Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Na stronie firmy Canon dostępne są przykładowe zdjęcia wykonane zaprezentowanymi niedawno lustrzankami EOS 5Ds i 5Ds R. Fotografie zostały zrobione z użyciem takich obiektywów, jak EF 16-35 mm f/4L IS USM, EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM oraz EF 500mm f/4L IS II USM.
Fotografie wykonane nowymi lustrzankami Canona są dostępne pod poniższymi linkami:
a poważnie, to chyba canon nie skusi mnie na żadne nowe body do póki nie będzie jakiegos przełomowego sensora, w stosunku do tego co jest. I nie chodzi tu o liczbę megapiksli. Lepiej by zrobili 16bitowe przetwarzanie kolorów, albo sensor 12mpx w nowej technologii oferujący faktyczne rozszerzenie zakresu tonalnego. A tu nowosci, nie tylko u canona z resztą, się ograniczają do dodania pikseli, albo gpsa, albo więcej iso. To się przydaje. Ale szkoda, że jakosć obrazka na bazowym iso ta sama co i lata temu.
Mimo wszystko ilość detali robi wrażenie, np. zdjęcie modelki. Oczywiście bardziej jako ciekawostka bo tylko bardzo nielicznym się to w praktyce może przydać.
Coz moge powiedziec obiektywow w canonie mam za ponad 30tys PLN mimo wszystko wciaz patrze na nikona. Lubie fotografie krajobrazowa a szczegolnie zdjecia po zachodzie slonca i choc jestem biegly w hdr to nie zawsze sytuacja pozwala na cos takiego a taki d810 i pare stalek sigmy lub zeissa, mrau
...To by już chyba było na tyle, jeśli chodzi o dyskusję pt. czy szkła wydolą, czy nie wydolą... =)
Chociaż olśniony szczegółami w centrum nie mogę nie dodać, że jednak crop 1.6x wyciska ze szklarni najsłodsze soki i choć było to wiadome od dawna, teraz to widać!
niewiarygodne. siedze na lapsie z rozdzielczoscia Full HD a i tak przewijam ekrany zdjec, ktore nawet na powiekszeniu 100% sa ostre i maja swietny poziom szczegolow....
ech... pewnie niejeden studyjny lub zarabiajacy na landszaftach liczy dutki. a bedzie tego sporo i na korpus i na ewentualne unowoczesnienie szklarni, bo byle 17-40 czy 24-105 sie tego nie obroci
a pamietam jak 1Ds mkII wypuscili i jego sample sie ogladalo z opadnieta szczeka, ze tyle detali mozna na zdjeciu zarejestrowac...
osobom modlacym sie nad tym "ile fot musieli wyrzucic, zeby znalezc jakas ostra" polecam zapoznanie sie z takim akcesorium jak statyw. to takie cos z trzema nogami, co pozwala usztywnic aparat ;) bardzo niepopularne w dzisiejszych czasach, w ktorych mlodym adeptom wmawia sie, ze wystarczy ISO podkrecic i mozna dalej z lapy nap*c ;) ale drzewiej jusci bywalo, ze do landszaftu czy studia (zwracam uwage na nieprzypadkowe pokrywanie sie tych dwoch kategorii z odbiorca 5DS!) z definicji bralo sie zawsze statyw :)
Fakt, detale robią wrażenie, tylko że 50 mln piksesli zawsze będzie robiło wrażenie bez względu na to jakiej firmy jest aparat. Za chwilę byle kompakt będzie miał taką rozdzielczość. Nie pokazano natomiast nic na wyższych czułościach. Generalnie po tych zdjęciach trudno jest sobie jednoznacznie wyrobić opinię o tych aparatach.
@f8@24mm: Statyw piękna rzecz, jednak używam go sporadycznie bo: - Mam dość pewną rękę - Nie lubię, dlatego, że statyw ogranicza swobodę ujęć. w pejzażu nie jest to szczególnie uciążliwe, choć bywa, w studio już tak. Sfotografowałem również kilkadziesiąt cmentarzy żydowskich - zrealizowanie wielu ujęć ze statywem nie byłoby możliwe, lub byłoby o wiele bardziej czasochłonne, częściej jednak po prostu niewykonalne.Oczywiście są takie zdjęcia, którym statyw służy.
Hehe, statyw w studio? Chyba za czasów kamer wielkoformatowych i czułości rzędu 25ASA, gdzie nie było błysku, a ekspozycje trwały po kilkadziesiąt sekund.
