Przed kilku laty miałem marzenie, aby posiadać własny, jasny teleobiektyw, fotografowałem wszystkimi tele, ale to 500 mm był moim wybranym. Z zazdrością przeglądałem oferty, które były poza zasięgiem finansowym… i pozostawały w sferze marzeń. Do czasu gdy zobaczyłem poniższy film:

Przeszły mnie ciarki, a cena tego instrumentu zawołała: dasz radę. Wypożyczyłem do testu i po nim spełniłem swoje marzenie foto.

SIGMA 500 mm f/4 DG OS HSM Sport

Stałka serii Sport ze światłem f/4 to najwyższa półka przeznaczona do sportowych wydarzeń, wyścigów wszelkiego rodzaju, akcji, przyrody, wszędzie tam gdzie potrzeba zasięgu i światła. To właśnie światło robi ogromną różnicę w obrazie, no i niestety w cenie. Nie miejcie złudzeń, f/5.6, f/6.3 czy f/11 to nie jest f/4, choćby nie wiem jak to opisywać i tłumaczyć, różnica jest kolosalna.

----- R E K L A M A -----

ZASZALEJ NA ŚWIĘTA

Fujifilm GFX 50S II (2262 zdj.) - KOMIS

10999 zł

Sony 24-70/2.8 FE GM - KOMIS

3799 zł

Sony 600/4 FE GM OSS - KOMIS

47999 zł

Sony 70-200/2.8 FE GM OSS - KOMIS

6298 zł

W tej klasie nie ma oszczędności. Magnezowa obudowa. Uszczelnienia przy bagnecie, przełącznikach, jak i pierścieniu manualnego ustawiania ostrości. Stopka statywowa z klikiem co 90 stopni, lub bez niego (jest przełącznik) – fajne i niestety rzadko stosowane wsparcie. Przednia soczewka z powłokami hydrofobowymi. Wyczernione wnętrze tubusu. Mocowanie filtra, mocowanie paska. „Milion tysiąc przycisków” i możliwości konfiguracji… Serio, przy pierwszym zetknięciu bez doświadczenia w głowie sączy się myśl: czy to produkt NASA i jak to obsługiwać?

Fot. Dariusz Breś

Karbonowa osłona przeciwsłoneczna z gumową końcówką (można stawiać na ziemi obiektywem w dół bez jej niszczenia), dodatkowo wnętrze osłony jest wyczernione miękkim materiałem. Sam obiektyw również posiada gumowy zderzak w czołowej części, obiektyw można stawiać na ziemi, czy betonie bez ryzyka że coś ułamiemy, uszkodzimy lub porysujemy. Mądre!

Fot. Dariusz Breś

Specyfikacja: 16 soczewek w 11 grupach. Dwie duże soczewki w przedniej części wykonano z niskodyspersyjnego szkła FLD o własnościach fluorytu, a jedną soczewkę niskodyspersyjną ze szkła SLD. Przysłona o dziewięciu listkach, którą możemy domknąć do f/32. Waga: 3310 gramów. Minimalna odległość ostrzenia: od 350 cm, a średnica filtra: 46 mm (tylny).

Fot. Dariusz Breś

Panel kontrolny 500-tki prezentuje się imponująco. Mamy tu przełącznik pracy obiektywu AF/MO/MF, czyli Autofocus, Manual Override – to bardzo przydatna opcja, bo możemy skorygować płaszczyznę ostrości przy przeszkadzajkach, takich jak gałęzie. I ostatni Manual Focus. Potem mamy ogranicznik pracy AF: pełny zakres (FULL), od 10 metrów do nieskończoności i między 3.5 metra a 10 metrów. Te przełączniki powodują znaczne przyspieszenie pracy autofocusa, bo silnik nie musi jeździć po całej skali. Osobiście używam ogranicznik od 10 do nieskończoności. Przełącznik stabilizacji to trzeci przełącznik na pierwszym panelu, mamy 3 tryby pracy do wyboru: OFF, 1–praca standardowa, 2–panoramowanie. Ostatni przełącznik pierwszego panelu to własne nastawy, które możemy wgrać z poziomu USB Docka i aplikacji Sigmy. Możemy np. przyspieszyć jeszcze autofocus, ograniczyć jego zakres, czy zmienić pracę stabilizacji.

