BeFree Carbon - nowy statyw Manfrotto
Firma Foto7 zaprezentowała nowy statyw marki Manfrotto. Model oznaczony jako BeFree Carbon jest skierowany do fotografów, którzy poszukują lekkiego i kompaktowego statywu. Dzięki nogom wykonanym z włókna węglowego Manfrotto BeFree Carbon - razem z głowicą - waży niewiele ponad kilogram.
Informacja prasowa
BeFree Carbon to statyw skierowany do fotografów, którzy dużo podróżują, przez co liczą każdy gram noszonego sprzętu. Nowa wersja, z nogami wykonanymi w 100% z włókien węglowych, jest lżejsza, wytrzymalsza i jeszcze bardziej stabilna.
Statyw razem z dołączoną głowicą waży zaledwie 1.1 kg. a dzięki unikalnemu mechanizmowi i specjalnej konstrukcji adaptera na płytki, zajmuje zaskakująco niewiele miejsca po złożeniu.
Włoski styl nowego BeFree przyciąga wzrok, wyraźnie wyróżniając go spośród innych modeli, a dodatkowo nadaje niepowtarzalnego charakteru.
Statyw, podobnie jak jego aluminiowa wersja, wyposażony jest w głowicę kulową na płytki 200PL oraz pokrowiec z paskiem na ramię.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Ciekawe, jaka cena?
Na Adoramie $349.99...
carbon jest bardzo drogi. Teraz czekam na statyw z nanorurek
Manfrotto BeFree w wersji aluminiowej waży 1,4 kg i kosztuje połowę tego co karbon. Rożnica w wadze to raptem 300 g czyli mniej więcej tyle ile waży kitowy obiektyw 18-55.
Nie ma sensu przepłacać za karbon sokoro za 650 zł jest równie lekka wersja aluminiowa.
Ktoś wie jak można obciążyć tą głowicę ?
Borat - jak leziesz w jakiś trudno dostępny rejon w górach... i taszczysz aparat, statyw, obiektywy... to każde 300gram robi różnicę. i sa tacy którzy zapłacą... chociaż nie ja :)
300gr to bardzo dużo. Ale cena kosmiczna. Od bidy jest Manfrotto Compact, który waży tyle samo a kosztuje 219zł... tyle że ten BeFree pozwoli na podpięcie cięższe sprzętu... co komu potrzebne ;)
@ Featinwe
300 g to waga przeciętnego kubeczka z kawą lub dwóch smartfonów więc nie przesadzajmy, że to tak dużo.
W kieszeni byłaby różnica ale nie w plecaka z body i kilkoma szkłami raczej trudno ją odczuć. Mógłbym się założyć, że zakładając plecak pełen sprzętu i statywem trudno by było odczuć różnicę czy ma się przypiętą wersja aluminiową czy karbonową.
aluminium nie jest tak dobre w tłumieniu drgań co włókno węglowe.
zamiast pierdół o "włoskim stylu" mogliby napisać jakie ma wymiary przed/po rozłożeniu i jak można go obciążyć. gdyby u nas kosztował 350$ z głowicą to jest to dobra cena za manfrotto, pewnie będzie droższy
@ dialmo
Wymiary po złożeniu jak poprzedni: 40 cm, obciągnie też identyczne (do 4 kg). Jedyne co się zmieniło w tym statywie to materiał, z którego wykonano same nogi. Reszta jest identyczna, ta sam konstrukcja i ta sama głowica.
Da się zdemontować centralną kolumnę? Jak nie, to kto to kupi w góry...
dr_robo 4 kg, głowica, a całość 3.5 kg. Mam go w wersji alu od ok. 3 miesięcy.
Akurat jest test statywów na dpreview, wszystko dokładnie sprawdzone i prześwietlone
link
@Borat
tutaj nie chodzi o wage, bo ona oczywiscie jest bardzo wazna. chodzi o dwie inne rzeczy, dla ktorych statyw aluminiowy niestety nie spelnia swojej funkcji:
- robienie zdjec w temperaturze minusowej - zlap reka statyw aluminiowy i weglowy - szybko dojdziesz do wniosku, ze warto bylo wydac te dodatkowe pieniadze
- tlumienie drgan - statywy weglowe duzo lepiej i szybciej tlumia wszelkie drgania - przenosi sie to bezposrednio na jakosc zdjec - dla mnie bezcenne
@cube
Akurat włókno węglowe (zwłaszcza odmiany wysokomodułowe) bardzo dobrze przenosi drgania (lepiej niż aluminium), cechę tą wykorzystuje się chociażby przy konstruowaniu blanków wędzisk, gdzie na rękojeści świetnie czuć drgania wywołane pracą przynęty (przy spinningowaniu).
