Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
"W nowej Alphie nie mogło oczywiście zabraknąć stabilizacji matrycy. O ile u poprzednika deklarowana skuteczność wynosiła 5.5 EV, w nowym modelu wynik ten poprawiono aż do 8 EV. Jeśli chodzi o nasze obserwacje, to uzyskaliśmy taki sam rezultat jak w teście A7R IV – 3 i 2/3 EV."
Czyli marketing Sony pociągnął cyferki znacznie dalej, a w rzeczywistości ciągle jesteśmy w tym samym miejscu? Ech....
To mi się podoba! Sony dodało wyświetlacz odchylany na bok, ale z możliwością używania go jak wcześniej - rozwiązanie idealne. Teraz to naprawdę ma większą funkcjonalność, niż jakakolwiek inna opcja :)
Oczywiście nie jest to pierwszy aparat z takim rozwiązaniem (na przykładS1H był wcześniej), ale i tak zmiana w dobrym kierunku.
Dużo zmian na plus, i drobnych i dużych. Wyświetlacz - w końcu! Ten system odchylania powinien być standardem. Topowy wizjer na rynku - uf, bałem się że go zostawią dla serii S i A1. Fajnie że wciąż ulepszają to menu. Szkoda że wciąż stara matryca, choć to norma u Sony - 2 generacje na tą samą matrycę, a potem nowa. Cena też jakoś mnie nie szokuje, po tym co wyczynia kurs dolara i po tym o ile wyżej wycenili A IV względem III na start. I w końcu można ustawić wielkość RAWów, zamiast korzystać z maksymalnej dostępnej rozdzielczości:)
Ciekawi ta rozbieżność w efektywności stabilizacji... czyżby po prostu w końcu zaczęli ją tak "liczyć" jak to robi Canon? Że super cyferki, ale gwiazdką dopisane że "w połączeniu z stabilizowanym obiektywem, o wysokiej jasności, blablabla" itd? Ciekawe co pokażą dokładniejsze testy.
Bardzo fajny aparat, ale jednak nie dla mnie. Na szczęście drogi, więc nie będzie tak żal. Odpowiedniejszy będzie dla mnie Canon R5, bo szybsza matryca. Ale ten wizjer to bajka, a ekran to majstersztyk. Przebija nawet Panasonica S1H i GH6.
Dokładnie, choć progres w ergonomii między generacją III a IV jest spory no i ciężko nazwać cegłą coś co jest mniejsze od całej konkurencji... Sony jest zakładnikiem swojej strategii małych do bólu body, żeby oddzielić grubą kreską od tego co w lustrzankach. Tyle że małe japońskie rączki nie powinny być wyznacznikiem dla całego świata.
Żeby nie było - Przymierzałem wszystkie alfy, mam porównanie, i o ile pierwszy grip był cierpieniem w czystej diabolicznej postaci, drugi jakaś niewygodną popierdółką, trzeci ledwo akceptowalnym kompromisem (Ale dalej dwa poziomy niżej niż Canon i Nikon), to czwarty choć jest w końcu ok (I miło że body urosło), ale i tak nie jest tak wygodny jak Canona i Nikona. Ergo - jest pole do poprawy, ale nie wiem czy bardziej się odważą, żeby nie zabić swojej strategii małych body. Obawiam sie że jesteśmy skazani na "dizajn" ociosanej cegły.
No właśnie o to mi chodzi. Bebechy są pewnie OK. Ale moja ręka jakoś nie może się zaprzyjaźnić z produktem Sony. Próbowałem na poprzednim festiwalu w Łochowie pochodzić z tym aparatem pół dnia. I nie wyszło nawiązanie przyjaźni :) Ciut więcej w wymiarach i może byłoby OK.
No i jeszcze problem z tym starym menu. Łaziłem chyba z A7III. Dostałem aparat, w którym ktoś przestawił na synchroniczne zapisywanie na dwóch kartach. Przesiedziałem z 15 minut aby to wyłączyć. Niestety nie znalazłem takiej opcji. Wróciłem do stoiska gdzie wypożyczali aby mi pomogli. Poszukali i też się poddali. Ale zauważyli Szablę na horyzoncie. Przyszedł, kliknął i już mogłem zapisywać na jednej karcie. Po prostu fachowiec. :)
Ale to przymierzałeś się tylko do A7 III? Jeśli tak - gdy będziesz miał okazję, spróbuj też z IV gen (A7S III / A7 IV, A7R IV, A1) - one akurat są trochę wyższe, a grip trochę dłuższy. Jest ok. Wedle niektórych w końcu super wygodny, moim zdaniem, tylko ok, już nie przeszkadza, ale dalej miłość z rozsądku, a nie dla krągłości;)
O ergonomii. Body a7RV jest takie samo jak moje a7IV. Wielkość i ergonomia tego body jest idealna. Mam średniej wielkości dłonie. Ale zwykle największe rękawice występujące w sklepach są na mnie za małe - pasujące wymagają długich poszukiwań. Samo body leży w moich rękach idealnie. Guziki, pokrętła są duże i łatwo się w nie trafia. Mały palec prawej ręki na body nie miał oparcia. Zakup dedykowanego wspornika Smallrig załatwił sprawę. Jest już wręcz idealnie. I jest rozwiązana sprawa mocowania do głowic statywowych których używam. Body wyższe o 1 cm będzie za duże po dołożeniu w/w wspornika. Po okresie 6m jego używania nie wyobrażam sobie jego braku. Odchylany i jednocześnie obracany ekran w a7RV jest genialny i to chciałbym mieć. Podobnie wizjer. Menu w A7IV jest idealne - nic bym nie zmienił. Jeżeli jest takie samo w a7RV, nic więcej nie potrzeba. W a7IV jest intuicyjne i przejrzyste. Wielokrotnie trzymałem w rękach a7 III już po wielu miesiącach użytkowania a7IV . Moje odczucia : mały, niewygodny, wręcz toporny kształt z fatalnym menu. Podsumowując a7RV : matryca, w/w ergonomia i menu spowodują , że będzie to najprawdopodobniej moje drugie body.
O, dzięki za rozbudowany opis. Dla mnie a7IV jest fajne, ale dalej nie ideale. Chciałbym żeby grip trochę bardziej głęboko naturalnie wypełniał dłoń bez potrzeby zaciśnięcia żeby go objąć. Ale o gustach sie nie dyskutuje, ja może bardziej lubię jak jest za co złapać;)
To A7R V powinien ci się spodobać, bo jeśli dobrze widzę te menu w A7R V jest jeszcze usprawnione - doszła jakaś zakładka główna gdzie są skrótowo na jednym ekranie wszystkie najważniejsze parametry przedstawione graficznie. Taki bajer jak personalizowane zakładki z Mojego Menu, tylko rozbudowane i faktycznie w Menu, a nie pod Fn. Wygląda użytecznie.
Wizjer ciekawy, ale czy to nadal zwykły LCD? Dziwi mnie, że w końcu nik nie robi HDR najlepiej OLED. Może prądożerny, ale do zwykłego użytkowania mógłby pracować w trybie ekonomicznym a do filmowania HDR wiadomo. Telefony coraz częściej mają HDR i nie koniecznie są z najwyższej półki. No i życzyłbym sobie większy ekran albo opcje na stopkę z pełna funkcjonalnością w tym z dotykiem : 6 cali HDR. O tak i ten zewnętrzny ekran mógłby mieć slot na SSD M2. Druga sprawa to rozpoznawanie tego i owego. Canon wykrywa ludzi, zwierzęta, samochody, ale zauważyłem, że mój R7 nie ma problemu również z owadami - motyle, muchy a i wykrył tego lata modliszkę i wyostrzył na oczy. Ropuchy też ogarnia. Ogólnie im wyraźniejsze oczy tym lepiej to działa, choć modliszka temu przeczy.
