W zeszłym tygodniu ukazała się pierwsza część artykułu „Jaki aparat na wakacje?”, w której skupiliśmy się na dwóch z czterech typów fotografów szukających sprzętu na urlop. Dzisiaj zapraszamy do drugiej części wpisu, która, mamy nadzieję pomoże, Wam w wyborze idealnego aparatu na wakacje i nie tylko.

III Fotograf amator – osoba, która szuka trochę lepszego sprzętu z możliwością późniejszej rozbudowy zestawu. Robi zdjęcia rodziny i podróży, ale jednocześnie zależy jej na dobrej jakości swoich zdjęć i planuje kontynuować nowe hobby również po urlopie. W tym przypadku aparat zajmie już trochę więcej miejsca. Wynika to głównie ze wspomnianego wcześniej rozmiaru matrycy. Tutaj nie wystarczy 1-calowy przetwornik – potrzebny będzie format APS-C lub pełna klatka. Da nam on lepszą przestrzenność obrazu i mniej szumów, nawet przy wysokich czułościach. Duża matryca wiąże się też niestety z większymi i cięższymi obiektywami, co nie każdemu będzie odpowiadać. Nie rzucajmy się więc od razu na głęboką wodę i zacznijmy od jasnego, zmiennoogniskowego szkła np. Sigma 28–70/2.8 z serii C (z mocowaniem do Sony E), ważący zaledwie 470 g, które na początek zaspokoi większość naszych potrzeb.

Mówiąc, że aparat z większą matrycą wpływa na większy rozmiar korpusu nie oznacza to, że będziemy nosić w plecaku kilogramy. Może tak być w przypadku lustrzanek, które ze względu na wbudowane lustro mają większe gabaryty. Firmy fotograficzne odchodzą jednak od ich produkcji. Obecnie na rynku znajdziemy całą gamę bezlusterkowców – małych, wygodnych i z wieloma zaletami, których nie posiadają lustrzanki. W większości przypadków radzą one sobie lepiej w trudnych warunkach oświetleniowych, nie występuje u nich zjawisko front i back focusa oraz posiadają elektroniczny wizjer, dzięki któremu możemy zobaczyć jak mniej więcej będzie wyglądało ostatecznie zdjęcie, czego nie daje nam wizjer optyczny. Jeśli myślimy nad aparatem z matrycą APS-C, to warto przyjrzeć się ofercie Canona. Takie modele jak R7, R10 i R50 oferują wysoką jakość zdjęć i możliwość filmowania w Full HD, a w przypadku R10 i R50 nawet w 4K, zachowując przy tym małe rozmiary. Canon R50 występuje także w dual kicie, czyli z dwoma obiektywami w zestawie, co jest bardzo wygodną opcją na początek. Zostając przy Canonie, warto przyjrzeć się modelowi RP – pełnoklatkowemu bezlusterkowcowi, z rozdzielczością 26 MPix oraz nagrywaniem w 4K. Małym aparatem z pełnoklatkową matrycą jest również model Sony A7C – lekki, z niezwykle celnym autofocusem, a przy okazji z ładnym designem. Ma nieco mniejszą rozdzielczość niż wspomniany Canon RP – 24 Mpix, ale tak jak on również zapisuje filmy w 4K.

----- R E K L A M A -----

UNIKALNE OFERTY Z KOMISU E-OKO!

Canon R6

5999 zł

Sony A7 III

4998 zł

Sony 70-200/4 FE G OSS

3299 zł

Fujifilm GFX 50R

8999 zł

Kupujemy używany sprzęt za gotówkę. Raty 0%!

Modele takie, jak wymienione powyżej dadzą nam zdjęcia na tyle dobrej jakości, że bez problemu będzie można je wykadrować, zretuszować, czy wydrukować z nich średniego rozmiaru odbitki.