@StaL, Nie sądzę, to są zdjęcia wybitnie reklamowe, gdzie użyto najnowszej wersji PS, najlepszego wizażysty w Japonii, najlepszego speca od oświetlenia oraz scenografa z wytwórni Dream Works. Zapłacono im bardzo hojnie, bo chodzi o grubą kasę. Wielu ludzi oglądając te zdjęcia nie oprze się pokusie, że mając ten aparat mogłoby zrobić to samo. G.. prawda. Taniej będzie kupić stary LF i dobry skaner. Stara wersja PS wystarczy. Gorzej będzie z wizażem, ale to można pannie młodej zostawić, żeby nie marudziła. No i zostaje sztuka oświetlenia światłem bezcieniowym wspomaganym błyskiem. Tu trzeba przejść już szkolenie u mistrza, bo metodą prób i błędów szkoda czasu i nie ma żadnej gwarancji, że się do czegoś dojdzie. Podstawienie dowolnego EXIFa to żaden problem.
cedrys, czy aby trochę nie przesadzasz? znaczy zgadzam się, że wiele klientów tego nie powtórzy choć kupią skuszeni taką myslą. Ale w fotografii najtrudniejszy jest ciekawy pomysł, technikalia to już nie taka znowu wiedza tajemna. Moze to naiwne z mojej strony ale wydaje mi się, że modelka jest oswietlona z duzej okty z dyfuzorem jako swiatło główne a wypełnienie też czyms miękkim z drugiej strony. Ładnych panienek u nas nie brakuje, umalować upudrować, ponakładać dodatki, 2-3 zródła miękkiego swiatła, statyw i można jechać takie 20-megabajtowe jpgi tasmowo. ;-)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ostra ta mucha na zdjęciu z hipopotamem.
Fajnie wyglądają te fotki. Trzeba kupić dodatkowe body:)
Niech sobie są. Pas.
Ale to zdjęcie z czerwoną wieżą a'la Eiffel chyba ciut ruszone. Będzie ciężko z tą matrycą, jak z N D800.
Jak dla mnie też pas. Alle, alle, jeszcze z roczek i może 1dX zacznie chodzić w dobrej cenie :-)))
a poważnie, to chyba canon nie skusi mnie na żadne nowe body do póki nie będzie jakiegos przełomowego sensora, w stosunku do tego co jest. I nie chodzi tu o liczbę megapiksli. Lepiej by zrobili 16bitowe przetwarzanie kolorów, albo sensor 12mpx w nowej technologii oferujący faktyczne rozszerzenie zakresu tonalnego. A tu nowosci, nie tylko u canona z resztą, się ograniczają do dodania pikseli, albo gpsa, albo więcej iso. To się przydaje. Ale szkoda, że jakosć obrazka na bazowym iso ta sama co i lata temu.
W 5DsR jpgi od 17-22MB. Ciekawe ile Raw będzie ważył?
Mimo wszystko ilość detali robi wrażenie, np. zdjęcie modelki. Oczywiście bardziej jako ciekawostka bo tylko bardzo nielicznym się to w praktyce może przydać.
Robią robotę. Detale świetne.
Coz moge powiedziec obiektywow w canonie mam za ponad 30tys PLN mimo wszystko wciaz patrze na nikona. Lubie fotografie krajobrazowa a szczegolnie zdjecia po zachodzie slonca i choc jestem biegly w hdr to nie zawsze sytuacja pozwala na cos takiego a taki d810 i pare stalek sigmy lub zeissa, mrau
...To by już chyba było na tyle, jeśli chodzi o dyskusję pt. czy szkła wydolą, czy nie wydolą... =)
Chociaż olśniony szczegółami w centrum nie mogę nie dodać, że jednak crop 1.6x wyciska ze szklarni najsłodsze soki i choć było to wiadome od dawna, teraz to widać!
