Nowe linie akumulatorów eneloop
Firma Panasonic wprowadza do sprzedaży nowe serie akumulatorów eneloop. Oprócz znanej linii standard, zaprezentowano także modele pro oraz lite. Akumulatory eneloop znakomicie nadają się do wykorzystania w aparatach cyfrowych i lampach błyskowych, dzięki niewielkiemu poziomowi samorozładowania, a także możliwości pracy w niskich temperaturach.
Informacja prasowa
eneloop to jedne z najbardziej wydajnych akumulatorów na rynku
![]() |
Pierwsze, fabryczne ładowanie akumulatorów eneloop odbywa się za pomocą energii słonecznej zgodnie z systemem “Tradable Green Certificate”3. Naładowane fabrycznie urządzenie nadaje się do natychmiastowego wykorzystania, niezależnie od tego czy jest nowe, czy leżało długo nieużywane. Wszystkie baterie w naturalny sposób ulegają rozładowaniu, co w konsekwencji powoduje, że zgromadzony w nich poziom energii maleje. Jednak w przypadku akumulatorów eneloop jest inaczej. Jeśli urządzenie zostało wcześniej w pełni naładowane, to po pięciu latach nieużywania można z niego uzyskać nawet ponad 70 procent mocy4. Dzięki temu eneloop sprawdzają się zarówno do wykorzystania na co dzień, jak i w sytuacjach awaryjnych.
W przeciwieństwie do innych baterii, akumulatory eneloop nie mają przeciwwskazań do pracy w temperaturze 0ºC, jak również niższej, nawet do -20ºC5. Jest to szczególnie ważne dla osób podróżujących, uprawiających sporty zimowe, czy pracujących na zewnątrz. Dodatkowo akumulatory eneloop można bez obaw ładować nawet wtedy, gdy są one tylko częściowo rozładowane. Nie trzeba się bać tzw. efektu pamięci ogniw, powodującego obniżenie ich pojemności.
Linia eneloop składa się z trzech różnych modeli:
- eneloop standard – standardowy model przeznaczany do wszystkich urządzeń6
- eneloop pro – model o podwyższonej pojemności, przeznaczany dla urządzeń o dużym poborze mocy.
- eneloop lite – model przeznaczony do urządzeń, które nie wymagają dużo energii i nie ma potrzeby ich częstego ładowania;
Od kwietnia 2014 roku produkty eneloop będą dostępne na rynkach europejskich, m.in. w Polsce, Niemczech, Danii, Wielkiej Brytanii, Czechach, we Włoszech oraz w krajach bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia). W tym samym czasie do sprzedaży zostanie wprowadzona ładowarka z funkcją Smart Charge, za pomocą której będzie można sprawdzić, jaki jest stan naładowania i nie dopuścić do przeładowania akumulatora. Akumulatory eneloop zajmują w Europie czołową pozycję w segmencie „ready to use”, czyli akumulatorów ni-mh wstępnie naładowanych.
Więcej informacji na temat produktów eneloop można znaleźć klikając tutaj.
1 Dla baterii AA o pojemności 2,000 mAh. Stan na marzec 2014. Badanie własne firmy Panasonic.
2 Szacunkowa żywotność w oparciu o warunki testowe IEC61951-2 (7.5.1.3). Żywotność baterii może być zmienna (baterie mogą się nie nadawać do użycia) w zależności od rodzaju urządzenia w jakim się je stosuje oraz od warunków przechowywania.
3 Japoński system "Tradable Green Certificate" ma zastosowanie przy zrekompensowaniu energii zużytej do ładowania baterii przed wypuszczeniem ich na rynek poprzez wytworzenie takiej samej ilości „zielonej energii” w elektrowni słonecznej.
4 Szacowany wskaźnik samorozładowania w temperaturze 20*C w testowanych warunkach IEC61951-2 (7.3.2) po pełnym naładowaniu.
5 W takim przypadku długość życia baterii może być krótsza niż w temperaturze pokojowej. Producent baterii nie daje gwarancji, że urządzenia w tej temperaturze będą działać prawidłowo.
6 Za wyjątkiem pewnych regionów.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
To Panas kupił od Sanyo technologie? No nie wiedziałem...
Albo panas wykupił całego Sanyo? :D
link
W 2009 roku Panas kupił Sanyo.
