Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wydanie "nadmiaru kasy" będzie się wydawało niczym po stracie wszystkich swoich zdjęć itp.
Można sobie sklecić taki system samemu, jak ktoś ma czas i wiedzę jak to zrobić. Ale dla przeciętnego Kowalskiego, takie rozwiązanie Synology jest proste i skuteczne.
Sam używam jednego z tańszych modeli. Zrzucam dane z karty na kompa, skąd leci na NASa, a stamtąd do chmury. Dopóki Amazon nie zablokował obsługi swojej usługi, to leciało też na Amazon Drive'a.
Używam kilka lat dwudyskowych wersji J z dodatkowym UPS. Dodatkowo raz na miesiąc zgrywam na dysk zewnętrzny. Mój szwagier i kumpel już tracili wszystkie zdjęcia, więc wolę dmuchać na zimne.
@Paździoch - dyski to 75% ceny konfigu na 2x4TB i Synology DS220j. Z NAS masz dostęp przez DLNA, ethernet i internet. Do tego masz setkę innych możliwości. Jak dla mnie to mała cena.
Tylko po co mi to w kopi zapasowej? Wszystkie dyski są 24/7h włączone i podpięte do sieci czyli narażone np. na ataki ransomware o czym niedawno przekonali się użytkownicy urządzeń NAS Western Digital.
@Pazdzioch Oprocz tego stale zasilane a wiec stale narażone na przepięcia (zarówno po sieci energetycznej3 jak i telefonicznej jeśli to nie światłowód lub mobilne) , jeśli stale się kręcą to się zużywają jeśli to nie SCSI no i to coś pewnie ciągnie ze 200W albo więcej co już w domowym budżecie jest odczuwalne jeśli działa stale (a nawet tylko po kilka godzin dziennie). Do firmy można rozważyć ale do domu to zdecydowanie zbytek. Dwa dyski podpinane na czas backupu to zdecydowanie bezpieczniejsze i tańsze rozwiązanie.
Paździoch i Wnioski. NAS nie musi być być dostępny 24h na dobę. U mnie włącza się wieczorami po 17 i wyłącza tuż przed północą... jak jestem w domu. w weekendy pracuje od 9:00 do 0:00. Jak jestem w pracy to nie korzystam z NAS'a... jednak w razie potrzeby mam skonfigurowaną funkcję wake-on lan. Gdybym usilnie czegoś potrzebował.
co do zużycia energii. Jak dyski nie są używane to są uśpione tak że zużycie prądu jest znikome. Czasem zwiększa to o o kilka sekund dostęp do pierwszych plików, jak muszą się wybudzić.. no ale coś za coś.
Co do przepięć itd.. sieć ma zabezpieczenia + korki w domu + listwa przepięciowa ze stabilizatorem. Chyba bezpośrednio piorun musiałby przez okno wlecieć żeby cokolwiek zepsuć w tak zabezpieczonym sprzęcie.
Zdecydownaie preferuje NAS domowy niż miesieczne bulenie za zewnętrzna chmurę.. szczególnie że u mnie jest 10TB , a za tyle miejsca na zewnętrznej chmurze płaciłbym więcej niż rachunek za prąd + koszt własnego NAS'a z dyskami / 10 lat...
Co do przepięć itd.. sieć ma zabezpieczenia + korki w domu + listwa przepięciowa ze stabilizatorem. Chyba bezpośrednio piorun musiałby przez okno wlecieć żeby cokolwiek zepsuć w tak zabezpieczonym sprzęcie.
Listwa to zwykły przedłużacza z bezpiecznikiem. Żadne zabezpieczenie nie jest w stanie powstrzymać energii pioruna i nie musi uderzyć w dom żeby uszkodzić uprzedzenia elektryczne. Wystarczy trafienie w linię niskiego napięcie gdzieś w okolicy żeby ci uszkodziło komputer czy telewizor. U mnie w bloku 2 tygodnie temu sfajczyło domofon w całym pionie.
Mozna w prosty sposob zrobic NAS-a wykorzystujac niepotrzebny komputer ;) link
Mam QNAP-a ale zrobilem sobie z laptopa 4 rdzeniowego NASA zgodnego z Synology do pracy na wirtualnym srodowisku windowsa + narzedzia i kompilatory. Wiadomo, ze wydajnosc oryginalnych NAS-ow do wirtualek jest kiepska ale z odpowiednim laptopem jest tanie i bardzo wydajnie to dziala ;)
QNAP TR-004 - macierz na 4 dyski bez sieciowych śmieci - do archiwizowania danych idealne, bo tańsze (golas bez dysków ok 950 zł) i nie trzeba obawiać się włamu (już były akcje, że któryś z genialnych systemów NAS-owych był dosyć często skutecznie atakowany). W cenie tu opisywanego można kupić dwa TR-004 i zrobić sobie kolokacje.
Trzeba też mieć świadomość, że w NASach 1 gigabit to tylko maksymalnie 128 megabajtów na sekundę w sieci lokalnej - szału nie ma, ale tragedii też nie ma (USB 3.1 bije te wartości dosyć łatwo). Jako chmura domowa to rozwiązanie może być dobre dla amatora, bo przy ofertach internetu wydajność zapisu i odczytu jest jeszcze zazwyczaj gorsza (i to nie jest wina producentów NASów).
Podsumowując moim zdaniem brakuje na rynku prostych i tanich rozwiązań do ARCHIWIZACJI typu: 4 (lub więcej) zatok na dyski, łatwa konfiguracja RAID, połączenie USB (Thunderbolt będzie zbyt drogi i nie wykorzystany), bez "systemu", bez apek, serwerów multimediów i tym podobnych wynalazków. Nie rozumiem dlaczego jeżeli mówimy o archiwizacji a producent chwali się pierdyliardami możliwości za które płacimy, ale są kompletnie bezużyteczne przy ARCHIWIZACJI.
