Obiektywy, których nie kupimy w Polsce
Jeszcze niedawno marki takie jak Yongnuo, czy Mitakon dla każdego miłośnika fotografii w naszym kraju brzmiały dość egzotycznie, a dziś obiektywy o tych nazwach można bez problemów znaleźć w polskich sklepach. Jednak na targach CP+ można znaleźć kilka produktów, których raczej nie kupimy w Polsce.
Kowa Prominar
Kowa jest znana w naszym kraju głównie z produkcji lornetek, ale niewiele osób wie, iż pod marką Kowa Prominar dostępne są obiektywy dla systemu Mikro Cztery Trzecie. Aktualnie w ofercie producenta znajdują się modele Kowa Prominar 8.5 mm f/2.8, Kowa Prominar 12 mm f/1.8 oraz Kowa Prominar 25 mm f/1.8, które kolejny raz mogliśmy zobaczyć na japońskich targach.Borg Oasis Studio
Ten japoński producent optyki ponownie prezentuje na targach CP+ swoje produkty. W jego ofercie znajduje się obiektyw 50 mm f/2.8 z bagnetem M42, który po zastosowaniu odpowiednich przejściówek i adapterów helikoidalnych może być z powodzeniem stosowany zarówno z pełnoklatkowym bezlusterkowcami Sony oraz aparatami systemu Mikro Cztery Trzecie i Fujifilm X.
ELICAR
ELICAR to kolejny japoński producent, który na targach CP+ chwalił się autorską konstrukcją optyczną. Mowa tu o manualnym obiektywie ELICAR V-HQ 300-600 mm f/4.1-5.7 IF ED Macro, który jest oferowany z bagnetem dla lustrzanek Canon i Nikon. Jego specyfikacja wygląda następująco:- Zakres ogniskowych: 300-600 mm (dla APS-C 450-900 mm),
- Kąty widzenia: 7o 55' - 4o 06'
- Ustawianie ostrości: manualne (wewnętrzne ogniskowanie)
- Światłosiła: f/4.1-5.7
- Maksymalna skala odwzorowania: 1:4
- Minimalna przysłona: f/32
- Budowa: 19 elementów w 16 grupach ( w tym 4 soczewki ED)
- Liczba listków przysłony: 10
- Wielowarstwowe powłoki antyodbiciowe
- Wbudowany łącznik statywowy
- Wbudowana osłona przeciwsłoneczna
- Mocowanie filtrów o średnicy 112 mm
- Wymiary: 414 x 120 mm
- Waga: 3750 g
- Dostępne mocowania: Nikon F, Canon EOS, PK, C/CS
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
ELICAR wygląda interesująco. Jak jest jego cena?
"W jego ofercie znajduje się obiektyw 50 mm f/2.8 z bagnetem M42" - ??? ... istnieje taki standard bagnety.
M42 to jest wymiar gwintów niegdysiejsytch obiektywów np Zenitów /i nie tylko/.
skrót myślowy, czepiasz się
To nie jest skrót myślowy, a,e zasadniczy błąd. Mam w swoich zbiorach aparaty Zeni,t Praktica, Viwitar z obiektywami mocowanymi na gwint M-42. I nie jest to bargnet jak nie jest wizjerem elektronicznym wizjer w lustrzanka Canon 750D i 760D, którą to "wiedzę" nam funduja handlowcy ze sklepu Optyczne :)).
... ups błąd :))) ... nie ze sklepu Optyczne, ale CYFROWE.pl - Przepraszam za pomyłkę :)
@Marek B
"... nie ze sklepu Optyczne, ale CYFROWE.pl - Przepraszam za pomyłkę :)"
Skrót myślowy, czepiasz się ;)
Nierzetelnie podana informacja :)
... tez skrót myślowy, do "media kłamią" :)
M42 to jest gwint 42mm o skoku 1mm w systemie metrycznym.
Marek B, marka "Viwitar" to jakas chinska podrobka chyba... ;)
Marek, M42 to jest mocowanie, a mocowanie popularnie nazywa się bagnetem, chociaż to akurat jest gwintowe, a nie bagnetowe. BTW, to jest oryginalnie mocowanie przede wszystkim Contaksa, ale spopularyzowane pod nazwą Pentacon/Praktica, a później przez Pentaksa. Np. w Stanach M42 jest nazywane Pentax Thread Mount, w odróżnieniu od Leica Thread Mount, czyli M39.
@ fotopstryk ... nie, to produkcja amerykańska.
Aparat pochodzi z lat 70-tych ubiegłego stulecia. Niezbyt wówczas popularna /ze względów politycznych/ w Polsce. Oni produkowali dobrej jakości obiektywy, aparaty fotograficzne jak równiez lampy błyskowe.
Kowę 8,5mm kupimy w Polsce! Wystarczy wpisać w fajerfoksa ibej pl i to wszystko. Mnie nie stać na ten obiektyw tu dlatego ściągam z ChRL.
Aż dziw bierze, że go nie przetestowaliście, przy tej dystorsji to perła klasy światowej.
