W ofercie firmy Sigma pojawił się aparat dp1 Quattro, który można było zobaczyć już w lutym na targach CP+. Podobnie, jak w przypadku modelu dp2, także tutaj mamy do czynienia z matrycą Foveon X3 o rozdzielczości 29 megapikseli. Inny jest za to obiektyw - w dp1 ma on ogniskową 19 mm.
Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
W środku aparatu Sigma dp1 Quattro znajdziemy sensor Foveon X3 w rozmiarze 23.5×15.7 mm, składający się z trzech warstw: niebieskiej, zielonej i czerwonej - charakteryzujących się różną rozdzielczością. Najwyższa - niebieska - posiada 19.6 milionów komórek światłoczułych, natomiast pozostałe mają po 4.9 milionów.
Zdaniem Sigmy, taki podział ma wiele zalet, począwszy od szybkości odczytu danych (jest ich po prostu mniej do przetworzenia) do zmniejszenia szumu. Sensor obsługuje czułości ISO od 100 do 6400, a maksymalna rozdzielczość obrazów w formacie JPEG wynosi 7680×5120, natomiast RAW - 5424×3616 pikseli.
W przypadku Sigmy dpl Quattro mamy do czynienia z innym obiektywem, niż w modelu dp2. Tam producent zastosował 30 mm obiektyw (45 mm dla ekwiwalentu małoobrazkowego) o świetle f/2.8. W dp1 obiektyw ma ogniskową 19 mm (28 mm dla formatu 35mm). Światło pozostaje bez zmian. Na budowę optyczną obiektywu Sigmy dp1Quattro składa się 9 elementów ułożonych w 8 grupach. Zastosowane zostało m.in. szkoło FLD („F” Low Dispersion) o charakterystyce szkła fluorytowego. Obiektyw umożliwia fotografowanie z odległości od 20 cm (można przy tym wybrać tryb makro, portret lub sceneria).
Aparat oferuje m.in. 9-punktowy autofocus oraz możliwość ogniskowania po wykryciu twarzy. Użytkownik może też wybrać tryb „ AF+MF” pozwalający na jednoczesną pracą autofocusa i ręczne ustawianie pierścienia ostrości. Aparat pozwala rejestrować zdjęcia RAW z szybkością około 3.5 kl/s (maksymalnie 7 zdjęć w sekwencji). Po zredukowaniu rozmiaru zdjęcia szybkość ta wzrasta do 4.5 kl/s (maksymalnie 14 zdjęć w sekwencji).
Korpus dpl Quattro wykonany został z magnezu. Aparat jest przy tym lekki. Bez karty i akumulatora waży 425 g.
Producent przewidział dla aparatów Quattro wiele akcesoriów. Wśród nich jest m.in. optyczny wizjer VF-31 montowany w gnieździe gorącej stopki, wizjer LVF-01 montowany na ekranie LCD i powiększający obraz 2.5-krotnie oraz specjalna torba oznaczona jako CB-31, mogąca jednocześnie pomieścić wszystkie trzy aparaty z serii Quattro.
Wizjer VF-31
|
Wizjer LVF-01
|
Torba CB-31
|
Wizjer LVF-01 wprasował mnie w podłoże!
Nawet chciałem kupił jakiś thirdparty to starej dp1, ale jak na złość nic co by pasowało nie mieli, chociaż "bywały"
Gdyby tylko jeszcze ACR obsługiwał nowe X3F-y...
Ciekawe kiedy Sigma się zorientuje, ze zamiast dużej torby na trzy aparaty wystarczyła by mniejsza: na jeden korpus i trzy obiektywy ...
ACR - nie obsługuje - ale chwalę sobie działanie Sigma Photo Pro - nie jest źle...
@czerwonyautobus - Jest lustrzanka Sigma SD1 - jak lubisz zmieniać szkła. Ja osobiście nienawidzę wymiany obiektywów - jest to dla mnie stresujące i kłopotliwe. Akurat w przypadku Sigmy DP - trzy aparaty ( a są w sumie niewielkie ) uważam za fajne. Jedyny wielki minus : kasa...
Mam takie wrażenie, że u nas panuje swoistego rodzaju eksperyment p.t strzyżenie jelenia. Kupiłem dp3 za niecałe 1800 zł w Niemczech przy cenach w naszych sklepach na poziomie prawie 4k. Tego się nawet nie chce komentować.
Sigma ma na razie słabą sprzedaż w Polsce jak podejrzewam, stąd dziwne ceny,
bardzo różnią się między sklepami, bo aparaty leżą od premiery, i cena również z czasu premiery,
w innych sklepach może to być druga lub trzecia dostawa stąd różnice w cenie, sklep nie będzie dokładał, to chyba jasne.
Bawiłem się DP2 Quattro ostatnio ale.... d...y nie urywa.
Zostaję z Merrillem DP1. Z nowym softem SPP 6.03 pracuje się naprawdę komfortowo.
Na ACR nie ma co liczyć. Te algorytmy nie zostaną "zaszyte" ani do ACR ani do LR.
A co do cen? Pełna zgoda. Ja kupuję za wodą.
Wizjer LVF-01 wprasował mnie również w podłoże!
Chętnie bym pomacał to cudo :-)