Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Firma Olympus przygotowała ciekawostkę dla osób mających trochę wolnego czasu i nieco manualnych zdolności.
W serwisie fotopus.com prowadzonym przez firmę Olympus pojawił się projekt papierowego modelu bezlusterkowca OM-D E-M10 Mark II. Całość jest raczej prosta do sklejenia. Arkusz PDF (2.94 MB) składa się jedynie z dwóch stron. Model jest przygotowany w kolorze, więc warto wydrukować dokument na kolorowej drukarce. Arkusz jest dostępny tutaj.
to Pentax powinien takie cos zrobic. ze swojego nadchodzacego fufrejma...
wtedy nawet najbardziej lewi manualnie wyznawcy marki beda mogli miec swoja pelna klatke, a Pentax nie bedzie musial tak pochopnie wypuszczac tego korpusu, tylko go jeszcze zdarzy w spokoju dopracowac.... ;)
Prześmiewcy, a zauważyliście, że jest to strona dla dzieci? I, że w takim stechnicyzowanym kraju zachęca się je do prac ręcznych? Do klejenia? A widzicie, że obok są komputerowe puzle dla żłobkowiczów? Najpierw kotek na zachętę. Potem nauka dumy i patriotyzmu: szybkie pociągi. A na końcu skomplikowane owoco warzywa. I mama musi tłumaczyć co i jaką ma nazywę a przy okazji wykrywa się problemy w widzeniem odcieni czerwonego koloru. A co my możemy dzieciom pokazać? Produkcję buraków? Technikę i technologię w postaci spustu surówki w nie polskiej spółce Mittala? Czy może nasz ostatni samochód Syrenkę który właśnie rozbił się na ulicach.
@Beginner W naszym kraju modne jest twierdzenie, że u nas to nic nie ma a to co jest to jest złe i nie ma się czym chwalić... Wszystko co lepsze to mają inni... Nawet nazwy buraczane jak są w obcym języku to są cool a w naszym jak by się coś nie nazywało to jest passe. Nie wiem skąd to się wzięlo ale z całą pewnością to jakiś rodzaj psychozy.
@Wnioski, chyba nie powiesz, że jest dobrze: ostatni polski aparat którym robiłem zdjęcia nazywał się Druh. A niejaki Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu pisał Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała. Dzięcielinę, czyli głównie koniczynę na pola wprowadzał na siłę, jako nowinkę techniczną nasz najobrzydliwszy zaborca rosyjski. A polski chłop i szlachcic opierali się jak mogli przed rośliną pastewną, wysokowydajną, pozwalającą na producję mięsa i likwidację problemu głodu. Właściwie my Polacy nadal chcieliśmy trójpolówki. W okresie międzywojennym pracowaliśmy nad likwidacją analfabetyzmu. Mimo, iż generalnie udało się zbić z 30 do 20 procent do wojny z Hitlerem to i tak np. w wojsku (zwłaszcza przy powszechnej mobilizacji) głównie byliśmy kompletnymi idiotami zupełnie nie rozumiejącymi potrzeby posiadania mapy sztabówki. Te ostatnie były niszczone na papier do machorki. Niejaka Maria Curie skłodowska, która notabene nigdzie na świecie Skłodowską nie jest, żyła życiem tak feministycznym i podkładała się tak skutecznie, że nie mogła zostać nie doceniona. A my zrobiliśmy z niej sztandar narodowy i powiewamy nią wszędzie. Pani Trudzia lat 91 (ta której nadal jest łatwiej liczyć po niemiecku niż po polsku) co rusz mi opowiada jak to płakała ze szczęścia, gdy po dekadzie rządzenia Katowicami przez Polaków, przypominającej wpuszczenie stada małp do składu porcelany zawitały porządne wojska niemieckie. Minęło trzy czwarte stulecia, a nadal nikt nie umie gospodarzyć na Śląsku tak, aby był dla kraju jak motor samochodu napędzający całość, ale i otrzymujący odpowiednią ilość benzyny. Czy mam napisać, że dystrybutor Canona na Europę przestał nas traktować z większymi przywilejami (jako kraju na dorobku) i uznał, że po prostu na to nie zasługujemy i ma się to objawić podwyżkami cen. O których to nie omieszkał powiadomić tutaj parę postów temu partnerski sklep cyfrowe.pl ? Mam nie tylko ciarki, ale i ostatnie włosy jeżą mi się na głowie jak widzę polską giełdę. Czy ja mam zobaczyć następcę 1dx za okrągłą sumkę sześciu tysiączków zielonych, czyli dokładnie tyle ile !miesięcznie! dostaje w USA pracownik biurowy z wyższym wykształceniem i znajomością jednego języka obcego, a w Polsce za cenę 60 000 pln, czyli nie tak dawno dobrego samochodu?
