumulatory. „Grip” do Canona ma także kasetę pozwalającą na użycie sześciu baterii/akumulatorów AA.
Informacja prasowa
Nowe modele battery packów Canona 70D i Nikona D5300
Kraków, 18 marca 2014 r. Firma Delta – oficjalny dystrybutor produktów Meike w Polsce, wprowadza do sprzedaży dwa nowe zasobniki na baterie: Multi-Power Battery Pack MK-70D do Canona EOS 70D oraz MK-D5300 do Nikona D5300.
Meike Multi-Power Battery Pack MK-70D
To nowy, wygodny i świetnie wykonany uchwyt pionowy do aparatu Canon EOS 70D, będący wysokiej jakości zamiennikiem zasobnika na baterie Canon BG-14. Posiada cztery przyciski funkcyjne, dwustopniowy spust migawki oraz pokrętło sterujące. Przez to charakteryzuje się taką samą funkcjonalnością jak jego znacznie droższy odpowiednik. Uchwyt ma ergonomicznie wyprofilowany kształt, który ułatwia wykonywanie zdjęć w pionie oraz fotografowanie z cięższymi teleobiektywami. Wykonany został z lekkiego i wytrzymałego tworzywa sztucznego pokrytego gumową, antypoślizgową okładziną. Standardowo wyposażony jest w dwie wymienne kasety, które w zależności od potrzeb można załadować jednym lub dwoma akumulatorami LP-E6 lub sześcioma bateriami bądź akumulatorkami formatu AA/LR6.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Meike Multi-Power Battery Pack MK-D5300
To lekki i poręczny uchwyt pionowy przeznaczony do Nikona D5300, nie posiadający swojego markowego odpowiednika. Mieści do dwóch baterii EN-EL14 co pozwala zwiększyć ilość zdjęć możliwych do wykonania na jednym ładowaniu. Dzięki dodatkowemu spustowi migawki oraz ergonomicznie wyprofilowanej budowie pokrytej gumą, znacząco ułatwia wykonywanie pionowych kadrów oraz poprawia komfort pracy z cięższymi obiektywami i lampą reporterską. Stanowi doskonałe rozwiązanie dla wszystkich fotografów, chcących w pełni wykorzystać możliwości, jakie oferuje Nikon D5300.
![]() |
![]() |
![]() |
Cena:
- Multi-Power Battery Pack MK-70D – 229 złotych (z VAT)
- Multi-Power Battery Pack MK-D5300 – 130 złotych (z VAT)
Waga (bez baterii):
- MK-70D – 280g (z kasetą na LP-E6), 273g (z kasetą na 6×AA/LR6)
- MK-D5300 – 150g
Gwarancja
Meike Multi-Power Battery Pack MK-70D oraz MK-D5300 objęte są 24-miesięczną gwarancją producenta.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
To są realne ceny gripów, a nie pochodzące z kosmosu ceny gripów systemowych.
Ano. Ceny fajne.
Słaba ta reklama.
Na ulotce producenta to dopiero są cymesy:
- styki pokryte GRUBĄ warstwą złota,
- spust migawki prosto z Japonii !
- wszystkie kółka mechaniki mocowania z metalu
itp.
Żeby nie było, że się nabijam, to sam mam zamiar kupić.
Jeśli w Nikonie jeszcze zastanawiają się skąd ich kłopoty to mają tu doskonały przykład. Raz, że można zrobić to samo za cenę pięciokrotnie niższą, dwa, że ich kretyńska koncepcja siłowego ograniczania konkurencji produktów wewnątrz firmy odbija się im czkawką. Czy ktoś wyjaśni dlaczego można zrobić grip do amatorskiego D5300, tak, że jest on funkcjonalny i wart zakupu, zaś do profesjonalnego D800 nawet nie ma sensu tego cholerstwa przykręcać bo w wielu przypadkach tylko przeszkadza ?
No właśnie, czemu Nikon nie robi gripów do serii 5xxx ???
Dziwne pytania zadajesz...
Żeby nie wyglądały profi........
:-)
@Khedron
A w jakich przypadkach grip do D800 przeszkadza?
Pytam z ciekawości.
@hlynur - Tylko co to Nikonowi da? Kto będzie bardzo chciał (tak jak ja), ten kupi produkt innej firmy. I będzie klął na Nikona, że nie ma tych kilku styków na dole aparatu...