Do archiwizacji tasma. Zastanawiam sie nad tym, nieco kosztowne na start, ale skoro duze firmy archiwizuja na tasmie, to cos w tym musi byc. Metalowe pudelko do przechwowania tasm i gotowe.
@darekw1967 Po taniosci super, zostaje dopiac do routera, nie masz takiego na 2x 3.5" dyski, chcialbym wiekszy zrobic NAS. SSD tam mi nie potrzebne bo i tak net ograniczy transfer.
Widać, że część wpisów od "specjalistów" którzy nigdy z Nasów Synology nie korzystali. Po pierwsze można ustawić harmonogram pracy nasa. Nie musi działać non stop. Po drugie można zrobić sobie i NASa ze "starego komputera". Tyle, że NAS nie zużywa tyle energii co "stary komputer", oraz dostaje się komplet z oprogramowaniem w pakiecie, przez co odpada znaczna część czasu na konfigurowanie i pilnowanie "własnego rozwiązania". Po trzecie dyski się sukcesywnie wymienia aby uniknąć ewentualnej wtopy. Po czwarte NAS nie zwalnia od okresowego backupu. Może być w chmurze, albo na ten wspomniany "stary komputer".
na XPENOLOGY tez mozna ustawiac harmonogram pracy NASA tak ze komputer bedzie sie w zadanych godzinach czy dniach odpalal. Ok dedykowany NAS zuzywac bedzie mniej pradu tylko jest pewien haczyk. Stary komputer nie kosztuje juz nic... a rachunek za prad nie wyniesie Ci tyle co kosztuje dedykowany NAS ;) wiec w efekcie koncowym I TAK zaplacisz mniej wykorzystujac istniejacy juz pc. NAS-a nie mozna traktowac jako sprzetu do archiwizacji. To bardziej urzadzenie do pracy on-line w pracy zespolowej z tymczasowym zapisem waznych danych. Do archiwizacji wykorzystuje zewnetrzne dyski jak i plyty BLURAY w standardzie M-DISC. Ogolnie im prosciej tym lepiej.
"Oprocz tego stale zasilane a wiec stale narażone na przepięcia"
Tak jak każde urządzenie na świecie podłączone do sieci. Po to stosuje się zabezpieczenia wszelkiej maści od zwykłych listew po np. UPSy.
"jeśli stale się kręcą to się zużywają jeśli to nie SCSI "
Kompletnie nie masz pojęcia jak to działa, co więcej jesteś tak leniwy, że nawet nie wysiliłeś się zajrzeć jak bardzo konfigurowalna jest praca dysków i nie tylko pod względem hibernacji.
"no i to coś pewnie ciągnie ze 200W albo więcej co już w domowym budżecie jest odczuwalne jeśli działa stale (a nawet tylko po kilka godzin dziennie)"
Kolejna bzdura, znowu wykazałeś się leniwością bo przecież nie głupotą. Domowy mały NAS na dwa dyski, hibernacja 5W, praca na pełnych obrotach 12W. To tylko pokazuję, że masz o tym marne pojęcie.
"Do firmy można rozważyć ale do domu to zdecydowanie zbytek. Dwa dyski podpinane na czas backupu to zdecydowanie bezpieczniejsze i tańsze rozwiązanie. "
Dwa oddzielne dyski wcale nie muszą być bezpieczniejsze, po pierwsze z tego powodu, że jednak dyski do NAS mają dłuższą żywotność, po drugie serwerem nie przewracasz, nie przenosisz go jak to bywa z dyskami przenośnymi. Bo skoro panikowałeś, że dyski na jednym zasilaniu to ryzyko, to oczywiscie masz na myśli przenośne talerze.
Nie pamiętam jak długo mam NAS w domu z podwójnym zapisem, pewnie ze 2X dłużej niż ty tu trolujesz. Żadne rozwiąznie mobilne nie jest bezpieczniejsze, pomijając już takie udogodnienia jak mobilny dostęp, podwójny zapis czy nawet na najmniejszym z rodziny NAS możliwość backup'u nawet na kolejny dysk na oddzielnym zasilaniu pod portem w samym serwerze.
Jedyne z czym się nie minąłeś z prawdą, to że jest drożej. Rzeczywiście 2 porządne dyski to powiedzmy 1400 pistalarów, natomiast synology (to najmniejsze) to + 800 pistalarów. Rzeczywiście taka funkcjonalność, jak porządek, dostęp z każdego miejsca(na każde urządzenie), świetny interfejs, panel stanu systemu, możliwość udostępniania obszarów bez żadnych chmur i RAID jak najbardziej jest tego warte by dopłacić chociaż te 800zł.
@Wnioski oby twoje januszowanie kiedyś się na Tobie nie zemściło, no ale ktoś kto nie robi zdjęć pewnie się obejdzie.
26 lipca 2021, 13:28
"szukam macierz RAID jakieś pomysły" - RAID to obecnie przestarzałem rozwiąznaie. Obecnie dyski łączy się w jedną przestrzeń przy pomocy ZFSa. ZFS zapewnia integralność danych w przypadku utraty zasilania.
