Nikon Nikkor AF Micro 60 mm f/2.8D - test obiektywu
1. Wstęp
Obecna oferta Nikona w segmencie niemanualnych obiektywów makro obejmuje trzy instrumenty: AF Micro-Nikkor 60 mm f/2.8D, AF-S VR Micro-Nikkor 105 mm f/2.8G IF-ED oraz AF Micro-Nikkor 200 mm f/4D IF-ED. Drugi z nich został już przez nas przetestowany i zebrał bardzo pochlebne noty. Pomimo tego cieszy się on umiarkowanym powodzeniem na naszym rynku, na co niewątpliwie ma znaczny wpływ jego cena, podbita przez stabilizację obrazu i wynosząca aż 3000 zł.
Czy użytkownicy lustrzanek marki Nikon są więc skazani na obiektywy makro producentów niezależnych takie jak np. bardzo udane modele Sigmy 2.8/70, Tamrona 2.8/90 czy Tokiny 2.8/100? Otóż chyba nie, bo na placu boju zostaje wciąż AF Micro-Nikkor 60 mm f/2.8D. Jak na typowy obiektyw makro jego ogniskowa może wydawać się zbyt krótka. Wrażenie to było być może prawdziwie w momencie premiery tego obiektywu, czyli w roku 1993, kiedy to na rynku królowały bezkonkurencyjnie lustrzanki analogowe. W momencie zastosowania matryc formatu DX, stary instrument zyskał nowy wymiar. Z cyfrową matrycą o mnożniku 1.5x robi się on odpowiednikiem analogowego instrumentu klasy 90 mm, a więc bardzo wydajnym obiektywem czy to do makrofotografii czy do klasycznych portretów. Nie ma co prawda stabilizacji obrazu, jego autofokus nie będzie działał z lustrzankami D40/D40x, ma jednak jedną niezaprzeczalną zaletę - od modelu 105 mm VR jest prawie dwa razy tańszy, a przez to nie odbiega znacznie ceną od wspomnianych wcześniej produktów firm niezależnych.
Obiektyw do testów wypożyczył sklep Fotozakupy.pl