Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

Jaki teleskop na opozycję Marsa?

17 września 2020

2. Refraktor, czyli teleskop soczewkowy

Nie bez przyczyny rozpoczynamy ten tekst od teleskopów soczewkowych, czyli refraktorów. I wcale tą przyczyną nie jest tutaj fakt, że właśnie prosty refraktor, zwany dzisiaj lunetą Galileusza, został po raz pierwszy zastosowany do poważnych obserwacji astronomicznych.

Refraktory dobrze nadają się do obserwacji planet, ale niestety nie wszystkie. W ich przypadku głównym problemem jest aberracja chromatyczna, która potrafi skutecznie popsuć jakość obrazu. Trzeba więc wybierać te konstrukcje, w których poradzono sobie z tą wadą. Jeśli więc chcemy się skupić na najprostszym i najtańszym achromacie (układ dwóch soczewek skupiającej i rozpraszającej, wykonanych z gatunków szkła o różnej dyspersji np. kron i flint), to szukajmy układu o świetle na poziomie f/10. W przypadku jaśniejszych konstrukcji problemy z aberracją chromatyczną i sferyczną są w zasadzie gwarantowane.

Jaki teleskop na opozycję Marsa? - Refraktor, czyli teleskop soczewkowy
Obiektyw achromatyczny. Żródło: Wikipedia.


----- R E K L A M A -----



Refraktory mają jednak też zalety nad konstrukcjami zwierciadlanymi. Pierwsza z nich to małe straty światła. W typowym refraktorze mamy do czynienia z dwiema lub czterema granicami powietrze-szkło. Zastosowanie dobrej klasy powłok antyodbiciowych powoduje, że transmisja takiego układu bez problemów przekracza 98%. W przypadku teleskopu lustrzanego o dwóch pokrytych aluminium zwierciadłach straty światła potrafią dojść do 20%.

To nie koniec. W przypadku reflektorów zawsze natrafiamy na problemy z obstrukcją, czyli zasłanianiem części zwierciadła głównego przez zwierciadło wtórne i jego montaż. Tutaj straty światła potrafią przekraczać 10% (1). W efekcie, gdy porównujemy refraktor z reflektorem o takiej samej średnicy obiektywu, ten drugi zbiera typowo 30–40% światła mniej! Co więcej, jakość obrazu i jego kontrast, a przez to dostrzegalność szczegółów, stoi w refraktorach na wyższym poziomie.

W przypadku refraktorów, przygodę z obserwacjami planet możemy zacząć już w kwocie na poziomie 800–850 zł. Firma Sky Watcher oferuje tutaj model achromatyczny o średnicy soczewki 90 mm i ogniskowej 900 mm. Mamy do wyboru wersję BK909AZ3 na montażu azymutalnym oraz BK909EQ2 na montażu paralaktycznym. Jeśli jednak koniecznie chcemy montaż paralaktyczny, to lepiej pomyśleć o stabilniejszym EQ3–2 (model BK909EQ3–2). Niestety w tym przypadku cena rośnie prawie dwukrotnie.

Jaki teleskop na opozycję Marsa? - Refraktor, czyli teleskop soczewkowy
Refraktor achromatyczny Sky Watcher 90/900 w wersji na montażu azymutalnym i paralaktycznym


To nie jest jednak teleskop, który mocno polecam. Wspominam o nim w zasadzie tylko dlatego, żeby zaproponować coś dla osób z mocno ograniczonym budżetem. Ani jakość obrazów, ani jakość mechaniki nas tutaj nie zachwycą. No ale to przecież tylko 800 zł, w których dostajemy teleskop, statyw z montażem, dwa okulary, nasadkę kątową i szukacz 6×30. Tyle samo może kosztować wysokiej klasy filtr polaryzacyjny albo rozsądnej jakości okulary do czytania, więc naprawdę trudno tutaj narzekać.

Od refraktora 9-centymetrowego wcale nie jest daleko do troszkę większego modelu, czyli Sky Watchera BK1021 o parametrach 102/1000. W zestawie z podstawowymi akcesoriami i montażem EQ3–2 kosztuje on 1999 zł, ale jest to sprzęt, który można już śmiało polecić. Pamiętam, że obserwowałem kiedyś planety rosyjskim achromatem o bardzo podobnych parametrach i byłem mile zaskoczony rezultatami.

Jaki teleskop na opozycję Marsa? - Refraktor, czyli teleskop soczewkowy
Refraktor achromatyczny Sky Watcher 102/1000 w wersji na montażu paralaktycznym EQ3–2 kupimy za 1999 zł.

Kolejny krok, jaki możemy wykonać, to jeszcze większy refraktor achromatyczny, tym razem o parametrach 120/1000. Tyle że z racji na lepsze światło niż w przypadku 90/900 i 102/1000 będzie on gorzej skorygowany na aberrację chromatyczną, a jednocześnie zauważalnie droższy.