26 lipca 2021, 13:35
"Rzeczywiście 2 porządne dyski to powiedzmy 1400 pistalarów, natomiast synology (to najmniejsze) to + 800 pistalarów. Rzeczywiście taka funkcjonalność, jak porządek, dostęp z każdego miejsca(na każde urządzenie), świetny interfejs, panel stanu systemu, możliwość udostępniania obszarów bez żadnych chmur i RAID jak najbardziej jest tego warte by dopłacić chociaż te 800zł."
Niby tak, ale dedykowany komputer który weźmie na pokład te 2 dyski kosztuje niewiele więcej. Tylko trzeba umieć go skonfigurować. Jak ktoś "umie" to nie jest to duży pracy. I od razu dostajemy możliwość wpięcia 4 dysków a nie 2, a dokupując kontroler za 300 zł jeszcze 4 dyski wejdą.
Co więcej Synology NAS w podstawowej konfiguracji ma bardzo budżerowe komponenty, nie ma pamięci ECC.
Trzeba mieć świadomość, że te 800 zł płaci się w dużej mierze za opcję by "rozpakować, włączyć do prądu i sieci i będzie działało",
> "i RAID jak najbardziej jest tego warte". RAID na 2 dyskach, ma sens tylko w opcji "mirror". RAID 1 oferowany jest przez chyba każdy współczesny system operacyjny - nic niezwykłego. RAID1 to jednak już przestarzałe rozwiązanie, bo dane na dyskach nie są w żaden sposób zabezpieczone przed tzw "write hole", co zapewnia chociażby system ZFS.
26 lipca 2021, 13:39
"Domowy mały NAS na dwa dyski, hibernacja 5W, praca na pełnych obrotach 12W. To tylko pokazuję, że masz o tym marne pojęcie."
- a po co te wycieczki osobiste? To temat o NAS a nie o tym co który użytkownik wie, albo jakiego koloru ma kanarka.
Co do tego, że NAS + 2 dyski na pełnych obrotach zużywa 12W to też nie bardzo. Np dysk Seagate Ironwolf Pro ma w specyfikacji "średnie" żużycie mocy w czasie pracy ok 8W. No ale 200W to na pewno to nie zje. Ale będzie to zdecydowanie więcej niż 12W na pełnych obrotach :). Nawet pełnoprawny PC zużywa kilkukrotnie mniej (o ile po prostu jest włączony) niż 200W.
26 lipca 2021, 13:42
@deel77
> QNAP TR-004 - macierz na 4 dyski bez sieciowych śmieci - do archiwizowania > danych idealne, bo tańsze (golas bez dysków ok 950 zł) i nie trzeba obawiać się > włamu (już były akcje, że któryś z genialnych systemów NAS-owych był dosyć > często skutecznie atakowany).
Tak, właśnie Qnap był atakowany kilka miesięcy temu ransomwarem :) Warto pamiętać, że takich NASów i tak trzeba mieć kilka. Idealnie mieć dwa obok siebie i trzeci dostępny tylko po VPNie gdzieś hen daleko. Drugi i trzeci backupują tego pierwszego. Rolą trzeciego jest posiadanie niezależnej kopii danych jakby np włamywacz ukradł lub powódź zniszczyła NAS 1 i 2.
26 lipca 2021, 13:48
@deel77 > Nie rozumiem dlaczego jeżeli mówimy o archiwizacji a producent chwali się pierdyliardami możliwości za które płacimy, > ale są kompletnie bezużyteczne przy ARCHIWIZACJI.
Tak naprawdę trudno sobie wyobrazić urządzenie, które jest w stanie zarządzać kopiowaniem danych na dyski twarde, a które nie udostępnia też tych dodatkowych możliwości.
Do takich zastosować trzeba w mniejszym lub większym stopniu zastosować jakiś procesor typu x86-64 lub któregoś z ARM. Prosty "mikrokontroler" pewnie nie wyrobi obliczeniowo.
Systemu operacyjnego nikt nie będzie pod to pisał osobnego, więc będzie tam albo Linux albo jakieś BSD. A skoro tak, to koszt implementacji tych dodatkowych funkcjonalności jest naprawdę minimalny.
Redukcja kosztów w takich urządzeniach polega na zaprojektowaniu własnej okrojonej płyty głównej, przylutowania do niej procesora i pamięci. I zamówienia setek tysięcy sztuk.
26 lipca 2021, 13:53
> Do archiwizacji tasma. > Zastanawiam sie nad tym, nieco kosztowne na start, ale skoro duze firmy > archiwizuja na tasmie, to cos w tym musi byc. > Metalowe pudelko do przechwowania tasm i gotowe.
To coś to cena / TB, która jest dużo mniejsza od dysków twardych i dysków optycznych. Natomiast czytnik który pozwala zapisywać duże i pojemne taśmy kosztuje kilka-kilkadziesiąt tys. $. Więc opłaca się dopiero tak gdzieś od 100-200 TB danych na miesiąc.
@lacek Uzywane HP LTO mozna w miare tanio kupic, zastanawiam sie nad bezpieczenstwem, bo HDD polozyc do szuflady na 10 lat - nie odwaze sie. CD-R po 15 latach sie czytaja.. Pozytywnie zaskoczony :) A tasma tez powinna byc odswiezana czy moze lezec z 20 lat?
@lacek, napisał: Niby tak, ale dedykowany komputer który weźmie na pokład te 2 dyski kosztuje niewiele więcej. Tylko trzeba umieć go skonfigurować. Jak ktoś "umie" to nie jest to duży pracy. I od razu dostajemy możliwość wpięcia 4 dysków a nie 2, a dokupując kontroler za 300 zł jeszcze 4 dyski wejdą.