Jeśli dobrze pamiętam to wizjery są właśnie OLED od jakiegoś czasu. I to chyba u wszystkich. (Nie chce mi się tego potwierdzać, niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu jak coś)
A7R V ma dedykowane rozpoznawanie również i insektów opartę o to Si, więc na pewno działa to nie gorzej niż w R7.
PS. Z konkurencyjnego portalu : "Grip jest tak samo głęboki i wysoki (a więc za niski ;) (jak w A7 IV) ale minimalnie bardziej obły. Trudno to dostrzec nawet przykładając je do siebie, a jednak w ręce jest wrażenie że lepiej wypełnię chwyt." Czyli w sumie nawet i ten już całkiem znośny grip ulepszyli. (Tak wiem, uczepiłem się tego tematu, ale jestem nim żywotnie zainteresowany. Ergonomia Sony była tym czymś co prawie mnie odstraszyło od systemu, jakoś za czasów A7 II)
R2mdi - zdążyłeś podejrzeć jak to zrobił? ;p Uważam że za jakiś czas Sony powie: my jak Leika, tradycyjni od początku do końca, i przy okazji ceny x5. Nie widzę innego powodu by się upierać przy tak oryginalnym kształcie. LCD - nie śmiałem marzyć o takiej rozpuście a tu proszę podane na tacy, WOW.
Wojt_wro - myślałem o uchylnym ekranie napisałem wizjer... Wizjer jest wybitny i tu nic więcej bym nie śmiał wymagać. Przez wizjer jednak nieczęsto filmuję bo niewygodny, bo ogranicza kadrowanie, bo szyja zaczyna boleć... Ekran natomiast niewielki stąd takie pomysły. Natomiast przy tej kwocie można też by pomyśleć o wizjerze bezprzewodowym typu monokl - odpinany od body z wbudowanym akumulatorem albo chociaż na kablu. Nie trzeba by wtedy przekręcać ciągle ekranu, albo udawać, że pod kątem 90st z odległości 50cm w słońcu nadal dobrze widać.
A, to zmienia postać rzeczy. Nie no, to jest niestety dalej zwykly LCD i chyba nikt nie robi w aparatach ekranów OLED. Ktoś mi kiedyś gdzieś napisał, że to z powodu reprodukcji kolorów, żarcia baterii oraz ryzyka wypalenia elementów interfejsu przy ciągłym wyświetlaniu tego samego. Choć ja bym się za oled nie obraził, bo w porównaniu do "ekranów w kieszeni" to bieda na aparatach.
Bezprzewodowy wizjer spoko, kiedyś były takie zabawki, teraz już chyba nic z tego.
BlindClick: Niestety nie. To fachowiec. Wiedział gdzie to ukryli. Za sekundę było tak jak chciałem. 😀 A ja szukałem 15 minut. Ech…
26 października 2022, 23:57
W 8K to będzie szum matrycy. Praktycznym limitem FF jest 6K a M4/3 to 4K. Dymanie w pixel na cyfrę nie ma sensu innego niż marketingowy - tylko większe pliki się z tego robią i spada płynność w edycji. To już lepiej mieć więcej fps niż stwarzać bezsensowne trudności w postprodukcji. Czytam ze najlepszy obecnie sensor kinowy kreci 6.5K:
The new ALEXA 65, utilises a new A3X sensor; the largest high-performance motion picture sensor available on the market today. The sensor has a 54.12 mm x 25.58 mm active imaging area
Aczkolwiek zgadzam się z przedmówcami, jakby Vega nakręcił Gierka w 8K film byłby znacznie lepszy.
@W0jtech - ja bym raczej powiedział że 4K w M43, 6K w APS-C i 8K w FF
A Alexy 65 nie podawałbym jako przykładu, jej sensor to trzy zespawane ze sobą matryca Alev III, które po raz pierwszy zostały zaprezentowane w 2009 roku. Dziś da się te same wyniki jeśli chodzi o kolor czy DR osiągnąć na mniejszych pikselach bez najmniejszego problemu.
27 października 2022, 11:28
@Amadi - gradacja jest słuszna aczkolwiek wg mnie zawyżona. Limitem jest optyka - weźmy najlepsze obiektywy i powiedzmy dla FF obiektyw 70lp/mm * 2 linie * 36mm matryca = 5040 czyli 5K. M43 - 90lp/mm * 2 * 19mm = 3420 czyli 3.4K (19mm to szerokość sensora multiaspect dla DCI).
Dodmuchanie M43 do 4K o 15% jeszcze ma jakiś sens żeby dociągnąć do popularnego standardu. Ale dmuchanie z 5K w FF o 60% do 8K jest tylko marketingowym chwytem. Nie mówię że to źle że jest taka opcja, każdy może spróbować 8K z FF i dojść do słusznego wniosku że to nie ma sensu, albo może to pomóc spełnić formalne wymaganie klienta żeby było "8K". Dodmuchanie 20% pixeli do standardu 6K w FF jest jeszcze ok.
Z tej czwórki DR, rozdzielczość, fps i kolor (420-444) to rozdzielczość ma najmniejszy priorytet a zwłaszcza pusta rozdzielczość. Dodatkowo wysoka rozdzielczość wzmaga rolling shutter - w kinie to jednak globalna migawka jest oczekiwana.
@W0jtech "Limitem jest optyka - weźmy najlepsze obiektywy i powiedzmy dla FF obiektyw 70lp/mm * 2 linie * 36mm matryca = 5040 czyli 5K. M43 - 90lp/mm * 2 * 19mm = 3420 czyli 3.4K (19mm to szerokość sensora multiaspect dla DCI)."
Ale wiesz co de facto mierzą Optyczni? Te wyniki, które podajesz, to są wyniki układów obiektyw-matryca i póki matryca nie ma na tyle dużej gęstości, aby obiektyw pracował w limicie dyfrakcyjnym na danej przysłonie, to właśnie matryca jest ograniczeniem całego układu. Dla matrycy ff i przysłony f/4, przy założeniu że 3 piksele przypadają na 2 maksima krążków dyfrakcyjnych, to rozdzielczość matrycy ff powinna wynosić 480 Mpix, wtedy można powiedzieć, że jest ona "przezroczysta" dla wyników obiektywu i już tylko jakość obiektywu decyduje o wyniku końcowym. A wracając jeszcze do przytoczonych wyników, to obiektywy ff na współczesnych, gęsto upakowanych matrycach już dawno przekroczyły owe 70 lpmm i obecnie najlepsze szkła to poziom 90-95 lpmm na puszkach pokroju Panasa S1R czy Sony A1, czyli 6,5-6,8 K. Jakby je przetestować na jeszcze gęściej upakowanych matrycach, to spokojnie by dały radę dać te 114 lpmm, czyli nominalne 8K na ff.
Po ilości komentarzy - wnioskować można - że to od dawna wyczekiwany hit (jak chyba żaden tej marki do tej pory)?!
