Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Sigma fp + Sigma A 20 mm f/1.4 DG DN, 17x 120s (z prowadzeniem) + 1x244s (bez prowadzenia), Łapszanka. Fot. Michał Kałużny.
Posiadacze aparatów o detektorach pełnoklatkowych często mają dylemat z doborem odpowiedniej ogniskowej do szerokich ujęć. Wartość 14 mm daje na tyle szeroki kąt widzenia, że nie zawsze chcemy mieć aż tak wiele w kadrze. Dlatego właśnie wartości 20 mm i 24 mm są najczęściej wybieranymi ogniskowymi, ze względu na swoją uniwersalność w fotografii nocnej ale także i dziennej. Tutaj jest też rozwiązanie pośrednie. Jeżeli ktoś stoi w sporym rozkroku pomiędzy ogniskową 14 mm a 24 mm, może wybrać jeden z doskonałych obiektywów Sigma A 14-24 mm f/2.8 (DG DN - w wersji do bezlusterkowców lub DG HSM – do lustrznek). Obiektyw nie jest może tak jasny, ale ma bardzo dobrą optykę, sprawdzając się w astrofototo nawet od w pełni otwartej przesłony.
Nikon D7200 + Sigma A 14-24 mm f/2.8 DG HSM, ok. 60 minut. Fot. Michał Kałużny.
Z kolei obiektyw o ogniskowej 20 mm będzie świetnym rozwiązaniem dla osób szukających szerszych kadrów w krajobrazie i może być idealnym kompromisem, na przykład, przy fotografowaniu zórz polarnych. Będzie to też rewelacyjna ogniskowa do szerokich ujęć architektury.
Sigma fp + Sigma A 20 mm f/1.4 DG DN, ok. 60 minut, Dziwnów. Fot. Michał Kałużny.
W przypadku Drogi Mlecznej ogniskowa 24 mm jest dla mnie optymalną, bo na zdjęciach zaczynamy rozróżniać jaśniejsze obiekty mgławicowe i ich struktury. Wydaje się być także łatwiejsza w zaplanowaniu ciekawego kadru Drogi Mlecznej wraz z krajobrazem.
Sigma fp + Sigma A 24 mm f/1.4 DG DN, 120 sekund x 20 ekspozycji ISO800 (z prowadzeniem) + 1x90s (bez prowadzenia), Gliczarów. Fot. Michał Kałużny.
Pierwsza linia obiektywów Art czyli modele 20 mm f/1.4 DG HSM i 24 mm f/1.4 DG HSM zdobyła serca wielu fotografów i była często używanymi obiektywami w fotografii nocnej. W roku 2022 Sigma pokazała następców w tych dwóch ogniskowych z mocowaniem do aparatów bezusterkowych (z mocowaniem Sony FE, oraz L-Mount). W oficjalnych materiałach jasno zasygnalizowano, że przy projektowaniu obu tych obiektywów, brano pod uwagę cechy szczególnie istotne w astrofotografii.
Sigma fp + Sigma A 20 mm f/1.4 DG DN, f/1.4, 2 sekundy, ISO800 , Islandia. Fot. Michał Kałużny.
Nie sposób się z tym nie zgodzić, miałem okazję sprawdzić obydwa modele w praktyce i po raz kolejny Arty w astrofoto nie zwodzą. Moje serce podbiła 20-ka, która ma doskonale skorygowaną komę na brzegach kadru pełnej klatki, co jest czymś niezwykłym jak na tą ogniskową. Owszem, zmniejszony rozmiar obiektywu A 20 mm f/1.4 DG DN ma też swoją ciemną stronę, ponieważ wpłynął na winietowanie przy w pełni otwartym otworze przysłony. Jednak z mojej perspektywy, w nocnym astrofoto, większe znaczenie ma doskonała korekcja komy oraz aberracji chromatycznej. W tym zakresie ogniskowych, tak wyśrubowane parametry to naprawdę rzadkość. Pracowałem na 20 mm i 24 mm w wersji lustrzankowej oraz na nowych bezlustrowych konstrukcjach. Obie są świetne, ale w nowych konstrukcjach poprawiono wszystko, co sprawa że zarówno dzienna jak i nocna fotografia jest jeszcze efektywniejsza, a praca z tymi obiektywami to prawdziwa przyjemność.
Fot. Wioleta Górecka. Nikon Z6 + Sigma A 20 mm f/1.4 DG HSM 1x15s
Oba nowe Arty, 20 mm f/1.4 DG DN i 24 mm f/1.4 DG DN mają pewną nowinkę - przełącznik blokady MF. Jest to proste i absolutnie genialne rozwiązanie. Ręcznie ustawiamy ostrość, włączamy blokadę i obiektyw nie zmienia punktu ostrości, nawet gdy kręcimy pierścieniem, dopóki go nie odblokujemy. Jest to szczególnie przydatne w sytuacjach kiedy musimy używać specjalnych ogrzewaczy optyki zapobiegających zaparowaniu obiektywu w czasie długich nocnych sesji. Działa to tak dobrze, że raz ustawiona ostrość była idealna przez sesje w kolejne noce (podczas gdy w międzyczasie obiektywy były odpinane od korpusu aparatu).
Sigma fp + Sigma A 20 mm f/1.4 DG DN, F1.7, 17 sekund, Islandia. Fot. Michał Kałużny.
Obiektywy z mniejszą i bardziej płaską przednią soczewką mają też zaletę związaną z możliwością stosowania filtrów, choćby ochronnych, czy polaryzacyjnych w tracie klasycznych zdjęć dziennych. Nowe 20 mm i 24 mm mają możliwość mocowania filtrów z obu stron. Z przodu, w sposób klasyczny, czyli nakręcamy filtry o średnicy 82 w przypadku 20 mm i 72 mm w przypadku obiektywu 24 mm. W astrofotografii daje to możliwość stosowania choćby filtrów redukujących zanieczyszczenie sztucznym światłem jak na przykład Marumi Starscape. Z kolei, w tylnej części obiektywów mamy kieszonki na filtry żelowe, które docinany ze specjalnego szablonu dołączanego do każdego obiektywu.
W celu uzyskania optymalnych rezultatów, warto w przypadku tych ogniskowych zaopatrzyć się we wspomniany napęd śledzący ruchy gwiazd, ale nie będzie on niezbędny. Zanim zaczniemy zaopatrywać się w dodatkowe akcesoria, mamy naprawdę wiele do zrobienia i przećwiczenia z aparatem, obiektywem i statywem. Zdjęcia o różnych porach roku, z krajobrazem lub bez, dłuższe i krótsze czasy naświetlań, zapewniam Was, że jest co robić.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.