Tamron i Sigma - problemy z aparatami Canon EOS 5Ds i 5Ds R
Pisaliśmy niedawno o Sigmie, która aktualizuje firmware w wybranych modelach obiektywów, mających problem we współpracy z lustrzankami Canon EOS 760D i 750D w trybie Live View. Okazało się, że sprawa dotyczy też modeli EOS 5Ds i 5Ds R. Problemy mają również obiektywy Tamrona.
Zarówno Sigma, jak i Tamron informują o konieczności aktualizacji firmware w wybranych modelach obiektywów. Chodzi o problemy we współpracy z lustrzankami Canon EOS 5Ds i 5Ds R. W przypadku obiektywów Tamrona problem dotyczy nieprawidłowej pracy układu AF w trybie Live View. Jeśli chodzi o obiektywy Sigmy, to tutaj z trybu Live View nie można korzystać w ogóle.
Tamron opublikował listę obiektywów, które wymagają aktualizacji firmware:
- SP 15-30 mm f/2.8 Di VC USD (Model A012)
- SP 70-200 mm f/2.8 Di VC USD (Model A009)
- SP 150-600 mm f/5-6.3 Di VC USD (Model A011)
- SP 90 mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD (Model F004)
- 28-300 mm f/3.5-6.3 Di VC PZD (Model A010)
- 16-300 mm f/3.5-6.3 Di II VC PZD MACRO (Model B016)
W przypadku Sigmy listę możecie znaleźć w naszej poprzedniej informacji (na temat aparatów EOS 760D i 750D).
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Nie ma zdziwienia. Tamron 28-75 2.8 podpięty do 70D w trybie LV też praktycznie nie działa, Dual-Pixel nie funkcjonuje, a sam obiektyw często powoduje Error informujący jakoby styki obiektywu były zabrudzone.
Wlasciciele w/w obiektywow NIE MARTWCIE SIE !!!! Za kilka miesiecy bedziecie mieli body ktore bedzie dzialac ze wszystkimi obiektywami do tego z najnowszej generacji matryca oraz AF hybrydowy czyli NIGDY WIECEJ FF/BF !!!!
Wlasciciele w/w obiektywow NIE MARTWCIE SIE !!!! Za kilka miesiecy bedziecie mieli przejsciowke do body do Sony ktore bedzie dzialac ze wszystkimi obiektywami do tego z najnowszej generacji matryca oraz AF hybrydowy czyli NIGDY WIECEJ FF/BF !!!!
No cóż każdy system ma jakieś problemy. Ten jest z grupy psa ogrodnika.
@ ***s***
Jeżeli to prawda i będzie dobrze działać to przesiądę się na Sony. W tym przypadku FF Canona czy Niona zupełnie traci swoją przewagę.
Kupić kundla do takiego aparatu, to jak kupić auto klasy premium i tankować gaz lub olej opałowy za 20 pln :)
@sektoid
Szczególnie, że najnowsze obiektywy sigmy swoją optyką przebijają systemówki...
Nie na wiele zdadzą się rewelacyjne własności optyczne, jeśli obiektyw nie będzie trafiał z ustawieniem ostrości.
Jak uczy doświadczenie, optyka "alternatywna" jest pod tym względem ryzykowna w stopniu istotnie większym, niż optyka systemowa.
Z mojego doświadczenia wymieniony wcześniej Tamron trafia bardzo dobrze w AF fazowym, zwłaszcza z 5D MkII, z cropem Sigma 17-50 2.8 działa wzorowo, natomiast Canon 50 1.4 to całkowita loteria na obu korpusach, w zależności od światła, odległości trafia jak chce. Tak więc ryzyko jest wg. mnie porównywalne ;)
Jesli produkowalbym aparaty i obiektywy to tez chcialbym je sprzedawac, normalna sprawa. A Sigma i Tamron musi zrobic wlasny aparat :)
Dobrze, że zostawiłem cały ten burdel za sobą i kupiłem Fuji - BF?FF? A co to takiego? Jakość szkieł przebija L, Jakość matrycy i kolory również a, że DOF nie taki sam? Nie Samym DOF człowiek żyje. A X-T1 z nowym Firmware ma AF niesamowicie zbliżony do Body klasy 5Dmk3 i D810.