Fot. Dariusz Breś

Nastawy są tu potężne, a to jeszcze nie koniec, litości! Drugi panel to po kolei: przełącznik BEEP / ON i OFF, no chyba wiadomo o co chodzi, czy obiektyw ma wydawać dźwięk przy AF i Memory Recall, czy nie.

Drugi przełącznik to praca przycisków na obudowie tubusu: AF-ON – praca autofocusa, Memory Recall – powrót do ustawionej płaszczyzny ostrości za pomocą przycisku „Memory Set” który jest ostatnim na drugim panelu. I jeszcze AF-L – blokada ekspozycji. Ta opcja jest też bardzo fajna, bo załóżmy taki scenariusz: ustawiamy autofocus na obiekt, na którym nam zależy i wciskamy „Memory Set”, obiektyw zapamiętuje ten punkt i każde wciśnięcie przycisku AF na tubusie obiektywu spowoduje przeskoczenie AF na niego, nawet jeśli wcześniej "focusowaliśmy" zupełnie gdzie indziej. Przy takich tele ciężko jest odnaleźć nasz obiekt, ta opcja w tym pomaga. Uff... przebrnąłem, ale uważam, że w przypadku tele w tych nastawach nie ma nic nadmiarowego.

Poniżej 500-tki podpięte do Nikona D5 i Nikona Z7 II poprzez adapter FTZ. Obydwa zestawy sprawdzają się wyśmienicie. Obecnie pracuję na dwóch Z9 + FTZ, bajka, aż chce się wyjść na zdjęcia, jeśli się zastanawiacie jak pracują szkła z FTZ zapraszam do artykułu na moim blogu pt. „FTZ drugie życie obiektywów”.

Fot. Dariusz Breś

Autofocus

Pięćsetka Sport to konstrukcja przeznaczona pod lustrzanki, a więc mamy tu duży silnik HSM (Hyper-Sonic Motor). Skubaniec jest szybki, można go dodatkowo przyspieszyć przez ogranicznik odległości ostrzenia na obudowie, a ten dzięki oprogramowaniu Sigma Optimization Pro i USB Dock, możesz tuningować ponownie… AF 500-tki działa bardzo dobrze i celnie, zwłaszcza na bezlusterkowcach, gdzie odpada nam ewentualne niezgranie obiektyw-puszka. Teraz jest łatwiej, tam gdzie ustawi wam punkt, tam będzie ostrość, koniec i kropka!

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z6 + Sigma 500mm f/4 DG OS HSM Sport, f/13, 1/50s, ISO 100

Wszystkie opcje AF dostępne w Nikonach Z, czyli wykrywanie oka, np. zwierząt działają, sprawdzałem. Oczywiście ja przy tele preferuję jednak punkty niż zdawanie się na wykrywanie, ot taka pozostałość po lustrach. Praca AF na "Zetkach" poprzez adaptery FTZ/FTZ2 jest jak najbardziej OK, jednak należy pamiętać, że nie jest równa pracy natywnych. To dotyczy wszystkich szkieł z SWM podpiętych przez FTZ, nie tylko Sigmy ale też Nikkora. Nie mniej i tak jest szybko, bardzo..

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/5.6, 1/1250s, ISO 160

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z6 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/10, 1/80s, ISO 100

Obrazek, Bokeh

Cóż można powiedzieć o plastyce 500 mm przy f/4?

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z9 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4.0, 1/640s, ISO 500

Tło praktycznie przestaje istnieć. To klasa sama w sobie. Oczywiście wiele zależy od nas, odległości od obiektu i tła. Ale jeśli wszystko zgramy na fest, główne obiekty będą wychodzić z kadru, jak król Julian i Rogaś z Doliny Rostoki .

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4.0, 1/800s, ISO 500

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z9 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4.0, 1/200s, ISO 500

Przysłona f/4 daje nam zapas światła i nie musimy bardzo kręcić ISO, to mocny punkt tego obiektywu. Połączenie takiej 9-listkowej przysłony i ogniskowej 500 mm (kompresja tła) daje nam dużo radości z oglądania zrobionych kadrów. Jest różnica między 5.6, bez dwóch zdań. Do takich zdjęć i zamrażania ruchu bez jasnej przysłony ani rusz, próbowałem mrozić przy f/11, niestety to ślepa uliczka.

