Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Zeiss udostępniła przykładowe zdjęcia wykonane nowym obiektywem Zeiss Otus 85 mm f/1.4. W galerii zdjęć znalazło się 10 fotografii. Nowy Otus dostępny będzie z mocowaniami Canon EF i Nikon F, więc przykładowe zdjęcia wykonane zostały aparatami tych marek - Canonem EOS 5D Mark II oraz Nikonami D800 i D4.
Przykładowe zdjęcia wykonane obiektywem Zeiss Otus 85 mm f/1.4 można oglądać tutaj.
wygląda na to, że może być apo. Kurcze pięknie rysuje, szkoda jedynie że tylko 2 sample zrobione z głową, reszta wygląda jakby dali księgowemu niech cos tam pstryknie...
Takie foty jak ta link (cowboy w czerwonej koszuli na koniu na tle wzgórza) to fotoludki robiły jak zdobywano dziki zachód czyli w połowie XIX wieku ;-) Kleli przy tym strasznie bo nie moglu uzyskać jednocześnie ostrego cowboy'a i wgórz. Od tego czasu przeszliśmy daleką drogę i po zakupie sprzętu za kilkadziesiąt tysięcy PLN możemy ponownie powturzyć takie same kadry ...
Na czym wy ludzie oglądacie te foty? Na telefonach? Która z nich jest świetnie "wyrysowana"? Poza tym zamieszczanie "wycinków" z matrycy to chyba jakieś nieporozumienie.
No cóż, te zdjęcia tylko potwierdzają jak po przekroczeniu pewnego przyzwoitego poziomu obrazowania, pomysł, kadr, sceneria i wykonanie to 95% udanego zdjęcia. Fotki przykładowe niezwykle marne, część na mocno przymkniętej przysłonie. To samo wykonać można pewnie każdym systemowym szkłem 84 1.8. Tańszym... nie wiem? 8-10 krotnie? Co do plastyki obrazu to właśnie tutaj jest spore rozczarowanie. Nawet odrobiny klimatycznego swirl bokehu, wszystko symetrycznie nudno proste. Szkło jedynie dla tych którzy nie mają już na co wydawać kasy :)
Tja, najlepsze szkło na świecie (bez względu na format i system, tak twierdzi Lloyd Chambers) a tu po kilku fotkach promocyjnych (ja nie wiem, jak można nie zauważyć, że one nigdy, u żadnego producenta nie są dobre...) ktoś wyskoczy, że "nie ma klimatu" bo bokeh nie jest "swirl"...Może magii też nie ma (ano nie ma, bo ani winiety, ostrość dobra wszędzie w klatce...)? Chcesz "magię" i "swirl" kup sobie jakiegoś Heliosa i daj spokój...
A ja twierdzę, że to nie jest najlepsze szkło na świecie, kto ma rację? Ja czy Lloyd Chambers ;) Oczywiście możesz sobie je wychwalać a ja mogę sobie krytykować i tak żaden z nas go nie kupi :D
Tylko czekałem jak zlecą się wszystkie cebulaki ze swoim malkontenctwem ,że cena z kosmosu a swoim kitem zrobią podobne zdjęcia... dodam jeszcze, że za ciężki i wygląda jak wiadro z żółtą czcionką...
Fantstyczny sprzęt, z całą pewnością doskonale wykonany i będzie swojemu właścicielowi służył długie lata dając mu doskonałe efekty w jego profesionalnych rękach. Zapewne na zachodzie jest w stanie zarobić na taki obiektyw jednym, dwoma dobrymi zleceniami... tylko u nas cebulaki ciągle patrzą przez pryzmat biednej i szarej złotówki i swoich frustracji szarpiąc sobie przy tym gardła w każdej możliwej dyskusji na temat wszystkiego.
Klient na to szkło to niekoniecznie zawodowy fotograf. Profesjonalista wie, że takie same efekty w finalnym produkcie osiągnie o połowę tańszym i wygodniejszym EF 85 f/1.2. Jego klient, który będzie oglądał fotoksiążkę albo wydruki z sesji portretowej różnic nie dostrzeże. Prędzej się połakomi zaawansowany amator-pasjonat, dla którego fakt posiadania “perfekcyjnego” i prestiżowego szkła oraz przyjemność zabawy z manualem są równie ważne co sam efekt w postaci zdjęcia.