@ jaad75 ... "Marek, M42 to jest mocowanie, a mocowanie popularnie nazywa się bagnetem, "
zostaw żarty satyrykom :)))
Marek B, IMHO, nazywanie M42 bagnetem to taki sam błąd, co nazwywanie popularnych plasticzaków z zestawów handlowych kitami.
BTW, Vivitar, nie Viwitar, o to chodziło fotopstrykowi powyżej.
@ jaad75 ...
Jak to kiedyś obrazowo określiłeś zacytuje Cie "mnie to wali" :)
Dlaczego o to tak "walczę" ?.
Oto teraz, w rodzinie, przekonuje młodocianego kuzyna o wizjerze elektronicznym,
który błędnie podają Cyfrowe. I tez chyba uważają że maja racje :). Ale przekonaj małolata
że to błąd Jak jemu "napisali w internecie" że 760D ma elektroniczny wizjer.
Lepiej wiec nie stosować bzdurnych "skrótów myślowych" jeśli można określić rzecz
precyzyjnie. A technika opiera się na naukach ścisłych co w pełni pozwala na precyzyjnie,
a co najważniejsze, na prawdziwe określenie produktu.
Co nie tak z "elektronicznym wizjerem"?
cyt: "Wizjer – część przyrządu optycznego (np. aparatu fotograficznego) służąca do określenia granic kadru, celownik pozwalający na wybór i ustalenie obiektu zdjęcia".
Więc o co kaman?
@ septemberlicht ... odkąd wizjer pentapryzmatyczny /dachowy/ lustrzany jest wizjerem elektronicznym :) ... a nie typowo optycznym ?
Może o to, co ma 760D?
Spróbuję uporządkować - mamy różne sposoby mocowania obiektywu w korpusie - gwintowane i bagnetowe
- przy czym z kolei mamy różne "gwinty" i różne "bagnety". Oba mocowania bardzo różnią się mechanicznie
więc nie można "pakować ich do jednego worka" i obu nazywać bagnetem. Pozdro. :)
Super dyskusja. Zrobiłem sobie popkorn, i czekam na rozrywki ciąg dalszy.
@yagi, mamy różne obiektywy sprzedawane w zestawach i osobno, przy czym, ten sam obiektyw często można kupić zarówno w zestawie, jak i osobno więc nic nie usprawiedliwia nazywania takiego obiektywu "kitem", czyli po prostu zestawem, ani rezerwowania tego określenia tylko dla jednej grupy obiektywów w zestawach występujących. :P
jaad75 - gdzie ja pisałem o zestawie albo "kicie"?
yagi - ja pisałem, że nazywanie m42 bagnetem, to taki sam błąd, jak nazywanie tanich szkieł z zestawu "kitami". Na początku wszyscy wiedzą, co autor miał na myśli i przymykają na to oko, a później wychodzą takie potworki, jak "sprzedam aparat xxx w zestawie z kitem"...:P
jaad75 - bo M42 to GWINT a nie bagnet - to oczywiste; a co do "sprzedam aparat xxx w zestawie z kitem"
to rzeczywiście potworek językowy - bezmyślne i zupełnie niepotrzebne przekalkowanie do
języka polskiego angielskiego słowa "kit" - tak samo jak paskudną kalką z angielskiego jest np. podawanie
numeru telefonu liczebnikami głównymi - jeden pięć siedem dwa ... itd. Pozdrawiam :)
PS - przy okazji, skoro już mowa o polszczyźnie - kolejny raz uprzejmie proszę o nieużywanie słowa "podpiąć"
na określenie PODŁĄCZENIA lub UMOCOWANIA obiektywu w/do korpusu. Podpiąć to sobie można
podpinkę do zimowej kurtki :)
gietrzy: ano, sample z Kowy 8.5 wyglądają miodnie :)
link
Fajnie by było, jakbyś podzielił się wrażeniami z użytkowania na forum, jak już przyjdzie :).
@yagi
dzięki za zwrócenie uwagi na tą paskudną kalkę, od dzisiaj numer mojego telefonu komórkowego będę podawał jako: plus 4 biliony 916 miliardow 148 milionow 935 tysiecy 483... ;)
co do j.polskiego, to coraz więcej w nim skrótów z angielskiego, ciekawe do czego to doprowadzi :)
Tak z ciekawości., bo nie wiem czy dyskusja dotyczy potocznego nazewnictwa różnych rzeczy, które i tak wszyscy rozumieją bez względu na mądre wywody.
Czy wizjer w 760d jest jakoś znacząco konstrukcyjne różny od np.wizjera optycznego z 70d.
Przypominam że określenie bagnet pochodzi dosłownie od sposobu mocowania bagnetu na karabinie, gdzie też zamiast długiego wkręcania (którego żołnierz mógłby nie dokończyć na polu walki...) wprowadzono szybkie mocowanie typu 'wciśnij i przekręć aż zaskoczy'.
Dokładnie to samo wprowadzono później w aparatach, i taką też nazwą je określono, dla odróżnienia od starego i powolnego gwintu.
