gdyby to był automatyczny focus-stacking to mogło by być poręczne np. w makro. Ale tak to kolejna zabawka dla partaczy, którzy pstrykają bez celu.

Nie zgadzam się.

jak podnosisz aparat do oka i nie wiesz gdzie chcesz mieć ostrosć to znaczy, że nie przemyslałes kadru i własnie pstrykasz kolejnego gniota.

@cube ja może wiem, gdzie chcę mieć ostrość tylko nie rozumiem dlaczego mój aparat nie wierzy, że jest to dla mnie istotne i sam sieje gdzie chce.
I nie jest to przypadłość tylko tego ostatniego sprzętu ale i wielu jego poprzedników. I to od dawna. Tak mniej więcej od 25 lat.

Ten system odpowiednio oprogramowany to może być rewolucja w świecie zawodowców.

cóż, odpowiednio dobrać i opanować sprzęt to też jest sztuka. Czy będzie to "pomoc dla zawodowców", wątpię, bo po pierwsze jak sama reklama wskazuje działa to tylko na statycznych kadrach, gdzie chyba nie ma problemu z ustawieniem ostrosci jak chcesz, no a druga sprawa, to gdzie znaleźć tego zawodowca z panasłonikiem? ;-)

Przynajmniej nie rozmywa sztucznie, tylko wybiera się jedno z prawdziwych zdjęć.

Ciekawe rozwiązanie - zupełnie inne podejście do tematu niż u konkurencji Lytro.
Chociaż ja wolałbym, żeby mój aparat w 99,99% ustawiał idealną ostrość tam, gdzie tego chcę i nic więcej! Kiedy widzę w testach obiektywów spory rozrzut trafionej ostrości i opinia, że jest to do przyjęcia to śmiech mnie bierze! Okazuje się, że z matrycy 24 Mpix przy "prawie" trafionej ostrości otrzymujemy fotkę jak z 8 Mpix z poprawnie ustawioną ostrością!

Masz absolutną rację. Tacy np redaktorzy optycznych podczas testów autofokusa gdzie tylko co drugie zdjęcie trafia w punkt z pewnością muszą się dużo, dużo jeszcze uczyć, żeby trafić w tablicę testową.
No i to też jest dla nich sztuka odpowiednio dobrać sprzęt. Oni muszą brać jak leci wszystkie interesujące nowości. Nawet te aparaty za kilkanaście kilkadziesiąt tysięcy. ;)))

Wiesz co? Przedstawiciele Sony ostatnio pisali, że klientom zależy im na przyspieszeniu zdjęć seryjnych i oni starają się im dogodzić. Myślę, że przy obecnej szybkostrzelności te 3 lub 4 zdjęcia dało by się zrobić nawet nie tylko w statycznych ujęciach. A potem już tylko wybór najostrzejszego, lub najbardziej pożądanego.
A co do zawodowców?? Niektórzy z którymi optyczne proponuje wycieczki nawet chwalą się bezlusterkowcami. Nie wiem czy z miłości, czy z powodu kontraktu, ale jednak chwalą. To nie są złe aparaty i do tego bezgłośne.

@ +tof: "Ten system odpowiednio oprogramowany to może być rewolucja w świecie zawodowców".

U Reutersa może być problem.

+tof, tendencja aby myslenie i umiejętnosci zastępować automatyzacją i iloscią postępuje. Wielką zagadką pozostaje jedynie skąd wzięły się te wszystkie ostre zdjęcia wykonane do tej pory? Pal licho AF pudłujący co drugie zdjęcie tablicy, ale niektóre są nawet z czasów jeszcze przed wynalezieniem AF... hmmm musi czary jakie czy co... ;-)

@+tof

Bo największe problemy z pudłującym AF to mają ci, których głównym zajęciem jest fotografowanie tablic testowych.

@cube pomyśl o osobach z wadą wzroku, przy których korekcja w wizjerze jest zdecydowanie niewystarczająca ;)

@cube Nooooo. Czary.

@Z_photo Eeeee, tam jaki problem. Oni niedługo każą smartfonami fotografować i to nie byle jakimi, a z logo Reutersa właśnie. I na dodatek automatycznie będą ściągać zdjęcia nawet te których fotografujący nie chce nigdzie wysyłać. Dobry przykład na googlo drivach i psiejbukach już mają.

Pomysłowe, ale w przypadku GX-8 dostajemy tylko 8 z 20Mpx.

Czyli taki focusowy braketing a potem cos sie wybirze.