Ciekawi mnie, że wprowadzono tak mocno okrojoną wersję "light", o pojemności ledwie 50% standardowego, białego eneloop'a. Skoro standardowy jest dość tani, czy to znaczy, że "niebieskie" chcą sprzedawać tanio jak baterie alkaliczne? Ceny "białego" podnieść nie mogą bo są konkurencyjne odpowiedniki.
Różnica jest w ilości cykli ładowania - Light ma bodajże 5000 cykli, normalny 2500, Pro tylko 500 - przynajmniej tak było w ostatniej generacji.
Tzn. pojemności również są inne i poziom energii zachowywany przez aku po określonym czasie.
Panasonic już dawno przeją Sanyo a te Enelopy to przecież nic innego jak ogniwa Panasonica w innym opakowaniu.
Porównując parametry techniczne i tak najbardziej opłaca się kupić linię białą :
2100 ładowań, średnia pojemność
Linia Pro tylko 500 ładowań ale duża pojemność.
Linia Niebieska 3000 ładowań ale połowa pojemności białasów
Białe są najlepsze for ever....
Czas NiCd chyba sie powinien powoli konczyc. Sa juz od dawna standardowe litowe a teraz nadchodza leciutkie LiFePo4 po 2000 ladowan majace dlaej gwarantowana 75% pojemnosci.
Katastrofa tylko bedzie nierozroznialnosc "paluszkow" LiFePO4 14430 3.2V 400mAh czy w wersji litowej 14500 3.7 V
Wzrokowo sa nierozroznialne od zwyklych paluszkow ale lampa chyba nie wytrzyma 12.7V jesli niopatrznie sie je wlozy.
Czy mszybciej lampy i gripy przejda na baterie wieksze Litowe lub LiFePo 18500 tym lepiej. Te sie nie "pomieszaja" z NiCd
Ja bym te cykle włożył między bajki. Być może wytrzymają tyle, jeżeli ładować i rozładowywać je raz po raz, tuż po wyprodukowaniu. Jako że jest to nieco tylko usprawniona technologia NiMH, nie warto liczyć na takie wyniki w zwykłym użytkowaniu. Typowe NiMH, nawet markowych producentów, nigdy nie dotrwały mi nawet do 100 cykli, mimo że producenci obiecują 10 razy tyle. Ładowane w oryginalnych ładowarkach, więc nie była to wina np. nieodpowiedniego napięcia. Po jakimś czasie ich pojemność spadała kilkukrotnie niezależnie od ilości cykli (a także napięcie, tak że nie nadawały się już do żadnego użytku). Pewnych zjawisk nie da się przeskoczyć.
Zgadzam sie z Canonexem. Tez uzywam ladowarek z najwyzszej polki a juz po 20 cyklach niektore baterie nie przechodza testu i ladowarka maha 1000 odmawia ich ladowania.
Gdyby NiMh byly tak dobre to nikomu nie przyszloby do glowy produkowac litowych czy LiFePo4
LiFePo4 jako pierwsze daja gwarancje na 1000cykli po ktorych powinno byc jeszcze 75% pojemnosci ale tylko max 3 lata.
ja opisuje baterie rokiem w ktorym kupilem.. mam takie z 2000 białe, co roku robie kolo 20-30 slubow, wiec wszystkie accu ładuje, poza tym inne zlecenia wiec podejzewam ze rocznie kolo 100 cykli ładowania mogą miec, x 4 lata... i dzialaja, nie sa juz tak dobre jak nowki ale chodzą ;) ładowane praktycznie zawsze na 200mha bc700. oryginalne ładowarki niestety nie są najlepsze mimo pozorow.
ja mam czarne i biale eneloopy, ladowarke 4000mA, koplet laduje sie gora 30 minut (jest wbudowany wentylator dla chlodzenia). Kazde ogniwo juz przeszlo conajmniej 300 cykli ladowan, nie odczuwam zadnych problemow
Ja mam 5 kompletów białasów i nigdy nie ładuję szybciej niż 500mA, bo się robi ciepło i baterie nie są naładowane do końca. Przy takiej ilości baterii nie ma to większego znaczenia, czy ładuję 1A, czy tylko 0,5A, bo zawsze mam baterie na zmianę. Przy ich cenie można sobie na to pozwolić.
Co do ilości cykli - trudno policzyć, ile razy się je ładowało. Tak uczciwie - ma ktoś skatalogowane swoje baterie i zaznacza, kiedy je łądował? Gdyby ładował codziennie wszystkie, to OK.