28 października 2022, 09:20
@lord13 - tak, przy lepszej matrycy rozdzielczość wzrośnie, częściowo dzięki przetwarzaniu i wyostrzaniu. Ciężko znaleźć test matryc z takim samym obiektywem - patrzę że GH5 osiągnął 2700 linii a GH6 3200 - 18% więcej częściowo zasługa obiektywu 10-25 ale zapewne większa liczba pixeli robi jakąś różnicę. Optyka zdecydowanie jest limitem co widać po tym że maksymalna rozdzielczość jest uzyskana tylko dla optymalnej przesłony a potem spada choć matryca ta sama. Ale dobrze słyszeć, że FF ma obiektywy powyżej 100lpmm, jakoś byłem przekonany że 4 x więcej szkła czyni takie obiektywy nieekonomicznymi, MFT są w kosmos drogie żeby rozwiązać rodzielczość 4K. Ale 100lpmm + to by załatwiało sprawę rozdzielczości. Przy czym FF przy 8K wchodzi w problemy małego pixela jak w MFT. Wspomniany wyżej duży sensor Alexy zdecydował się na 6,5K choć jest 50% szerszy niż FF - zakres dynamiczny czy informacja o kolorze są tu ważniejsze no i biorą pod uwagę limity optyki - tu jest czysta pragmatyka a nie gadżeciarstwo. I to są większe bolączki filmówki a nie rozdzielczość. Skandalem o którym mało kto wie jest że obraz jest ciągle rejestrowany nieliniowo - wszystkie te gammy i logi to okropność i mam nadzieję że za mojego życia odejdzie w niebyt. Komplikuje to postprocessing - każde działanie jest destruktywne a zwykłe przemnożenie obrazu nieliniowego nie jest operacją liniową. Dźwięk lata temu przeszedł na liniowe kodowanie do 24 bitów na próbkę a teraz pojawia się zapis zmiennoprzecinkowy! Ja bym wolał mieć kamerę 4K z zapisem float (32 bity na kolor) niż 8K 10 bitów integer. No ale to klienci muszą chcieć tego.Teraz ich kręci liczba K powyżej limitów optyki a tu takie palące problemy są - może dlatego ta pogoń mnie irytuje. No ale ludzie jak zaczną się gapić na jakąś liczbę to powstają np telewizory o odświeżaniu 500 klatek - i co pan zrobisz? Nic pan nie zrobisz! Ale żeby nie kwasić - jeśli takie obiektywy 110lpmm już są to rozdzielczość 8K na FF nabiera sensu - w pewnych zastosowaniach np technicznych to może mieć duże znaczenie.
@Wnioski Sony przyzwyczaiło nas od początku serii A7, że każda kolejna wersja była znacząco lepsza od poprzednika. Takiego stanu nie da się utrzymywać ciągle. W pewnym momencie szybkie zmiany rewolucyjne zmieniają się w powolną ewolucję. To powoduje, że na kurczącym się i jednocześnie nasyconym rynku foto, nowości tylko poprawiane będą mniej wyczekiwane i będą wolniej zdobywały rynek. Jak do tego dołożymy sytuację rynkową (kryzys, inflacja, kursy walut, dostępność) to mniejsze zainteresowanie hobbystów jest oczywiste, a profesjonaliści i tak zrobią co muszą :)
@W0jtech "tak, przy lepszej matrycy rozdzielczość wzrośnie, częściowo dzięki przetwarzaniu i wyostrzaniu."
Przecież Optyczni mierzą, czy dany aparat wyostrza rawy czy nie, więc nie ma co snuć przypuszczeń.
"Ciężko znaleźć test matryc z takim samym obiektywem"
??? Przecież w obrębie tego samego bagnetu Optyczni mierzą wszystkie puszki z tym samym zestawem szkieł referencyjnych.
"Optyka zdecydowanie jest limitem co widać po tym że maksymalna rozdzielczość jest uzyskana tylko dla optymalnej przesłony a potem spada choć matryca ta sama."
To się dyfrakcja nazywa i jest to naturalne zjawisko. Hipotetyczny obiektyw doskonały zawsze będzie mieć największą rozdzielczość na największym otworze przysłony, bo wraz z przymykaniem przysłony rośnie wielkość krążka dyfrakcyjnego, natomiast w praktyce często jest tak, że na dużych otworach przysłony nieskorygowane wady optyczne nie pozwalają uzyskiwać największych mtf-ów. Jeżeli chodzi natomiast o limity i co jest ograniczeniem, to dla obecnych matryc ff używanych do testów, czyli okolice 45 Mpix, to maksymalna przysłona, powyżej której nie rośnie już zdolność rozdzielcza układu matryca-obiektyw to f/13. Obecnie na większych otworach przysłony to zdecydowanie matryca jest ograniczeniem niż optyka.
28 października 2022, 12:33
@lord13 - ano racja, przykładowo GH6 ma 3200 lwph na JPEG a dla RAW jest zmierzona względna rozdzielczość 110 lpmm. Ja tam siedzę w MFT (nie mówcie tego PDamianowi, czytałem te każdorazowe batalie przy nowościach "zbyt małej matrycy" i się go trochę boję ;) i patrzyłem na testy tego systemu gdzie kilka obiektywów różnych jest w testach jak się pojawiały nowe na przestrzeni lat. Nie wiem jak to jest na FF, teraz się trochę tym zainteresowałem - i nie z powodu 8K. Ale weźmy skrajny przypadek z MFT - GH5s (10MP) vs GH6 (25MP) - testy na różnych obiektywach ale podobnej klasy - i mamy rozdzielczość 110 lpmm vs 97 lpmm. Tu faktycznie sensor może być ograniczeniem bo 97 * 2 * 13mm to jest 2500 czyli tyle co rozdzielczość matrycy! Nie za bardzo rozumiem skąd taka duża różnica w JPEG 3200 vs 1800 lwph. Ale w GH6 nie widać jakiejś przewagi z racji większej rozdzielczości - częściowo wynika z lepszego obiektywu 25-50mm. A przecież matryca ma 2,5 raza więcej pixeli. Generalnie to rozważałem czy jest sens kupić GH6 - jeśli chodzi o rozdzielczość to 5,7K nie ma sensu na MFT. Będę szczęśliwy jak się uda uzyskać 4K z 10-25mm w MFT. Tak samo jak 8K na mały sens na FF dla filmowców. Jest optyczny limit jak pisałeś - dyfrakcja dotyczy też obiektywów zbudowanych z powietrza. Może precyzyjniej powiedzieć że limitem jest optyka z propagacją światła w szkle czy powietrzu. 8K to już wymaga większego sensora, jak średni format się spopularyzuje możne będzie iść na cyfrę przed K. Pisząc to siedzę przed monitorem 4K z odległości połowy przekątnej - mam słaby wzrok i może dlatego nie widzę pixeli. Rozdzielczość oka to ok 1 sekundy kąta, można sobie policzyć jaka jest jego rozdzielczość w pixelach. W przypadku 8K pixel zobaczy się będąc w odległości połowy przekątnej ekranu - kto tak ogląda filmy? Głowa spadnie z szyi w połowie filmu.
@W0jtech "Ale weźmy skrajny przypadek z MFT - GH5s (10MP) vs GH6 (25MP) - testy na różnych obiektywach ale podobnej klasy - i mamy rozdzielczość 110 lpmm vs 97 lpmm."
Hmm, a skąd te wyniki? Bo w rawach GH5s osiągnął 61-62 lpmm.
"Nie za bardzo rozumiem skąd taka duża różnica w JPEG 3200 vs 1800 lwph."
Wyostrzanie. Nie patrz na wyniki w jpeg i nie przeliczaj tego, bo to nic nie mówi o faktycznych osiągach pary obiektyw-matryca.