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4, 1/800s, ISO 500

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z7 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/5.6, 1/2000s, ISO 40

SIGMA 500 mm f/4 DG OS HSM Sport daje nam czysty obraz bez blików, aberracji, zniekształceń. Obiekty poza ostrością są miękkie i nie rozpraszają w odbiorze. Nie musimy sztucznie blurować w Photoshopie tła jak to teraz w modzie jest na mniejszych ogniskowych. A jak to wygląda przy filmowaniu? Takimi obiektywami kręci się filmy dla National Geographic!

Użytkowanie

Fot. Dariusz Breś

Pięćsetki używam od ponad 3 lat. Mecze, przyroda, wydarzenia. Pracowałem z nią z lustrzankami D5, D850 jak i Z7II, Z6II, a teraz na Z9. Żadnych problemów w obydwu systemach. Powiem więcej, na bezlusterkowcu ta 500-tka, tak jak każde inne szkło zresztą, pracuje lepiej, bo nie ma ewentualnych kalibracji, itp.

Mało tego, może nie każdy wie, ale system AF lustrzankowy topowych body, takich jak D5 odcina punkty krzyżowe wraz z „ciemniejszym” szkłem. Oznacza to, że jeśli podepniecie np. 500 mm + TC1.4x dostaniecie tylko środkowe punkty krzyżowe, boczne zostaną odcięte. Jeśli podłączycie TC 2x zostanie wam tylko środkowy krzyżowy. Nie ma znaczenia, czy podłączacie Sigmę, czy obiektywy systemowe, w lustrzankach również, topowych typu D5, zasada będzie ta sama, mniej punktów ostrości, bo sam aparat jest mniej zaawansowany.

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z7 II + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4.0, 1/800s, ISO 1000

Koniec końców w puszkach bezlusterkowych nie mamy ograniczeń jeśli chodzi o liczbę punktów ostrości i wszystkie działają równie wydajnie jak te w centrum kadru. Tutaj każdy punkt, czy skrajny, czy środkowy działają tak samo. Jak dla mnie jest to duża wygoda.

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4.0, 1/640s, ISO 500

Obecny zestaw Nikon Z9 + SIGMA 500 mm f/4 DG OS HSM Sport uważam za mega przyjemne połączenie. Jest cicho, szybko, jest masa w zasadzie gotowego materiału, widzimy wszystko w wizjerze/LCD przed zrobieniem zdjęcia. Przyjemność i łatwość fotografowania wchodzi na dużo wyższy poziom… były nieprzespane noce, był błędny wzrok utkwiony w siną dal, ale w końcu decyzja zapadła, pozbyłem się lustrzanek na rzecz bezlusterkowców.

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z7II + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4.0, 1/160 s, ISO 640

Współpraca z adapterami FTZ

Pracowałem na wersji 1 i wersji 2. Czy nowy FTZ2 zmienia coś w pracy 500-tki? Nie zauważyłem, aczkolwiek może w przyszłości się to zmienić, bo mamy tu procesor z własnym firmware, który można aktualizować. Jak pamiętamy pierwsza wersja miała upgrade, więc nie stawiam tutaj kropki. Zmiana jest natomiast w trzymaniu aparatu, wreszcie można używać pionowego chwytu, jeśli ktoś posiada grip bądź Z9. Samo to jest po prostu warte upgrade'u do FTZ2.

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z II + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4, 1/500s, ISO 320

W tym obiektywie możemy również zwiększyć zakres przez podpięcie telekonwertera, mamy do wyboru 1.4x i 2x. Poniżej zastosowałem TC 1.4x, czyli 700 mm o świetle f/5.6, przymknięte do f/6.3. Oczywiście telekonwertery muszą być Sigmy - Nikona nie są zgodne i odwrotnie.

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport + TC1401 f/6.3, 1/200s, ISO 64

Przy takich gabarytach i wadze zalecam statyw bądź monopod. Do filmowania głowica olejowa na trójnogu sprawdzi się doskonale. Filmy kręcone z jej pomocą poniżej.

CFexpress

Przy okazji opisywania 500-tki wspomnę o CFexpress. Zrobiłem przesiadkę na ten nowy standard ze starszego typu: XQD i użytkuję go już od kilku miesięcy, na Z6 II i Z7 II. Powiem szczerze, widać różnicę w szybkości, zwłaszcza w odczycie plików i podglądzie na ipadzie. Obecnie CFexpress są w bardzo dobrych cenach i oferują dużo większe prędkości i pojemności.

