Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Canon EOS R50 - test trybu filmowego

Canon EOS R50 - test trybu filmowego
27 października 2023
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 18

1. Wstęp

Firma Canon przez lata znana była z posiadania najobszerniejszej na rynku oferty amatorskich lustrzanek przeznaczonych dla początkujących i bardzo początkujących użytkowników. Z czasem segment ten był jednak coraz mocniej podgryzany przez smartfony oferujące coraz bardziej rozbudowane funkcje fotograficzne i filmowe. Wydawało się zatem, że wraz z ostatecznym przejściem Canona na bezlusterkowce i stopniowym wygaszaniem systemu EOS M, do historii przejdą także najtańsze i często mocno funkcjonalnie okrojone aparaty tego producenta.

Tak się jednak nie stało i w bieżącym roku najpierw zobaczyliśmy aparat Canon EOS R50, a kilka miesięcy później jeszcze niżej pozycjonowany model EOS R100. Pierwszy z nich, czyli bohater niniejszego testu, to poniekąd następca modelu EOS M50, tyle że w wersji z nowszym bagnetem RF. Na szczęście producent nie ograniczył się w tym przypadku jedynie do zmiany mocowania obiektywów — w R50-ce, w porównaniu do wyposażonego w inny bagnet kuzyna, zniknął crop w 4K oraz pojawił się profil obrazu HDR PQ, a wraz z nim możliwość zapisu filmów w kodeku H.265 z próbkowaniem koloru 4:2:2 / 10-bit. Zabrakło co prawda filmowania w 4K w 50 kl/s (zarezerwowanego, jak się wydaje, dla wyżej pozycjonowanego modelu EOS R10), ale nadal testowany aparat, przynajmniej na papierze, może być interesującą alternatywą dla podstawowych modeli konkurencji, takich jak Fujifilm X-T200, Nikon Z30 czy Sony A6100.

W niniejszym teście sprawdzimy, czy faktycznie tak jest. Zapraszamy do lektury kolejnych rozdziałów.


----- R E K L A M A -----

Aparat do testu wypożyczyła firma Canon Polska, za co serdecznie dziękujemy.



Poprzedni rozdział