Leica M9, M9-P, M Monochrom i M-E - problemy z matrycami
Użytkownicy aparatów Leica informują o problemach z korozją szkła chroniącego matrycę. Problem pojawił się w niektórych egzemplarzach Leiki M9, M9-P, M Monochrom oraz M-E i dotyczy matryc CCD. Niemiecka firma zdecydowała się zaoferować darmową wymianę tego elementu.
Problem korozji szkła chroniącego matrycę aparatu był widoczny na zrobionych zdjęciach w postaci białych kropek, w czasie używania przysłon w zakresie f/5.6- f/22. Ostatecznie niemiecki producent zdecydował się na darmową wymianę tego elementu. Użytkownicy aparatów, których ten problem dotyczy mogą skontaktować się w tej sprawie z firmą Leica poprzez stronę http://en.leica-camera.com/Service-Support/Repair-Maintenance, wysyłając e-mail na adres: Customer.Care@leica-camera.com lub dzwoniąc na numer: +49-6441-2080-189.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Tylko cieniasy oddają do naprawy. Ja kupiłbym nową puszkę.
Kurczę, chyba ten co ręcznie cały dzień te szkiełko polerował musiał rąk nie umyć. "Ostatecznie niemiecki producent zdecydował się na darmową wymianę tego elementu." Wow, a jakby to inaczej chcieli załatwić - mapowaniem matrycy? Legendarna Leica taką akcję powinna załatwić w trybie pilnym i na poduszkach! :)
Nie dramatyzujcie - przecież akcja jest zorganizowana jak najbardziej poprawnie i korzystnie dla użytkowników -> zostały zgłoszone problemy i producent wymienia za darmo, a nie jak C czy N wypierają się problemu. Leica to jest Leica - problemy się zdarzają, ale naprawiają bez zbędnego pitu pitu. Poza tym podejrzewam, że zgłoszeń tych nie jest zbyt wiele zważywszy na fakt, że np M9 to już puszka mająca swoje lata i dopiero teraz ten problem wyszedł... (a M9P i M-E to w końcu ta sama matryca)
Nie ma co dramatyzować - osoby mające problem dostaną nową matrycę, a pozostali będą nadal robili zdjęcia.
Przy takich cenach powinni raczej wymieniać wadliwe produkt na nowe. Jeśli każą sobie tyle płacić za przywilej używania przedmiotów ze swoim logo, powinni także podejść do problemu z odpowiednim gestem.
@Thorn Problem polega na tym że matryca CCD od Kodaka okazała się wadliwa , pojawia się korozja , pęknięcia . Leica już od dłuższego czasu wymienia matryce za darmo i uszkodzoną wymienia wprawdzie na nową ale ta nowa jest obarczona tak samo wysokim ryzykiem koronowania . Teraz to się nawarstwiło i sprawa nabrała rozgłosu . Dotyczy to nie tylko używanych M9 , M9 P ale również nowych modeli M E i Monochrom i również limitowanych serii wartych nieraz kilkanaście tysięcy euro !!!
. Jak kogoś to interesuje to znajdzie na Leika Forum kilka tysięcy postów . Leica proponuje również za promocyjną dopłatą wymianę na M 240 .
abes - przecież wymieniają na nowe... przeczytaj uważnie. Poza tym nowa Leica kosztuje podobnie co topowy Canon czy Nikon więc nie wiem dlaczego zawsze są lamenty na temat cen.