@Flash69
roznica polega na tym ze Club N mozesz wykonywac zlecenia a Fuji mozesz miec domowy fotoalbum.
jacq
Jak podepnie gripa i osłonę przeciwsłoneczną do obiektywu to też może robić 'zlecenia'.
Jakoś tego typu problemy to tylko Canon miewa. Może czas zacząć tytułować takie newsy: "kolejne problemy Canona z obiektywami klasy premium"
Nie wiem czemu ale od jakiegoś czasu jak widzę, że coś jest "premium" to omijam to dalekim łukiem i mam odruch wymiotny. Marketingowe wciskanie mi, że coś jest rzekomo lepsze, bo ktoś tak powiedział i z tego powodu więcej warte, podczas gdy w rzeczywistości to ten sam, tylko lepiej opakowany fajans.
Do fotografii ma się to tak, że niektórzy nadal wierzą w cudowną jakość L, a gdy akurat obiektyw Sigmy czy Tamrona jest optycznie lepszy, to powołują argument autofocusa. Z moich doświadczeń, a przerobiłem już sprzętu trochę, nie miałem żadnych problemów z Sigmami 30mm ( miałem dwie sztuki w róznym okresie czasu ), czy Tamronami ( ok, głośny AF i w zasadzie tyle ), natomiast miałem olbrzymi problem z 35L który na dwóch korpusach 1D trafiał tak loteryjnie, że zarówno ja jak i moi znajomi nie mogli w to uwierzyć. Dobrą 85/1.8 też wybierałem spośród 3 sztuk. Wszystko zależy więc na co się trafi.
Morał jest raczej taki, że kupując sprzęt innego producenta trzeba liczyć się z tym, że współpraca z korpusem może nie układać się za dobrze ( lub w ogóle ).
Morał jest z tego taki ze fazowe FF/BF powinny iść do kosza bo działają szybko ale loteryjne. Czas na hybrydy tzn fazowy podjazd i kontrastowy dojazd. Tylko jak C i N sobie z tym poradzą mając zawadzające i przeszkadzające w kontrastowym lustro.
@MaciekKwarciak: w kwietniu byłem na imprezie organizowanej przez jedną z największych na tym kontynencie korpo. Oficjalny, profesjonalny fotograf (zaznaczam, że nie pokroju typowych naszych pstrykaczy ślubów raczej siedzący od wielu lat w reklamie i mediach, który ma kalendarz zajęty na dwa lata do przodu i trzeba naprawdę silnych $argumentów$ aby przekonać go, żeby przyjął zlecenie) używał pena! Wyminiłem z nim kilka zdań z których wynikało mniej więcej tyle, że jak się ma doświadczenie i wypracowaną markę to można robić foty nawet telefonem a kasy Ci nie zabraknie. Najważniejsze żeby wiedzieć jak pokazać to co zleceniodawca chce zobaczyć. Wspominał, że w studiu (nawet polowym) lubi pracować MF ale jak ma iść w gąszcz ludzi to czułby się conajmniej głupio latając z kilkoma kg na szyi. Ją rozumiem, że w PL mogłoby to nie przejść bo tu profesjonalizm zwykle mierzony jest długością i średnicą obiektywu i wielkością body. A gdyby taki wyluzowany koleś z kompaktem pojawił się na ślubie to mogłoby wywołać wręcz oburzenie (jak to, przecież miał być fotograf?).
A'propos: cudownej jakości eLki, w którą niektórzy wierzą:
Owa jakość polega na świetnej mechanice, szybkim af ring-usm ( z ręcznym doostrzaniem bez odrywania oka od wizjera bez żadnych przełączników czy szarpania za pierścienie) i dobrej jakości powłoki na szkłach.
Dla mnie istotne jest że po 5 latach używania takiej eLki zdjęcia wychodzą tak samo jak w momencie zakupu.
Czy zamieniłbym to na super optykę w tandetnym plastiku (T)? - nieeee!
Na super optykę z solidną mechaniką (sig.)? Być może, pod warunkiem że AF będzie tak samo powtarzalny...
Ktoś ma inne priorytety? OK, ale nie wszyscy chcemy tego samego i nie...nie wszyscy mamy równe żołądki, choć kiedyś Władza Robotnicza tak właśnie twierdziła ;-)
kivirovi - przestań pie..., mój znajomy ma sigmę 35 1.4 i z D800E też mu nie trafia na 1.4 + bagnet który odpada... niczym legendarne Nikon-owskie gumy...