Canon EOS R8 i R50 w naszych rękach
1. Canon EOS R8 i R50 w naszych rękach
Canon EOS R8 |
Canon EOS R8 (z prawej) i RP |
Canon EOS R50 (z lewej) i M50 Mark II |
Canon EOS R8 |
Detekcja obiektów w R8 jest taka sama jak w R6 Mark II i obejmuje:
- ludzi (twarze, oczy),
- zwierzęta – w tym psy, koty, ptaki oraz konie,
- pojazdy – samochody, motocykle, pociągi i samoloty.
Canon EOS R50 |
Jak nietrudno się domyślić, żaden z zaprezentowanych dziś aparatów nie oferuje sensora o architekturze „stacked”, czyli o bardzo krótkim czasie odczytu. Niemniej, jak już wspomnieliśmy, R8 pozwala fotografować przy 40 kl/s z migawką elektroniczną (z mechaniczną – tylko 6 kl/s). W R50 wartości te wynoszą odpowiednio 15 i 12 kl/s, zatem są bardziej wyrównane.
Zarówno R50, jak i pełnoklatkowy R8 nie zajmują zbyt wysokich pozycji w portfolio Canona. Nie powinna zatem dziwić decyzja producenta o niezastosowaniu w ich przypadku układów stabilizacji matrycy. Zresztą taka sama sytuacja występowała w starszych modelach: RP i M50 Mark II.
Przynależność do segmentu amatorskiego widać także w kwestii jakości wykonania obudów R50 i R8 i braku występowania uszczelnień. Szkielet pierwszego z nich zbudowany jest wyłącznie z tworzyw sztucznych, a drugi ma elementy magnezowe, z żywicy poliwęglanowej oraz włókna szklanego. Nie zmieniło się zatem nic względem ich poprzedników.
Canon EOS R8 |
Canon EOS R50 |
Canon EOS R8 |
Canon EOS R50 |
Tylne ścianki obu modeli są niemalże identyczne.
Canon EOS R8 (z prawej) i RP |
Canon EOS R8 (z prawej) i RP |
Canon EOS R50 (z lewej) i M50 Mark II |
Canon EOS R50 (z lewej) i M50 Mark II |
Canon EOS R8 |
Canon EOS R50 |
Canon EOS R8 |
- złącze wężyka spustowego,
- wejście mikrofonowe,
- wyjście słuchawkowe,
- wyjście HDMI,
- złącze USB-C.
Canon EOS R8 |
- port USB-C,
- wyjście HDMI (micro),
- wejście mikrofonowe.
Canon EOS R50 |
Canon EOS R50 |
Canon EOS R8 |
Canon EOS R50 |
Funkcje Filmowe
Możliwości filmowe Canona R50 są bardzo zbliżone do tego, co oferuje obecny już na rynku EOS R10. Głównym elementem różniącym oba korpusy jest fakt, że R10 pozwala na filmowanie w 50 i 60 kl/s w 4K (z dodatkowym przycięciem obrazu o czynnik 1.56x), a w modelu R50 ograniczono klatkaże w 4K do 30 kl/s (z wykorzystaniem całej szerokości matrycy, podobnie jak w R10). Oba korpusy filmują przy tym w Full HD z prędkością do 120 kl/s.
Identycznie wygląda też kwestia kodeków i profili obrazu. Podobnie, jak w wielu innych korpusach Canona, możliwy jest zapis filmów z użyciem kodeka H.264 z próbkowaniem koloru 4:2:0 oraz H.265 z próbkowaniem 4:2:2. Użytkownik jest jednak pozbawiony kontroli nad wyborem kodeka – H.265 dostępne jest w przypadku Canona R50 jedynie w trybie HDR PQ, czyli profilu obrazu przeznaczonym do współpracy z telewizorami HDR. W bardziej zaawansowanych korpusach kodek ten włącza się automatycznie także podczas filmowania w profilu obrazu Canon Log, ale ani R50, ani wyżej pozycjonowany R10 takowego nie oferują – jest on dostępny dopiero w modelu EOS R7.
Canon EOS R50 |
Na szczęście układ autofokusa oferującego śledzenie i detekcję wielu rodzajów obiektów nie został w EOS-ie R50 w żaden sposób okrojony w stosunku do droższych aparatów.