A ceny Leici są normalne - to że dla statystycznego polaka jest drogo to nie znaczy, że jest drogo w ogóle. Jak wspomniałem taki Nikon D4S kosztuje praktycznie tyle co M240 i nikt nie robi z tego wielkiego halo. Natomiast w Polsce pierwsze do czego się ludzie "dowalają" to do "mitycznie wysokich" cen Leici.
tadeusz69 - jasne - rozumiem, ale nie mamy pewności czy ta matryca na którą wymieniają jest DOKŁADNIE taka sama. Być może tak, a może szkło ją chroniące jest już inne. Poza tym widzisz - wymieniają bez gadania, a jak ktoś chce to może dopłacić i wymienić na M240. Inni producenci nie podchodzą do tego tak łaskawym okiem i białe plamy w C 5D MkII czy gigantyczne problemy z kurzem w N D600 nie były rozwiązywane tak jak robi to Leica. W limitowanych seria to i tak nie ma znaczenia bo ludzie kupują to jako inwestycje a nie po to aby robić zdjęcia - tym bardziej że ich stać na kilkanaście zapasowych korpusów. :) Ja nie mówię, że to nie jest problem - ale chcę zwrócić uwagę na fakt że producent tu nie dyskutuje tylko bierze i wymienia, albo jak sam wspomniałeś - proponuje dodatkowo promocyjną cenę na nowy model. U innych producentów nie idzie to tak gładko i bezproblemowo najczęściej.
Wadliwa matryca jest wymieniana dokładnie na taką samą matrycę CCD . Leica nie ma w tej chwili innej matrycy . Na tym polega cały problem . Niektórzy użytkowncy na Leica Forum piszą że w ich M 9 matryca była wymieniana 2-3 razy !
Thorn:
Przecież napisałem "...wymieniać wadliwe PRODUKTY na nowe." - przeczytaj uważnie :)
Poza tym prawie masz rację - Leica (np. M240) kosztuje +/- (z baaardzo dużym naciskiem na "+"!) tyle, co flagowce od C, czy N. Tylko nie zapomnij uwzględnić w tym porównaniu tego, co C i N oferują w tej cenie (jednak "nieco" niższej) w stosunku do oferty Leici. Od razu uprzedzę - ręcznie szczotkowane aluminium nie jest dla mnie jakąkolwiek wartością, uzasadniającą cenę Leici :D
No a skoro już porównujemy... ceny wspomnianych 5DII, czy D600 można porównywać jedynie z cenami kompaktów Leici - tak dla ścisłości :) Nic poza tym porównywać już się nie da.
A co do statystycznego Polaka - akurat stać L M240, nawet i z jedno szkło mógłbym kupić - żeby nie było :) Ale, jakby nie patrzeć, nie widzę uzasadnienia dla zakupu systemu Leici. Tym bardziej nie odczuwam potrzeby bycia jego posiadaczem.
Kurcze! Że ktoś to wykrył! A ja sądziłem, że te Leici to tylko w szafce albo na półce na honorowym miejscu stoją! ;)
cyt: "A ceny Leici są normalne".
Chyba dla kogoś, kto jest nienormalny.
Mnie tam nie żal użytkowników Leici. Dlaczego? Sprzęt ten owszem nie jest zły ale mocno przepłacony i kupują go nie osoby które chcą mieć dobry aparat i robić dobre zdjęcia tylko Ci co chcą szpanować, a do szpanu to jakość matrycy nie za bardzo jest im potrzebna.
A teraz bez żartów. Zawsze mówiłem że Leica jeśli jest od czegoś o 10% lepsza to jest na pewno o co najmniej 100% droższa, innymi słowy nie warta swojej ceny. Niestety szpan kosztuje.
Ja bidok miewam bieda-problemy. Canon 450D przeżył ponad 73 klapnięć i się mity w lamelkach migawki przetarły. W punkcie chcieli zaklepać, ale wyskrobałem się na nową migawkę a nieco mniej niż 4 stówki i kłapię dalej. Miał bym 23 zbędne kzł, to miałbym pordzewiałe szkło. Przynajmniej wiedziałbym jak takie dziwo wygląda. Co autor miał na myśli, mówiąc o korozji szkła ?!
abes - ja zamieniłem system Nikona (2x pro body FF + fura szkieł) na Leice M + Fuji X i jestem bardzo zadowolony - nie uważam żebym stracił cokolwiek z tego co dawał mi Nikon. Wręcz przeciwnie - jakoś jest moim zdaniem wyższa. MF mi nie straszny bo nawet do Nikona wolałem manualne Zeiss'y aniżeli topowe szkła systemowe (które również posiadałem więc mam porównanie). W moim odczuciu MF jest pewniejszy w słabym świetle aniżeli jakikolwiek AF, ale nie ma co podejmować dyskusji bo mam znajomych którzy twierdzą że "MF nawet patykiem by nie tknęli" - ich prawo :)
septemberlicht:cyt: "A ceny Leici są normalne".