Jako człowiek starej daty też jestem przeciwko mieszaniu obu pojęć!
No dobra, ale tak w temacie tematu, te wszystkie Kowy czy inne Elicary to nowe konstrukcje manualne czy rebrandy jakichś staroci z M42, z nowymi powłokami?
kubsztal - np. sto jedenaście sto dwanaście sto trzynaście zamiast jeden jeden jeden jeden jeden dwa jeden jeden trzy. W której formie łatwiej zapamiętać? :)
Kto jest t a r g e t e m tych produktów ? Źartowałem, to moje ulubione słowo -:)
Aź dziw, że nie zostało jeszcze użyte.
Ludzie opamiętajcie się. Zamiast marudzić nad semantyką zauważcie, że krosna tacy wam podaje jak dorobić się majątku. Jeśli te słoiki są dobre i nie mają w Polsce dystrybutora to aż się prosi by nim zostać... Ja niestety przeinwestowałem i nie mogę w to wejść ale sądzę, że tu nie trzeba wielkiej kasy by zaistnieć.
Powodzenia!
A mocowanie PK to nie jest przypadkiem do Pentaxa, chyba?
@pgi
ELICAR na ebayu był za $10K, więc taniocha ;)
Dla przypomnienia KOWA to stara japonska firma produkujaca swego czasu maloobrazkowe aparaty+obiektywy i lustrzanki jednoobiektywowe na format 6x6.
@cracusiac A tam obok tego Olka nie stoi czasem właśnie jakiś Midframe?
Zawsze interesowały mnie takie dysputy purystów językowych.
Obawiam się że tu wcale nie chodzi o puryzm językowy... tylko o nazywanie rzeczy właściwymi słowami.
Gwint to gwint, bagnet to bagnet...
M42 to gwint, podobnie zresztą jak tzw C-mount,
PK to Pentax K... gwint? ... nie bagnet :)
A noże coś z oferty firmy Kowa do m 4/3 przydałoby się i na naszym rynku?
Tak, ale obawiam się że większość z tu komentujących zna te różnice i doskonale wie czym różni się mocowanie typu bagnetowego od tego drugiego. Efekt jest taki że zamiast toczyć dyskusję na temat obiektywów "trudno"-dostępnych w naszym kraju (dla czepialskich - mam na myśli Polskę) dyskusja tyczy się poprawności nazywania typu łączenia obiektywu z korpusem.
Zauważyłem, że ludzie jak nie mają nic do powiedzenia, to wszczynają spory o słowa. Dodałbym jeszcze, że z tych sporów najczęściej wynika, że o posługiwaniu się językiem mają pojecie w najlepszym razie teoretyczne. A czasem błędne. Trzeba umieć powiedzieć co pomyśli głowa i do tego tak by trafiło to do możliwie największej liczby ludzi. Znajomość języka to nie tylko znajomość normy słownikowej, ale aktualnych mód, slangów, czy obyczajów. Warto wiedzieć, że dość często potoczne formy poprawiają dziwactwa norm słownikowych np jest słówko resentyment, które słownikowo nie za bardzo ma sens istnienia, natomiast używane "źle" jest przez wszystkich dzięki kontekstowi zrozumiałe i załatwia określenie bardzo charakterystycznego zjawiska.
Natomiast co do sedna sprawy, czyli tych "egzotycznych" obiektywów, to było by bardzo fajnie, jakby się ten trend nam rozwinął. Mam taką teorię, że w tej chwili produkcja szkieł do optyki pozafoptograficznej np do kamer przemysłowych do monitoringu rozwinęła się na tyle, że przystosowanie do wymogów fotografii jest dość łatwe. To zapewne także rozwój metod projektowania komputerowego, rozwój metod obróbki i kontroli kształtu, maszyn do obróbki korpusów obiektywów. Np w Samyangu 35 mm pojawiły się o ile mnie pamięć nie myli "szybujące" soczewki. Zapewne cała maszyneria nie nadaje się do automatyki, ale można się nauczyć ręcznie ostrzyć i się dostaje za psie pieniążki naprawdę świetny obiektyw. Cwalę sobie także nieodmiennie obiektywy lustrzane. W głowę zachodzę, czemu np Canon zrezygnował ze swoch konstrukcji. Mam 500mm Nikkora, obiektyw jest lekki i naprawdę świetny optycznie. Zapewne NiC uznali, że produkcja dobrze i tanio jest im wroga. Jedyna nadzieja w konkurencji. Samyang namieszał z obiektywem Yongnuo wyszło średnio, ale np Sigma ostatnio dała naprawdę ognia, doskonały Tamron 600-150, może teraz zapomniane firmy z poza korporacyjnej kultury pokażą zęby? Trzymam kciuki.
Kowa 8.5mm f/2.8.
a tu miliard pierdów o nazewnictwo mocowania. Dżizas, to dalej portal foto?
Matura za pasem - dużo osób polski zakuwa. Od razu widać. :P