@Borat - ty chyba mało po górach chodziłeś :P nie każdy bierze ze sobą 70litrowy, 30kg plecak na 3 dni wyjazdu, niektórzy wolą mieć 5kg na plecach i być mobilnym. Wtedy 300gr robi kolosalną różnicę. Zaoszczędzając po 300 czy nawet kilkadziesiąt gramów na każdej rzeczy można zredukować wagę całego sprzętu i ładnych parę kilogramów... Widziałem 35-litrowe plecaki reklamowane jako super lekkie i ważące 1,2kg... mój waży 400gr. Jeśli na statywie mogę zaoszczędzić 300gr przy wadze ok 1,5kg - to jest kolosalna różnica. Każdy gram się liczy ;)
Mate, a sa wedziska z aluminium? ;-)Ja akurat wiem, za carbon swietnie tlumi drgania, co jest wykorzystywane (doceniane) w kolarstwie. Ramy z karbonu lepiej pochlaniaja drgania od trakcji niz te z aluminium. Cyklisci bardzo dobrze dostrzegaja ten efekt.
@ciekawus
Z tym pochłanianiem drgań przez ramy karbonowe to takie trochę audiovoodoo z kablami głośnikowymi. Ramy karbonowe stosuje się głównie ze względu na masę i relację masy do sztywności a sztywność ramy stoi w sprzeczności z możliwością pochłaniania "nierówności". Jeździłem na rowerach z ramami alu, hybrydami alu i węgla, węglowych i cr-mo i gwarantuję Ci, że w ślepym teście jakby cię posadzono na rowerze na jakimś stanowisku testowym i zaczęto generować drgania, to nie odróżniłbyś, czy masz pod tyłkiem alu, węgiel czy dobrą stal. W rowerze masz zbyt dużo innych pochłaniaczy (opony, siodełko) aby to poczuć.
To ja proponuję w tym mrozie "zawadzić" gdzieś przypadkiem tym statywem z włókien węglowych (nie wiem, skąd ten "carbon" w wypowiedziach, chyba, że stawiacie aparaty na bryle węgla, tudzież na tablicy pana na M...) tak nieco mocniej ;)
Być może niedługo doczekamy się bezpośredniego naukowego porównanie - drgania aluminiowej wersji zostały już pomierzone: link
Za sztywność statywu w głównej mierze odpowiada łącznik kolumny centralnej z nogami, łączniki nóg oraz grubość najcieńszych sekcji nóg. Dlatego statywy z włókna węglowego są przede wszystkim lżejsze, a tłumienie drgań mają na podobnym poziomie jak te ze stopów aluminium.
Mate, akurat kable glosnikowe umozliwiaja konkretne zabawy z barwa dzwieku. Bardziej niz interkonekty. Podejrzewam ze nie probowales a jedynie czytales opinie sceptykow nie wychodzacych poszukiwaniami poza Mediamarkt. Co do rowerow, jestem mocno w tym temacie od wielu lat i powiem Ci tyle - ludzie z branzy (zawodnicy szosowi, cross) za to podsumowanie zjedli by Cie momentalnie. Na pewnym poziomie zaawansowania dostrzega sie roznice alu/stal/karbon a nawet posiada sie uzasadnione preferencje.
BTW, opony sa czesto same zrodlem drgan, co czuc nie tyle poprzez siodelko, co poprzez kierownice.
Co do carbonu i rowerow, to moge sie wypowiedziec, bo to moja brozka na codzien. Wlokno weglowe obserwuje, jako budulec m in ram, od wielu lat i przeszlo ono ogromna metamorfoze w przeciagu ostatnim czasie i obecnie ma ta doskonala ceche, ze daja sie w dowony sposob z niego konstruowac ramy i to w taki sposob, ze mozna uzyskiwac rozne, w zaleznosci od potrzeb, ksztalty, a co rozniez za tym idzie, rozne dzialanie (sztywnosc, sprezystosc) ramy w danym miejscu. Jesli zalezy nam na sztywnosci, nie ma sprawy, upraszczajac: dokladamy wlokien, zmieniamy profil na wiekszy i juz mamy mega sztywny fragment. Jesli zalezy nam na tym, aby fragment ramy "pracowal" tlumiac drgania, lub wrecz, aby os kola uginala sie kilka centymetrow! link to karbon, jako jedyny material daje takie mozliowsci. Polecam tez zobaczyc porownanie ram alu i karbonowych jednej z najlepszych firm na swiecie, Santa Cruz (do niedawana, mala manufaktura, spawane recznie w USA ramy, teraz niestety sie to zmienia, wieksze zapotrezbowanie rynku, zwiekszona produkcja...) link
Jak widac, dzieisiejszy karbon, to nie to samo co karbon z ptrzed 10ciu, czy nawet 5ciu lat. Przede wszytskim zwiekszona jest jego odpornosc na uderzenia, bo stare ramy mialy z tym duzy problem, byly nieco jak szyba, czyli mczne w calosci, ale malo udarne. Obecne mozliwosci produkcyjne mocno wyeliminowaly ten problem.
