Test filtrów polaryzacyjnych
18. Hoya HMC PL-CIR 72 mm
Jedna z najbardziej znanych firm produkujących filtry fotograficzne, soczewki okularowe, szkła kontaktowe i inne komponenty optyczne. Powstała w Japonii, w 1941 roku. O potędze korporacji może świadczyć fakt, że pod koniec marca 2008 wchłonęła ona Pentaxa. W teście filtrów UV Hoya zajęła 3 pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej i aż 4 w rankingu ekono. Teraz przyszedł czas na polaryzatory kołowe, czy Hoya znów będzie czarnym koniem?
Wynik testu
Współczynnik ekstynkcji barwy czerwonej: 1.96E-4 - Ocena: 3.5/4
Współczynnik ekstynkcji barwy zielonej: 2.56E-4 - Ocena: 3.5/4 Współczynnik ekstynkcji barwy niebieskiej: 8.54E-3 - Ocena: 1/4 Transmisja średnia całego spektrum: 30.87% - Ocena: 1.17/3 Ocena:
|
|
||
Z filtrem Ocena:
|
|
||
Luminancja: 14.4
Ocena:
|
|
||
Pociemnienie brzegowe: 4% Ocena: |
|
||
Widoczna kołowa smuga
Ocena:
|
|
||
|
Użytkowanie
Pierścień pracuje gładko z odpowiednim oporem. Filtr nie sprawiał problemów.
Podsumowanie:
9 miejsce w rankingu ogólnym (26.3/37.5)Krzywa transmisji płaska aż do 700nm, na końcu widzialnej części widma wzrost transmisji osiąga 10%. Współczynnik ekstynkcji rzędu 2/10000 jest bardzo dobry jak na polaryzator foliowy. Wykresy C1 i C2 wskazują że zastosowano ćwierćfalówkę zerowego rzędu zaprojektowaną na środek widzialnego spektrum. Może warstwy HMC dobrze chronią przed zarysowaniami (nie testowaliśmy), jednak nie są rewelacyjne w redukcji odblasków. Trudno określić jaki wpływ na rozdzielczość mają pokazane smugi, to wymagałoby wykonania dokładnych badań.
Filtr do testów wypożyczył sklep Fotozakupy.pl.