Takie foty jak ta link (cowboy w czerwonej koszuli na koniu na tle wzgórza) to fotoludki robiły jak zdobywano dziki zachód czyli w połowie XIX wieku ;-) Kleli przy tym strasznie bo nie moglu uzyskać jednocześnie ostrego cowboy'a i wgórz. Od tego czasu przeszliśmy daleką drogę i po zakupie sprzętu za kilkadziesiąt tysięcy PLN możemy ponownie powturzyć takie same kadry ...
Facepalm ! a słyszałeś o czymś takim jak przysłona obiektywu i jej przymknięcie w celu zwiększenia zakresu GO ?
@robertskc7, w połowie XIX wieku kamery wielkoformatowe dopiero po bardzo mocnym przymknięciu przysłony dawały obraz jak ten Otus na f/1.4, sądzę, że o to chodziło czerwonemuautobusowi. Wówczas jedyną radą były "pokłony".
@undermoon Widać, że nie wiesz o czym piszesz. Żaden profesjonalista nie będzie kupował obiektywu grubo przecenionego i to jeszcze bez AF, gdy choćby takim właśnie 85 1.2L osiągnie podobne, jeśli nie lepsze efekty. Wg. mnie lepsze bo tamto szkło ma dużo ciekawszy bokeh.
Ale w jednym masz rację. W kraju którego naród jest okradany i poniżany na każdym możliwym kroku przez władzę taka cena wydaje się kosmiczna, podczas gdy dla "bogatszej" części EU to po tylko trochę droższy ekskluzywny produkt na który bez problemu może uzbierać przedstawiciel klasy średniej
@druid Jestem przekonany, że jednak wiem o czym piszę ale i tak wiesz pewnie lepiej... Zacznijmy od tego ,że przede wszystkim profesjonalista kupi bardzo drogi obiektyw chociażby ze względów podatkowych. Bokeh to rzecz względna w odbiorze i nie jest to dla mnie argumentem chociaż pewnie znajdą się osoby, dla których będzie to kluczowy element przy wyborze obiektywu... Moim skromnym zdaniem bokeh w zeissach jest fantastyczny choć szanuję to ,że może Ci się bardziej podobać np. w 85 1.2L. Jestem uzytkownikiem nikona więc dodatkowo ten argument nie jest dla mnie istotny. Poprzedni otus pokazał ,że jest bezkompromisowy pod każdym względem i na pewno znajdą się osoby, które na tą bezkompromisowść w obrazie właśnie liczą. Zeiss wychodzi im naprzeciw bo poza bokeh i af będą patrzeć na szereg innych równie jeśli nie bardziej ważnych parametrów... Poza tym praca na manualnych obiektywach zeissa to czysta przyjemność ale zaraz nawiąże się temat rzeka, za i przeciw af i mf a to w tej chwili nie jest istotne. Dodatkowo jakość wykonania, która spowoduje ,że za 50 lat obiektyw będzie pracował bez zarzutu czego nie mam pewności w przypadku plastikowo-metalowych obiektywów najeżonych różnego rodzaju elektroniką.
W poprzedniej wypowiedzi chodziło mi przede wszystkim o narzekactwo na wszystko i mądrości wyssane z palca. Jak ktoś porówna sobie poziom dyskusji na zagranicznych forach i na polskich to włos się jeży na głowie i odechciewa się czytać co poniektórych smutasów. Jak kiedyś wygram w totka 5 baniek to sobie kupię takie dwa obiektywy z czego jeden będzie służył jako kubek do herbaty ;) Pozdrawiam serdecznie
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Czy on jest APO? , poczekam na test - a kiedy test?
wygląda na to, że może być apo. Kurcze pięknie rysuje, szkoda jedynie że tylko 2 sample zrobione z głową, reszta wygląda jakby dali księgowemu niech cos tam pstryknie...
Takie foty jak ta link (cowboy w czerwonej koszuli na koniu na tle wzgórza) to fotoludki robiły jak zdobywano dziki zachód czyli w połowie XIX wieku ;-) Kleli przy tym strasznie bo nie moglu uzyskać jednocześnie ostrego cowboy'a i wgórz. Od tego czasu przeszliśmy daleką drogę i po zakupie sprzętu za kilkadziesiąt tysięcy PLN możemy ponownie powturzyć takie same kadry ...