"Ale w GH6 nie widać jakiejś przewagi z racji większej rozdzielczości"
No jak nie jak tak?
"A przecież matryca ma 2,5 raza więcej pixeli."
Liczba pikseli jest parametrem powierzchniowym, natomiast rozdzielczość układu obiektyw-matryca parametrem liniowym. GH6 ma matrycę gęściej upakowaną względem GH5s o ok. 45%, natomiast mtf-y wyższe o ok. 66%, ta dysproporcja wynika również z tego, że GH5s ma osłabiony filtr AA przed matrycą, co dodatkowo nieco obniża mtf-y.
"W przypadku 8K pixel zobaczy się będąc w odległości połowy przekątnej ekranu - kto tak ogląda filmy? Głowa spadnie z szyi w połowie filmu."
Rozdzielczość rejestracji to jedno, a rozdzielczość materiału wyjściowego to co innego. Podobne argumenty były jak wchodziło 4K. Generalnie lepiej mieć zapas rozdzielczości niż go nie mieć. Nawet jeżeli wyjściowo ma być 4K, to te 8K można spożytkować na resajz w dół z pożytkiem dla jakości, na dodatkową stabilizację w postprocesie albo na efekty jak najazdy czy przekadrowania. Oczywiście to nie będzie dokładnie to samo co fizyczne użycie sliderów czy wózków, ale pozwoli uzyskać pewne efekty niemożliwe do uzyskania przy natywnej rozdzielczości rejestracji takiej samej jak wyjściowej i bez konieczności używania dodatkowego osprzętu. Wszystko kwestia kalkulacji co i jakim kosztem.
28 października 2022, 14:32
@lord13 "GH5s osiągnął 61-62 lpmm"
Faktycznie! Spojrzałem na GH5 na tym samym wykresie. A zatem 62 a nie 97. 2,4K wychodzi - bardzo słabo ale jest to zgodne z takim testem profesjonalnym wg metodologii EBU że kamera nadaje się do HD a UHD już nie. No to upgrade do GH6 ma sens - 3,8K zakładam sensor 17.3mm bo chyba nie jest multiaspect.
Co do zapasu rozdzielczości to 20-30% wydaje się sensowne, 50% i więcej to już bizancjum. Choć czasem się tak robi, wszak w Digital Intermediate skanuje się film w rozdzielczości dwa razy większej niż decelowa, żeby pozbyć się moiry. To by miało sens, nagrywać 8K, transkodować do 4K i kolor można uzupełnić do 444 jakby ktoś robił blue screena. Wtedy też nie tracimy z powodu małego pixela bo dodajemy 4 małe, szum się uśrednia.
A skoro siedzisz w FF to możesz podać przykład obiektywu i matrycy które rozwiążą coś w pobliżu 8K? Najwięcej co widziałem to 70 lpmm ale to był pierwszy obiektyw jaki znalazłem uznawany za bardzo ostry.
@W0jtech "Najwięcej co widziałem to 70 lpmm ale to był pierwszy obiektyw jaki znalazłem uznawany za bardzo ostry."
Jeszcze raz, to jest kwestia głównie matrycy. Obecnie najbardziej upakowane matryce ff to odpowiednik 12-15 Mpix w m4/3. Sam zauważyłeś o ile skoczyły mtf-y w m4/3 po zastosowaniu bardziej upakowanej matrycy w GH6 (ff musiałoby mieć 102 Mpix). Nawet względnie proste obiektywy w kompaktach są w stanie dobijać do okolic 100 lpmm przy odpowiedniej gęstości matrycy. Co do konkretnych pomiarów, to Optyczni testują optykę na bagnet E na matrycy 42 Mpix i tutaj sporo szkieł dociera do okolic 80 lpmm, te same szkła na A1 czy A7r IV oczywiście dadzą wyższe wyniki, a rekordzistą na ff póki co jest Lumix S1R z wynikiem nieco ponad 95 lpmm.
28 października 2022, 16:49
@lord13 - dziękuję za wyjaśnienie, faktycznie S1R z 50mm 1/4 ma 96 lpmm co daje rozdzielczość 7K. Na razie niestety tylko na zdjęciach bo to jeszcze trzeba zczytać z matrycy i zapakować do pliku - ale przekonałeś mnie że obiektyw nie jest wąskim gardłem a testy obiektywów mają jedynie sens żeby porównać je na tej samej matrycy, względnie. To po co ja kupowałem 10-25? Tak toczę tu batalię przeciw fake 8K a tymczasem widzę teraz że jest wprost napisane że ten Sony bierze 6,2K z cropem 1,24 i skaluje do 8K. Toż to jest deep fake - czyli bierze wycinek 29mm z szerokości matrycy, który przy najlepszej matrycy FF miałby 5,5K (a nie ma bo to nie S1R co wnet się pewnie przekonamy z testów) i pakuje w 8K. Sądzę że Resolve lepiej zrobi taki upscaling, to jest takie 8K-ready. Chyba trzeba poczekać na Panasonica S2H z true-8K, jeśli ktoś go potrzebuje. Teraz to jest szycie pod marketing, albo demonstrator trybu.
Oversampling z 6,2K bez łączenia pikseli w grupy jest przy nagrywaniu w Super 35. Przy nagrywaniu 8K również nie ma łączenia w grupy, ale czytany jest obszar odpowiadający 8K (7680 x 4320). Alpha 1 ma oversampling z 8,6K.
30 października 2022, 23:06
Te tryby open gate z wycinkami matrycy mają tą zaletę, że można uzyskać różne zbliżenia na tym samym obiektywie co może się czasem przydać zwłaszcza jak ktoś pracuje na stałych obiektywach. Po weekendzie rozmyślań w końcu wszedłem w FF ale nie Sony tylko Panasonic S5 - nie potrzebuję fake-8K, S5 jest tani - nomen omen 8K PLN minus cashback, kolor zbliżony do GH5s, trochę sprzętu od Panasonica mam no i Ninja V zgra to co wewnętrznie się nie da z RAW do efektów. Szkoda, że nie ma HDMI A jak ten Sony. GH6 mnie dobił jedną rzeczą - żeby skorzystać z DR boost trzeba wejść na ISO2000, nawet jakbym dał najmocnieszy ND x 9 to i tak nie otworzę obiektywu w jasny dzień do 1.7 żeby uzyskać DOF zbliżony do FF. Także FF 6K z docelowym formatem 4K to ma sens.
Nie ma co wierzyć, poczekajmy na test to zobaczymy ile K jest w 8K - obstawiam że będzie 6K z tym cropem 1.2 na FF. Ułamki to większe szumy - coś za coś, na YT jest ciekawe porównanie "Panasonic GH6 Noise and Crop Mode Comparison (5.7K, UHD, PIXEL/PIXEL) vs S1/S5/S1H and GH5/G9" wycinków dla GH6 - im mniejszy wycinek tym większy szum wiadomo. W każdym razie FF zbliża się rozmiarem pixela do MTF w pogoni za K. Tutaj jest to 3,8um a w GH6 to są 3um - Panasonic przesadził, szumy już się dają we znaki, DR cierpi a boost jest niepraktyczny dla Vloga. Wielka szkoda że taka jest końcówka serii GH.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ja jestem kompletnym lajkonikiem, ale może to jest sensor z tylnym naświetleniem a nie tylnym podświetleniem?
To zależy skąd Słońce świeci. :P
"W nowej Alphie nie mogło oczywiście zabraknąć stabilizacji matrycy. O ile u poprzednika deklarowana skuteczność wynosiła 5.5 EV, w nowym modelu wynik ten poprawiono aż do 8 EV. Jeśli chodzi o nasze obserwacje, to uzyskaliśmy taki sam rezultat jak w teście A7R IV – 3 i 2/3 EV."