Zawsze sa lepsze rozwiązania, nie ma wątpliwości, że tak jest. Szuka się kompromisów, między bezpieczeństwem, wydatkiem energetycznym a kwestiami finansowymi. Jednak spotkałem się w wielu placówkach badawczych z NASami od S gdzie prowadzi się bardzo wrażliwe badania opierając swoje bazy danych między innymi o tą strukturę. NAS na 4 dyski to wcale nie jest większy wydatek, niż serwer budowany na stacjonarce, oczywiście jak się to umie zrobić. Nie bierzesz też pod uwagę szeregu innych udogodnień dla użytkownika "domowego", bo po co.
"Trzeba mieć świadomość, że te 800 zł płaci się w dużej mierze za opcję by "rozpakować, włączyć do prądu i sieci i będzie działało","
Nie, myślę że płaci się za tą całą stertę udogodnień, darmowych aktualizacji, apek, które dotyczą wszystkich użytkowników, bez dzielenia ich na tych lepszych i gorszych. Te udogodnienia w szczególności dotyczą użytkowników "domowych".
@lacek, napisał: "- a po co te wycieczki osobiste? To temat o NAS a nie o tym co który użytkownik wie, albo jakiego koloru ma kanarka. "
ale to nie było do Ciebie, jak ktoś wypisuje bzdury wbrew powszechniej dostępnej wiedzy z pełną premedytacją możesz go głaskać po główce, ode mnie tego nie wymagaj.
"Co do tego, że NAS + 2 dyski na pełnych obrotach zużywa 12W to też nie bardzo. Np dysk Seagate Ironwolf Pro ma w specyfikacji "średnie" żużycie mocy w czasie pracy ok 8W. No ale 200W to na pewno to nie zje."
to jest powszechnie dostępna wiedza, kłócisz się z faktami czy potrzebujesz film z podłączonym watomierzem? Twoim zdaniem więcej niż 200W to duże przekoloryzowanie do rzeczywistych 12W , czy małe?
@lacek, napisał: "Systemu operacyjnego nikt nie będzie pod to pisał osobnego, więc będzie tam albo Linux albo jakieś BSD. A skoro tak, to koszt implementacji tych dodatkowych funkcjonalności jest naprawdę minimalny. "
to chyba nie masz pojecia ile tam jest dostępnego softu dodatkowego(nie mówie o systemie), jeżeli twoim zdanie koszt produkcji takich aplikacji jest minimalny polecam ci chociaż 3 miesiące popracować za darmo :) tak dla równowagi intelektualnej.
@lacek, napisał: "Redukcja kosztów w takich urządzeniach polega na zaprojektowaniu własnej okrojonej płyty głównej, przylutowania do niej procesora i pamięci. I zamówienia setek tysięcy sztuk. "
Bierz się za to, czekam na twoje rozwiązanie, nic prostszego :)
" bo HDD polozyc do szuflady na 10 lat - nie odwaze sie. CD-R po 15 latach sie czytaja.. Pozytywnie zaskoczony :) "
To ja mam kompletnie odmienne obserwacje w proporcji, CD-R/DVD po 5 latach normalnego przechowywania, nadają się do kibla, natomiast talerze są po dekadzie bez szwanku.
Ja miałem zwykły używany dysk, ale dobry, wymienilem na nowy, a stary zapelnilem danymi i włożyłem w foli, pudełku oryginalnym, do szuflady, i już się nie uruchomił, kilka młodszych działa. Wg dysk jest za skomplikowany, cd, cdc, taśma prostsze, jak tego słońce czy magnes nie zniszczy to uważam nie ma co się psuć.
Normalne dyski talerzowe mogą być składowane latami, ale powinny być regularnie startowane np. w docking station, aby ruszyć mechanikę. Mam HDD z czasów gdy 1TB był czymś ogromnym i działa nadal - ruszany raz do roku w docking station. Inaczej zresztą się nie da bo tego interfejsu nowsze PC dawno już nie mają. Stray danych na CD/DVD to bardziej złożona historia, bo zależy od samego produktu i od warunków przechowywania. Sporo nagranych DVD leżących razem przez kilka lat pokazało mi, że nie ma pewności, co przetrzyma. Np razem leżące kilka lat w spokoju dyski Maxwella i Verbatim są czytelne tylko w przypadku Maxwella. Verbatim nie jest nawet rozpoznawany że jest w napędzie. Kilka tanich no name z 2004 funkcjonuje natomiast nadal jak by były zapisane wczoraj. Nie ma reguł, albo regułą jest przypadek.
BlindClick27 lipca 2021, 08:13 @lacek Uzywane HP LTO mozna w miare tanio kupic, zastanawiam sie nad bezpieczenstwem, bo HDD polozyc do szuflady na 10 lat - nie odwaze sie. CD-R po 15 latach sie czytaja.. Pozytywnie zaskoczony :) A tasma tez powinna byc odswiezana czy moze lezec z 20 lat?
Oficjalnie podają 30 lat ale nie jestem jeszcze na takim etapie aby kupować biblioteki ...dyski mi satykną
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Domowa chmura czyli sposób na wydanie nadmiaru kasy.
Wydanie "nadmiaru kasy" będzie się wydawało niczym po stracie wszystkich swoich zdjęć itp.
Można sobie sklecić taki system samemu, jak ktoś ma czas i wiedzę jak to zrobić. Ale dla przeciętnego Kowalskiego, takie rozwiązanie Synology jest proste i skuteczne.
Sam używam jednego z tańszych modeli. Zrzucam dane z karty na kompa, skąd leci na NASa, a stamtąd do chmury. Dopóki Amazon nie zablokował obsługi swojej usługi, to leciało też na Amazon Drive'a.
