Leica D-Lux (Typ 109)
Firma Leica prezentuje nowy model aparatu z linii D-Lux. Wyposażono go m.in. matrycę o rozdzielczości 16.8 megapikseli, obiektyw Leica DC Vario-Summilux o ogniskowych 24-70 mm i świetle f/1.7-2.8 ASPH, elektroniczny wizjer oraz moduły Wi-Fi i NFC. Aparat może również nagrywać filmy w standardzie 4K.
Specyfikacja aparatu jest dostępna w naszej bazie:
Informacja prasowa
![]() |
Przedstawiamy nowy model z linii D-Lux. Tradycyjnie, jak we wcześniejszych, cenionych modelach serii, mamy jasny obiektyw typu zoom Leica DC Vario-Summilux 10.9-34 mm o świetle f/1.7-2.8 ASPH. i praktycznym zakresie ogniskowych od 24 do 75 mm (ekwiwalent dla 35 mm). Współpracuje on z zupełnie nową, bardzo duża matrycą formatu Cztery Trzecie. Efektem tego połączenia są zdjęcia wyjątkowej jakości łatwe do uzyskania w nieomal każdej sytuacji zdjęciowej.
Nowy D-lux oferuje szeroki pakiet funkcji automatycznych, ale także możliwość zupełnie manualnej kontroli nad obrazem. Dodatkowo zwiększono możliwości nagrywania video. Ponadto nowy model posiada zintegrowany elektroniczny wizjer o rozdzielczości 2,8 MP oraz moduł Wi-Fi. Nową Leikę D-lux cechuje klasyczne, proste wzornictwo, a jej obsługa jest intuicyjna co w połączeniu z fantastycznymi możliwościami fotograficznymi sprawia, że aparat D-lux jest idealnym towarzyszem chwytania wyjątkowych momentów jednoczenia dając niezwykłą wolność tworzenia.
![]() |
![]() |
Zmiennoogniskowy obiektyw Leica DC Vario-Summilux 10.9-34 mm f/1.7–2.8 ASPH jest idealnie dopasowany do nowej dużej matrycy. Imponujące maksymalne ISO o wartości 25600, gwarantuje zdjęcia o naturalnych kolorach i wyjątkowej jakości także w trudnych warunkach oświetleniowych, kiedy światło zastane choć jest go mało potrafi stworzyć niezwykłą fotografię.
Dzięki wszechstronnemu obiektywowi mamy idealny aparat do każdego rodzaju fotografii - od portretów do krajobrazów, architektury, makro oraz reportażu - od stu lat, domeny aparatów Leiki. Uniwersalność aparatu dodatkowo zwiększa funkcja nagrywania filmów w rozdzielczości 4k - wysokiej jakości cyfrowy format wideo o czterokrotnie większej rozdzielczości niż full-HD
Leica D-Lux to pierwszy aparat z serii dysponujący zintegrowanym Wi-Fi, które pozwala na zdalny podgląd fotografowanej sceny i sterowanie ustawieniami z poziomu smartfona lub tabletu. Do połączenia urządzeń służy darmowa aplikacja Leica Image Shuttle - łatwa do pobrania i zainstalowania na urządzeniu iOS lub Android.
Aparat może także przesyłać zdjęcia i wideo poprzez połączenie WLAN. Zintegrowany moduł NFC (Near Field Communication) pozwala na szybkie ustanowienie połączenia Wi-Fi pomiędzy aparatem oraz smartfonem. Wystarczy zbliżyć urządzenia do siebie i gotowe.
![]() |
Leica D-Lux wyróżnia się pięknym, klasycznym i ponadczasowym wzornictwem. Projektowaniu przyświecały prostota i intuicyjność obsługi. Na pierwszym planie zawsze stawiamy zdjęcia, a wszystko co może rozpraszać fotografa jest zredukowane do minimum. Zintegrowany elektroniczny wizjer wyświetla ostry, kontrastowy obraz, oraz pokazuje wszystkie ustawienia. Dzięki temu komponowanie kadru jest łatwe i szybkie, a kontrola nad ekspozycją pełna i bezproblemowa. Ponadto 3 calowy, wysokiej jakości ekran LCD umożliwia wyświetlanie i ocenę zdjęć nawet przy mocnym świetle słonecznym.
![]() |
Leikę D-Lux znakomicie uzupełnia bogate portfolio akcesoriów, pokrowców oraz toreb. Odwiedź www.leica-camera.com aby uzyskać więcej informacji.
W zestawie z aparatem znajduje się kompaktowa, wydajna lampa błyskowa Leica CF D, a także profesjonalne oprogramowanie Adobe® Photoshop® Lightroom® do edycji i katalogowania zdjęć.
