Adapter Techart - obiektywy M dla mocowania E z obsługą autofocusa
Wygląda na to, że pojawił się nowy, ciekawy adapter dla aparatów z mocowaniem E. Adapter Techart ma pozwalać na używanie obiektywów z bagnetem M, obsługując przy tym autofocus.
Według pojawiających się w sieci informacji, nowy adapter Techart (który jest jeszcze w fazie testowej) współpracuje bez problemu z bezlusterkowcami Sony A7II i A7R II. Umożliwia korzystanie z manualnych obiektywów z bagnetem M (Leica, Voigtlander, Zeiss), dodając przy tym funkcję autofocusu (AF-S i AF-C). Obsługa przysłony odbywa się z kolei ręcznie.
Poniżej można obejrzeć film demonstrujący możliwości adaptera:
Ewentualna cena i data wprowadzenia do sprzedaży adaptera firmy Techart nie są jeszcze znane.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Wow, Contax AX się odradza w innym wcieleniu. Fajny pomysł, system FE ma coraz więcej punktów przemawiających za jego poważnym rozważeniem.
W sumie to może bliżej mu do Nikona TC-16A
Wcale nie bliżej doTC-16A, bo tamten tylko doostrzał zgrubnie ustawioną ostrość
i odbywało się to przez zmianę ogniskowej (zoomowanie) a więc też i kadru.
kolejny dowód na kreatywność Chińczyków. Brawo!
@dcs - w zależności od sposobu ogniskowania obiektywu, ogniskowa tak czy inaczej się zmienia, czasem mniej, czasem więcej. To tu jest jednak przejściówką, czyli elementem między bagnetem a obiektywem, jaki TC-16A. W Contaxach jednak poruszała się płaszczyzna filmu. To taki mix obu rozwiązań.
W TC-16A są soczewki, które się poruszają przód-tył i nic się nie wysuwa,
a tu nie ma soczewek i ostrość nastawiana jest przez zmianę odległości matryca-obiektyw.
Gdzie tu podobieństwo?
Teraz kolej na m42 albo canona fd.
@dcs - w TC-16A są soczewki, bo wykorzystujesz obiektywy zaprojektowane pod ten sam rejestr. Tutaj musisz ruszyć całym obiektywem, bo te rejestry są dla obiektywu i body różne, ale KONCEPCYJNIE rozwiązania są podobne - dokładamy AF do obiektywu manualnego poprzez adapter, który umożliwia zmianę ogniskowania poprze przesunięcie soczewek. Wcale nie byłby pewien, że w szkłach M tutaj ogniskowa się nie zmieni (a raczej jestem pewien, że będzie się zmieniać.). To tak jakbyś napisał, ze adapter M42->F to inna koncepcja niż adapter F->EOS, bo ten pierwszy ma soczewkę.
Tak to powoli i niepostrzeżenie bagnet FE przekroczył punkt ( przegięcia ;) i jest na dobrej drodze aby pobić EOSa w uniwersalności i ilości obsługiwanych natywnie obiektywów.
Ciekawe czy Canon się obudzi. Z jednej strony Nikon z najlepszymi ( na dziś ) profesionalnymi puszkami i bagnetem kompatybilnym od zawsze. Z drugiej uniwersalne Sony ze stabilizacją manuali i video...
nie sloma_pl
To ty napisałeś: "W sumie to może bliżej mu do Nikona TC-16A" niż do AX.
-to nie prawda z tym, ze bliżej.
" Wcale nie byłby pewien, że w szkłach M tutaj ogniskowa się nie zmieni (a raczej jestem pewien, że będzie się zmieniać.)"
-serio?
@dcs - bo tak jest. Mimo wszystko TC-16A realizuje ogniskowanie za pomocą przesunięcia soczewek. AX za pomocą przesunięcia płaszczyzny filmu.
Co do ogniskowej - zależy na jaką odległość będziemy ustawiać ostrość po podpięciu do adaptera i zależy od szkła.
W komentarzu z 8 stycznia 2016, 15:28 napisałem o dwóch nieprawdach twego autorstwa.
A ty dalej swoje..
Jak zwykle dyskusja z Tobą jest bezcelowa. ..
1. AX robi tak jak ten wynalazek,
a TC-16A zmienia ogniskową, a nie odległość matryca - punkt gł. ob.
2. Jak obiektywy M -te z ogniskowaniem przez zmianę wysuwu całego układu optycznego mają zmieniać ogniskową?
A ty jak zwykle bzdury.
sloma_p: "a raczej jestem pewien, że..." = sloma_p się wydaje
Fantastyczny pomysł. Jest podobno firma, nie wiem czy ta sama która oferuje adapter AF z mocowaniem E dla szkieł Contaxa G. Tu jednak przesuwa się całe mocowanie bagnetu M. Oczywiście koncept do realizacji aczkolwiek w przypadku cięszkich szkieł, no może od 500gr w górę będą problemy. Ruch adaptera nie musi być znowu taki duży. Nastawia się ręcznie pi razy oko a resztę dostraja AF. W takim przypadu aby nie było zbytecznej jazdy w te i tamte, lepszy byłby detektor fazowy a nie sam kontrast.
p.s. panie sloma- wydaje mi się że pan szianowny lekko podświadomie, dla żartu czi dla picu, żongluje dwoma pojęciami>ogniskowaniem i ogniskową, oczywiście temat dobry przy ognisku ale proszę nas zbytnio nie denerwowacz.