Używam kilka lat dwudyskowych wersji J z dodatkowym UPS. Dodatkowo raz na miesiąc zgrywam na dysk zewnętrzny. Mój szwagier i kumpel już tracili wszystkie zdjęcia, więc wolę dmuchać na zimne.
Taa.. Wszystkie dyski w jednej skrzynce zasilane nednym zasilaczem... Faktycznie super bezpieczne.
@tripper
Wydanie "nadmiaru kasy" będzie się wydawało niczym po stracie wszystkich swoich zdjęć itp.
Do przechowywania zdjęć wystarczą 2 dyski zewnętrzne za ułamek ceny i to jest rozwianie dla przeciętnego Kowalskiego.
a jak to jest kompatybilne intel z AMD ?
@Paździoch - dyski to 75% ceny konfigu na 2x4TB i Synology DS220j. Z NAS masz dostęp przez DLNA, ethernet i internet. Do tego masz setkę innych możliwości. Jak dla mnie to mała cena.
@LbArtJ
Tylko po co mi to w kopi zapasowej? Wszystkie dyski są 24/7h włączone i podpięte do sieci czyli narażone np. na ataki ransomware o czym niedawno przekonali się użytkownicy urządzeń NAS Western Digital.
@Pazdzioch
Oprocz tego stale zasilane a wiec stale narażone na przepięcia (zarówno po sieci energetycznej3 jak i telefonicznej jeśli to nie światłowód lub mobilne) , jeśli stale się kręcą to się zużywają jeśli to nie SCSI no i to coś pewnie ciągnie ze 200W albo więcej co już w domowym budżecie jest odczuwalne jeśli działa stale (a nawet tylko po kilka godzin dziennie).
Do firmy można rozważyć ale do domu to zdecydowanie zbytek. Dwa dyski podpinane na czas backupu to zdecydowanie bezpieczniejsze i tańsze rozwiązanie.
@Wnioski
NAS jak każdy sprzęt komputerowy można (a nawet trzeba) podłączyć pod UPS.
Paździoch i Wnioski. NAS nie musi być być dostępny 24h na dobę. U mnie włącza się wieczorami po 17 i wyłącza tuż przed północą... jak jestem w domu. w weekendy pracuje od 9:00 do 0:00. Jak jestem w pracy to nie korzystam z NAS'a... jednak w razie potrzeby mam skonfigurowaną funkcję wake-on lan. Gdybym usilnie czegoś potrzebował.
co do zużycia energii. Jak dyski nie są używane to są uśpione tak że zużycie prądu jest znikome. Czasem zwiększa to o o kilka sekund dostęp do pierwszych plików, jak muszą się wybudzić.. no ale coś za coś.
Co do przepięć itd.. sieć ma zabezpieczenia + korki w domu + listwa przepięciowa ze stabilizatorem. Chyba bezpośrednio piorun musiałby przez okno wlecieć żeby cokolwiek zepsuć w tak zabezpieczonym sprzęcie.
Zdecydownaie preferuje NAS domowy niż miesieczne bulenie za zewnętrzna chmurę.. szczególnie że u mnie jest 10TB , a za tyle miejsca na zewnętrznej chmurze płaciłbym więcej niż rachunek za prąd + koszt własnego NAS'a z dyskami / 10 lat...
kasa w błoto...
@cyberant
Co do przepięć itd.. sieć ma zabezpieczenia + korki w domu + listwa przepięciowa ze stabilizatorem. Chyba bezpośrednio piorun musiałby przez okno wlecieć żeby cokolwiek zepsuć w tak zabezpieczonym sprzęcie.
Listwa to zwykły przedłużacza z bezpiecznikiem. Żadne zabezpieczenie nie jest w stanie powstrzymać energii pioruna i nie musi uderzyć w dom żeby uszkodzić uprzedzenia elektryczne. Wystarczy trafienie w linię niskiego napięcie gdzieś w okolicy żeby ci uszkodziło komputer czy telewizor. U mnie w bloku 2 tygodnie temu sfajczyło domofon w całym pionie.
jaki mas na magazyn polecacie ?
dyski talerze po 10 14 Tetra
NAS przepraszam miało być
NAS nie jest potrzebny szukam macierz RAID jakieś pomysły?
Mozna w prosty sposob zrobic NAS-a wykorzystujac niepotrzebny komputer ;)
link
Mam QNAP-a ale zrobilem sobie z laptopa 4 rdzeniowego NASA zgodnego z Synology do pracy na wirtualnym srodowisku windowsa + narzedzia i kompilatory.
Wiadomo, ze wydajnosc oryginalnych NAS-ow do wirtualek jest kiepska ale z odpowiednim laptopem jest tanie i bardzo wydajnie to dziala ;)
QNAP TR-004 - macierz na 4 dyski bez sieciowych śmieci - do archiwizowania danych idealne, bo tańsze (golas bez dysków ok 950 zł) i nie trzeba obawiać się włamu (już były akcje, że któryś z genialnych systemów NAS-owych był dosyć często skutecznie atakowany). W cenie tu opisywanego można kupić dwa TR-004 i zrobić sobie kolokacje.
Trzeba też mieć świadomość, że w NASach 1 gigabit to tylko maksymalnie 128 megabajtów na sekundę w sieci lokalnej - szału nie ma, ale tragedii też nie ma (USB 3.1 bije te wartości dosyć łatwo). Jako chmura domowa to rozwiązanie może być dobre dla amatora, bo przy ofertach internetu wydajność zapisu i odczytu jest jeszcze zazwyczaj gorsza (i to nie jest wina producentów NASów).