Czyli marketing Sony pociągnął cyferki znacznie dalej, a w rzeczywistości ciągle jesteśmy w tym samym miejscu? Ech....
To mi się podoba!
Sony dodało wyświetlacz odchylany na bok, ale z możliwością używania go jak wcześniej - rozwiązanie idealne.
Teraz to naprawdę ma większą funkcjonalność, niż jakakolwiek inna opcja :)
Oczywiście nie jest to pierwszy aparat z takim rozwiązaniem (na przykładS1H był wcześniej), ale i tak zmiana w dobrym kierunku.
Dużo zmian na plus, i drobnych i dużych. Wyświetlacz - w końcu! Ten system odchylania powinien być standardem. Topowy wizjer na rynku - uf, bałem się że go zostawią dla serii S i A1. Fajnie że wciąż ulepszają to menu. Szkoda że wciąż stara matryca, choć to norma u Sony - 2 generacje na tą samą matrycę, a potem nowa. Cena też jakoś mnie nie szokuje, po tym co wyczynia kurs dolara i po tym o ile wyżej wycenili A IV względem III na start. I w końcu można ustawić wielkość RAWów, zamiast korzystać z maksymalnej dostępnej rozdzielczości:)
Ciekawi ta rozbieżność w efektywności stabilizacji... czyżby po prostu w końcu zaczęli ją tak "liczyć" jak to robi Canon? Że super cyferki, ale gwiazdką dopisane że "w połączeniu z stabilizowanym obiektywem, o wysokiej jasności, blablabla" itd? Ciekawe co pokażą dokładniejsze testy.
PS.
Nie kupię, ale się cieszę za innych;)
Bardzo fajny aparat, ale jednak nie dla mnie. Na szczęście drogi, więc nie będzie tak żal. Odpowiedniejszy będzie dla mnie Canon R5, bo szybsza matryca. Ale ten wizjer to bajka, a ekran to majstersztyk. Przebija nawet Panasonica S1H i GH6.
Ale body to ciągle byle jak ociosana cegła. Zdecydowanie nie do mojej ręki.
8EV osiągalne na statywie.
Cieszę się, że powstał kolejny aparat filmujący w jakości 8K.
W USA można kupić używkę A1 za 25k złotych, więc A7R5 można go sobie odpuścić.
r2mdi
Dokładnie, choć progres w ergonomii między generacją III a IV jest spory no i ciężko nazwać cegłą coś co jest mniejsze od całej konkurencji... Sony jest zakładnikiem swojej strategii małych do bólu body, żeby oddzielić grubą kreską od tego co w lustrzankach. Tyle że małe japońskie rączki nie powinny być wyznacznikiem dla całego świata.
Żeby nie było - Przymierzałem wszystkie alfy, mam porównanie, i o ile pierwszy grip był cierpieniem w czystej diabolicznej postaci, drugi jakaś niewygodną popierdółką, trzeci ledwo akceptowalnym kompromisem (Ale dalej dwa poziomy niżej niż Canon i Nikon), to czwarty choć jest w końcu ok (I miło że body urosło), ale i tak nie jest tak wygodny jak Canona i Nikona. Ergo - jest pole do poprawy, ale nie wiem czy bardziej się odważą, żeby nie zabić swojej strategii małych body. Obawiam sie że jesteśmy skazani na "dizajn" ociosanej cegły.
No właśnie o to mi chodzi. Bebechy są pewnie OK. Ale moja ręka jakoś nie może się zaprzyjaźnić z produktem Sony. Próbowałem na poprzednim festiwalu w Łochowie pochodzić z tym aparatem pół dnia. I nie wyszło nawiązanie przyjaźni :)
Ciut więcej w wymiarach i może byłoby OK.
No i jeszcze problem z tym starym menu. Łaziłem chyba z A7III. Dostałem aparat, w którym ktoś przestawił na synchroniczne zapisywanie na dwóch kartach. Przesiedziałem z 15 minut aby to wyłączyć. Niestety nie znalazłem takiej opcji. Wróciłem do stoiska gdzie wypożyczali aby mi pomogli. Poszukali i też się poddali. Ale zauważyli Szablę na horyzoncie. Przyszedł, kliknął i już mogłem zapisywać na jednej karcie.
Po prostu fachowiec. :)
@r2mdi
Ale to przymierzałeś się tylko do A7 III? Jeśli tak - gdy będziesz miał okazję, spróbuj też z IV gen (A7S III / A7 IV, A7R IV, A1) - one akurat są trochę wyższe, a grip trochę dłuższy. Jest ok. Wedle niektórych w końcu super wygodny, moim zdaniem, tylko ok, już nie przeszkadza, ale dalej miłość z rozsądku, a nie dla krągłości;)
Tak, to było rok temu, czyli A7 III.
Krągłości to jest to. :)
O ergonomii. Body a7RV jest takie samo jak moje a7IV. Wielkość i ergonomia tego body jest idealna. Mam średniej wielkości dłonie. Ale zwykle największe rękawice występujące w sklepach są na mnie za małe - pasujące wymagają długich poszukiwań. Samo body leży w moich rękach idealnie. Guziki, pokrętła są duże i łatwo się w nie trafia. Mały palec prawej ręki na body nie miał oparcia. Zakup dedykowanego wspornika Smallrig załatwił sprawę. Jest już wręcz idealnie. I jest rozwiązana sprawa mocowania do głowic statywowych których używam. Body wyższe o 1 cm będzie za duże po dołożeniu w/w wspornika. Po okresie 6m jego używania nie wyobrażam sobie jego braku.
Odchylany i jednocześnie obracany ekran w a7RV jest genialny i to chciałbym mieć. Podobnie wizjer. Menu w A7IV jest idealne - nic bym nie zmienił. Jeżeli jest takie samo w a7RV, nic więcej nie potrzeba. W a7IV jest intuicyjne i przejrzyste.
Wielokrotnie trzymałem w rękach a7 III już po wielu miesiącach użytkowania a7IV . Moje odczucia : mały, niewygodny, wręcz toporny kształt z fatalnym menu.
Podsumowując a7RV : matryca, w/w ergonomia i menu spowodują , że będzie to najprawdopodobniej moje drugie body.
@bazyl-l
O, dzięki za rozbudowany opis. Dla mnie a7IV jest fajne, ale dalej nie ideale. Chciałbym żeby grip trochę bardziej głęboko naturalnie wypełniał dłoń bez potrzeby zaciśnięcia żeby go objąć. Ale o gustach sie nie dyskutuje, ja może bardziej lubię jak jest za co złapać;)
To A7R V powinien ci się spodobać, bo jeśli dobrze widzę te menu w A7R V jest jeszcze usprawnione - doszła jakaś zakładka główna gdzie są skrótowo na jednym ekranie wszystkie najważniejsze parametry przedstawione graficznie. Taki bajer jak personalizowane zakładki z Mojego Menu, tylko rozbudowane i faktycznie w Menu, a nie pod Fn. Wygląda użytecznie.
Wizjer ciekawy, ale czy to nadal zwykły LCD? Dziwi mnie, że w końcu nik nie robi HDR najlepiej OLED. Może prądożerny, ale do zwykłego użytkowania mógłby pracować w trybie ekonomicznym a do filmowania HDR wiadomo. Telefony coraz częściej mają HDR i nie koniecznie są z najwyższej półki. No i życzyłbym sobie większy ekran albo opcje na stopkę z pełna funkcjonalnością w tym z dotykiem : 6 cali HDR. O tak i ten zewnętrzny ekran mógłby mieć slot na SSD M2.