Podpowiem, żeby pan mógł wyjścć z honorem iżesz rzeczywiście, ogniskowa może się lekko zmieniać zależnie od odległość ale ten fenomen nie ma nic wspólnego z adapterem i jego szkłem. To poprostu nazywaq się FOCUS BREATHING, choroba na którą cierpi większość objektywów do fotografii i za której usuniencie w objektywach filmowych słono się płaci.
Znalazłem w necie dodatkowe informacje przetłumaczone z chińskiego. Enjoy
1. Requires PDAF E-mount bodies (A7, A7II, A7rII, A7SII, A6000). Works best with the A7rII and A7II
2. Maximum lens weight is 1kg if you hold the lens. Maximum weight without hand-holding is 300g
3. Comes with an app for lens information in EXIF - although I'm not sure how they deal with aperture
4. Supports tracking (but presumably no eye AF)
@dcs - AX zmienia ostrość za pomocą płaszczyzny filmu, TC-16A i to tu za pomocą przesunięcia soczewek. TC-16A dokłada soczewki ten tu nie, ale nadal zmiana ostrości następuje za pomocą przesunięcia soczewek. Tyle prościej juz nie napiszę.
@TRI-X i punkt drugi. Nie czego nie mylę (a zwłaszcza ogniskowej z ogniskowaniem). W tym adapterze zmieniamy odległość grupy soczewek od płaszczyzny sensora. OIDP (dawno to bylo) to wzór na ogniskową jednej soczewki (a chyba tak będzie tu działał na potrzebę tych obliczeń obiektyw, w końcu ogniskujemy tu całym obiektywem, wszystkimi soczewkami jednoczesnie) to 1/S1 + 1/S2 = 1/f. To podawajcie sobie dla różnych odległości od obiektu i różnych od płaszczyzny sensora i zobaczcie co wychodzi ;)
Zresztą do @dcs napisałem ze to miks rozwiązań.
wiadomo że wszędzie się to rozwiązanie nie sprawdzi ale każda stara stała 35, 50, 85. Jak najbardziej będzie ok. Szczerze mówiąc rozwiązanie to będzie działać również z m42 fd itp. Jak dla mnie bomba. Dobra wszyscy maruderzy dawać, marudzić jakie to sony jest słabe jakie to mocowanie e jest do kitu... Dla wielu jest marzeniem a raczej już niedługo było marzeniem aby ich stary dobry obiektyw miał af. Sory ale jak dla mnie ten wynalazek przebił wszystko....
Ciekaw jestem również ile to ustrojstwo będzie kosztować. Obstawiam coś koło 1k...
focjusz 8 stycznia 2016, 15:21....Z jednej strony Nikon z najlepszymi ( na dziś ) profesionalnymi puszkami i bagnetem kompatybilnym od zawsze.
Nie, no bez jaj. Nikon teraz ma chyba najbardziej rozpierniczony system. Wez jakiekolwiek body z wyj jednocyfrowych i zobaczysz ze masz dostep gdzies do okolo 10% dzialajacych w pelni obiektywow liczac te jak piszesz od 1970r. To gora. Albo nie dziala AF albo przyslona albo DX zamiast FX i to pisze bo nie chce wciagac tu swietnego systemy "1" bo inaczej kompatybilnosc spadlaby do kilku%
Co do Sony to mysle ze zostal rok dwa znim chinczycy zrobia naprawde w pelni kompatybilne the thing czyli "cos" co z pelnym szybkim AF bedzie wspolpracowac ze wszsytkimi obiektywami od 1920r. bycmoze nawet ze srednimformatem za pomaca jakis boosterow w srodku. To tylko kwestia mechaniki zeby ciezki obiektyw rowniutko suwac. Ale patrzac na "rigi" do filmowania to nawet moze byc ogromny plus bo latwo bedzie zrobic idealny Follow Focus.
Gora 2 lata.
Bezlusterkowce to przyszlosc a lustro do muzeum i dla tych dla ktoirych teraz sa filmy 35mm - czyli wrogow nowoczesnosci i zatwardzialych hobbistow.
No dobra, a jak się to ma do FF od Pętaksa?
janbezziemi
''Teraz kolej na m42 albo canona fd. ''
Bierzesz z tym adapterem przejściówkę leica M na M42 czy FD i już masz;]
Od paru lat na youtube można znaleźć filmik jak taki adapter zrobic do systemu samsung nx rozbierajac obiektyw nx 30mm.
@lajdosna ale niestety nie do leciutkich obiektywów LTM i M bo Samsung w swojej niepojętej madrości wybrał flange distance które różni się o jakiś milimetr od tej z Leica-i
Wiem chodziło mi tylko o metode dzialania i podałem to tylko jako ciekawostkę
@focjusz
"Tak to powoli i niepostrzeżenie bagnet FE przekroczył punkt ( przegięcia ;) i jest na dobrej drodze aby pobić EOSa w uniwersalności i ilości obsługiwanych natywnie obiektywów."
W liczbie obsługiwanych natywnie (czyli z mocowaniem E) obiektywów, to bagnet E jeszcze nie prędko, o ile kiedykolwiek, pobije bagnet EF, natomiast jeśli chodzi w ogóle o możliwą do podpięcia liczbę szkieł z działającą automatyką, to już dawno go pobił.
Ojj cieszyłbym się gdybym mógł podłączyć mojego starego Porsta 55 f1.2 (mocowanie P/K) z takim cacuszkiem do Canona, a jak na razie lecę rąsią. :)