Miło nam poinformować, że dzisiaj wczesnym popołudniem rozpoczął się organizowany przez naszą redakcję drugi Festiwal Optyczny. Odbywa się on w malowniczo położonym Pałacu Łochów niedaleko Warszawy, do którego zjechało ponad 50 miłośników sprzętu obserwacyjnego.
Podczas impresy uczestnicy mają możliwość intensywnego testowania i sprawdzania w praktyce sprzętu obserwacyjnego, czyli lornetek, lunet i teleskopów. Partnerzy Festiwalu przywieźli bowiem ze sobą mnóstwo produktów, które mają w swojej ofercie.
Partnerzy Festiwalu Optycznego
Miłej zabawy.
Super, gratuluję i życzę super zabawy.
więcej, więcej, więcej
Kivi, mamy tu Fujinona 25x150 :)
W nocy, między chmurami, pojazywał Jowisza i jego czterech kumpli.
A dziś rano chwilowo zabrakło jajecznicy :(
I co? Nie będzie plotek? :(
@Vendeur ..........I co? Nie będzie plotek? :(
\
ludzie gadają że Festiwal Optyczny to w rzeczywistości taki marketingowy chwyt by sprzedać jak najwięcej produktów. Każdy wie jak trudno dziś cokolwiek sprzedać wiec wabienie do pałaców potencjalnych klientów to nie niebywałego. Fajny by było gdyby każdy z tej grupy kupił po 2 a nawet 3 lornetki. To byłby sukces !
ncc23marek- ludzie gadają, że nie jesteś rozsądnym czytelnikiem portalu. Może nawet wyraźiłem się zbyt delikatnie??
@ncc23marek czyżby producentom sprzętu optycznego partnerującym tego typu imprezom zależało na sprzedaży własnych produktów? Myślę, że wykryłeś tu nie lada spisek. Ich obecność nie może być przypadkowa. Mam nadzieję, że ludzie zdążą przeczytać Twój post i dowiedzieć się, że Swarovski, Zeiss, czy Delta to nie organizacje pożytku publicznego, za które się podają... zanim źli optyczni wykasują ten bezcenny komentarz.
@noc23marek, ale skąd! Producenci przyjeżdżają na taki festiwal, bo nie mają nic lepszego do roboty. I zapewne brzydzą się marketingiem.
No faktycznie fascynujące odkrycie. Firmy mają marketing, który przyjeżdża na takie spotkania.
Na dodatek pewnie do tego dopłaca.
A ja bardzo się cieszę, że od czasu do czasu są imprezy gdzie mogę bez problemów wypróbować większość lornetek dostępnych na rynku. I to nie w zaciszu jakiegoś sterylnego sklepu, tylko w plenerze.
Przeczytanie 50 testów tego nie zastąpi.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy byli.
Czy mam dobre wrażenie, że najwięcej komentarzy piszą osoby nigdy nie obecne na żadnym Festiwalu / Zlocie?
@banc Racja, dopiero po tej imprezie wiem jaką kupię lornetkę.
Znaczniej większości sprzętu obecnego na Festiwalu nie dało się kupić, bo był to sprzęt testowo-pokazowy. Bardziej chodziło o to, żeby samemu porównać sobie wstępnie wybrane modele. I myślę, że wielu osobom się to udało.
Ja się bawiłem przednio, poznałem osobiście wiele osób, które dotychczas znałem tylko jako nicki na forum, a jednocześnie spotkałem się ze starą wiarą zlotowo-festiwalową. Dzięki!
marek, powiem więcej, cały ten portal istnieje tylko po to, żeby ludzie kupowali jak najwięcej dobrego sprzętu. Niektórzy miesiącami bujaja się z kasą i nie wiedzą co kupić. Dlatego odczuwają ulgę jak zobaczą i porównają kilka instrumentów i przekonają się, że ten droższy jest bądź nie jest rzeczywiście dla nich lepszy. Gdyby tak wyposażony sklep był w każdym mieście festiwale nie byłyby potrzebne. Podliczcie ceny wszystkich wystawionych lornetek, niech ludności szczena opadnie!
goornik:
więcej, więcej, więcej zdjęć (jajecznicy)
kivirovi - sprzętu było naprawdę mnóstwo - w sumie 300-400 lornetek, ze 20 lunet, kilka teleskopów.
Z rarytasów można wymienić wielkiego Fujinona 25x150, najnowsze Victory HT 54 mm i Swarki SLC, nowego ROH-a 12x56, NightHuntera 8x30 z dalmierzem i pewnie jeszcze kilka, o których zapomniałem. Relacja i zdjęcia oczywiście będą na stronie. Mam nadzieję, że na forum też uczestnicy pochwalą się swoimi wrażeniami.
achtam | 2014-04-13 19:36:04
@banc Racja, dopiero po tej imprezie wiem jaką kupię lornetkę.
he he ...na stoliku, pod stolikiem zawsze warto szukać kasy fiskalnej
Jeśli faktycznie firmy przyjechały tam ze sprzętem tylko by pokazywać a nie sprzedawać
TO USZANOWANKO .... wielkie USZANOWANKO !
300-400 lornetek przy średniej cenie 1000zł i 20 przy cenie 3000zł, plus telepy to wychodzi ok. pół miliona, czyli większa wartość niż ekspozycja w typowym salonie samochodowym.
Ta wycena nie obejmuje watrości sprzętu prywatnego, przytarganego przez wielu "lonetkowiczów"
Oj działo się w nocy z soboty na niedzielę....
Mam nadzieję, że robiliście notatki lub macie dobrą pamięć. Teraz na forum i pisać spostrzeżenia!
link
Panowie podlinkujcie proszę do zdjęć, bo cuś nie mogę się doszukać, albo ni ma.
Za chwilę będzie relacja. Tekst już jest, Szymon obrabia zdjęcia.
Wspaniała bardzo udana impreza. Super pomysł tyle wystawców w jednym miejscu. Przetestowałem wszystkie interesujące mnie modele. Pozdrawiam i Dziękuje. Więcej na forum.
Jesteśmy z Żoną pod wrażeniem pięknej gry na pianinie naszego kolegi, szkoda że tak krótko :)