Niektórym przydałoby się powtórzyć zajęcia z ortografii :)
O kurde sorry za orta z "ó" ... ale taki już mamy klimat.
A to z litości dla tych co bez offtopa nie potrafią sklecić wypowiedzi ...
Na czym wy ludzie oglądacie te foty? Na telefonach? Która z nich jest świetnie "wyrysowana"? Poza tym zamieszczanie "wycinków" z matrycy to chyba jakieś nieporozumienie.
Szkoda że nie ma tych samych ujęć zrobionych 5D i D800 - na tym obiektywie powinna być wyraźnie widoczna tradycyjną wyższą jakość obrazka Canona ;)
za 3 lata bedzie do wziecia za 50 % ceny dzisiejszej, warto poczekac :-) tak kupilem moje 4 sztuki z poprzedniej generacji - placac za dwie.
Wyższość obrazka... LOL ;]
Zdjęcia z nowych Canonów tylko dla tych, co lubią się wzruszyć cyfrowymi zaciekami matrycy...
Dobrze ze nie ciekna olejem...
Szczególnie w kwestii bokehu canon tradycyjnie wymiata.
Mało kto będzie umiał przymknąć to szkło do wartości f/22, która to gwarantuje obnażenie pierwszych syfów na matrycy (każdego aparatu).
nie mało kto, a nikt ;]
Nemesis, to był ironiczny komentarz na post jacq'a ;)
Mydło jak cholera. Kiepskie szkło. Ile za nie wołają? 650 zł?
No cóż, te zdjęcia tylko potwierdzają jak po przekroczeniu pewnego przyzwoitego poziomu obrazowania, pomysł, kadr, sceneria i wykonanie to 95% udanego zdjęcia. Fotki przykładowe niezwykle marne, część na mocno przymkniętej przysłonie. To samo wykonać można pewnie każdym systemowym szkłem 84 1.8. Tańszym... nie wiem? 8-10 krotnie?
Co do plastyki obrazu to właśnie tutaj jest spore rozczarowanie. Nawet odrobiny klimatycznego swirl bokehu, wszystko symetrycznie nudno proste.
Szkło jedynie dla tych którzy nie mają już na co wydawać kasy :)
* poprawka, naturalnie miało być 85 1.8 :)
Tja, najlepsze szkło na świecie (bez względu na format i system, tak twierdzi Lloyd Chambers) a tu po kilku fotkach promocyjnych (ja nie wiem, jak można nie zauważyć, że one nigdy, u żadnego producenta nie są dobre...) ktoś wyskoczy, że "nie ma klimatu" bo bokeh nie jest "swirl"...Może magii też nie ma (ano nie ma, bo ani winiety, ostrość dobra wszędzie w klatce...)? Chcesz "magię" i "swirl" kup sobie jakiegoś Heliosa i daj spokój...
A ja twierdzę, że to nie jest najlepsze szkło na świecie, kto ma rację? Ja czy Lloyd Chambers ;)
Oczywiście możesz sobie je wychwalać a ja mogę sobie krytykować i tak żaden z nas go nie kupi :D
Tylko czekałem jak zlecą się wszystkie cebulaki ze swoim malkontenctwem ,że cena z kosmosu a swoim kitem zrobią podobne zdjęcia... dodam jeszcze, że za ciężki i wygląda jak wiadro z żółtą czcionką...
Fantstyczny sprzęt, z całą pewnością doskonale wykonany i będzie swojemu właścicielowi służył długie lata dając mu doskonałe efekty w jego profesionalnych rękach. Zapewne na zachodzie jest w stanie zarobić na taki obiektyw jednym, dwoma dobrymi zleceniami... tylko u nas cebulaki ciągle patrzą przez pryzmat biednej i szarej złotówki i swoich frustracji szarpiąc sobie przy tym gardła w każdej możliwej dyskusji na temat wszystkiego.
Klient na to szkło to niekoniecznie zawodowy fotograf. Profesjonalista wie, że takie same efekty w finalnym produkcie osiągnie o połowę tańszym i wygodniejszym EF 85 f/1.2. Jego klient, który będzie oglądał fotoksiążkę albo wydruki z sesji portretowej różnic nie dostrzeże.