Wiec jesli mowiecie, ze sztywniejszy, ze bardziej sprezysty, to obydwoje macie racje, moze byc taki, lub taki, w zaleznosci od procesu technologicznego (rodzaj wlokien, ich ulozenie wzajemne, rodzaje zywic itp.)
@ciekawus
Skoro masz takie doświadczenie w rozróżnianiu kabli głośnikowych, to zdaje się jeszcze czeka milion dolarów od JREF za rozróżnienie kabli w podwójnie ślepym teście. Jakoś nikt do tej pory na to nie przystał. Śmiało, bądź pierwszy, pieniądze przecież leżą na ulicy, nie? Jakoś jest tak, że ci co najgłośniej krzyczą o różnicach w kablach, najbardziej boją się ślepych testów. Siła sugestii czy efekt placebo mogą zdziałać wiele, co nie znaczy, że jakieś zjawisko ma miejsce.
A co do rowerów to już Ci pisałem, że włókno węglowe stosuje się z innych powodów niż rzekome tłumienie drgań. Żeby rama rowerowa (hardtail) dobrze radziła sobie z nierównościami to musiałaby na tym ucierpieć sztywność ramy. Nikt w zawodowym peletonie nie jeździłby na takich ramach, gdyż część energii z pedałowania tracona by była na "pracę" ramy. Jak myślisz, po co amortyzatory mają blokadę skoku? Żeby np. na podjazdach nie pompować amortyzatora.
Wracając do statywów, to jak pisał Marek_N, oprócz materiałów ważna też jest konstrukcja, natomiast w przypadku samego materiału, to z trzech (drewno, aluminium, włókno węglowe), to ostatnie najlepiej przenosi drgania. Sprawdź sobie dla różnych materiałów wartość modułu Younga i przestań bajki opowiadać.
@f8
Zgadza się, same konstrukcje ram to temat rzeka, natomiast twierdzenie ciekawusa, że włókno węglowe samo w sobie ma właściwości tłumiące drgania lepsze niż aluminium to kompletna bzdura.
Przy odpowiedniej konstrukcji, zwlaszcza jak tutaj link rama carbonowa bedzie miala rzeczywiscie zdecydowanie lepsze wlasciwisci tlumiace niz aluminium. Ale przy klasycznych konstrukcjach, moze byc juz, podobnie, lub nawet sztywniej dla carbonu. Wszytsko zalezy od tego co chcial osiagnac producent. Poza tym, prosze pamietajci, ze aluminium do aluminium niepodobne (nawet najczesciej stosowane stopy aluminium w rowerach, takie jak 6061, 7005, 7075 juz maja inny modul sprezystosci, inna sztywnosc, inny stosunek wytrzymalosci do masy)... Mysle, ze te nasze dywagacje, to zawsze staramy sie w mocnym uproszczeniu opisac, bo alu, do alu niepodobne, podobnie jak karbon do karbonu... Wiec tak naprawde mate i ciekawus powiem wam, ze macie racje :-) peace and piwo :-)
@ciekawus Kiedyś czytałem dość poważny artykuł o tym iż wspomniany przemysł audiofilskich kabli glośnikowyvh to jeden z największych przekrętów marketingowych iluś tam dekad. No ale to nie o kablach miało być więc wybaczcie uwagę.
Zgadza sie. Jest alu "lotnicze" kute srutem i jest alu pierwiastkowe (z gumy) na tanie nity. Jest karbon w wedzisku i jest tez czysta przedza na szpulce. Grunt to gadac do rzeczy i szczegolowo.
A swoje stare kable Kimber 4PR i Van Den Hul (nie pamietam typu) rozrozniam od prawie 20 lat w ciemno. Moze masz Mate za kiepskie glosniki. A o licy i efkcie naskorkowym czytales?
Fajnie się czyta Wasze wypowiedzi, głównie na temat rowerów ze szczególnym uwzględnieniem tych, którzy nie wiedzą o czym piszą :)
(rowery to następne moje zboczenie, więc mogę kogoś podszkolić, jeśli jest taka potrzeba, choć kilka osób, "łopatologicznie" nakreśliło temat).
Wracając do głównego tematu, jakim jest ten statyw..
Już wiem, że nośność tego cuda to realnie 3,5kg (dzięki Ci koro)
Jest to jednak troszkę dla mnie mało.
Jeśli ktoś może mi polecić możliwie lekki statyw (udźwig do 5kg będzie dobrze), do 150cm i możliwie kompaktowy po złożeniu, będę bardzo wdzięczny
Najchętniej coś z własnego doświadczenia, bo widzę, że teoretyków jest masa.