Oprócz tego model R50 oferuje dwa filmowe udogodnienia, które są swego rodzaju nowością. Pierwsze z nich to możliwość wyświetlenia na ekranie znaczników kadrowania dla danych proporcji obrazu, od panoramicznych po coraz popularniejsze w internecie pionowe 9:16. Drugą nowością, obecną także w modelu EOS R8, jest kompatybilność ze standardem UVC (USB Video Class). Oznacza to, że oba nowe korpusy Canona mogą być rozpoznawane i wykorzystywane przez komputery jako kamery sieciowe bez konieczności instalowania jakiegokolwiek dodatkowego oprogramowania przez użytkowników.
Z filmowego punktu widzenia każdy potencjalny użytkownik EOS-a R50 musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy bardziej potrzebuje wspomnianych powyżej znaczników i UVC, czy też lepiej dołożyć nieco do modelu EOS R10 i mieć możliwość filmowania w 4K w 50 kl/s.
Jeśli natomiast chodzi o model R8, to tu sprawa jest dość prosta – oferuje on przeniesiony bez zauważalnych zmian tryb filmowy z droższego korpusu, jakim jest EOS R6 Mark II. Możemy zatem filmować z prędkościami do 60 kl/s w 4K z wykorzystaniem całej szerokości pełnoklatkowej matrycy oraz w Full HD z prędkościami do 180 kl/s, także bez dodatkowych przycięć obrazu. Do dyspozycji użytkownika oddano przy tym profil obrazu Canon Log 3 oraz, podobnie jak w tańszych modelach, HDR PQ.
Różnice filmowe między R6 Mark II a R8 sprowadzają się zatem do kwestii użytkowych i ergonomicznych. R8 ma zauważalnie mniejszą i nieuszczelnioną obudowę i jest zasilany akumulatorem, który zapewne wystarczy na raptem godzinę filmowania w 4K. Zabrakło także stabilizacji matrycy czy drugiego gniazda na karty pamięci, a wizjer elektroniczny znacząco stracił, zarówno w kwestii rozdzielczości, jak i powiększenia.
Canon EOS R8 |
Jednym słowem, pod względem możliwości filmowych, EOS R8 przypomina nieco kamery Blackmagic Design. Bazuje na bardzo dobrej matrycy oferującej imponujące tryby nagrywania, ale by móc z niego komfortowo korzystać w praktycznych warunkach, trzeba jakoś rozwiązać kwestie takie jak stabilizacja czy zasilanie. Poniekąd zatem EOS R8 jest idealnym aparatem do pracy na gimbalu – te ostatnie zapewniają stabilizację oraz są w stanie zasilić aparat, a ich baterie zazwyczaj wystarczają na kilkanaście godzin pracy.
Jedno jest pewne – konkurencja będzie musiała jakoś zareagować, bo tak wyceniony pełnoklatkowy korpus filmujący bez cropów w 4K w 50–60 kl/s jest mocnym zagraniem ze strony Canona, które z filmowego punktu widzenia może nieco podkopać pozycję Sony A7 IV, czy niedawno zaprezentowanego Panasonika S5 II.
Podsumowanie
W kategoriach fotograficznych zarówno R8, jak i R50 stanowią pewną ewolucję w stosunku do swoich poprzedników, za których uważamy modele RP i M50 Mark II. Ciekawy wydaje się przede wszystkim model pełnoklatkowy, bowiem wygląda na to, ze odziedziczył sensor po bardziej zaawansowanym R6 Mark II. Nie zmienia to faktu, że oba nowe bezlusterkowce reprezentują segment amatorski, co widać np. po korpusach pozbawionych stabilizacji. Trochę lepiej w obu aparatach wygląda sytuacja pod kątem filmowania.Tak czy inaczej, cieszy, że Canon systematycznie rozwija swój system i to nie tylko jego profesjonalną część, ale również tę przeznaczoną dla początkujących użytkowników.
Zapraszamy także do obejrzenia galerii zdjęć przykładowych, wykonanych za pomocą najnowszych EOS-ów:
Canon EOS R8 |
Canon EOS R50 |
- Canon EOS R8 – 8829.99 zł,
- Canon EOS R8 + RF 24–50 mm – 9809.99 zł,
- Canon EOS R50 – 4069.99 zł,
- Canon EOS R50 + RF-S 18–45 mm – 4659.99 zł,
- Canon EOS R50 + RF-S 18–45 mm + RF-S 55–210 mm – 5639.99 zł.