W maju na rynek trafi nowy, 3-osiowy stabilizator firmy DJI z serii Ronin - oznaczony dodatkowo literką M. Gimbal przeznaczony jest do współpracy z aparatami i kamerami o wadze do 3.6 kg. Na urządzenie można już składać zamówienia. DJI Ronin-M został wyceniony na sumę 1.559 euro.
Gimbal Ronin-M to nowość w ofercie chińskiej firmy DJI. Firma wypuściła wcześniej na rynek droższego Ronina, mogącego przenosić kamery o wadze do 7.2 kg. DJI Ronin-M współpracuje natomiast z urządzeniami z wagą o połowę mniejszą - do 3.6 kg.
Sam stabilizator waży 2.3 kg. Wyposażony jest m.in. w oprogramowanie Assistant dla systemów iOS i Windows, która ułatwia konfigurację wielu parametrów urządzenia. Do dyspozycji jest także tryb „Silent Mode” przydatny przy filmowaniu scen wymagających ciszy.
Na stronie DJI można już składać zamówienia na stabilizator Ronin-M. Urządzenie kosztuje 1.559 euro.
Bardzo interesujący sprzęt. Jego możliwości /jak widać na przykładzie/ są imponujące. Powinien się nieźle sprawdzić również w reportażu.
Czekam na wersję, "mogącą przenosić ładun"... Ech, co ja plotę: oczywiście że nie żadne-tam "ładunki", tylko aparaty o wagomiarze do 0,5 kg. Znaczy się - zaawansowane smartfony z dopiętym bezkorpusowcem QX1.
Wtedy to już żaden "artysta fotografik" nie miałby ze mną szans.
;-)
Soniak 10! Nie widziałeś dżimbale do smarfoników, są a jakże. Mam nadzieję że zrobia appa do ajfona, który zsynkronizuje jego funkcję śledzenia celu/tarczy z ruchem dżimbala. Wobrażasz sobie, raz wybrany cel pozostaje w kadrze bez względu na ruchy uchwytu. Wynalazcy, do roboty! Forsa czeka.
@TRI-X Coś takiego już istnieje. Sprawdź "Inteligentna podstawka fotograficzna IPT-DS10M".
Chyba przy gimbalach jest największa przebitka w stosunku kosztów wytworzenia do ceny końcowej. O ile przy aparatach/obiektywach wymagana jest zaawansowana technologia produkcji, to w tym tutaj przypadku zręczny ślusarz zrobiłby coś takiego w cenie kilkukrotnie niższej. No ale tak już się przyjęło, że gadżety dla filmowców z marszu są wyceniane x5 :)
Adameck - 100% nie masz racji, pomijając silniki bezszczotkowe i materiały, najważniejsza rzecz elektronika kontrolująca i oprogramowanie, które sprawia, że to działa. Za to twórcy się cenią, trochę tak jakbyś oceniał wartość oprogramowania po koszcie wyprodukowania nośnika i opakowania.
Podobny stabilizator zrobiłem dla gopro,. Kupiłem na alliexpres za 45 € gimbala do dronów ,przekręciłem do monopodu i działa !!!
jak na Chiny to cena jest zaporowa...