Ciekawy jestem z ilu zdjęć wybrano te cztery. Przypuszczam, że jedno ostre na 20 takich sobie.
niewiarygodne. siedze na lapsie z rozdzielczoscia Full HD a i tak przewijam ekrany zdjec, ktore nawet na powiekszeniu 100% sa ostre i maja swietny poziom szczegolow....
ech... pewnie niejeden studyjny lub zarabiajacy na landszaftach liczy dutki. a bedzie tego sporo i na korpus i na ewentualne unowoczesnienie szklarni, bo byle 17-40 czy 24-105 sie tego nie obroci
a pamietam jak 1Ds mkII wypuscili i jego sample sie ogladalo z opadnieta szczeka, ze tyle detali mozna na zdjeciu zarejestrowac...
osobom modlacym sie nad tym "ile fot musieli wyrzucic, zeby znalezc jakas ostra" polecam zapoznanie sie z takim akcesorium jak statyw. to takie cos z trzema nogami, co pozwala usztywnic aparat ;) bardzo niepopularne w dzisiejszych czasach, w ktorych mlodym adeptom wmawia sie, ze wystarczy ISO podkrecic i mozna dalej z lapy nap*c ;) ale drzewiej jusci bywalo, ze do landszaftu czy studia (zwracam uwage na nieprzypadkowe pokrywanie sie tych dwoch kategorii z odbiorca 5DS!) z definicji bralo sie zawsze statyw :)
Fakt, detale robią wrażenie, tylko że 50 mln piksesli zawsze będzie robiło wrażenie bez względu na to jakiej firmy jest aparat. Za chwilę byle kompakt będzie miał taką rozdzielczość. Nie pokazano natomiast nic na wyższych czułościach. Generalnie po tych zdjęciach trudno jest sobie jednoznacznie wyrobić opinię o tych aparatach.
Nie wydaje mi się tragicznie powiem całkiem dobrze o ile ktoś potrafi patrzeć i znać temat.
jest moc matryca jest ostra jak zyletka mimo takiego upakowania.... ciekawe tylko na ile te zdjecia wyostrzane.
@f8@24mm: Statyw piękna rzecz, jednak używam go sporadycznie bo:
- Mam dość pewną rękę
- Nie lubię, dlatego, że statyw ogranicza swobodę ujęć. w pejzażu nie jest to szczególnie uciążliwe, choć bywa, w studio już tak. Sfotografowałem również kilkadziesiąt cmentarzy żydowskich - zrealizowanie wielu ujęć ze statywem nie byłoby możliwe, lub byłoby o wiele bardziej czasochłonne, częściej jednak po prostu niewykonalne.Oczywiście są takie zdjęcia, którym statyw służy.
Hehe, statyw w studio? Chyba za czasów kamer wielkoformatowych i czułości rzędu 25ASA, gdzie nie było błysku, a ekspozycje trwały po kilkadziesiąt sekund.
Za taką ostrość w portrecie 90 procent modelek urwałaby łeb fotografowi :) Ale pobawiłbym się!
@StaL,
Nie sądzę, to są zdjęcia wybitnie reklamowe, gdzie użyto najnowszej wersji PS, najlepszego wizażysty w Japonii, najlepszego speca od oświetlenia oraz scenografa z wytwórni Dream Works. Zapłacono im bardzo hojnie, bo chodzi o grubą kasę. Wielu ludzi oglądając te zdjęcia nie oprze się pokusie, że mając ten aparat mogłoby zrobić to samo. G.. prawda. Taniej będzie kupić stary LF i dobry skaner. Stara wersja PS wystarczy. Gorzej będzie z wizażem, ale to można pannie młodej zostawić, żeby nie marudziła. No i zostaje sztuka oświetlenia światłem bezcieniowym wspomaganym błyskiem. Tu trzeba przejść już szkolenie u mistrza, bo metodą prób i błędów szkoda czasu i nie ma żadnej gwarancji, że się do czegoś dojdzie. Podstawienie dowolnego EXIFa to żaden problem.
cedrys, czy aby trochę nie przesadzasz? znaczy zgadzam się, że wiele klientów tego nie powtórzy choć kupią skuszeni taką myslą. Ale w fotografii najtrudniejszy jest ciekawy pomysł, technikalia to już nie taka znowu wiedza tajemna. Moze to naiwne z mojej strony ale wydaje mi się, że modelka jest oswietlona z duzej okty z dyfuzorem jako swiatło główne a wypełnienie też czyms miękkim z drugiej strony. Ładnych panienek u nas nie brakuje, umalować upudrować, ponakładać dodatki, 2-3 zródła miękkiego swiatła, statyw i można jechać takie 20-megabajtowe jpgi tasmowo. ;-)
trudniej to potem komus opchnąć... ;-P
tródniej... cholera co się ze mną dzieje!