Druga sprawa to rozpoznawanie tego i owego. Canon wykrywa ludzi, zwierzęta, samochody, ale zauważyłem, że mój R7 nie ma problemu również z owadami - motyle, muchy a i wykrył tego lata modliszkę i wyostrzył na oczy. Ropuchy też ogarnia. Ogólnie im wyraźniejsze oczy tym lepiej to działa, choć modliszka temu przeczy.
Jeśli dobrze pamiętam to wizjery są właśnie OLED od jakiegoś czasu. I to chyba u wszystkich. (Nie chce mi się tego potwierdzać, niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu jak coś)
A7R V ma dedykowane rozpoznawanie również i insektów opartę o to Si, więc na pewno działa to nie gorzej niż w R7.
PS.
Z konkurencyjnego portalu : "Grip jest tak samo głęboki i wysoki (a więc za niski ;) (jak w A7 IV) ale minimalnie bardziej obły. Trudno to dostrzec nawet przykładając je do siebie, a jednak w ręce jest wrażenie że lepiej wypełnię chwyt." Czyli w sumie nawet i ten już całkiem znośny grip ulepszyli. (Tak wiem, uczepiłem się tego tematu, ale jestem nim żywotnie zainteresowany. Ergonomia Sony była tym czymś co prawie mnie odstraszyło od systemu, jakoś za czasów A7 II)
R2mdi - zdążyłeś podejrzeć jak to zrobił? ;p
Uważam że za jakiś czas Sony powie: my jak Leika, tradycyjni od początku do końca, i przy okazji ceny x5.
Nie widzę innego powodu by się upierać przy tak oryginalnym kształcie.
LCD - nie śmiałem marzyć o takiej rozpuście a tu proszę podane na tacy, WOW.
Wojt_wro - myślałem o uchylnym ekranie napisałem wizjer... Wizjer jest wybitny i tu nic więcej bym nie śmiał wymagać. Przez wizjer jednak nieczęsto filmuję bo niewygodny, bo ogranicza kadrowanie, bo szyja zaczyna boleć... Ekran natomiast niewielki stąd takie pomysły. Natomiast przy tej kwocie można też by pomyśleć o wizjerze bezprzewodowym typu monokl - odpinany od body z wbudowanym akumulatorem albo chociaż na kablu. Nie trzeba by wtedy przekręcać ciągle ekranu, albo udawać, że pod kątem 90st z odległości 50cm w słońcu nadal dobrze widać.
Maciox
A, to zmienia postać rzeczy. Nie no, to jest niestety dalej zwykly LCD i chyba nikt nie robi w aparatach ekranów OLED. Ktoś mi kiedyś gdzieś napisał, że to z powodu reprodukcji kolorów, żarcia baterii oraz ryzyka wypalenia elementów interfejsu przy ciągłym wyświetlaniu tego samego. Choć ja bym się za oled nie obraził, bo w porównaniu do "ekranów w kieszeni" to bieda na aparatach.
Bezprzewodowy wizjer spoko, kiedyś były takie zabawki, teraz już chyba nic z tego.
BlindClick:
Niestety nie. To fachowiec. Wiedział gdzie to ukryli. Za sekundę było tak jak chciałem. 😀
A ja szukałem 15 minut. Ech…
W 8K to będzie szum matrycy. Praktycznym limitem FF jest 6K a M4/3 to 4K. Dymanie w pixel na cyfrę nie ma sensu innego niż marketingowy - tylko większe pliki się z tego robią i spada płynność w edycji. To już lepiej mieć więcej fps niż stwarzać bezsensowne trudności w postprodukcji.
Czytam ze najlepszy obecnie sensor kinowy kreci 6.5K:
The new ALEXA 65, utilises a new A3X sensor; the largest high-performance motion picture sensor available on the market today. The sensor has a 54.12 mm x 25.58 mm active imaging area
Aczkolwiek zgadzam się z przedmówcami, jakby Vega nakręcił Gierka w 8K film byłby znacznie lepszy.
@W0jtech - ja bym raczej powiedział że 4K w M43, 6K w APS-C i 8K w FF
A Alexy 65 nie podawałbym jako przykładu, jej sensor to trzy zespawane ze sobą matryca Alev III, które po raz pierwszy zostały zaprezentowane w 2009 roku. Dziś da się te same wyniki jeśli chodzi o kolor czy DR osiągnąć na mniejszych pikselach bez najmniejszego problemu.
@Amadi - gradacja jest słuszna aczkolwiek wg mnie zawyżona.
Limitem jest optyka - weźmy najlepsze obiektywy i powiedzmy dla FF obiektyw 70lp/mm * 2 linie * 36mm matryca = 5040 czyli 5K.
M43 - 90lp/mm * 2 * 19mm = 3420 czyli 3.4K (19mm to szerokość sensora multiaspect dla DCI).
Dodmuchanie M43 do 4K o 15% jeszcze ma jakiś sens żeby dociągnąć do popularnego standardu. Ale dmuchanie z 5K w FF o 60% do 8K jest tylko marketingowym chwytem. Nie mówię że to źle że jest taka opcja, każdy może spróbować 8K z FF i dojść do słusznego wniosku że to nie ma sensu, albo może to pomóc spełnić formalne wymaganie klienta żeby było "8K". Dodmuchanie 20% pixeli do standardu 6K w FF jest jeszcze ok.
Z tej czwórki DR, rozdzielczość, fps i kolor (420-444) to rozdzielczość ma najmniejszy priorytet a zwłaszcza pusta rozdzielczość.
Dodatkowo wysoka rozdzielczość wzmaga rolling shutter - w kinie to jednak globalna migawka jest oczekiwana.
@W0jtech
"Limitem jest optyka - weźmy najlepsze obiektywy i powiedzmy dla FF obiektyw 70lp/mm * 2 linie * 36mm matryca = 5040 czyli 5K.
M43 - 90lp/mm * 2 * 19mm = 3420 czyli 3.4K (19mm to szerokość sensora multiaspect dla DCI)."
Ale wiesz co de facto mierzą Optyczni? Te wyniki, które podajesz, to są wyniki układów obiektyw-matryca i póki matryca nie ma na tyle dużej gęstości, aby obiektyw pracował w limicie dyfrakcyjnym na danej przysłonie, to właśnie matryca jest ograniczeniem całego układu.
Dla matrycy ff i przysłony f/4, przy założeniu że 3 piksele przypadają na 2 maksima krążków dyfrakcyjnych, to rozdzielczość matrycy ff powinna wynosić 480 Mpix, wtedy można powiedzieć, że jest ona "przezroczysta" dla wyników obiektywu i już tylko jakość obiektywu decyduje o wyniku końcowym.
A wracając jeszcze do przytoczonych wyników, to obiektywy ff na współczesnych, gęsto upakowanych matrycach już dawno przekroczyły owe 70 lpmm i obecnie najlepsze szkła to poziom 90-95 lpmm na puszkach pokroju Panasa S1R czy Sony A1, czyli 6,5-6,8 K. Jakby je przetestować na jeszcze gęściej upakowanych matrycach, to spokojnie by dały radę dać te 114 lpmm, czyli nominalne 8K na ff.
Po ilości komentarzy - wnioskować można - że to od dawna wyczekiwany hit (jak chyba żaden tej marki do tej pory)?!