@wzrokowiec - jedna bateria pozostaje w aparacie, drugą wkłada się do gripa. Grip przykręcasz do aparatu. Chcąc wymienić akumulatory, trzeba nie tylko grzebać w gripie, ale i odkręcić go by mieć dostęp do tego w aparacie. Tym samym i tak trzeba mieć cztery akumulatory zamiast dwóch. Łatwiej jest bez gripa - wystarczą dwa akumulatory, ładowane na zmianę i z możliwością zmiany w 10 sekund. Rozwiązanie z gripem jest niepraktyczne, upierdliwe i jeszcze pochłania mnóstwo pieniędzy. D800 trzyma się bardzo wygodne i bez tego ustrojstwa, jest przy tym lżejszy i jedyne co się tak naprawdę traci to szybkość pracy w trybie seryjnym.
Khedron, a mnie się akurat to rozwiązanie podoba. W aparacie aku, w jednych sankach aku, w drugich na backup 6xAA (D7000), można focić do u...ej śmierci i sztrumu nie zabraknie ;-)
Rozwiązanie tych od drukarek też kiepskie, bo się traci jedno miejsce na aku...
Rozwiązanie idealne to fuzja tych obu, a więc grip łączy się przez styki tak jak w Nikonie, ale aku są umieszczone tak jak u tych od ksero, w ten sposób były by trzy aku do dyspozycji jednocześnie.
Waga gripa? Pomijalna moim zdaniem, no chyba że wypchana 6x albo 8x aku AA, to wtedy faktycznie nadgarstek może odmówić posłuszeństwa, znam z autopsji ;-)
W trybie seryjnym ponoć prędkość rośnie, ale tylko na aku AA, zaznaczam że "ponoć" bo w moim na pewno nie, ale dużo o tym w necie piszą, więc może coś w tym jest.
Tak więc czekamy na rozwiązanie idealne, bo na razie żadne nie jest dobre :-( Podejrzewam, że obie firmy mają patenty, i potrzebne by było jakieś porozumienie ponad podziałami.
No i kwestia dlaczego Nikon nie robi gripów, bo były by za drogie? 1200zł za grip do amatorskiej lustrzanki, to chyba nigdzie nie przejdzie, nawet u tych od skanerów....
Nikony serii 3xxx, 5xxx nie mają styków pod grip. Spust działa albo przez zdalne sterowanie w podczerwieni albo przez kabelek. Firmy zewnętrzne robią gripy do 3xxx i 5xxx, a w zasadzie robią protezy gripów. Obydwie metody wyzwalania migawki z gripa są niewygodne. Niestety, żeby mieć funkcjonalny grip to trzeba sięgnąć po D90, D7x000 i wyższe modele.
Niska cena zamienników, co nie oznacza, że cena oryginałów nie jest przesadzona, wynika z kiepskiego wykonania. Wcześniej czy później pojawiają się problemy. I piszę to z doświadczenia. Zamienniki są tanie, ale mogą powodować problemy nie tylko ze względu na trwałość mechaniczną ale też np ciągną prąd przy wyłączonym aparacie.
@rasterus - no tak, ta legendarna ostatnio jakość produktów Nikona :) ... Niech będzie, że ceny zamienników są niższe bo oszczędzano na jakości, ale ... To usprawiedliwiłoby różnicę w granicach 50, a niech tam, powiedzmy, że 100 %, ale nie 500. Weź pod uwagę, że za prosty dodatek jakim jest grip do D800, bo tutaj nie ma naprawdę żadnej filozofii Nikon żąda tyle co za tanią lustrzankę . Nikt mi nie powie, że koszty produkcji obu są podobne. Niesamowitą pazerność firmy (nie tylko zresztą tej) widać po cenach takich dodatków jak odbiorniki GPS. U Nikona GP-1 kosztuje ponad 1000 zł, zamiennik niecałe 200, a koszt produkcji tego urządzenia to mniej niż 10 dolarów.
Khedron, ale Canon się ceni za gripy tyle samo co Nikon. Po prostu oryginalne akcesoria są tak drogie, bo są systemowe.
Oryginalny grp D800 jest ponoć przynajmniej magnezowy, a do D7000 jest chyba 100 czy 200zł tańszy a cały plastikowy...
