Lensbaby Velvet 56 - limitowana edycja
W ofercie firmy Lensbaby pojawił się obiektyw Velvet 56 mm f/1.6 w limitowanej edycji, obejmującej jedynie 400 sztuk.
Metalowa obudowa limitowanej edycji obiektywu Velvet 56 zaakcentowana została miedzianymi pierścieniami. Na każdym z obiektywów znajdziemy wygrawerowane oznaczenia przysłony i ostrości, a także numer seryjny danej sztuki. W zestawie dostajemy też ręcznie wykonane drewniane pudełko.
![]() |
Lensbaby Velvet 56 Limited Edition (mocowania Canon EF, Nikon F) dostępny jest w cenie 600 dolarów, m.in. na stronie producenta. O samym obiektywie pisaliśmy wcześniej tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Prawie jak Leica :) Swoją drogą znacznie ładniejszy od normalnej wersji.
Brakuje kranika ;)
600$ hahahaha
Limitowana edycja LOLowego szkła LOLowej marki za 600$, padłem xD
Niech dadzą lepsze pudełko i dyplom... robią jak leica.. edycja limitowana dla idiotów.
Obiektyw bez AF, he he he he
Wygrzebie sobie starego Zenith'a i mam bez AF. I za darmo.
To juz wole kupić sobie pióro, choć w tym dziadowskim Wrocławiu nie ma dużego serwisu aparatów czy sklepu z aparatami nie wspominając, a pióra kupić nie można.
Nawet Cyfrowe omija Wrocław dalekim łukiem.
Dlatego najbardziej niemila obsluga w kraju na odrzanskiej trzyma sie tak mocno. Fotomaster, robimy łaskę w kążdej postaci.
Malo powazna nazwa (marka) to zly start. Jesli na starcie nie bylo przy tym dobrej jakosci obrazowania, to klapa. Co maja dac teraz serie limitowane? Chyba nie rozumiem tego marketingu.
No chyba rzeczywiście nie rozumiesz.
To dla tych z serii - mam coś, czego nie ma sąsiad.
... a co do braku AF, to wcale nie rzadko przestawiam w niektórch tematach na MF, bo chcę mieć ostrość tam gdzie mi się podoba, a nie tam gdzie ustawia japoński automat. Zresztą 30 lat pracowałem na manualu bo AF nie było, albo był do bani i też zdjęcia wychodziły poprawnie.
chyba nie wszyscy rozumieją o co chodzi w szklarni LENSBABY i trochę drwią przy tym sami z siebie ;-)
Lensbaby nie są złe ale jeśli chodzi o rozmycie (bokeh jak kto woli ) to jeszcze powinni popracować. Można powiedzieć ,że są to zabawki dla znudzonych fotografów chcących uzyskać coś innego w swoich pracach. Sam lubię się bawić i eksperymentować ale zeby płacić tyle za te szkiełka to trochę za dużo.
Dla przekładu meopta 70mm 1.4 za 20 % ceny limitowanego Lensbaby
link
All57, piszesz: "To dla tych z serii - mam coś, czego nie ma sąsiad."
Hmm, a co bedzie jak sasiad podpatrzy i kupi to samo? Strace autorytet i strace sasiada :)
@jausmas
Wszyscy dobrze rozumieją o co chodzi w lensbaby. Chodzi o to by sprzedać gówno w cenie złota i jak widać działa bo frajerów nie brak.
@fotopstryk
No te 600$ za to szkło, to tylko trochę mniejsza krwawica niż jak ten breloczek w ofercie firmy Leica. Sąsiada nie stracisz, tylko zyskasz kumpla do "współzawodnictwa". Mam takich dwóch w bezpośrednim sąsiedztwie. Kupowali na zmianę coś, czego normalnemu człowiekowi nie potrzeba i licytowali się, kto lepszy. Jak rok temu jeden z nich kupił Bentleya, to drugi się chyba obraził, bo już ze sobą nie rozmawiają. To tak sie traci sąsiada :-)
Hmmm, w zakładce "Obiektywy według producentów" jest i "Mistakon" ale nie ma Baby. Chyba nawet Panowie Optyczni na razie nie traktują dziecka poważnie...
@Borat
Najpierw sprzedaj, później krytykuj ;-)
ale o co chodzi z tą podnietą o $600?
Taki np zwyczajniak, w dodatku na APS, Fujinon XF 35 mm f/1.4 cena MSRP to ni mniej ni więcej tylko $600
Jakby krzyknęli $6000 to można byłoby się umartwiać, że znowu z tych głupich krezusów będą skórę zdzierać
@martens
Tylko Fujinon to dobrej klasy jasny obiektyw a lensbaby to warta może z 50$ zabawka bo obiektywem to nawet trudno nazwać.
link
fotopstryk
"Strace autorytet i strace sasiada. "
No i 600 USD.
No moze strace 500. Za 100 zielonych ktos odkupi na ebay. A moze jausmas da wiecej? ;)
@ero
Niemiła ? Trzeba ich wymienić. Żeby było "w czym mogę pomóc, życzę miłego dnia itd " A jak o coś pytamy, kontakt się urywa. A ja bardzo cenię sobie tych "niemiłych" panów.