Nie przy średniej, nawet nie przy medianie ale przy realistycznej dominancie 2500 pln trzeba będzie zbierać na pudełko z dziurą na obiektyw całe dwa lata? Już na razie wygląda na to, że będzie się zbierało rok. Tylko 12 razy gorzej. Super.
@f8@24mm Najbardziej lewi wyznawcy marki Pentax od dawna robią zdjęcia fulfrejmami (Pentaxa oczywiście) i mają gdzieś co najbardziej prawi wyznawcy innych marek sądzą: link
Arek ?? Kiedy podwyżka cen wycieczek. Cena dolara z 3 ileś tam do 4 ileś tam pln. Więc, żebyś tutaj też przecież adekwatnie z 10 tyś uda Ci się zrobić 12 500 czy musi być ponad 13 tysięcy?
Zdolność czytania ze zrozumieniem w tym narodzie jest na poziomie wodorostów. Blaszka z napisem 0.95 nie jest produktem Leiki.
Ten model to fajna sprawa dla dzieci raz, a jeśli jest w skali 1:1 to może też posłużyć do sprawdzenia czy np. planowany zakup zmieści się w torbie/kieszeni.
Użyłem skrótu myślowego i od razu wtręt o wodorostach? Skoro musiałeś się wykazać AŻ tak wysmakowanym wywodem to szczerze współczuję. Ale Tyś pewnie z tego lepszego sortu...
Już dawno udowodniono, ze 2/3 znawców literek potrafi je przeczytać ale zarazem nie potrafi zrozumieć, co przeczytało. Więc, co by nie pisać, "nas nie szokuje ten nius". Osobiście nie dziwi mnie taka promocja marki. Dzisiaj napisanie, że coś ma 203mm długości i 42mm szerokości jest informacją tak samo działającą na wyobraźnię jak w średniowieczu. Na szczęście dla niekumatych - dzisiaj ich za brak zrozumienia nie palą na stosach. :D ;) :P Dlatego kartonowy model aparatu, wbrew pozorom, może przynieść więcej korzyści niż nam wydaje się. ;) Brawo Olympus! Jako pierwsza marka - odczytali prawdziwe potrzeby rynku! :D :D :D
Oczywiscie z papieru do sklejania, albo instrukcje jak wystrugac w drewnie. Tyle zapawiedzi szumu i nic. Tylko z papieru lub z drewna pozostalo zrobic. Olympus w przeciwienstwie do w/ w produkuje bardzo dobre bezlusterkowce wraz z obiektywami i jako ciekawostke papierowy model do sklejania. Nie wiem czemu ale cisnie mi sie do glowy Marek Walczewski z jego makietka z Vabank II. Gral naczelnika wiezienia i ta jego czarcia zapadka ;)
"Ciekawe ile zażądałaby Leica za taki arkusz? Skoro za blaszkę z napisem 0,95 chcą krocie... "
i w odpowiedzi:
" sloma_p 18 stycznia 2016, 17:45 Zdolność czytania ze zrozumieniem w tym narodzie jest na poziomie wodorostów. Blaszka z napisem 0.95 nie jest produktem Leiki. "
teraz wytlumacz mi, sloma_p, gdzie tam jest napisane, ze ta blaszka faktycznie jest produkcji Leiki ;) bo ja najwyrazniej cos przegapilem, albo nie rozumiem jak czytam :) :) ;)
ludzie... to jest wiadomosc dotyczaca kartonowego modelu. dla chetnych sobie posklejac. a komentarze pod tym newsem dosiegaja kwintesencji celu zycia na naszej planecie... jak Onet normalnie... :)
f8@24 - przecież wkleiłeś dokładnie to, co jest odpowiedzią na Twoje pytanie. Zrobię małe cięcie, bo może samemu masz z tym problem: "Ciekawe ile zażądałaby Leica (...) Skoro za blaszkę z napisem 0,95 chcą krocie..." Biorąc pod uwagę, że to nie Leica chce tyle za ta blaszkę (bo to ani jej produkt, ani pod marką Leica, ani nawet nie jest dostępny w oficjalnej dystrybucji Leici), to nie wiem, o co pytasz? To jest inicjatywa jednego, jedynego sklepu, na jednym rynku. Tyle.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Kiedy test?