Chyba dla kogoś, kto jest nienormalny. " - co jest dziwnego w korpusie za 26,5k? Napisałem, że Nikon D4s kosztuje prawie tyle samo i nikt nie mówi że nabywcy "są nienormalni". Dla jednego to co oferuje D4s jest lepsze niż Leica, ale dla kogo innego Leica może oferować to czego Nikon nigdy nie zaoferuje.
Leica oferuje znacznie lepsze szkła aniżeli mają Canon czy Nikon - ba... są nawet lepsze aniżeli Zeiss'y (np ZF). Przewaliło mi się przez ręce bardzo dużo sprzętu foto i jeżeli ktoś nie widzi różnicy to znaczy, że nie chce widzieć. Szkła Leici to jest klasa sama w sobie - poza tym do Leici można podpiąć również naprawdę bardzo dobre a przystępne cenowo Voigtlandery, które są nie tylko małe ale i bardzo dobre optycznie a przy tym tanie. Później są świetne Zeissy z linii ZM, a później szkła systemowe.
Dla mnie tym co szczerze podziwiam w systemie M jest to, że przy niezwykle małych gabarytach szkieł oferują niesamowitą jakość.
Dalej nie ma co pisać bo to bez sensu - i tak tych co "wiedzą najlepiej i najwięcej" nie przekonam. Zresztą temat rozpoczął się od wymiany matrycy i trzymajmy się tego, bo w Polsce Leice jak widać kupuje się dla szpanowania co już z miejsca świadczy o żenującym poziomie piszącego. Akurat ja kupiłem ją stricte do robienia zdjęć i ani myślę o wsadzaniu jej do gablotki. Do szpanowania też się nie nadaje bo na ulicy mało kto wie co to w ogóle jest - w tym roku jedyna osoba jaka zagadnęła mnie o aparat to gość z Austrii który był uczestnikiem Historycznego Rajdu Polski. Natomiast po tym jak wymieniłem sprzęt z Nikona na Leice to nawet żona stwierdziła, że "teraz to przynajmniej nie ogląda się za mną pół ulicy bo idę z wielką lufą"...
Kocham czytać posty na temat aparatów Leica.
"Drogie, dla snobów. manualne obiektywy, chłam. była fajna w dobie analoga. nie warta więcej niż złom, itp itd."
Mam i miałem Canon 5D Mark II z 50L. Kilka miesięcy temu nabyłem M9 z Summiluxem 50. Od kilku miesięcy nie maiłem w ręku Canona. Do mojego typu fotografii (street i reportaż) jest idealna. Obrazek generowany znakomity - śmiem twierdzić "że zapleśniała matryca" jest najlepszą matrycą pod względem odwzorowania kolorów. Mam porównanie.
bo leica nawet z zapleśniałym ccd generuje lepszy obraz od smutnych szaro-burych cmosów
janbezzemi
Pod względem odwzorowania kolorów zawsze CCD było lepsze od CMOS. Nie mówię o innych aspektach, jak pierdylion ISO itp.
baron13, korozja niemetali (w tym szkła) istnieje jako pojęcie: link
Matryce Kodaka to kicha, mają też i inne przypadłości a serwis nawet nie zagląda do sprzętów tylko odsyła je z powrotem upaćkane jak w warsztacie samochodowym. Rzuciłem to w diabły i zmieniłem na Canona, od lat nic mi się tu nie psuje a i nerki mam obie.