Porównanie aparatów z różnymi matrycami. Od lewej: Canon R50 (APS-C), Sony A7C (pełna klatka), Fujifilm GFX 50S II (średni format)

IV Fotograf amator bezkompromisowy, z wysokimi wymaganiami – oczekuje zdjęć najwyższej jakości i możliwie jak najlepszego sprzętu. Im więcej detali na zdjęciu i im wierniej odwzorowane kolory tym lepiej. Matryca APS-C i 20 Mpix to w takim przypadku stanowczo za mało. Potrzebny jest tutaj aparat, którego rozdzielczość pozwoli na druk odbitek dużych rozmiarów i kadrowanie bez widocznej zmiany jakości. W tym przypadku najlepiej będzie rozważyć pełną klatkę lub średni format, standardowo używany przez profesjonalistów. Średnioformatowy sensor wiąże się z dużą kwotą, ale wbrew pozorom różnica cenowa pomiędzy pełną klatką, a średnim formatem, który do niedawna był dużo droższy już się zatarła. 60 Mpix można więc uzyskać za mniej więcej te same pieniądze, niezależnie od rozmiaru przetwornika. Pośród aparatów full frame znajdziemy takie modele jak Sony A7R IV, czy Sony A7R V. Oba aparaty posiadają matryce o rozdzielczości 61 Mpix i 5-osiową stabilizację obrazu. Wyróżnia je niezwykle celny i szybki autofocus z detekcją fazy, a w Sony A7R V dodatkowo wspomagany przez sztuczną inteligencję. Pojawia się tu pytanie – czy warto w takim razie w ogóle sięgać po średni format? Jeśli zależy nam na naprawdę najlepszym możliwym obrazku to tak. Większa matryca da nam inną plastykę zdjęcia, dokładne odwzorowanie kolorów oraz zachowa więcej szczegółów w półcieniach. „Minusem” aparatów średnioformatowych jest nie najlepszy autofokus – nie tak szybki jak chociażby w przypadku wymienionych powyżej modeli pełnoklatkowych. Nie oznacza to jednak, że nie działa on dobrze. Obecnie nie ma na rynku wielu firm zajmujących się cyfrowymi aparatami średnioformatowymi, ale Fujfiilm jest jedną z tych, którym wychodzi to świetnie. Wartym uwagi modelem jest między innymi Fujifilm GFX 100S, o rozdzielczości aż 100 Mpix! Tak duża rozdzielczość wpływa oczywiście na wysoką jakość zdjęć, ale też na bardzo duży rozmiar zapisywanych plików. Równie ciekawą propozycją jest Fujfilm GFX 50S II. Ma on mniejszą rozdzielczość – 51 Mpix, ale jest ona w pełni wystarczająca – taka liczba pikseli zadowoli nawet wymagającego zawodowca. Jest on tego samego rozmiaru co GFX 100S, ale dzięki niższej rozdzielczości łatwiej jest przechowywać zdjęcia, ponieważ analogicznie są one mniejsze. Jeśli chcemy zacząć budować swój zestaw z serii GFX, dobrą propozycją będzie wspomniany 50S II w komplecie z 3 obiektywami – 20–35/4, 35–70/4.5–5.6 oraz 100–200/5.6. Zapewnią one pokrycie prawie wszystkich potrzebnych ogniskowych i będą świetnym startem w średni format.

Po lewej: Zestaw Canon R5 (pełna klatka) + 24–105/4–7.1 (1133 g z kartą pamięci i baterią), obiektywy 15–30/4.5–6.3, 70–200/4. Po prawej: Zestaw Fujifilm GFX 50S II (średni format) + 35–70/4.5–5.6 (1290 g z kartą pamięci i baterią), obiektywy 20–35/4, 100–200/5.6

Najważniejsze cechy każdego aparatu fotograficznego

Na jakie aspekty warto zwrócić uwagę przy wyborze aparatu na wakacje? Jest kilka kryteriów, które mogą nam pomóc odnaleźć się w ogromnej ilości dostępnych modeli.