@lord13 - tak, przy lepszej matrycy rozdzielczość wzrośnie, częściowo dzięki przetwarzaniu i wyostrzaniu. Ciężko znaleźć test matryc z takim samym obiektywem - patrzę że GH5 osiągnął 2700 linii a GH6 3200 - 18% więcej częściowo zasługa obiektywu 10-25 ale zapewne większa liczba pixeli robi jakąś różnicę. Optyka zdecydowanie jest limitem co widać po tym że maksymalna rozdzielczość jest uzyskana tylko dla optymalnej przesłony a potem spada choć matryca ta sama.
Ale dobrze słyszeć, że FF ma obiektywy powyżej 100lpmm, jakoś byłem przekonany że 4 x więcej szkła czyni takie obiektywy nieekonomicznymi, MFT są w kosmos drogie żeby rozwiązać rodzielczość 4K. Ale 100lpmm + to by załatwiało sprawę rozdzielczości. Przy czym FF przy 8K wchodzi w problemy małego pixela jak w MFT. Wspomniany wyżej duży sensor Alexy zdecydował się na 6,5K choć jest 50% szerszy niż FF - zakres dynamiczny czy informacja o kolorze są tu ważniejsze no i biorą pod uwagę limity optyki - tu jest czysta pragmatyka a nie gadżeciarstwo. I to są większe bolączki filmówki a nie rozdzielczość. Skandalem o którym mało kto wie jest że obraz jest ciągle rejestrowany nieliniowo - wszystkie te gammy i logi to okropność i mam nadzieję że za mojego życia odejdzie w niebyt. Komplikuje to postprocessing - każde działanie jest destruktywne a zwykłe przemnożenie obrazu nieliniowego nie jest operacją liniową. Dźwięk lata temu przeszedł na liniowe kodowanie do 24 bitów na próbkę a teraz pojawia się zapis zmiennoprzecinkowy! Ja bym wolał mieć kamerę 4K z zapisem float (32 bity na kolor) niż 8K 10 bitów integer. No ale to klienci muszą chcieć tego.Teraz ich kręci liczba K powyżej limitów optyki a tu takie palące problemy są - może dlatego ta pogoń mnie irytuje. No ale ludzie jak zaczną się gapić na jakąś liczbę to powstają np telewizory o odświeżaniu 500 klatek - i co pan zrobisz? Nic pan nie zrobisz! Ale żeby nie kwasić - jeśli takie obiektywy 110lpmm już są to rozdzielczość 8K na FF nabiera sensu - w pewnych zastosowaniach np technicznych to może mieć duże znaczenie.
@Wnioski
Sony przyzwyczaiło nas od początku serii A7, że każda kolejna wersja była znacząco lepsza od poprzednika. Takiego stanu nie da się utrzymywać ciągle. W pewnym momencie szybkie zmiany rewolucyjne zmieniają się w powolną ewolucję. To powoduje, że na kurczącym się i jednocześnie nasyconym rynku foto, nowości tylko poprawiane będą mniej wyczekiwane i będą wolniej zdobywały rynek. Jak do tego dołożymy sytuację rynkową (kryzys, inflacja, kursy walut, dostępność) to mniejsze zainteresowanie hobbystów jest oczywiste, a profesjonaliści i tak zrobią co muszą :)
@W0jtech
"tak, przy lepszej matrycy rozdzielczość wzrośnie, częściowo dzięki przetwarzaniu i wyostrzaniu."
Przecież Optyczni mierzą, czy dany aparat wyostrza rawy czy nie, więc nie ma co snuć przypuszczeń.
"Ciężko znaleźć test matryc z takim samym obiektywem"
??? Przecież w obrębie tego samego bagnetu Optyczni mierzą wszystkie puszki z tym samym zestawem szkieł referencyjnych.
"Optyka zdecydowanie jest limitem co widać po tym że maksymalna rozdzielczość jest uzyskana tylko dla optymalnej przesłony a potem spada choć matryca ta sama."
To się dyfrakcja nazywa i jest to naturalne zjawisko. Hipotetyczny obiektyw doskonały zawsze będzie mieć największą rozdzielczość na największym otworze przysłony, bo wraz z przymykaniem przysłony rośnie wielkość krążka dyfrakcyjnego, natomiast w praktyce często jest tak, że na dużych otworach przysłony nieskorygowane wady optyczne nie pozwalają uzyskiwać największych mtf-ów. Jeżeli chodzi natomiast o limity i co jest ograniczeniem, to dla obecnych matryc ff używanych do testów, czyli okolice 45 Mpix, to maksymalna przysłona, powyżej której nie rośnie już zdolność rozdzielcza układu matryca-obiektyw to f/13. Obecnie na większych otworach przysłony to zdecydowanie matryca jest ograniczeniem niż optyka.
@lord13 - ano racja, przykładowo GH6 ma 3200 lwph na JPEG a dla RAW jest zmierzona względna rozdzielczość 110 lpmm.
Ja tam siedzę w MFT (nie mówcie tego PDamianowi, czytałem te każdorazowe batalie przy nowościach "zbyt małej matrycy" i się go trochę boję ;)
i patrzyłem na testy tego systemu gdzie kilka obiektywów różnych jest w testach jak się pojawiały nowe na przestrzeni lat.
Nie wiem jak to jest na FF, teraz się trochę tym zainteresowałem - i nie z powodu 8K.
Ale weźmy skrajny przypadek z MFT - GH5s (10MP) vs GH6 (25MP) - testy na różnych obiektywach ale podobnej klasy - i mamy rozdzielczość 110 lpmm vs 97 lpmm.
Tu faktycznie sensor może być ograniczeniem bo 97 * 2 * 13mm to jest 2500 czyli tyle co rozdzielczość matrycy!
Nie za bardzo rozumiem skąd taka duża różnica w JPEG 3200 vs 1800 lwph.
Ale w GH6 nie widać jakiejś przewagi z racji większej rozdzielczości - częściowo wynika z lepszego obiektywu 25-50mm. A przecież matryca ma 2,5 raza więcej pixeli.
Generalnie to rozważałem czy jest sens kupić GH6 - jeśli chodzi o rozdzielczość to 5,7K nie ma sensu na MFT.
Będę szczęśliwy jak się uda uzyskać 4K z 10-25mm w MFT.
Tak samo jak 8K na mały sens na FF dla filmowców. Jest optyczny limit jak pisałeś - dyfrakcja dotyczy też obiektywów zbudowanych z powietrza.
Może precyzyjniej powiedzieć że limitem jest optyka z propagacją światła w szkle czy powietrzu.
8K to już wymaga większego sensora, jak średni format się spopularyzuje możne będzie iść na cyfrę przed K.
Pisząc to siedzę przed monitorem 4K z odległości połowy przekątnej - mam słaby wzrok i może dlatego nie widzę pixeli.
Rozdzielczość oka to ok 1 sekundy kąta, można sobie policzyć jaka jest jego rozdzielczość w pixelach.
W przypadku 8K pixel zobaczy się będąc w odległości połowy przekątnej ekranu - kto tak ogląda filmy? Głowa spadnie z szyi w połowie filmu.
@W0jtech
"Ale weźmy skrajny przypadek z MFT - GH5s (10MP) vs GH6 (25MP) - testy na różnych obiektywach ale podobnej klasy - i mamy rozdzielczość 110 lpmm vs 97 lpmm."
Hmm, a skąd te wyniki? Bo w rawach GH5s osiągnął 61-62 lpmm.
