Sony ZV-E1 - test trybu filmowego
5. Podsumowanie i filmy przykładowe
Podsumowanie
Niniejszy test zaczęliśmy od przywołania korzystających z tego samego sensora krewniaków aparatu Sony ZV-E1, czyli modeli A7S III, FX3 i FX6. Do nich też wracamy w podsumowaniu. Gdyby bowiem testowany aparat był pierwszym z tej rodziny, jaki ujrzał światło dzienne, otrzymałby więcej krytyki za małe złącze HDMI, brak wizjera czy jedno gniazdo kart pamięci. Tyle tylko, że na rynku są już urządzenia oferujące to, czego ZV-E1 brakuje, więc jeśli dla kogoś któryś z tych aspektów ma priorytetowy charakter, to ma inne opcje do wyboru, a bohater niniejszego testu jest po prostu jedną z takich opcji. Fakt faktem, najtańszą, ale nie jedyną.
Ogólnie Sony ZV-E1 wydaje się całkiem przemyślanym produktem. Z jednej strony, dzięki dużej liczbie opcji ułatwiających filmowanie, ułatwi uzyskiwanie dobrze wyglądającego materiału mniej doświadczonym użytkownikom. Z drugiej ma też na pokładzie większość tego, czego do pracy potrzebują zawodowcy – do pełni szczęścia zabrakło głównie wspomnianego podwójnego gniazda kart pamięci. Może zatem być traktowany jako sprzęt, z którego użytkownik, na przykład zamożniejszy influencer, zbyt szybko nie „wyrośnie”. A z czasem, w miarę nauki, przejdzie od nagrywania w trybie automatycznym do ręcznego kolorowania plików nagranych w trybie S-Log3. Dla osób mogących pogodzić się z jego ograniczeniami ZV-E1 jest też po prostu takim tańszym FX3.
Trudno porównywać testowany aparat z bezpośrednią konkurencją, bo tej poniekąd… nie ma. Swojej linii pełnoklatkowego sprzętu dla vlogerów nie posiada nikt z bezpośredniej konkurencji Sony. Niemniej jednak zebraliśmy poniżej kilka modeli, które potencjalny nabywca ZV-E1 mógłby w naszym mniemaniu także rozważać. Tak przedstawia się porównanie ich cen (stan wg serwisu Ceneo.pl na dzień 25.04.2023):
- Canon EOS R6 Mark II — ok. 12500 zł,
- Canon EOS R8 — ok. 8830 zł,
- Sony A7 IV — ok. 11500 zł,
- Sony A7S III — ok. 18000 zł,
- Sony FX3 — ok. 21500 zł,
- Sony FX30 — ok. 10600 zł,
- Sony ZV-E1 — ok. 13000 zł.
Zbierzmy teraz zalety i wady Sony ZV-E1 w jednym miejscu:
Zalety:
- solidnie wykonana i uszczelniona obudowa,
- pojemna bateria,
- obecność stabilizacji matrycy, dotychczas nieobecnej w urządzeniach „dla vlogerów”,
- bardzo dobrze działająca stabilizacja w trybie aktywnym,
- możliwość programowania funkcji dużej liczby elementów sterujących,
- wejście na zewnętrzny mikrofon,
- wyjście słuchawkowe,
- możliwość wygenerowania w aparacie kodu czasowego,
- duża liczba funkcji ułatwiających filmowanie jednoosobowym ekipom i mniej doświadczonym użytkownikom,
- w pełni rozkładany ruchomy ekran,
- dotykowy ekran o dobrej rozdzielczości,
- brak ograniczeń czasu nagrywania,
- zapis filmów z próbkowaniem koloru 4:2:2/10-bit,
- nagrywanie w 4K w 50/60 bez dodatkowego przycięcia obrazu,
- duży zakres przepływności strumienia danych do wyboru,
- profile obrazu S-Log3 oraz Hybrid Log Gamma,
- przyzwoity zakres tonalny, zwłaszcza w profilu S-Log3,
- świetnie działający autofokus,
- autofokus z wykrywaniem twarzy i oka, a także różnego rodzaju obiektów,
- narzędzia ułatwiające manualne ustawienie ostrości,
- narzędzia ułatwiające kontrolę ekspozycji,
- bardzo dobra szczegółowość obrazu 4K,
- bardzo dobra szczegółowość obrazu Full HD w większości trybów nagrywania,
- duży zakres użytecznych czułości,
- szybki odczyt matrycy (niewielki rolling shutter) we wszystkich trybach nagrywania.
Wady:
- brak wizjera elektronicznego,
- pojedyncze gniazdo kart pamięci,
- brak obsługi kart CFexpress typu A,
- niepełnowymiarowe wyjście HDMI,
- rozdzielczość ekranu mogłaby być większa,
- funkcja automatycznego kadrowania mogłaby działać lepiej,
- brak obsługi kodu czasowego z zewnętrznych źródeł,
- brak możliwości filmowania w innych proporcjach obrazu niż 16:9,
- brak możliwości filmowania w 4K w 100/120 kl/s oraz w Full HD w 200/240 kl/s w momencie premiery,
- brak jakiejkolwiek kontroli nad odszumianiem i spowodowany tym brzydki charakter szumu na wysokich czułościach,
- funkcja Clear Image Zoom w Full HD daje kiepskie rezultaty,
- jakość obrazu Full HD w 100 kl/s w trybie pełnoklatkowym mogłaby być lepsza,
- cena mogłaby być odrobinę niższa.
Filmy przykładowe
Na zakończenie testu prezentujemy kilka przykładowych plików do pobrania. Materiały zostały nagrane z wykorzystaniem obiektywów Sony FE 20–70 mm f/4 G oraz Samyang 135 mm f/2.0 ED UMC.
- film 1 – 131 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, profil obrazu: S-Log 3,
- film 2 – 197 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 50 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone,
- film 3 – 131 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, ujęcie w slow motion nagrane w 100 kl/s i spowolnione w aparacie,
- film 4 – 197 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 1920×1080, 25 kl/s, demonstracja działania funkcji Clear Image Zoom,
- film 5 – 262 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 25 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone, demonstracja funkcji CineVlog,
- film 6 – 197 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 50 kl/s, profil obrazu: Hybrid Log Gamma, tryb APS-C/Super 35, kodek All-Intra,
- film 7 – 197 MB, H.265, 4:2:0, 10-bit, 3840×2160, 25 kl/s, profil obrazu: S-Log 3, ISO 25600,
- film 8 – 197 MB, H.264, 4:2:0, 8-bit, 3840×2160, 50 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone, ISO 12800,
- film 9 – 197 MB, H.265, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 50 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone, ISO 25600, demonstracja działania funkcji Clear Image Zoom,
- film 10 – 197 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 100 kl/s, profil obrazu: S-Cinetone, tryb APS-C/Super 35, ISO 12800,
- film 11 – 131 MB, H.264, 4:2:2, 10-bit, 1920×1080, 25 kl/s, ujęcie w slow motion nagrane w 100 kl/s i spowolnione w aparacie, ISO 51200.