Test budżetowych kompaktów
7. Jakość zdjęć
Pierwsza scenka została wykonana w pochmurny dzień na ogniskowych z przedziału 49–56 mm. Brak możliwości precyzyjnego ustawiania ogniskowej w testowanych aparatach spowodował, że nie byliśmy w stanie ustawić tej samej wartości w każdym przypadku. Ze względu na automatyczny dobór ISO w Nikonie L21, w jego przypadku pokazujemy jedynie wycinki z czułości ISO 80, którą to wartość aparat ustawił w tych warunkach.
ISO 80 | |||
|
|||
|
|||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
Przy ISO 80 porównanie Canona z Nikonem pod względem poziomu szumów jest dość problematyczne. Po pierwsze oba aparaty różnią się rozdzielczością matrycy, a po drugie widać różnice w obróbce obrazu (na przykład poziom wyostrzania). Wycinki z Canona prezentują się jednak lepiej. W przypadku Nikona natomiast daje się zauważyć silniejsze wyostrzanie oraz efekty związane z odszumianiem. Z porównania na wyższych ISO Nikon niestety wypada. Dla pozostałych aparatów przy ISO 100 daje się zauważyć przewagę Canona za którym plasuje się Pentax i Sony. Na lewym wycinku z Fuji daje się zauważyć dość wyraźne odszumianie. Osobnego komentarza wymaga prawy wycinek. Wyraźna degradacja obrazu w tym przypadku ma najprawdopodobniej źródło w jakiejś wadzie optycznej bowiem w przypadku innych zdjęć (patrz zdjęcia scenki wykonane w warunkach studyjnych) również obserwujemy wyraźnie gorszą jakość obrazu w prawej/dolnej części kadru w stosunku do lewej strony.
Na coraz wyższych czułościach różnice pomiędzy aparatami zaczynają się zacierać. Co prawda dla ISO 200 wycinki z Canona prezentują się najlepiej ale w jego przypadku widać dość wyraźne wyostrzanie w porównaniu do pozostałych aparatów. W zasadzie na podstawie wycinków z wyższych czułości łatwiej oceniać poziom i sposób odzszumiania niż poziom szumów. Prym w odszumianiu i co za tym idzie degradacji szczegółów wiedzie Fuji. Trochę lepiej sytuacja wygląda w przypadku Pentaksa i Sony, przy czym wydaje się, że na zdjęciach z S2000 zachowuje się trochę więcej szczegółów w stosunku to zdjęć z E90. Najmniejszą degradacją obrazu charakteryzują się wycinki z Canona i to w jego przypadku ilość szczegółów obrazu jest największa.
Korzystając z tej samej scenki dla czułości ISO 100 (w przypadku Nikona jest to ISO 80) przyjrzyjmy się również poziomowi aberracji chromatycznej.
ISO 80 | |||
|
|||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
Najlepiej z całej stawki wypada Nikon L21. Pozostałe aparaty prezentują dość porównywalny poziom tej wady choć pewne różnice daje się zauważyć. Wydaje się, że w przypadku Canona i Pentaksa poziom aberracji jest nieco wyższy niż dla Fuji i Sony. Trzeba mieć jednak świadomość, iż kompakty bardzo często dokonują programowej korekty tej wady, przez co jej niski poziom niekonieczne musi być wynikiem zastosowania dobrej optyki.
Druga scenka testowa wykonywana jest w bardziej kontrolowanych warunkach studyjnych, pozwalając zobaczyć jeszcze raz wpływ czułości na poziom szumów. Tym razem zdjęcia wykonywane były przy ogniskowych rzędu 49–61 mm, przy świetle żarowym. Poza Canonem i Nikonem, które pozwalają ustawić balans bieli według wzorca, w przypadku pozostałych aparatów zastosowany został automatyczny balans bieli. W przypadku Nikona prezentujemy jedynie wycinki dla ISO 200, bowiem właśnie taką czułość dobrał aparat w tej sytuacji.
ISO 80 | |||
|
|||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
W zasadzie zdjęcia scenki w warunkach studyjnych potwierdzają wcześniejsze spostrzeżenia. Najwięcej szczegółów zachowuje się na zdjęciach z Canona. Wycinki z Pentaksa oraz Sony prezentują porównywalny poziom szumów, choć daje się w ich przypadku zauważyć pewne różnice w sposobie odszumiania. Wycinki z Nikona dla ISO 200 pokazują dość wyraźny proces odszumiania, ale wydaje się że w tym zakresie przoduje jednak Fuji. W przypadku AX200 potwierdzają się spostrzeżenia z degradacją szczegółów obrazu w prawej/dolnej części kadru. Bezużyteczność czułości ISO 3200 w przypadku Sony (o Fuji nawet nie wspominając) jest raczej bezdyskusyjna.
Aby pokazać jak automatyczny balans bieli radzi przy świetle żarowym w przypadku Canona i Nikona, poniżej prezentujemy odpowiednie przykłady.
Canon PowerShot A490 |
Nikon COOLPIX L21 |
W poprzednich fragmentach koncentrowaliśmy się na poziomie szumów i algorytmach wyostrzania oraz odszumiania. Warto również przyjrzeć się optyce oferowanej w poszczególnych modelach. Ze względu na brak plików RAW i niemożność wykonania miarodajnych pomiarów, jedyne co możemy zrobić, to naocznie przekonać się, jak poszczególne aparaty radzą sobie w praktyce. W tym celu wykonaliśmy dwie scenki testowe – dla szerokiego kąta oraz najdłuższej ogniskowej osiągalnej przez każdy z aparatów. Zdjęcia wykonano przy czułości ISO 100 (dla Nikona było to ISO 125 w pierwszym i ISO 80 w drugim przypadku) by zminimalizować wpływ odszumiania.
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 125 | |||
|
W środku kadru testowane aparaty zachowują się podobnie. Pewne różnice które daje się zauważyć mogą wynikać z różnych poziomów wyostrzania, który najsilniej wydaje się działać w przypadku Canona i Nikona. Większe różnice daje się zauważyć na brzegu kadru, przy czym najgorzej w tym przypadku wypadają kompakty Fuji i Sony.
ISO 80 | |||
|
|||
ISO 100 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
Dla drugiego końca zakresu ogniskowych, różnice w centrum kadru są wyraźniejsze. Całkiem dobrze w tym przypadku wypadają Nikon, Canon i Fuji. Trochę gorzej sytuacja przedstawia się w Pentaksie i Sony. W przypadku brzegu kadru natomiast najlepiej prezentują się wycinki z Nikona i Fuji. Najsłabiej w tej sytuacji wypadają kompakty Canona, Pentaksa i Sony, choć można się dopatrywać niewielkiej przewagi A490.
Jeśli chodzi o pracę pod ostre światło testowane kompakty nie zachwycają. Mniej lub bardziej intensywne odblaski pojawiają się w każdym modelu, choć przyznać trzeba, że najgorzej jest w sytuacjach kiedy silne źródło światła znajduje się w kadrze. Najgorsze odblaski jakie udało nam się zarejestrować w przypadku poszczególnych kompaktów prezentujemy poniżej.
Canon PowerShot A490 |
Fujifilm FinePix AX200 |
Nikon COOLPIX L21 |
Pentax Optio E90 |
Sony Cyber-shot DSC-S2000 |
Zdjęcia testowe