Fot. Dariusz Breś

Tak myślę, że obecnie to już nie przyszłościowy standard, ale aktualny, który nie ma konkurencji, niezbędny przy szybkich aparatach, takich jak np. Z9. Jeśli więc planujesz kupić karty do systemu Nikon Z, to polecam od razu CFexpress, lub tak jak ja zrobiłem, przesiadkę z XQD.

Dla kogo?

Pięćsetka to topowe tele dla każdego, kto potrzebuje zakresu i światła. Nie ma nic lepszego, nie ma 500/2.8… no jest 200-500/2.8 ale 16 kg i gabaryty lodówki to lekka przesada. Ptasiarz, spoter, reporter sportowy, czy zwykły amator, który chce mieć plastyczne kadry. U nich znajdzie dom 500-tka. To duży i ciężki obiektyw. Tak, wiem! Ale to co on daje, warte jest noszenia.

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/6.3, 1/800s, ISO 1000

Dla mnie osobiście SIGMA 500 mm f/4 DG OS HSM Sport to odskocznia od codziennej komercyjnej pracy fotografa. Lubię pójść za zwierzakiem i na żywioł coś złapać, podejrzeć, odpocząć przy tym i naładować baterie. Oczywiście są zlecenia wykorzystujące 500 mm, jednak głównym użytkownikiem jest mój luz.

Czy to nie za droga zabawka na taką odskocznię? To kwestia indywidualna, jeśli coś daje Ci przyjemność i nie wadzi nikomu, to czemu nie!

Fot. Dariusz Breś

Podsumowanie

Jedno z mocniejszych szkieł Sigmy. Szybkie i jasne tele, z dobrą stabilizacją, odporne na trudne warunki. Bez problemu pracuje na lustrzankach Nikona jak i na bezlusterkowcach przez FTZ i FTZ2. Szkło warte każdej złotówki, zwłaszcza że konkurencja jest dużo droższa a ma te same parametry.

Fot. Dariusz Breś. Nikon D850 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/6.3, 1/1600 s, ISO 160

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z9 + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4, 1/1250 s, ISO 640

Czy jesteś fotoreporterem sportowym, amatorem fotografującym przyrodę czy wildlife, 500-tka da Ci to, czego potrzebujesz. I nie będzie miała pretensji o złe traktowanie, o deszcz, śnieg, czy błoto. Jest wyrozumiała i bardzo dobrze zbudowana, z możliwościami ograniczonymi tylko do Twojego doświadczenia.

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z7 II + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4 1/125 s, ISO 320

Fot. Dariusz Breś. Nikon Z7 II + Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport, f/4 1/400 s, ISO 2000

Ocena

Marzenia są po to, aby je spełniać. Moje się spełniło! 500-tko daję ci 5 gwiazd w mojej 5 stopniowej skali.

Gdzie kupić obiektyw Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport?

Teleobiektyw Sigma 500 mm f/4 DG OS HSM Sport jest aktualnie dostępny w promocji z 5-letnią gwarancją i 2000zł rabatem w ofercie sklepów:

• Cyfrowe.pl: mocowanie Canon EF lub Nikon F
• E-oko.pl: mocowanie Canon EF lub Nikon F
• Fotoforma.pl: mocowanie Canon EF lub Nikon F

Artykuł powstał na zlecenie firmy K-Consult - dystrybutora obiektywów marki SIGMA w Polsce.

O autorze Dariusz Breś (https://dariuszbres.pl/) Instagram @dariuszbres.pl Zawodowy fotograf i retuszer. Nieustannie poszukuje dobrych ujęć i nowych wyzwań. Specjalizuje się w fotografii biznesowej, eventowej, sportowej, ślubnej oraz produktowo-reklamowej. W swoim portfolio posiada ogromny wachlarz prac dla znanych marek. Od trzech lat jest jednym z fotografów WOŚP. Uwiecznił marzenie Jerzego Górskiego, bohatera filmu „Najlepszy”. Podczas Pol’and’Rock Festival 2018 zrealizował sesję fotograficzną na bungee oraz fotografował kadrę trenerską jednego z najbardziej luksusowych klubów fitness w Polsce. Autor testów sprzętu fotograficznego z bezkompromisowym podejściem do jakości obrazu. Prywatnie podróżnik i pasjonat sportu. W wolnych chwilach uwielbia fotografować zwierzęta. Nienawidzi zdjęć na ściankach.