Już chciałem się pośmiać, ale jak z darmo...
PS
w siedzibie Leicy szok i niedowierzanie, chcieli zrobić coś podobnego za jedyne 50 dol.
To z całą pewnością będzie hit sprzedażowy!!!
spoko - z 14-42EZ. Czekam na kolejne obiektywy, w końcu szklarnia Olka za rozsądne pieniądze :)
to Pentax powinien takie cos zrobic. ze swojego nadchodzacego fufrejma...
wtedy nawet najbardziej lewi manualnie wyznawcy marki beda mogli miec swoja pelna klatke, a Pentax nie bedzie musial tak pochopnie wypuszczac tego korpusu, tylko go jeszcze zdarzy w spokoju dopracowac.... ;)
Fajne :)))
Jak nie będzie pieniędzy to się sklei kartonowy ... i już :)))
Prześmiewcy, a zauważyliście, że jest to strona dla dzieci? I, że w takim stechnicyzowanym kraju zachęca się je do prac ręcznych? Do klejenia? A widzicie, że obok są komputerowe puzle dla żłobkowiczów? Najpierw kotek na zachętę. Potem nauka dumy i patriotyzmu: szybkie pociągi. A na końcu skomplikowane owoco warzywa. I mama musi tłumaczyć co i jaką ma nazywę a przy okazji wykrywa się problemy w widzeniem odcieni czerwonego koloru.
A co my możemy dzieciom pokazać?
Produkcję buraków? Technikę i technologię w postaci spustu surówki w nie polskiej spółce Mittala? Czy może nasz ostatni samochód Syrenkę który właśnie rozbił się na ulicach.
@+tof
Powiało grozą
@Beginner
W naszym kraju modne jest twierdzenie, że u nas to nic nie ma a to co jest to jest złe i nie ma się czym chwalić... Wszystko co lepsze to mają inni... Nawet nazwy buraczane jak są w obcym języku to są cool a w naszym jak by się coś nie nazywało to jest passe. Nie wiem skąd to się wzięlo ale z całą pewnością to jakiś rodzaj psychozy.
Ułożyłem pociąg ;)
Ja to chyba zdolności manualnych za bardzo nie mam…
Skleiłem i czołg mi wyszedł, tylko taki bezlufowy…
kurcze nie wiem o co biega ale co bym nie składał to mi zawsze czołg wychodzi…. :-))... wojna idzie czy cu...
@Powershot A720 - tylko sie cieszyc, ze MacGyvera tu nie ma, bo by z tego bombe skonstruowal, taka o sile 100 megaburakow ;)
@Wnioski, chyba nie powiesz, że jest dobrze: ostatni polski aparat którym robiłem zdjęcia nazywał się Druh.
A niejaki Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu pisał
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała.
Dzięcielinę, czyli głównie koniczynę na pola wprowadzał na siłę, jako nowinkę techniczną nasz najobrzydliwszy zaborca rosyjski. A polski chłop i szlachcic opierali się jak mogli przed rośliną pastewną, wysokowydajną, pozwalającą na producję mięsa i likwidację problemu głodu. Właściwie my Polacy nadal chcieliśmy trójpolówki.