Matryce Kodaka w Leice??? To już nie od Panasonica? Pewnie dlatego... korodują!
Badziewie. Wydajesz kupę kasy na produkt niby legendarny, a tam .. części z Dalekiego Wschodu.
Ech, ta globalizacja. :)
Przaśna bida znowu podgryza Leicę.
To nie podgryzanie tylko korodowanie. :)
Leica zbudowala sobie legende, bo kiedys nie bylo internetu. Jak sie sprzet pieprzyl, to nie bylo jak przekazac swiatu o tym fakcie. A teraz same klopoty...
Opowiadanie, że szkła Leiki kosztują tak dużo, bo są takie świetne i cena odzwierciedla ich ponadprzeciętną jakość optyczną to... opowiadanie nie mające żadnego oparcia w stanie faktycznym. Przykładowo Summilux 1.4/50 za którego trzeba zapłacić 13000 zł jest wyraźnie groszy niż prawie 4x tańsza Sigma A 1.4/50... To są fakty potwierdzone pomiarami a nie wydumane opowiastki o magii i plastyce.
Prawda. Ale tez prawda ze ta Sigma to niezly wybryk. Mocno wyszli przed szereg. Ciekawe jak odpowie na to Canon...
@Arek
którego Summilux?
link
Tu też nie napisałeś o który model chodzi.
"ASPH" czy 1992-2004?
link
No i gdzie jest jego test?
;)
Przy obecnym tempie rozwoju systemu X, zapowiada się konkurencja dla czerwonego kółka. Zdaje się iż już model X-T1 mocno się zaakcentował, a Leica może powoli się obawiać oczekiwanego ProII. Faktem jest że parę obiektywów Leica ma fajnych, ale przykład Sigmy pokazuje że nic nikomu nie jest dane na zawsze jeśli chodzi o prawo do ciekawych optycznie instrumentów.
Cisza! Padać na kolana przed marką wieśniaki!
Adameck | 2014-12-12 16:51:28
"Ostatecznie niemiecki producent zdecydował się na darmową wymianę tego elementu." Wow, a jakby to inaczej chcieli załatwić ?"
np. tak jak Nikon udać, że nic się nie stało :)
Im dłużej czytam komentarze tutaj, tym bardziej dochodzę do wniosku, że niepotrzebnie złamałem swoją zasadę nie komentowania tutaj niczego, ani nie czytania żadnych komentarzy. Dziwię się redakcji, że nie robią nic z poziomem komentarzy - kiedyś było hasło "komentarze jak na onecie", natomiast od kilku lat wśród fotografów funkcjonuje "komentarze jak na optycznych" i niestety jest to smutna prawda. Nie jest to atak na redakcję, ale jednak spójrzmy prawdzie w oczy jaki poziom merytoryczny tutaj prezentują komentarze wrzucane przez niektórych...
Z mojej strony to koniec - wracam do swojego "niekomentowania".
Thorn:
Z poziomem komentowania pod tym postem nie jest tak źle. Nie pojawili się (jeszcze?) aktywni hejterzy. Może ich zdaniem nie ma co komentować.
A to, że produkt tej marki nie cieszy się jakimś bałwochwalczym uwielbieniem to chyba dobrze. Ciągle mamy wolny kraj. :)
Thorn, daj znac gdzie pisujesz. Podciagne sie przy Tobie. Usmiechnij sie! Wiecej radosci zycze!
