Canon PowerShot G3 X - więcej szczegółów
Kilka dni temu firma Canon poinformowała o pracach nad zaawansowanym aparatem kompaktowym wyposażonym w 1-calową matrycę, czyli modelem PowerShot G3 X. Dziś producent zaprezentował prototyp tego produktu na tarach CP+, dzięki czemu mogliśmy przyjrzeć się mu nieco bliżej.
Niestety wciąż tajemnicą pozostaje światłosiła obiektywu o odpowiedniku 24-600 mm, który znajdzie się w nowym modelu. Wiemy jedynie, iż będzie in wyposażony w silnik USM wspomagający pracę autofokusu. W aparacie nie zabraknie też odchylanego ekranu LCD oraz interfejsu WiFi z technologią NFC. Na tylnej ściance korpusu znajdziemy koło nastaw przypominające te stosowane w lustrzankach systemu EOS, a drugie kółko zostanie umieszczone obok spustu migawki. Z pewnością cieszy obecność złącza pozwalającego na podłączenie zewnętrznego mikrofonu oraz wyjście słuchawek, które umieszczono pod klapką znajdującą się na bocznej ściance.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Zastanawiam się nad obecnie panującą wśród producentów modą na pokazywanie produktów, których jeszcze nie ma...czemu to ma służyć? Wydmuszki aparatów, wydmuszki obiektywów, brak ich parametrów, a w sklepach może za kilka miesięcy się pokażą. Pewnie jest w tym jakiś zamysł...
Wygląda komicznie.
Przy takim zakresie ogniskowych, to aż się prosi, żeby zamiast lampki był EVF.
Ot, choćby ten EPSON ze stoiska obok...
Wygląda super - w porównaniu z wydmuszką FF, pokazaną przez Pentax'a ;)
O ile optyka da radę to zapowiada się bardzo ciekawy kompakt...zupełnie nie-kompaktowy, ale kompakt ;)
Co do prezentowania wydmuszek, to może się podobać lub nie; marketing i tyle. Canon postarał się jednak by jakoś to wyglądało...w przeciwieństwie do rzemieślniczo wystruganej wydmuszki ff od Pentaxa.
Mimo, że "kompaktowość" jest mocno dyskusyjna, to sam produkt prezentuje się porządnie.
@olyfot
Jak się przespało moment i konkurencja wysforowała się naprzód, to niestety trzeba się chwalić na zapas, żeby przypadkiem wierni użytkownicy marki nie pomyśleli o przejściu na sprzęt konkurencji.
Tak jest z tym Canonem (RX10 i FZ1000 już od dawna są na rynku), i tak jest z FF Pentaxa (agresywne parcie Nikona na FX i cała gama premier w tym segmencie).
Jeżeli nie będzie opcjonalnego EVF, trza będzie ze statywem łazić...
Dlaczego nie tanieje kompakt z matrycą "1" G7X ?
Najwyższy czas.
tripper pięknie to wyjaśnił. Po ang. nazywa się to vaporware. I jak widać przechodzi ostatnio ostrą rewolucję - w tej chwili z wyprzedzeniem zapowiada się prezentację makiety-wydmuszki, bo o prototypie nawet jeszcze wróble nie ćwierkają. A że czasem czekanie na rzeczywisty (i rzeczywiście konkurencyjny) produkt trwa latami... Weźmy choćby nikonowską odpowiedź na 100-400is Canona ;-)
Kto to projektował ?! To jakieś bezguście. Jest wstrętny. Aparat to ma być estetyczny, ergonomiczny "mebel" z dobrą matrycą. Sorry Canonie, ale projektanci innych firm mają lepsze gusta.
Nie dość, że brzydactwo, to jeszcze zobaczycie jaki będzie niebotycznie drogi.
wygląda na tyle "poważnie", że niepoważne wydaje się zastosowanie matrycy 1". Nie lepiej od razu APS-C ?
Taaak, matryca APS-C i obiektyw 24-600mm o rozsądnym świetle i wymiarach.... Ktoś tu mało przytomny jest.
A wygląd taki surowy, prosty. Solidny grip... Wskazuje na walory użytkowe sprzętu a nie wodotryski. Mi odpowiada.
Aparat wygląda całkiem dobrze, ale wolałbym obiektyw jakieś 18-450 plus wizjerek.
Mi też się podoba z wyglądu. Nie wiem czy to kwestia tego kółka z kompensacją ale dizajn trochę w stylu Sony A7.
A EVF owszem będzie ale opcjonalny.
Ciekawe ile zazyczy Canon sobie za niego. Jak bedzie do 4000 PLN, to ok.
Inaczej wolalbym mniej kompaktowego Olka E-PL7/E-M10 z Panasem 100-300, ale z wyzszym IQ.
Design raczej w stylu RX10 niż A7.
Nie widzę żadnego podobieństwa do RX10, za to gdyby dodać mu kominek z wizjerem to byłby wykapany A7II
Gałka korekcji i układ przycisków z tyłu chociażby.
Wszystko jest w pytę tylko gdzie to ma wizjer? Dla mnie aparat jaki by nie był, bez wizjera to barachło.