Muszę na nim stabilnie postawić ok 4 kg (z naciskiem na stabilnie), waga statywu jest bardzo istotna, jednak pozostaje na drugim planie.. (monopody z wiadomych przyczyn odpadają)
Dzięki za wszelką pomoc
dr.
Dr robo, piszesz:
- Jeśli ktoś może mi polecić możliwie lekki statyw (udźwig do 5kg będzie dobrze)
- Muszę na nim stabilnie postawić ok 4 kg (z naciskiem na stabilnie)
Uzyj swej wiedzy o rowerach i zastanow sie, czy aby te drobne 25% nadmiaru (1 kg) zapewni Ci oczekiwana stabilnosc? (Nie mieszajac tu brandu, pytanie jest czysto teoretyczno-lopatologiczne.)
@F8 nie podrzucaj mi tu linków do strony na S.. bo bez tego choruję na nowe s works link
co do limitu udźwigu 3,5kg.... to jak mamy cięższy zestaw od 300/2,8(2550 g) + body z gripem, bo ten się jeszcze mieści, to nie szukamy statywu na optycznych.pl tylko na ptasiarki.pl albo samolociarze.com.pl
i szastamy forsą bo warto. kto tanio kupuje, ten kilka razy kupuje...
@ciekawus, liczyłem na to, że jeśli dopiszę "...z własnego doświadczenia.." , to ktoś taki, jak Ty, się nie odezwie.. myliłem się. W moim wpisie była zawarta prośba o polecenie sprawdzonego (osobiście, podczas pracy) sprzętu, o tych parametrach. Musi być stabilny, dlatego mam 25% zapasu (sam to obliczyłeś? BRAWO !!) Nie czytasz ze zrozumieniem, albo rozumiesz za wolno w stosunku do pisania.
Czy ktoś może mi polecić, ze względu na swoje dobre doświadczenia statyw, o jakim pisałem wyżej?
Sprzęt waży 4 kg, odchudzić mogę tylko statyw.
Doktorze Robo, nie zabraniaj mi przelewac "na papier" moich odczuc, kiedy sie wlasnie smieje do rozpuku i mam ochote sie tym podzielic. Odrzucasz wsparcie teoretykow a sam widze jestes "teoretykiem" majac nadzieje ze 1 kilogram nadmiaru zapewni Tobie odpowiednia stabilnosc ("z naciskiem na stabilnosc"). Tu nie trzeba nawet magisterskij wiedzy, Panie Doktorze, tylko odrobine intuicji (gimbusa, roztropka, etc.). Ktokolwiek mial taki statyw i potrafi Mu pomoc?
@ciekawus, wybacz, ale nie będę tracił tego wspaniałego, wolnego czwartku, na dyskusje z takim fACHOWCEM, jak Ty.
Liczyłem na odpowiedzi w stylu, xxxx ten model jest lekki i sztywny, powinien wystarczyć, używałem, daje radę...
Ale jesteś Ty, i wszystko starasz się zminimalizować i zmieścić w swój bardzo ciasny świat. Szkoda, że masz teorie nie popartą praktyką. Gdaczących w internecie jest wielu, przesuń się i zrób im więcej miejsca .. jeśli rozumiesz, co mam na myśli...
Koledzy, robie miejsce. Pomozcie prosze, ulzyjcie duszyczce.
BTW, ja tu tylko trolluje czasem dla satysfakcji i niczego sie w zamian nie spodziewam poza ew. odwetem. Ty zas startujesz konkretne zapytanie od burackiej zaczepki. Nie sadze zeby Ci ktos odpowiedzial. Poza tym w zapytaniu oczekujesz niemozliwego i nadal uparcie brniesz w ten beton - odpowiedz moze nie istniec.
Matko jakie wywody o karbonie...Nikt przy zdjęciach nie odczuje, że jakieś drgania są tłumione, czy też nie. 300g mniej to 1.5 czekolady. W rowerze szosowym ma to sens o ile odchudza się też inne części, wtedy rzeczywiście można odjąć nawet parę kilogramów. Ale sam statyw lżejszy o te parę gramów...Lekkość nie idzie w parze ze stabilnością, a wiadomo,że w górach czasami mocno wieje.Mam ramę karbonową w rowerze i rzeczywiście w testach laboratoryjnych karbon lepiej tłumi drgania, jest sztywny itd. Ja tam żadnej różnicy nie odczuwam.Ale widzę,że jest tu sporo takich co odczują różnicę w tłumieniu drgań przez statyw he he. Powodzenia w testach.
3 czekolady :)
Fakt. W rowerze to ma wieksze znaczenie :)