Refraktory achromatyczne nie są jednak sprzętem najlepszym do obserwacji planet. Zdecydowanie lepiej zainwestować w konstrukcje apochromatyczne wyposażone w szkło niskodyspersyjne. O mocy takich konstrukcji przekonałem się po raz pierwszy w 2003 roku podczas Wielkiej Opozycji Marsa. Miałem okazję bezpośrednio do siebie porównać 20-cm teleskop Schmidta-Cassegraina oraz niezbyt światlosilny 10-cm refraktor apochromatyczny firmy Vixen. Myślałem, że teleskop o większej średnicy zwierciadła nie da najmniejszych szans refraktorowi, ale świetnie skorygowany Vixen walczył z nim prawie jak równy z równym.

Jaki teleskop na opozycję Marsa? - Refraktor, czyli teleskop soczewkowy
Refraktor achromatyczny Sky Watcher 120/1000 w wersji na montażu paralaktycznym EQ3–2 kupimy za 2449 zł.

W obecnych czasach szkło niskodyspersyjne znacznie staniało i teleskopy w nie wyposażone są w zasięgu wielu miłośników astronomii. A ponieważ w większości przypadków bardzo dobrze nadają się one do obserwacji planet, nie sposób ich nie polecać. Warto jednak pamiętać, że jeśli interesują nas wizualne obserwacje obiektów Układu Słonecznego, nie powinniśmy szukać dedykowanych do astrofotografii modeli o świetle w okolicach f/5, lecz trochę bardziej uniwersalnych układów klasy f/7–f/9, które na dodatek są tańsze.

Tutaj od razu powinny nam przyjść do głowy bardzo popularne na naszym rynku refraktory firmy Sky Watcher wyposażone w szkło niskodyspersyjne ED (FPL-53). Firma oferuje tutaj modele o trzech typach obiektywów: 80/600, 100/900 i 120/900. Wszystkie z nich można kupić w różnych wariantach, ale bardzo rozsądnie wygląda wersja Black Diamond, w której dodatkowo dostaje się 2-calową nasadkę kątową z powłokami dielektrycznymi wraz z 2-calowym okularem, szukacz 8×50 i aluminiową walizkę. W przypadku opozycji Marsa zalecamy zainteresowanie się modelami o obiektywach 100 i 120 mm. Ten z obiektywem 80 mm może być trochę za mały.

Jaki teleskop na opozycję Marsa? - Refraktor, czyli teleskop soczewkowy
Dublet apochromatyczny Sky Watcher BKED100 100/900 w wersji Black Diamond

Jeśli zupełnie subiektywnie miałbym coś polecać, to najciekawiej pod względem stosunku parametrów i możliwości do ceny wygląda wersja Sky Watcher BKED100 100/900 Black Diamond. Jest najciemniejsza, ale przez to najlepiej skorygowana, co przy obserwacji planet ma znaczenie zasadnicze. Kosztuje 3799 zł, czyli tylko 500 zł więcej niż mniejszy model 80/600. Chcąc kupić największy 120/900 musimy zapłacić ponad 7000 zł. Oczywiście trzeba pamiętać, że mówimy tutaj tylko o tubach optycznych bez montażu. Jeśli ktoś nie chce inwestować w montaż, można skupić się na modelu 80/600, który da się zamontować na statywie fotograficznym z głowicą 2D. Jeśli taki już posiadamy, oszczędzimy sobie dodatkowych wydatków, z tym że będziemy raczej skazani na najmniejsze refraktory, w których Mars nie będzie wyglądał tak efektownie jak w większych teleskopach. Te o średnicach od 100 mm w górę zdecydowanie lepiej używać na dedykowanych montażach astronomicznych. Warto jednak nadmienić, że do obserwacji wizualnych przy pomocy Sky Watchera BKED100 100/900 Black Diamond wystarczy nam montaż EQ3–2.

Jaki teleskop na opozycję Marsa? - Refraktor, czyli teleskop soczewkowy
Dublet apochromatyczny Sky Watcher BKED120 120/900 w wersji Black Diamond. Cena 7899 zł.

Oczywiście jeżeli nie ogranicza nas budżet, możemy zdecydować się na najnowsze dziecko Sky Watchera w tej kategorii produktów, czyli refraktor apochromatyczny Evostar 150/1200 ED. Jego cena sięga już jednak prawie 10000 zł, a będziemy musieli przecież dokupić montaż. Przy tak dużym teleskopie konieczne będzie zaopatrzenie się w coś co najmniej klasy EQ5, a to dodatkowy koszt wysokości niespełna 2000 zł. Ten zestaw odwdzięczy się nam jednak wyjątkowymi obrazami Marsa, więc warto go rozważyć.

Naszą wyliczankę zakończymy w tym miejscu. Oczywiście są na rynku inne refraktory, niektóre z nich większe, a niektóre lepiej skorygowane. Ich ceny jednak wchodzą na tak wysoki poziom, że są one adresowane do bardzo zaawansowanych użytkowników. A ten tekst jest kierowany raczej do początkujących adeptów obserwacji nieba.


1 Należy odróżniać obstrukcję liniową od powierzchniowej. Często podaje się tę pierwszą z wartościami na poziomie 20–40%. Tyle że gdy mówimy o świetle, liczy się powierzchnia je zbierająca. W efekcie obstrukcja liniowa na poziomie 30% przekłada się na straty światła sięgające około 10%.