@Canonex: ogniwa NiMH są cholernie wrażliwe na zbyt głębokie rozładowywanie. W NiCd "bezpieczną" granicą do której można było rozładować ogniwo było 0,9V w NiMH przyjmuje się nawet 1,1V. Niestety urządzenia do których te ogniwa wsadzamy rzadko kiedy mają funkcję odcięcia przy niskim napięciu a jeśli już to raczej ustawioną pod kątem NiCd. Są też wrażliwe na przeładowanie i jednocześnie dużo trudniej niż przy NiCd rozpoznać pełne naładowanie (ładowarki biorą pod uwagę właściwie tylko temperaturę, której pomiar nie dość że mało precyzyjny to zakłócany przez czynniki zewnętrzne).
NiMH są tańsze w produkcji, pojemniejsze i nie zawierają kadmu. Na tym lista ich zalet na tle NiCd się kończy.
Białe Eneloopy mam ok. 7 lat używane najpierw w korpusie a obecnie w lampie błyskowej i nadal są one sprawne!
Jestem zdania że jeśli kupować to tylko Eneloopy a reszta to szrot.
Optymalne ładowanie AA to 500 mA i AAA 200 mA.
Przy 200 mA i ładowaniu AA czasem ładowarka ma problem z określeniem końca ładowania.
AAA użytkuję w telefonie bezprzewodowym ładowane przynajmniej raz w tygodniu i działają bez problemów od kilku lat...
mam tylko nadzieje, ze ten rebranding i dopisanie "pro" nie będzie dla panasa okazją do podniesienia ceny za pozorna nowość. te dywagacje ile lat i cykli akumulatorki wytrzymują nie mają większego sensu, w tym momencie są na tyle tanie że co pół roku można kupić sobie kolejny blister i po problemie...
A co sadziecie o Ansmann 2850 ?
vdcmike "ogniwa NiMH są cholernie wrażliwe na zbyt głębokie rozładowywanie"
pierwsze słyszę... poważnie :) takie ogniwa wciąż sprawne mam w kilku modelach od 2005roku!
NiCd pierwsze aku - popularne wśród właścicieli pierwszych komórek - efekt tzw. pamięci - ważne aby przed ładowaniem rozładować - mam w kilku urządzeniach, jeśli stosuje się tą zasadę, nie do zajechania!
MIMH - w zasadzie pozbawione efektu pamięci, brak jakiejkolwiek wrażliwości na pełne rozładowanie. Niestety już nie tak trwałe jak NiCd- coś za coś - teraz rzadkość
później wprowadzone polimerowe, które to były już wrażliwe na pełne rozładowanie...
Oxygenum oryginalne ale niekoniecznie eneloopy. Nie różnią się w żaden sposób choćby od sony, których również używam.
PS. ładowarki, prąd... macie na to czas?? Ja mam trzy standardowe ładowarki, mam kompletnie gdzieś to jakim prądem ładowane są moje akumulatory :) nie zauważyłem aby jakikolwiek akumulator siadł przed upływem 2-3 lat
Prawdopodobnie Ansmann idzie leb w leb z bateriami eneloop.
@raven:
"NiCd pierwsze aku - popularne wśród właścicieli pierwszych komórek - efekt tzw. pamięci - ważne aby przed ładowaniem rozładować - mam w kilku urządzeniach, jeśli stosuje się tą zasadę, nie do zajechania! "
Dlatego do dzisiaj NiCd są stosowane np. w przenośnych elektronarzędziach, gdzie NiMH nie uświadczysz.
"pierwsze słyszę... poważnie :) takie ogniwa wciąż sprawne mam w kilku modelach od 2005roku!"
Tyle, że z nominalnej pojemności zostało pewnie ze 30%
"MIMH - w zasadzie pozbawione efektu pamięci, brak jakiejkolwiek wrażliwości na pełne rozładowanie. Niestety już nie tak trwałe jak NiCd- coś za coś - teraz rzadkość"
Rozładowanie NiMH do 0V = kosz. Częste rozładowywanie poniżej 1,1V = przyspieszona utrata pojemności.
vdcmike
"Dlatego do dzisiaj NiCd są stosowane np. w przenośnych elektronarzędziach, gdzie NiMH nie uświadczysz"
chciałeś powiedzieć nadal w elektronarzędziach... NiCd to technologia sprzed baaardzo wielu lat!
nie chce mi się zdjęć robić aku wkrętarki, zdziwiłbyś się jakie ogniwo tam pracuje :) nota bene nie kupuje jak mam wybór niczego co ma ogniowo NiCd z powodu efektu pamięci bo na rozładowywanie nie mam czasu! NiCd to wymierający gatunek, w elektronice w szczególności!