Na temat Leica'i obiecałem się już nie wypowiadać, powiem natomiast kilka słów na temat oszukiwania siebie i innych. Akurat można w sieci odnaleźć informacje o facecie, który naciął na grube miliony min ONZ produkując urządzenie do wykrywania min materiałów wybuchowych , ale po prawdzie to wszystkiego. Gość zrobił coś, co nie miało prawa działać i opisał to tak, że średnio kumaty technik powinien wiedzieć, że to jest kompletny kant. Długo trwało i oszust zgarnął mnóstwo kasy nim sprawa się kompletnie rypła. Jak widać na tym przykładzie, nawet jeśli coś nie działa całkiem mija sporo czasu, nim ludzie się połapią. Znacznie gorzej, gdy coś działa źle. Jest duża szansa, że odpowiednio zaprogramowani przez marketing, nigdy tego nie zauważą. Zastanówcie się panowie wyzywający resztę od hesterów, jak się mierzy ten parametr w którym te Wasze aparaty są lepsze od całej reszty?
Wydana kasa?
Ja wiem i bym powiedział/napisał, ale nie chcę być zaszufladkowany jako hejter - ostatnio to takie popularne, przypinasz komuś nienawistną etykietkę i już po dyskusji ;)
Z drugiej strony, dlaczego by "Ich" nie nazywać fanbojami, skoro już jest się tym hejterem? :)
@Thorn ,-czy Ty na poważnie porównujesz optycznych do onetu ? Aha , to wśród fotografów panuje taka opinia , chyba tych co mają Leicę .
Spora masa Was jest , a co tam , Rzesza .
Nawet zastanawialem sie nad kupnem uzywanej M9. A tu taka wpadka...
Amator79
"Kurcze! Że ktoś to wykrył! A ja sądziłem, że te Leici to tylko w szafce albo na półce na honorowym miejscu stoją! ;) "
wbrew opiniom na TYM portalu jest to sprzęt który większość zawodowców ma w "torbie", tak jak szkła... tylko tu lamenty wyznawców canona i nikona jako jedynych marek podnoszących kwalifikacje
Ciekawe skąd wiesz, co większość zawodowców ma w torbie? :)
Równie dobrze można napisać, że większość zawodowców ma to w d.... :D
PS
Jeszcze nigdy, dosłownie, nie widziałem na żywo zawodowca z Leicą - ale ja akurat widziałem zaledwie paru, na pewno nie większość :)
@abes
Chłopie co ty pier... przepraszam pierdzielisz....Statystycznego polaka stać na L M240. Pomyślmy weźmy taką średnią krajową (wielu chciało by mieć nawet 2/3 tego ale mniejsza o to mówimy przecież o statystycznym polaku gdzie kilku kolesi zarabiających 1mln miesięcznie zawyża średnią). Zarabiasz 2700 na rączkę mieszkasz sam bo ile to można u rodziców na garnuszku mieszkać, odliczając opłaty za mieszkanie media itp masz powiedzmy 1300 na przewalenie. leica m240 widziałem na allegro mało używaną za 20k do tego jakiś obiektywik za 5k. Czyli ~2lata. Ale w życiu nie jest tak pięknie bo to samochód padnie bo to trzeba wydać na jakieś przypadkowe pierdoły. I z reguły wychodzi tak że na taki zestawik trzeba zbierać z 5lat. Ale pewnie w tym czasie żonka się pojawi jakieś dziecko wpadnie. Sory statystycznego polaka stać na taki aparat ale po kilku dobrych latach po czym pada zabity wałkiem jak się żona dowiaduje ile wydał kasy na aparat...A tak w temacie to krok dobry ze strony leicy że podjeli akcje wymiany tylko szkoda że wkładają wciąż wadliwą matryce, nie tędy droga...
sporo ludzi ma Leica M9 czy następne całkiem dużo .. po wpisach widać kto gdzie i z kim bywa ... na pewno nie z fotografami ..
tak by jeszcze uściślić na początku Leica chciała kasę za wymianę matrycy dopiero po jakimś czasie się opamietała
ciszy:
Grzeczniej, proszę :) W moim poście powinno być napisane: "...akurat stać mnie na L M240..." - oczywiście, zjadłem dwa słowa, stąd pewnie Twoje niezrozumienie. Natomiast z kontekstu łatwo zrozumieć, co chciałem napisać.