Podsumowując moim zdaniem brakuje na rynku prostych i tanich rozwiązań do ARCHIWIZACJI typu: 4 (lub więcej) zatok na dyski, łatwa konfiguracja RAID, połączenie USB (Thunderbolt będzie zbyt drogi i nie wykorzystany), bez "systemu", bez apek, serwerów multimediów i tym podobnych wynalazków.
Nie rozumiem dlaczego jeżeli mówimy o archiwizacji a producent chwali się pierdyliardami możliwości za które płacimy, ale są kompletnie bezużyteczne przy ARCHIWIZACJI.
NAS to nie chmura, jak ktoś potrzebuje backup`u to zdecydowanie taniej wyjdzie obudowa na 2 dyski z RAID1.
2 lata temu szukalem taniego i prostego rozwiazania
W malym biurze dla 2 osob zrobilem cos takiego:
link
Dopialem to do routera wi-fi po USB ;) Wszystko dziala w RAID 1 bezobslugowo bez zadnych problemow.
Do archiwizacji tasma.
Zastanawiam sie nad tym, nieco kosztowne na start, ale skoro duze firmy archiwizuja na tasmie, to cos w tym musi byc.
Metalowe pudelko do przechwowania tasm i gotowe.
@darekw1967
Po taniosci super, zostaje dopiac do routera, nie masz takiego na 2x 3.5" dyski, chcialbym wiekszy zrobic NAS. SSD tam mi nie potrzebne bo i tak net ograniczy transfer.
Widać, że część wpisów od "specjalistów" którzy nigdy z Nasów Synology nie korzystali.
Po pierwsze można ustawić harmonogram pracy nasa. Nie musi działać non stop.
Po drugie można zrobić sobie i NASa ze "starego komputera". Tyle, że NAS nie zużywa tyle energii co "stary komputer", oraz dostaje się komplet z oprogramowaniem w pakiecie, przez co odpada znaczna część czasu na konfigurowanie i pilnowanie "własnego rozwiązania".
Po trzecie dyski się sukcesywnie wymienia aby uniknąć ewentualnej wtopy.
Po czwarte NAS nie zwalnia od okresowego backupu. Może być w chmurze, albo na ten wspomniany "stary komputer".
na XPENOLOGY tez mozna ustawiac harmonogram pracy NASA tak ze komputer bedzie sie w zadanych godzinach czy dniach odpalal.
Ok dedykowany NAS zuzywac bedzie mniej pradu tylko jest pewien haczyk.
Stary komputer nie kosztuje juz nic... a rachunek za prad nie wyniesie Ci tyle co kosztuje dedykowany NAS ;) wiec w efekcie koncowym I TAK zaplacisz mniej wykorzystujac istniejacy juz pc.
NAS-a nie mozna traktowac jako sprzetu do archiwizacji. To bardziej urzadzenie do pracy on-line w pracy zespolowej z tymczasowym zapisem waznych danych. Do archiwizacji wykorzystuje zewnetrzne dyski jak i plyty BLURAY w standardzie M-DISC. Ogolnie im prosciej tym lepiej.
@WNioski, napisał:
"Oprocz tego stale zasilane a wiec stale narażone na przepięcia"
Tak jak każde urządzenie na świecie podłączone do sieci. Po to stosuje się zabezpieczenia wszelkiej maści od zwykłych listew po np. UPSy.
"jeśli stale się kręcą to się zużywają jeśli to nie SCSI "
Kompletnie nie masz pojęcia jak to działa, co więcej jesteś tak leniwy, że nawet nie wysiliłeś się zajrzeć jak bardzo konfigurowalna jest praca dysków i nie tylko pod względem hibernacji.
"no i to coś pewnie ciągnie ze 200W albo więcej co już w domowym budżecie jest odczuwalne jeśli działa stale (a nawet tylko po kilka godzin dziennie)"
Kolejna bzdura, znowu wykazałeś się leniwością bo przecież nie głupotą.
Domowy mały NAS na dwa dyski, hibernacja 5W, praca na pełnych obrotach 12W. To tylko pokazuję, że masz o tym marne pojęcie.
"Do firmy można rozważyć ale do domu to zdecydowanie zbytek. Dwa dyski podpinane na czas backupu to zdecydowanie bezpieczniejsze i tańsze rozwiązanie. "
Dwa oddzielne dyski wcale nie muszą być bezpieczniejsze, po pierwsze z tego powodu, że jednak dyski do NAS mają dłuższą żywotność, po drugie serwerem nie przewracasz, nie przenosisz go jak to bywa z dyskami przenośnymi. Bo skoro panikowałeś, że dyski na jednym zasilaniu to ryzyko, to oczywiscie masz na myśli przenośne talerze.
Nie pamiętam jak długo mam NAS w domu z podwójnym zapisem, pewnie ze 2X dłużej niż ty tu trolujesz.
Żadne rozwiąznie mobilne nie jest bezpieczniejsze, pomijając już takie udogodnienia jak mobilny dostęp, podwójny zapis czy nawet na najmniejszym z rodziny NAS możliwość backup'u nawet na kolejny dysk na oddzielnym zasilaniu pod portem w samym serwerze.
Jedyne z czym się nie minąłeś z prawdą, to że jest drożej. Rzeczywiście 2 porządne dyski to powiedzmy 1400 pistalarów, natomiast synology (to najmniejsze) to + 800 pistalarów. Rzeczywiście taka funkcjonalność, jak porządek, dostęp z każdego miejsca(na każde urządzenie), świetny interfejs, panel stanu systemu, możliwość udostępniania obszarów bez żadnych chmur i RAID jak najbardziej jest tego warte by dopłacić chociaż te 800zł.