"Tyle, że z nominalnej pojemności zostało pewnie ze 30%"
mam kilka starszych telefonów, ciągle używane - mam sentyment :) 30% oznaczało by tzw. szrot... mam też paluszki NiMH... też leciwe. Owszem jak każdy akumulatorek po latach i wielu cyklach jest słabszy ale wg Twojej teorii musiały by już nie działać (patrz swój cytat poniżej) a "chodzą" w lampach!!!
"Rozładowanie NiMH do 0V = kosz"
skąd te bajki?? poważnie skąd?? :)
mam w torbie 36szt akumlatorków AA NiMH, część ma przeszło 2lata, w jaki sposób ich używam?? oświeć mnie :) chyba napiszę do producentów, że stworzyli cuda techniki ... może coś odpalą :P
pomijam bajki o procentach (brak jakiejkolwiek reguły - akumulatorek niefirmowy może siąść po 3 ładowaniach) i niemożliwości rozładowywania NiMH do 0... najgorsze jest nieużywanie, zupełnie jak w przypadku lamp błyskowych.
białe eneloop są ok, mam też limitowaną serię eneloop glitter pakowanych po 8 sztuk
do dziś bez zastrzeżeń.
Akumulatorków używam już ze 20 lat i stwierdzam, że żaden nie wytrzymał obiecanej ilości cykli ładowań. Wypróbowałem prawie wszystkie firmy. Po 20-30 ładowaniach nominalna pojemność zawsze znacznie spada, część w ogóle "nie chce" się ładować w nowoczesnych ładowarkach.Z mojego doświadczenia wynika,że te 500, czy 1000 cykli to trochę bełkot marketingowy.Mogę je zapewne naładować i 5000 razy, tylko ile zostanie z oryginalnej pojemności? Używam ładowarek Technoline BC-900 i Maha Powerex MH-C9000. I żeby było śmieszniej ta ostatnia ładowarka "profesjonalna" nie ładuje eneloopów i innych akumulatorków wykonanych w nowej technologii do końca. Nawet producent to potwierdza na forum (strona producenta).BC-900 sprawdza się na tym polu dużo lepiej.
Ludzie, uzywajcie ladowarki dostosowane do baterii a najlepiej z tej samej firmy. Ja mam Ansmann 2580 okolo 50 sztuk i laduje je tylko i wylacznie ladowarka Ansmann. To sa jedne z najlepszych i najsilniejszych baterii na rynku.
michonn już kolejny raz wspominasz o Ansmann podając różne modele. Czyżby jakiś marketing wirusowy? Marka u nas nieznana, pewnie z jakichś konkretnych powodów. Twoje teksty przypominają gotowe frazy do indeksowania przez wyszukiwarki...
Ja mam ładowarkę Ansmann Energy 16 i aku Varta Ready2Go (32 sztuki) nigdy nie miałem żadnych problemów, a najstarsze aku mają 6 lat i użytkuję je intensywnie. Także opowieści, ze po 30 cyklach nie nadają się do niczego to dopiero bajki.
@Lipen ma racje ... należy stosować dedykowaną ładowarkę do akumulatorów danej firmy.
Ja szukałem ładowarki z rozładowaniem i automatycznym ponownym naładowaniem
Kilka lat temu kupiłem ładowarkę SONY BCG-34HRMF ( ładuje zawsze po 4 paluszki prądem 320mA)
można ładować szybciej wkładając 2 paluszki ale i prąd jest wyższy
- raz zdarzyło sie tylko że moja żona rano odłączyła kabel sieciowy z gniazdka. Ekran LCD ładowarki nie świeci się jeśli akumulatorki zostały naładowane. Odłączenie z gniazdka sieciowego z akumulatorkami znajdującymi sie wewnątrz ładowarki spowodowało awarie wszystkich oryginalnych akumulatorów SONY ( ostatecznie na wyświetlaczu każdy z akumulatorków pulsował, nie można było ich ani rozładować ani naładować )
nicrame - Ja pisalem tylko o ansmann 2850 wiec nie wiem o jakich roznych modelach ty piszesz.