Prędzej się połakomi zaawansowany amator-pasjonat, dla którego fakt posiadania “perfekcyjnego” i prestiżowego szkła oraz przyjemność zabawy z manualem są równie ważne co sam efekt w postaci zdjęcia.
Porównanie z Nikon AF-S 85mm f / 1.4G:
link
Teścik (drugi po diglloydzie, tam trzeba jednak subskrypcję) -> link
czerwonyautobus | 2014-09-08 16:28:05
Takie foty jak ta link (cowboy w czerwonej koszuli na koniu na tle wzgórza) to fotoludki robiły jak zdobywano dziki zachód czyli w połowie XIX wieku ;-) Kleli przy tym strasznie bo nie moglu uzyskać jednocześnie ostrego cowboy'a i wgórz. Od tego czasu przeszliśmy daleką drogę i po zakupie sprzętu za kilkadziesiąt tysięcy PLN możemy ponownie powturzyć takie same kadry ...
Facepalm ! a słyszałeś o czymś takim jak przysłona obiektywu i jej przymknięcie w celu zwiększenia zakresu GO ?
@robertskc7, w połowie XIX wieku kamery wielkoformatowe dopiero po bardzo mocnym przymknięciu przysłony dawały obraz jak ten Otus na f/1.4, sądzę, że o to chodziło czerwonemuautobusowi. Wówczas jedyną radą były "pokłony".
Tak. To wtedy było słynne f/64
Dokładnie.
@undermoon
Widać, że nie wiesz o czym piszesz. Żaden profesjonalista nie będzie kupował obiektywu grubo przecenionego i to jeszcze bez AF, gdy choćby takim właśnie 85 1.2L osiągnie podobne, jeśli nie lepsze efekty. Wg. mnie lepsze bo tamto szkło ma dużo ciekawszy bokeh.
Ale w jednym masz rację. W kraju którego naród jest okradany i poniżany na każdym możliwym kroku przez władzę taka cena wydaje się kosmiczna, podczas gdy dla "bogatszej" części EU to po tylko trochę droższy ekskluzywny produkt na który bez problemu może uzbierać przedstawiciel klasy średniej
@druid
Jestem przekonany, że jednak wiem o czym piszę ale i tak wiesz pewnie lepiej... Zacznijmy od tego ,że przede wszystkim profesjonalista kupi bardzo drogi obiektyw chociażby ze względów podatkowych. Bokeh to rzecz względna w odbiorze i nie jest to dla mnie argumentem chociaż pewnie znajdą się osoby, dla których będzie to kluczowy element przy wyborze obiektywu... Moim skromnym zdaniem bokeh w zeissach jest fantastyczny choć szanuję to ,że może Ci się bardziej podobać np. w 85 1.2L. Jestem uzytkownikiem nikona więc dodatkowo ten argument nie jest dla mnie istotny. Poprzedni otus pokazał ,że jest bezkompromisowy pod każdym względem i na pewno znajdą się osoby, które na tą bezkompromisowść w obrazie właśnie liczą. Zeiss wychodzi im naprzeciw bo poza bokeh i af będą patrzeć na szereg innych równie jeśli nie bardziej ważnych parametrów... Poza tym praca na manualnych obiektywach zeissa to czysta przyjemność ale zaraz nawiąże się temat rzeka, za i przeciw af i mf a to w tej chwili nie jest istotne. Dodatkowo jakość wykonania, która spowoduje ,że za 50 lat obiektyw będzie pracował bez zarzutu czego nie mam pewności w przypadku plastikowo-metalowych obiektywów najeżonych różnego rodzaju elektroniką.
W poprzedniej wypowiedzi chodziło mi przede wszystkim o narzekactwo na wszystko i mądrości wyssane z palca. Jak ktoś porówna sobie poziom dyskusji na zagranicznych forach i na polskich to włos się jeży na głowie i odechciewa się czytać co poniektórych smutasów. Jak kiedyś wygram w totka 5 baniek to sobie kupię takie dwa obiektywy z czego jeden będzie służył jako kubek do herbaty ;)
Pozdrawiam serdecznie
Kolejne przykładowe zdjęcia z Nikonem D810 i Sony A7R:
link
"zbytek3 | 2014-09-08 16:16:50
Czy on jest APO?"
Tak, on jest APO.
"Zeiss Otus 85mm f/1.4 Apo Planar T* ZE Lens"
link