W okresie międzywojennym pracowaliśmy nad likwidacją analfabetyzmu. Mimo, iż generalnie udało się zbić z 30 do 20 procent do wojny z Hitlerem to i tak np. w wojsku (zwłaszcza przy powszechnej mobilizacji) głównie byliśmy kompletnymi idiotami zupełnie nie rozumiejącymi potrzeby posiadania mapy sztabówki. Te ostatnie były niszczone na papier do machorki.
Niejaka Maria Curie skłodowska, która notabene nigdzie na świecie Skłodowską nie jest, żyła życiem tak feministycznym i podkładała się tak skutecznie, że nie mogła zostać nie doceniona. A my zrobiliśmy z niej sztandar narodowy i powiewamy nią wszędzie.
Pani Trudzia lat 91 (ta której nadal jest łatwiej liczyć po niemiecku niż po polsku) co rusz mi opowiada jak to płakała ze szczęścia, gdy po dekadzie rządzenia Katowicami przez Polaków, przypominającej wpuszczenie stada małp do składu porcelany zawitały porządne wojska niemieckie.
Minęło trzy czwarte stulecia, a nadal nikt nie umie gospodarzyć na Śląsku tak, aby był dla kraju jak motor samochodu napędzający całość, ale i otrzymujący odpowiednią ilość benzyny.
Czy mam napisać, że dystrybutor Canona na Europę przestał nas traktować z większymi przywilejami (jako kraju na dorobku) i uznał, że po prostu na to nie zasługujemy i ma się to objawić podwyżkami cen. O których to nie omieszkał powiadomić tutaj parę postów temu partnerski sklep cyfrowe.pl ?
Mam nie tylko ciarki, ale i ostatnie włosy jeżą mi się na głowie jak widzę polską giełdę. Czy ja mam zobaczyć następcę 1dx za okrągłą sumkę sześciu tysiączków zielonych, czyli dokładnie tyle ile !miesięcznie! dostaje w USA pracownik biurowy z wyższym wykształceniem i znajomością jednego języka obcego, a w Polsce za cenę 60 000 pln, czyli nie tak dawno dobrego samochodu?
mujboze...
dobrze ze to tylko papierowy model, bo jakby byl do sklejania z plastiku, to bysmy do pierwszych Piastow dotarli...
naprawde... litosci!
Nie przy średniej, nawet nie przy medianie ale przy realistycznej dominancie 2500 pln trzeba będzie zbierać na pudełko z dziurą na obiektyw całe dwa lata?
Już na razie wygląda na to, że będzie się zbierało rok. Tylko 12 razy gorzej. Super.
+tof
zawsze można wydrukować. Taniej wyjdzie :)
@f8@24mm
Najbardziej lewi wyznawcy marki Pentax od dawna robią zdjęcia fulfrejmami (Pentaxa oczywiście) i mają gdzieś co najbardziej prawi wyznawcy innych marek sądzą: link
Arek ?? Kiedy podwyżka cen wycieczek. Cena dolara z 3 ileś tam do 4 ileś tam pln. Więc, żebyś tutaj też przecież adekwatnie z 10 tyś uda Ci się zrobić 12 500 czy musi być ponad 13 tysięcy?
@kojut - celny punkt!
chociaz mnie oczywiscie chodzilo o cyfrowosc tych pelnych klatek. bo skanowanie filmow... diky bohu to se ne vrati! :)
A pisałem, że FF Pentaxa wyjdzie w Małym Modelarzu :D
Ciekawe ile zażądałaby Leica za taki arkusz? Skoro za blaszkę z napisem 0,95 chcą krocie...
Zdolność czytania ze zrozumieniem w tym narodzie jest na poziomie wodorostów. Blaszka z napisem 0.95 nie jest produktem Leiki.
Ten model to fajna sprawa dla dzieci raz, a jeśli jest w skali 1:1 to może też posłużyć do sprawdzenia czy np. planowany zakup zmieści się w torbie/kieszeni.
kojut: Najbardziej lewi wyznawcy marki Pentax od dawna robią zdjęcia fulfrejmami (Pentaxa oczywiście)
Ale z kolorami to tak nie za bardzo .. tylko dwa ...