Ja używam zamiennika Meike, i jestem chory jak muszę go zdjąć i focić bez. Zamiennik wykonany w/g wzoru Nikon, więc mogę założyć że i oryginał jest wygodny oraz funkcjonalny ;-)
Gdyby do mojej k-piątki był oryginalny grip za powiedzmy 4-5 stówek to prawdopodobnie bym dał, ale 1000zł , to niech się firma wali.
Mam Meika i i poza badziewnymi sankami na paluszki grip współpracuje dobrze z korpusem .
Sawydz - w prawie funkcjonuje maksyma , że powszechność występku w niczym go nie usprawiedliwia - tutaj jest tak sam - to, że każda firma próbuje orżnąć klientów, zamiast ich szanować i przyciągać, nie znaczy, że można to tolerować. Bogdanek napisał o gripie za 400 - 500 zł. I powiedzmy sobie, jeśli ktoś by potrzebował gripa to pewnie tyle by dał za systemowy, a zamienniki za 250 zł leżałyby na półkach w sklepach. Sam zresztą widzisz, że ceny akcesoriów nijak się mają do kosztów ich produkcji. I nadal będę twierdził, że konieczność zdjęcia gripa w D800 po to by wyjąć akumulator to ogromna wada. Gdyby nie to pewnie bym się skusił.
Do D800 oryginał kosztuje niecałe 1200 zł, a zamiennik ponad 300. Zamienniki to plastik, oryginały są ze stopu magnezowego. Po założeniu aparatu z gripem na statyw zauważysz różnicę. Praktycznie przy zamiennikach trzeba je odkręcać, żeby aparat stabilnie był zamocowany. Zamiennik tej samej jakości co oryginał pewnie by kosztował z 700 zł. Są jeszcze kwestie kosztów projektowania. Zamienniki są projektowane przez zżynanie z oryginału, więc łatwiej i taniej można je zaprojektować. Do tego taniej wykonać formy pod plastik niż pod stopy magnezowe. Tak więc ta 500% wyższa cena to bajka.
@Sawydz - grip do D7000 jest magnezowy.
Khedron, a ja o cenach pisałem, bo Ty tak ciągle że Nikon i Nikon ;-) A w Canonie pewnie by Cię drażniło, że jedno miejsce się marnuje ;-) Rozwiązanie jest, ale nikt go nie stosuje. Ja to w ogóle jak zaczynałem zabawę z foto, to myślałem, że grip to jeden dupny aku, i tylko tak to miało dla mnie sens. Wtedy ta cena też miała by sens.
A pożycz sobie zamiennik i pobiegaj z nim dwa tygodnie, i zobaczymy czy ta bateria aż tak CI będzie przeszkadzać ;-) No chyba, że już testowałeś, a zależy Ci na systemowym.
Tak na marginesie, za systemowy do D7000 500zł też bym dał, ale 999? Bez szans...
Nie siedzę w innych systemach, nie będę zgrywał wszechwiedzącego. Miałem pożyczony grip i .. wrażenia dokładnie takie jak opisałem wyżej. Wolę drugi akumulator. D800 bez gripa trzyma się i używa tak wygodnie, że nic więcej nie jest potrzebne.
I jeszcze jedno - z tą jakością u Nikona to bym naprawdę nie przesadzał - zależy od tego co się kupuje, ale w żadnym razie jakość nie jest przypisana do firmy . Wystarczy popatrzeć na większość ich obiektywów i porównać do konkurencji.
rasterus, to ja już fiksuję, bo jedni mówią że plastik a inni że magnez ;-) Nawet na YT oglądałem pana, który porównywał oryginał do Meike, i mówił że oba to plastik :-P Tak czy siak, 999 wolę dołożyć i zamienić D7000 na D7100 albo... ;-)
@Sawydz
link
To zdjęcie jest popularne, wystarczy poszukać w grafikach na google.
Aby nie fotomontaż ? No i skoro to tylko magnez to i tak gorszy od aluminium :)
O dzięki, teraz już mam 105% pewności ;-)
Noo i tak wiadomo, że to magnez gorszy od tego, jaki jest w Canonach, ale trudno... :-P
Tak się złożyło, że kilka dni temu zamówiłem taki grip:
link
I to jest dokładnie ten Meike.
Ciekawe kiedy beda w koncu gripy na nowoczesne male lekkie i pojemne paluszki litowe np 18XXX ktore sa juz standardem nawet w latarkach ???