Leica D-Lux 6 będzie dostępna w salonach Leica Store Warszawa i Leica Butik Kraków oraz sieci autoryzowanych punktów sprzedaży od listopada 2014 w cenie 4250 zł.
![]() |
![]() |
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Zazwyczaj Leicowa odmiana Panasikowego aparatu kosztowała x2 więcej niż Panasonic. Czyżby więc LX100 za 2100zł ????
Raczej około 2900, cena D-Luxa to zazwyczaj cena zwykłego lumixa + ok. 1200 za lightrooma
LX100 ma kosztować 900$. Ile to w złotych będzie? Pewnie w okolicach 3200-3600.
Jeśli tak to Leica z Lightroomem wydaje się nie być aż tak droga. W dodatku jest na pewno ładniejsza, i pewnie łatwiej ją odsprzedać.
Wg. pogłosek będzie tylko o 100 Euro droższa . Więc praktycznie cena Lightrooma który jest w pakiecie . Kto w takim razie kupi Panasa LX 100 ? W końcu wszyscy chcą mieć kamerę z czerwonym punktem !!!
Jeśli bebechy będzie miała faktycznie takie jak LX100 (czyli m.in. AF z DFD na pokładzie) to może być całkiem ciekawa propozycja dla fanów czerwonej kropki :).
Kilka słów w kontekście porównania z Fuji X30:
- wykonanie zdecydowanie na korzyść Leiki
- wygląd super do momentu kiedy nie wysuniemy zooma, wtedy robi się karykaturalnie. W X30 jest to lepiej wykonane
- autofokus AF-S szybszy w Fuji zwłaszcza na jednolitych powierzchniach. Na plus dla Leiki możliwość wybrania dowolnego punktu na powierzchni ( ok 60%) pow. kadru
- AF-C zdecydowanie dla Leiki
- filmów nie testowałem
- obiektyw lepszy w Fuji, wolniej ciemnieje. Dla ogniskowej 50mm Fujinon ma światło f=2,2 Leica f=2,7 mimo że ma krótszy zakres ogniskowych.
- jakość zdjęć... Trudny temat. Biorąc pod uwagę jpgi to Leica zaczyna szumieć od ISO400 przy czym przy ISO 800 odszumianie staje się już bardziej agresywne. Szum też jest brzydszy niż w Fuji. Kolorowe ciapki. Do ISO 800 Fuji mimo mniejszej matrycy dorównuje Leice kroku. Obraz przy ustawieniu odszumiania na -1 w Fuji jest klarowniejszy. W Leice nie można zdefiniować siły odszumiania. Mamy tylko ON lub OFF. Zaskoczeniem jest ISO 1600. Zdjęcia wykonane w pomieszczeniu obnażają słabość Leiki. Obraz jest wygładzony bez szczegółów i mamy żółto -kolorowe ciapki szumu. Ogólnie np. sierść kota wygląda jak budyń. Obraz z Fuji jest podobny. ISO 3200 lepsze u Leiki ale nie radzę używać.
- to co mnie dziwi to dobieranie ISO i czasu migawki przy ISO AUTO. Np. Fotografujac ten sam motyw dla ogniskowej 85mm i przysłony f=2,8 Fuji ustawia ISO320 i czas 1/30 a Leica dla ogniskowej 75mm i przysłony f=2,8 wybiera ISO1600 i czas 1/100. ??? Oba aparaty mają włączoną stabilizację.
- generalnie w Fuj można spokojnie mieć ustawione ISO AUTO 800 a i tak aparat stara się tam gdzie może schodzić z czułością w dol. W Leice jak ustawimy ISO AUTO to automatyka idzie na skróty i aparat bardziej pilnuje czasu podbijając częściej czułość do maksymalnej wskazanej.
- balans bieli (auto) dla Fuji. Leica nie potrafi oddać prawidłowo czerni- zabarwia ją magneta; i żółci - dolewa pomarańcz. Jak dla mnie zbyt duże jest jest wysycenie koloru nawet w trybie std. Na plus czerwienie, róże, brązy. Te Leica oddaje bardzo wiernie. Podobnie niebieski. Fuji X30 nie radź sobie z czerwieniami w świetle żarowym są właściwie różami.
Podsumowując. Trochę mieszane uczucia. Za taką cenę i mając na uwadze dużą matrycę liczyłem na dużo więcej. Myślałem też że rozmycie tla będzie lepsze. Generalnie to fajny aparat w plener do kieszeni. Ale cena zbyt wysoka