@Wnioski oby twoje januszowanie kiedyś się na Tobie nie zemściło, no ale ktoś kto nie robi zdjęć pewnie się obejdzie.
"szukam macierz RAID jakieś pomysły"
- RAID to obecnie przestarzałem rozwiąznaie. Obecnie dyski łączy się w jedną przestrzeń przy pomocy ZFSa. ZFS zapewnia integralność danych w przypadku utraty zasilania.
"Rzeczywiście 2 porządne dyski to powiedzmy 1400 pistalarów, natomiast synology (to najmniejsze) to + 800 pistalarów. Rzeczywiście taka funkcjonalność, jak porządek, dostęp z każdego miejsca(na każde urządzenie), świetny interfejs, panel stanu systemu, możliwość udostępniania obszarów bez żadnych chmur i RAID jak najbardziej jest tego warte by dopłacić chociaż te 800zł."
Niby tak, ale dedykowany komputer który weźmie na pokład te 2 dyski kosztuje niewiele więcej. Tylko trzeba umieć go skonfigurować. Jak ktoś "umie" to nie jest to duży pracy. I od razu dostajemy możliwość wpięcia 4 dysków a nie 2, a dokupując kontroler za 300 zł jeszcze 4 dyski wejdą.
Co więcej Synology NAS w podstawowej konfiguracji ma bardzo budżerowe komponenty, nie ma pamięci ECC.
Trzeba mieć świadomość, że te 800 zł płaci się w dużej mierze za opcję by "rozpakować, włączyć do prądu i sieci i będzie działało",
> "i RAID jak najbardziej jest tego warte". RAID na 2 dyskach, ma sens tylko w opcji "mirror". RAID 1 oferowany jest przez chyba każdy współczesny system operacyjny - nic niezwykłego. RAID1 to jednak już przestarzałe rozwiązanie, bo dane na dyskach nie są w żaden sposób zabezpieczone przed tzw "write hole", co zapewnia chociażby system ZFS.
"Domowy mały NAS na dwa dyski, hibernacja 5W, praca na pełnych obrotach 12W. To tylko pokazuję, że masz o tym marne pojęcie."
- a po co te wycieczki osobiste? To temat o NAS a nie o tym co który użytkownik wie, albo jakiego koloru ma kanarka.
Co do tego, że NAS + 2 dyski na pełnych obrotach zużywa 12W to też nie bardzo. Np dysk Seagate Ironwolf Pro ma w specyfikacji "średnie" żużycie mocy w czasie pracy ok 8W. No ale 200W to na pewno to nie zje. Ale będzie to zdecydowanie więcej niż 12W na pełnych obrotach :). Nawet pełnoprawny PC zużywa kilkukrotnie mniej (o ile po prostu jest włączony) niż 200W.
@deel77
> QNAP TR-004 - macierz na 4 dyski bez sieciowych śmieci - do archiwizowania
> danych idealne, bo tańsze (golas bez dysków ok 950 zł) i nie trzeba obawiać się
> włamu (już były akcje, że któryś z genialnych systemów NAS-owych był dosyć
> często skutecznie atakowany).
Tak, właśnie Qnap był atakowany kilka miesięcy temu ransomwarem :) Warto pamiętać, że takich NASów i tak trzeba mieć kilka. Idealnie mieć dwa obok siebie i trzeci dostępny tylko po VPNie gdzieś hen daleko. Drugi i trzeci backupują tego pierwszego. Rolą trzeciego jest posiadanie niezależnej kopii danych jakby np włamywacz ukradł lub powódź zniszczyła NAS 1 i 2.
@deel77
> Nie rozumiem dlaczego jeżeli mówimy o archiwizacji a producent chwali się pierdyliardami możliwości za które płacimy,
> ale są kompletnie bezużyteczne przy ARCHIWIZACJI.
Tak naprawdę trudno sobie wyobrazić urządzenie, które jest w stanie zarządzać kopiowaniem danych na dyski twarde, a które nie udostępnia też tych dodatkowych możliwości.
Do takich zastosować trzeba w mniejszym lub większym stopniu zastosować jakiś procesor typu x86-64 lub któregoś z ARM. Prosty "mikrokontroler" pewnie nie wyrobi obliczeniowo.
Systemu operacyjnego nikt nie będzie pod to pisał osobnego, więc będzie tam albo Linux albo jakieś BSD. A skoro tak, to koszt implementacji tych dodatkowych funkcjonalności jest naprawdę minimalny.
Redukcja kosztów w takich urządzeniach polega na zaprojektowaniu własnej okrojonej płyty głównej, przylutowania do niej procesora i pamięci. I zamówienia setek tysięcy sztuk.
> Do archiwizacji tasma.
> Zastanawiam sie nad tym, nieco kosztowne na start, ale skoro duze firmy > archiwizuja na tasmie, to cos w tym musi byc.
> Metalowe pudelko do przechwowania tasm i gotowe.
To coś to cena / TB, która jest dużo mniejsza od dysków twardych i dysków optycznych. Natomiast czytnik który pozwala zapisywać duże i pojemne taśmy kosztuje kilka-kilkadziesiąt tys. $. Więc opłaca się dopiero tak gdzieś od 100-200 TB danych na miesiąc.
@lacek
Uzywane HP LTO mozna w miare tanio kupic, zastanawiam sie nad bezpieczenstwem, bo HDD polozyc do szuflady na 10 lat - nie odwaze sie.
CD-R po 15 latach sie czytaja.. Pozytywnie zaskoczony :)
A tasma tez powinna byc odswiezana czy moze lezec z 20 lat?