"Nie za bardzo rozumiem skąd taka duża różnica w JPEG 3200 vs 1800 lwph."
Wyostrzanie. Nie patrz na wyniki w jpeg i nie przeliczaj tego, bo to nic nie mówi o faktycznych osiągach pary obiektyw-matryca.
"Ale w GH6 nie widać jakiejś przewagi z racji większej rozdzielczości"
No jak nie jak tak?
"A przecież matryca ma 2,5 raza więcej pixeli."
Liczba pikseli jest parametrem powierzchniowym, natomiast rozdzielczość układu obiektyw-matryca parametrem liniowym. GH6 ma matrycę gęściej upakowaną względem GH5s o ok. 45%, natomiast mtf-y wyższe o ok. 66%, ta dysproporcja wynika również z tego, że GH5s ma osłabiony filtr AA przed matrycą, co dodatkowo nieco obniża mtf-y.
"W przypadku 8K pixel zobaczy się będąc w odległości połowy przekątnej ekranu - kto tak ogląda filmy? Głowa spadnie z szyi w połowie filmu."
Rozdzielczość rejestracji to jedno, a rozdzielczość materiału wyjściowego to co innego. Podobne argumenty były jak wchodziło 4K. Generalnie lepiej mieć zapas rozdzielczości niż go nie mieć. Nawet jeżeli wyjściowo ma być 4K, to te 8K można spożytkować na resajz w dół z pożytkiem dla jakości, na dodatkową stabilizację w postprocesie albo na efekty jak najazdy czy przekadrowania. Oczywiście to nie będzie dokładnie to samo co fizyczne użycie sliderów czy wózków, ale pozwoli uzyskać pewne efekty niemożliwe do uzyskania przy natywnej rozdzielczości rejestracji takiej samej jak wyjściowej i bez konieczności używania dodatkowego osprzętu. Wszystko kwestia kalkulacji co i jakim kosztem.
@lord13 "GH5s osiągnął 61-62 lpmm"
Faktycznie! Spojrzałem na GH5 na tym samym wykresie. A zatem 62 a nie 97. 2,4K wychodzi - bardzo słabo ale jest to zgodne z takim testem profesjonalnym wg metodologii EBU że kamera nadaje się do HD a UHD już nie. No to upgrade do GH6 ma sens - 3,8K zakładam sensor 17.3mm bo chyba nie jest multiaspect.
Co do zapasu rozdzielczości to 20-30% wydaje się sensowne, 50% i więcej to już bizancjum. Choć czasem się tak robi, wszak w Digital Intermediate skanuje się film w rozdzielczości dwa razy większej niż decelowa, żeby pozbyć się moiry. To by miało sens, nagrywać 8K, transkodować do 4K i kolor można uzupełnić do 444 jakby ktoś robił blue screena. Wtedy też nie tracimy z powodu małego pixela bo dodajemy 4 małe, szum się uśrednia.
A skoro siedzisz w FF to możesz podać przykład obiektywu i matrycy które rozwiążą coś w pobliżu 8K? Najwięcej co widziałem to 70 lpmm ale to był pierwszy obiektyw jaki znalazłem uznawany za bardzo ostry.
@W0jtech
"Najwięcej co widziałem to 70 lpmm ale to był pierwszy obiektyw jaki znalazłem uznawany za bardzo ostry."
Jeszcze raz, to jest kwestia głównie matrycy. Obecnie najbardziej upakowane matryce ff to odpowiednik 12-15 Mpix w m4/3. Sam zauważyłeś o ile skoczyły mtf-y w m4/3 po zastosowaniu bardziej upakowanej matrycy w GH6 (ff musiałoby mieć 102 Mpix). Nawet względnie proste obiektywy w kompaktach są w stanie dobijać do okolic 100 lpmm przy odpowiedniej gęstości matrycy.
Co do konkretnych pomiarów, to Optyczni testują optykę na bagnet E na matrycy 42 Mpix i tutaj sporo szkieł dociera do okolic 80 lpmm, te same szkła na A1 czy A7r IV oczywiście dadzą wyższe wyniki, a rekordzistą na ff póki co jest Lumix S1R z wynikiem nieco ponad 95 lpmm.
@lord13 - dziękuję za wyjaśnienie, faktycznie S1R z 50mm 1/4 ma 96 lpmm co daje rozdzielczość 7K. Na razie niestety tylko na zdjęciach bo to jeszcze trzeba zczytać z matrycy i zapakować do pliku - ale przekonałeś mnie że obiektyw nie jest wąskim gardłem a testy obiektywów mają jedynie sens żeby porównać je na tej samej matrycy, względnie. To po co ja kupowałem 10-25? Tak toczę tu batalię przeciw fake 8K a tymczasem widzę teraz że jest wprost napisane że ten Sony bierze 6,2K z cropem 1,24 i skaluje do 8K. Toż to jest deep fake - czyli bierze wycinek 29mm z szerokości matrycy, który przy najlepszej matrycy FF miałby 5,5K (a nie ma bo to nie S1R co wnet się pewnie przekonamy z testów) i pakuje w 8K. Sądzę że Resolve lepiej zrobi taki upscaling, to jest takie 8K-ready. Chyba trzeba poczekać na Panasonica S2H z true-8K, jeśli ktoś go potrzebuje. Teraz to jest szycie pod marketing, albo demonstrator trybu.
Oversampling z 6,2K bez łączenia pikseli w grupy jest przy nagrywaniu w Super 35. Przy nagrywaniu 8K również nie ma łączenia w grupy, ale czytany jest obszar odpowiadający 8K (7680 x 4320). Alpha 1 ma oversampling z 8,6K.
Te tryby open gate z wycinkami matrycy mają tą zaletę, że można uzyskać różne zbliżenia na tym samym obiektywie co może się czasem przydać zwłaszcza jak ktoś pracuje na stałych obiektywach. Po weekendzie rozmyślań w końcu wszedłem w FF ale nie Sony tylko Panasonic S5 - nie potrzebuję fake-8K, S5 jest tani - nomen omen 8K PLN minus cashback, kolor zbliżony do GH5s, trochę sprzętu od Panasonica mam no i Ninja V zgra to co wewnętrznie się nie da z RAW do efektów. Szkoda, że nie ma HDMI A jak ten Sony. GH6 mnie dobił jedną rzeczą - żeby skorzystać z DR boost trzeba wejść na ISO2000, nawet jakbym dał najmocnieszy ND x 9 to i tak nie otworzę obiektywu w jasny dzień do 1.7 żeby uzyskać DOF zbliżony do FF. Także FF 6K z docelowym formatem 4K to ma sens.
Nie wierzysz w rozdzielczość? A w ułamki?
Nie ma co wierzyć, poczekajmy na test to zobaczymy ile K jest w 8K - obstawiam że będzie 6K z tym cropem 1.2 na FF. Ułamki to większe szumy - coś za coś, na YT jest ciekawe porównanie "Panasonic GH6 Noise and Crop Mode Comparison (5.7K, UHD, PIXEL/PIXEL) vs S1/S5/S1H and GH5/G9" wycinków dla GH6 - im mniejszy wycinek tym większy szum wiadomo. W każdym razie FF zbliża się rozmiarem pixela do MTF w pogoni za K. Tutaj jest to 3,8um a w GH6 to są 3um - Panasonic przesadził, szumy już się dają we znaki, DR cierpi a boost jest niepraktyczny dla Vloga. Wielka szkoda że taka jest końcówka serii GH.
Tu nie ma co obstawiać, bo Amadeusz potrafi liczyć do ośmiu milionów.