Zaluje ze nikt nie kontynuowal patentu Canona z EOS3D - tzn wybor pktu AF sterowanego zrenica.

cube - zawodowi fotografowie już są pozbawieni myślenia i umiejętności bo w ich aparatach jest exposure bracketing ;-)

Narzekanie że producent ułatwia użytkownikom życie jest jak ( bez urazy ) zachowanie luddystów niszczących maszyny parowe.
A przeceż
a ) To nie jest obowiązkowe - nie podoba się można wyłączyć / nie używać !
b) Jest wile sytuacji kiedy oglądając zdjecie chciało by się zmienić lub rozszerzyć granice ostrości
c) Nawet zawodowcom jest przydatne - bo przecież wiele razy robiąc zdjęcia młodej okazuje się że to druchna zrobiła lepszą minę której jednak nie widać bo nasze f/2,8 nie obejmuje

itd
Dla mnie jest to logiczna konsekwencja rozwoju aparatów - a że jeszcze trudniej przez to będzie odróznić się od amatora ? To zdaje się niektórych boli najbardziej ...

boleć to będą 100-megabajtowe fotki kwiatków i piesków z punktami ostrosci rozlokowanymi równo po całym zdjęciu. Wystarczy wbić model aparatu do wyszukiwarki np. na flickerze, żeby ujrzeć te "profesjonalne" pstryki którymi użytkownicy tych aparatów zapychają internet... ;-)

Przecież to są aparaty dla bardziej zaawansowanego amatora, więc nie sądzę, że będą używane do zarabiania tylko do robienia zdjęć.
Pewno dzieci nie macie, fajne usprawnienie jak chcesz zrobić dziecku z adhd fotkę i wiesz, że ostrość jest ciężko złapać. Pykasz fotkę, sprawdzasz, wybierasz. Większa szansa na trafienie. 8mpx - mało? Odbitkę 21x15 w pięknej jakości uzyskamy. Kto wywołuje większe? Zaawansowani? Profesjonaliści? Przecież to aparat nie dla nich...

Jeśli ktoś na bieżąco nie będzie wybierał zdjęć to szybko karta się skończy. Albo po każdym zdjęciu trzeba wybrać tę strefę ostrości, co oznacza że nie da się fotografować na szybko, zdjęcie, wybranie, zdjęcie wybranie, albo na karcie lądują setki czy tysiące zbędnych zdjęć.

Mam jedno takie zdjęcie z nietrafioną ostrością na oko. AF trafił włosy które przesłaniały oczy. Teraz jak mam taki kadr przełączam się na manual i zbliżenie maksymalne w wizjerze. Pomyłek brak. Laikom może się przyda taki gadżet ;)

Albo posiadaczom lustrzanek z bardzo szybkim AF który owszem jest szybki ale strzela gdzie popadnie ;) (tak wnoszę z niektórych komentarzy)

@+tof "to może być rewolucja w świecie zawodowców."

Zabawne jak papka marketingowa kształtuje ludzkie myślenie.

A tymczasem Panasonik proponuje nagranie filmu w 4K z jednoczesnym przesunięciem ostrości i wybranie sobie pojedynczej klatki...

"Panasonic zachęca fotografów i fotoamatorów do tego, aby najpierw robili zdjęcia, a dopiero potem ustawiali ostrość"

Upadek. Tego nie ucza szkoly fotografii. Jak ktos chce pozostac lamerem produkujacym pelne dyski fotek-gniotek, to jest cos dla niego.

W aparatach z szybkim AF kontrastowym to akurat nie problem wyostrzyć gdzie się chce. Post Focus bardziej by się przydał lustrzankom, które nigdy nie mogą się zdecydować na co ostrzą - nawet przy jednym punkcie AF.

Hehe, ale niektórzy mają za przeproszeniem ból dupy, że producenci dogadzają amatorom.

Panowie, ogarnijcie się. Nikt wam pistoletu do głowy nie przystawia i nie każe korzystać z tych udogodnień.

Jak dla mnie ta funkcja to zaledwie ciekawostka, ze względu na ograniczoną jakość obrazu. Ot, wariacja na temat focus bracketingu z wykorzystaniem tego Panasonicowego trybu 4K Photo. Osobiście bardziej interesujący wydaje mi się focus bracketing z nowych Olków, i zapowiadany focus stacking dla E-M1.

Ale podejrzewam, że ten cały Post Focus to tylko pierwszy krok w kierunku pełnoprawnej implementacji focus stackingu w aparacie.

@korab
"8mpx - mało? Odbitkę 21x15 w pięknej jakości uzyskamy. Kto wywołuje większe?"

Może jest to dla Ciebie nowość, ale nie wszyscy wywołują zdjęcia, a takie lekko kadrowane 8mpx nawet nie wypełni w 1:1 coraz powszechniejszych wyświetlaczy 4k.

cube: focus-stacking możesz sobie zrobić jeśli chcesz w postprodukcji w innym programie. Najpierw narzekasz, że nie ma automatycznego focus-stacking a potem narzekasz, że inni będą robili zdjęcia zdęcia z dużą głębią ostrości (z punktami ostrości rozlokowanymi po całym kadrze). Zdecyduj się na co chcesz narzekać :)

Do sin: No dobra będziesz miał lekko okrojona fotkę z marginesami czarnymi na TV, ale w albumie będziesz miał piękna fotkę z ostrością w punkt. Na TV fotki zobaczysz 2-3 razy i zgniją w czeluściach cyfrowych folderów. A w albumie będziesz miał na co popatrzeć.