@lacek, napisał:
Niby tak, ale dedykowany komputer który weźmie na pokład te 2 dyski kosztuje niewiele więcej. Tylko trzeba umieć go skonfigurować. Jak ktoś "umie" to nie jest to duży pracy. I od razu dostajemy możliwość wpięcia 4 dysków a nie 2, a dokupując kontroler za 300 zł jeszcze 4 dyski wejdą.
Zawsze sa lepsze rozwiązania, nie ma wątpliwości, że tak jest. Szuka się kompromisów, między bezpieczeństwem, wydatkiem energetycznym a kwestiami finansowymi. Jednak spotkałem się w wielu placówkach badawczych z NASami od S gdzie prowadzi się bardzo wrażliwe badania opierając swoje bazy danych między innymi o tą strukturę. NAS na 4 dyski to wcale nie jest większy wydatek, niż serwer budowany na stacjonarce, oczywiście jak się to umie zrobić.
Nie bierzesz też pod uwagę szeregu innych udogodnień dla użytkownika "domowego", bo po co.
"Trzeba mieć świadomość, że te 800 zł płaci się w dużej mierze za opcję by "rozpakować, włączyć do prądu i sieci i będzie działało","
Nie, myślę że płaci się za tą całą stertę udogodnień, darmowych aktualizacji, apek, które dotyczą wszystkich użytkowników, bez dzielenia ich na tych lepszych i gorszych. Te udogodnienia w szczególności dotyczą użytkowników "domowych".
@lacek, napisał:
"- a po co te wycieczki osobiste? To temat o NAS a nie o tym co który użytkownik wie, albo jakiego koloru ma kanarka. "
ale to nie było do Ciebie, jak ktoś wypisuje bzdury wbrew powszechniej dostępnej wiedzy z pełną premedytacją możesz go głaskać po główce, ode mnie tego nie wymagaj.
"Co do tego, że NAS + 2 dyski na pełnych obrotach zużywa 12W to też nie bardzo. Np dysk Seagate Ironwolf Pro ma w specyfikacji "średnie" żużycie mocy w czasie pracy ok 8W. No ale 200W to na pewno to nie zje."
to jest powszechnie dostępna wiedza, kłócisz się z faktami czy potrzebujesz film z podłączonym watomierzem? Twoim zdaniem więcej niż 200W to duże przekoloryzowanie do rzeczywistych 12W , czy małe?
@lacek, napisał:
"Systemu operacyjnego nikt nie będzie pod to pisał osobnego, więc będzie tam albo Linux albo jakieś BSD. A skoro tak, to koszt implementacji tych dodatkowych funkcjonalności jest naprawdę minimalny. "
to chyba nie masz pojecia ile tam jest dostępnego softu dodatkowego(nie mówie o systemie), jeżeli twoim zdanie koszt produkcji takich aplikacji jest minimalny polecam ci chociaż 3 miesiące popracować za darmo :) tak dla równowagi intelektualnej.
@lacek, napisał:
"Redukcja kosztów w takich urządzeniach polega na zaprojektowaniu własnej okrojonej płyty głównej, przylutowania do niej procesora i pamięci. I zamówienia setek tysięcy sztuk. "
Bierz się za to, czekam na twoje rozwiązanie, nic prostszego :)
@BlindClick, napisał:
" bo HDD polozyc do szuflady na 10 lat - nie odwaze sie.
CD-R po 15 latach sie czytaja.. Pozytywnie zaskoczony :) "
To ja mam kompletnie odmienne obserwacje w proporcji, CD-R/DVD po 5 latach normalnego przechowywania, nadają się do kibla, natomiast talerze są po dekadzie bez szwanku.
Ja miałem zwykły używany dysk, ale dobry, wymienilem na nowy, a stary zapelnilem danymi i włożyłem w foli, pudełku oryginalnym, do szuflady, i już się nie uruchomił, kilka młodszych działa. Wg dysk jest za skomplikowany, cd, cdc, taśma prostsze, jak tego słońce czy magnes nie zniszczy to uważam nie ma co się psuć.
Normalne dyski talerzowe mogą być składowane latami, ale powinny być regularnie startowane np. w docking station, aby ruszyć mechanikę.
Mam HDD z czasów gdy 1TB był czymś ogromnym i działa nadal - ruszany raz do roku w docking station. Inaczej zresztą się nie da bo tego interfejsu nowsze PC dawno już nie mają.
Stray danych na CD/DVD to bardziej złożona historia, bo zależy od samego produktu i od warunków przechowywania. Sporo nagranych DVD leżących razem przez kilka lat pokazało mi, że nie ma pewności, co przetrzyma. Np razem leżące kilka lat w spokoju dyski Maxwella i Verbatim są czytelne tylko w przypadku Maxwella. Verbatim nie jest nawet rozpoznawany że jest w napędzie. Kilka tanich no name z 2004 funkcjonuje natomiast nadal jak by były zapisane wczoraj. Nie ma reguł, albo regułą jest przypadek.
BlindClick27 lipca 2021, 08:13
@lacek
Uzywane HP LTO mozna w miare tanio kupic, zastanawiam sie nad bezpieczenstwem, bo HDD polozyc do szuflady na 10 lat - nie odwaze sie.
CD-R po 15 latach sie czytaja.. Pozytywnie zaskoczony :)
A tasma tez powinna byc odswiezana czy moze lezec z 20 lat?
Oficjalnie podają 30 lat ale nie jestem jeszcze na takim etapie aby kupować biblioteki ...dyski mi satykną
@stb, napisał:
" Nie ma reguł, albo regułą jest przypadek."
dokąłdnie