Phottix Odin - problemy przy współpracy z Nikonem D750
Na swoim blogu firma Phottix opisuje problem, jaki może pojawiać się przy używaniu wyzwalacza lamp Odin TTL we współpracy z lustrzanką Nikon D750. Phottix wyjaśnia, że chodzi o nieco inny rozmiar stopki lampy błyskowej w aparacie, co może powodować problemy w funkcjonowaniu wyzwalacza.
Swój wpis firma Phottix zamieściła w odpowiedzi na pytania użytkowników wyzwalacza Phottix Odin TTL i Nikona D750. Zgłaszali oni problemy i pytali, czy pojawi się nowy firmware.
Firma Phottix napisała, że jej inżynierowie zbadali sprawę i odkryli, że stopka w D750 ma nieco inne wymiary niż te, które są we wcześniejszych aparatach (np. D700). Z tego powodu piny w wyzwalaczu i stopce aparatu mogą nie stykać się we właściwy sposób.
Porównanie stopek w Nikonach D700 i D750 - źródło: Phottix. |
Phottix dodaje, że prostym sposobem na rozwiązanie tego problemu może być dodanie z przodu stopki elementu (np. blaszki), który wyrówna styki urządzeń.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Czyżby Nikon rozwijał swoją stopkę?
Nie - w ramach oszczednosci zabraklo plastiku w formie... :-)
Może dopasowują wymiarami do kultowej blaszki Nikon ASC-01?
goooool!
Ciekawe czy Sabiny działają OK z D750, czy też nie pasują i trzeba będzie kupować przejściówkę za 100 USD? To że przy wspomaganiu AF z lampy będzie BF/FF to pewne jak odklejające się gumy. Od D700 ten sam problem - widać przerasta księgowych Nikona.
Akcesoria systemowe będą działać poprawnie, ponieważ mają pin wysuwany przy "zamykaniu" co gwarantuje poprawne połączenie. Cała reszta to sprawa chińczyków żeby się dostosować.
Miałem podobny problem z PixelKiking-ami w D7000, i po prostu nauczyłem się właściwie dokręcać wyzwalacz w stopce, ale nigdy nie pofajdało mnie na tyle, żeby sugerować że to wina Nikon-a...
Zolty | 2015-05-08 07:20:43
"To że przy wspomaganiu AF z lampy będzie BF/FF to pewne jak odklejające się gumy."
Że niby przez tę różnicę w stopkach? LOL & ROTFL x)
Zolty: Nikon w ogóle zbagatelizował problem twierdząc, że kłopot sprawia czerwona barwa wspomagania AF generowana przez Sabinkę. To bzdura. Problem tkwi w sofcie aparatu. Informacja zwrotna, którą dostarcza lampa o uruchomieniu wsparcia AF powoduje, że aparat ustawia focusa w sobie tylko znanym miejscu (silny BF). Żeby takie zjawisko wywołać, wcale nie potrzeba lampy z czerwonym wspieraniem AF. Wystarczy wyzwalacz, który obligatoryjnie informuje korpus, że dioda wsparcia AF lampy działa. Nie musi być nawet odbiornika z lampą - efekt jest identyczny - BF i do tego dokładnie taki sam, jak przy lampie na korpusie...
Powracam do tego przy każdej okazji, może w końcu ktoś się obudzi i coś z tym zrobi.
To, co opisałem to nie przeczytanie w necie, a sprawdzone osobiście i to na kilku różnych wyzwalaczach obsługujących iTTL. Problem ciągnie się od D700. Późniejsze D800 (na takim korpusie robiłem testy) czy D600 - także kicha. Nie sądzę, żeby w D750 zrobili wyjątek i poprawili soft.