Konkurencja ma już hands-on:
link
Użyłem skrótu myślowego i od razu wtręt o wodorostach? Skoro musiałeś się wykazać AŻ tak wysmakowanym wywodem to szczerze współczuję. Ale Tyś pewnie z tego lepszego sortu...
Jaromir, no mnie akurat do koloru za bardzo nie ciągnie, choć nie ma najmniejszego problemu aby matrycę na kolorową zmienić ;-) Nie moje: link
Pentax tez powinien wypuscic swoje mityczne FF
Już dawno udowodniono, ze 2/3 znawców literek potrafi je przeczytać ale zarazem nie potrafi zrozumieć, co przeczytało. Więc, co by nie pisać, "nas nie szokuje ten nius".
Osobiście nie dziwi mnie taka promocja marki. Dzisiaj napisanie, że coś ma 203mm długości i 42mm szerokości jest informacją tak samo działającą na wyobraźnię jak w średniowieczu. Na szczęście dla niekumatych - dzisiaj ich za brak zrozumienia nie palą na stosach. :D ;) :P Dlatego kartonowy model aparatu, wbrew pozorom, może przynieść więcej korzyści niż nam wydaje się. ;) Brawo Olympus! Jako pierwsza marka - odczytali prawdziwe potrzeby rynku! :D :D :D
Oczywiscie z papieru do sklejania, albo instrukcje jak wystrugac w drewnie.
Tyle zapawiedzi szumu i nic. Tylko z papieru lub z drewna pozostalo zrobic.
Olympus w przeciwienstwie do w/ w produkuje bardzo dobre bezlusterkowce wraz z obiektywami i jako ciekawostke papierowy model do sklejania.
Nie wiem czemu ale cisnie mi sie do glowy Marek Walczewski z jego makietka z Vabank II. Gral naczelnika wiezienia i ta jego czarcia zapadka ;)
@Solfernus - o ile mi wiadomo, to właśnie lepszy sort tłumaczy każdy wypowiedziany debilizm "skrótem myślowym", więc to ani śmieszne, ani trafne.
"Ciekawe ile zażądałaby Leica za taki arkusz? Skoro za blaszkę z napisem 0,95 chcą krocie... "
i w odpowiedzi:
"
sloma_p
18 stycznia 2016, 17:45
Zdolność czytania ze zrozumieniem w tym narodzie jest na poziomie wodorostów. Blaszka z napisem 0.95 nie jest produktem Leiki. "
teraz wytlumacz mi, sloma_p, gdzie tam jest napisane, ze ta blaszka faktycznie jest produkcji Leiki ;) bo ja najwyrazniej cos przegapilem, albo nie rozumiem jak czytam :) :) ;)
ludzie... to jest wiadomosc dotyczaca kartonowego modelu. dla chetnych sobie posklejac. a komentarze pod tym newsem dosiegaja kwintesencji celu zycia na naszej planecie... jak Onet normalnie... :)
@kojut - z tej kolorowej matrycy OK zdjecia ;) tylko jakies niezbyt ostre. takie mocne filtry AA na tych matrycach sa? :) :) :)
f8@24 - przecież wkleiłeś dokładnie to, co jest odpowiedzią na Twoje pytanie. Zrobię małe cięcie, bo może samemu masz z tym problem:
"Ciekawe ile zażądałaby Leica (...) Skoro za blaszkę z napisem 0,95 chcą krocie..." Biorąc pod uwagę, że to nie Leica chce tyle za ta blaszkę (bo to ani jej produkt, ani pod marką Leica, ani nawet nie jest dostępny w oficjalnej dystrybucji Leici), to nie wiem, o co pytasz? To jest inicjatywa jednego, jedynego sklepu, na jednym rynku. Tyle.
Można temat dalej rozwinąć:
link
brak tylko lamp w celulozowej wersji systemu ;)
Pentax ma już gotowy taki model fufu w wersji premium (plastikowy wydruk 3d pokazywany na targach). Wystarczy zlecić seryjną produkcję :-)