1. Gabaryty – dla wielu osób może być to bardzo istotny czynnik przy wyborze sprzętu. Oczywiście jest on ważny, szczególnie przy długich wycieczkach, kiedy mamy ograniczoną ilość bagażu, ale pamiętajmy, żeby nie była to jedyna rzecz, którą się kierujemy. Znajdziemy na rynku kompaktowe modele, które dadzą nam świetne zdjęcia, jednak musimy mieć na uwadze, że mała matryca ograniczy jakość fotografii. Nawet niedoświadczone oko zobaczy różnicę pomiędzy zdjęciami z mniejszej i większej matrycy. Zależy więc co jest dla nas najważniejsze – wygoda czy jakość?
2. Uszczelnienie – obecnie większość aparatów dostępnych na rynku jest dobrze uszczelniona, ale nie zaszkodzi się co do tego upewnić. Przy rozsądnym użytkowaniu sprzętu nie powinno stać się z nim nic złego, ale dodatkowe zabezpieczenie przed pyłem czy wodą to oczywista zaleta.
3. Matryca – jedno z głównych kryteriów, którym powinno się kierować. Jak już było wspomniane wyróżniamy kilka rozmiarów matryc m.in: 1”, micro 4/3, APS-C, pełna klatka, średni format. Im mniejszy przetwornik tym bardziej „sprasowane” zdjęcie i większe szumy. Z kolei im większy, tym bardziej przestrzenny obraz i niższe szumy (niezakłócone przez wysoką czułość).
4. Autofocus – od niego zależy jaki % zdjęć będzie ostry. Obecnie jesteśmy w stanie znaleźć na rynku aparaty z autofocusem opartym na sztucznej inteligencji, który gwarantuje nam prawie 100% trafionych fotografii.
5. Stabilizacja obrazu – przydaje się szczególnie przy zdjęciach w bardzo słabych warunkach oświetleniowych. Posiadając stabilizację zarówno w korpusie jak i obiektywie, współpracują one ze sobą, mając wyższą wydajność. Ułatwi to robienie ostrych zdjęć m.in. w nocy czy filmowanie bez statywu. Obecnie większość bezlusterkowców posiada stabilizację w matrycy i obiektywie, więc warto zdecydować się na ten system.

W sklepie fotograficznym e-oko.pl pracownicy chętnie dokładniej wytłumaczą aspekty powyższych kategorii, nie tylko przy wyborze aparatu na urlop.

Aparat cyfrowy na wakacje – nowy czy używany?

Szukając aparatu stajemy przed wyborem – kupić fabrycznie nowy czy używany sprzęt? Obie opcje mają swoje zalety i wady. Decydując się na nowy produkt mamy dostęp do najnowszych technologii, a aparat ma zerowy przebieg i brak śladów użytkowania. Jest on jednak z reguły droższy, co dla wielu osób może być problemem. Z kolei używany sprzęt pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze na wakacje i wcale nie musi być gorszy od nowego egzemplarza. Jeśli jednak zdecydujemy się na aparat „z drugiej ręki” to skorzystajmy z usług doświadczonego komisu fotograficznego jak e-oko.pl. Mamy wtedy pewność, że przyjęty sprzęt był sprawdzony pod względem technicznym, a na zakupy udzielona jest gwarancja. Więcej na tematy kupowania używanych aparatów pisaliśmy w tym artykule.

Sklep fotograficzny e-oko.pl to miejsce, w którym już od 21 lat pracownicy zajmują się sprzętem fotograficznym. Załoga sklepu to pasjonaci i czynnie działający fotografowie z dużym doświadczeniem i wiedzą. Jeśli po przeczytaniu powyższego artykułu dalej trudno Ci się zdecydować na konkretny model aparatu – zapraszamy do kontaktu i odwiedzin w warszawskim showroomie. Obsługa z przyjemnością doradzi przy wyborze wymarzonego aparatu – nie tylko na wakacje.

Zapraszamy do kontaktu: tel. 604 400 004

Artykuł powstał na zlecenie sklepu e-oko.pl.