Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Byłem zaskoczony zapowiedzią tych premier, ale jak ktoś słusznie zauważył - najwyraźniej na świecie musiał być niezły popyt na A7C, że Sony ruszyło z całą taką serią. Może azjatyccy turyści, którzy chcą lekką i małą puszkę o sporych możliwościach?
@Hubert Multana "Podobnie jak Canon R8 i R6 markII z ta jedna różnica, ze R8 kosztuje 7 tysięcy złotych a nie 12… ;)"
R8 na premierę kosztowało prawie 9 tys., Sony pewnie po czasie też stanieje i będzie ciekawą rywalizacją. Na tę chwilę zgodzę się, że R8 brzmi kusząco. Za to nie wydaje mi się, by R6 II miał rywalizować z A7CR. A7CR zdecydowanie poszło w ilość megapikseli i jest skierowany do trochę innego odbiorcy.
@M.D.39 "Za to nie wydaje mi się, by R6 II miał rywalizować z A7CR." Bo dopóki canon nie zrobi budżetowej wersji R5, to A7CR nie będzie miał odpowiednika . Natomiast R8 i R6II są podobnie pogrupowane jak A7IV i A7cII.
Wizjer Sony A7 z 2013 roku ma podobne parametry: powiększenie: x0.71, pokrycie: 100%, punkt oczny 22 mm od ramki okularu rozdzielczość 2.359.296 punktów korekcja dioptrii od -4.0 do +3.0.
Ten grip to tylko kawałek plastiku/metalu? Zero możliwości sterowania body? Jeśli tak to pewnie za chwilę będzie wysyp dużo tańszych i lepszych (oraz z pewnością ładniejszych) zamienników. Jak czytam kolejny raz o procesorze AI to wciąż mi ręce opadają...
A jak stoją z kolorami SONY A7CR i SONY A7C II? Chodzi mi na przykład o kolory skóry.
Pytam, ponieważ nie chce mi się ślęczeć godzinami nad obróbką zdjęć / filmów. Wiem, że mogę kupić smartphone'a, ale z pewnychh względów wolę mieć aparat.
@prosto_Z_puszki @DrAcidDrinker Zdjęcia z Sony są aż tak słabe by nie dało się ich używać prosto z puszki? Nie zauważyłem. Patrząc na regulację balansu bieli w testach to wszystkie aparaty średnio statystycznie wypadają podobnie. Zawsze istnieje jeszcze możliwość wyregulowania obrazu w aparacie.
@prosto_Z_puszki Jeśli chodzi o zdjęcia, to u Sony kolory prosto z puszki ewoluowały. Wszystkie obecne modele z AI (czyli np. świeżo wydane A7CR i A7C II) są lepsze pod względem kolorystyki od A7M4 (które już dobrze wypadało), a ta lepiej wypadała od starszego A7M3. Do tego do filmowania masz profil S-Cinetone (bodajże PP8), które od razu wygląda dobrze, bez konieczności kolorowania w przeciwieństwie do S/C-Log3.
Ale wiem, że inni lubią te kolory u Fuji czy Canona. Szczerze, to kupując aparat w 2023 r. chyba patrzyłbym na inne rzeczy, niż kolory.
M.D.39 29 sierpnia 2023, 16:27: "Może azjatyccy turyści, którzy chcą lekką i małą puszkę o sporych możliwościach?" Ja będąc w roli turysty trekkingowego też bym chętnie wziął małą puszkę o dużych możliwościach, zwłaszcza jeśli do tego dostałbym w systemie małe obiektywy.
W życiu nie wymieniłbym swojego A7 IV na A7C II. Choćby ze względu na normalny i dużo lepszy wizjer, ale także drugą kartę SD, głębszy grip, czy dłuższą pracę na baterii. Nawet pomimo że procesor Ai do AF i najpewniej jeszcze poprawione kolory oraz ciut lżejsza waga, i lepsza stabilizacja są kuszącym dodatkiem.
Tylko to wszystko kwestia ceny - A7 IV na premierę (przy dużo wyższym kursie dolara!) faktycznie był w jakiś dziwnych pieniądzach, zdaję się że 12 799 pln? Ale teraz co chwilę są promocję które spuszczają jego cenę do 9-10 a i nawet 8 tys PLN jak dobrze połączyć jakeś cashbacki z np. ofertą z Niemieckich sklepów z dostawą do Polski. Normalne, legalne oferty nowego sprzętu na fav. Natomiast zanim A7C II zacznie tak tanieć (o ile w ogóle) to minie pół-roku albo i rok. A mając wybór - droższy A7C a tańszy (promocyjnie) A7 IV to jednak wybieram A7 IV.
No ale są gusta i guściki... bo jakbym miał rozważać aparat na podróże z jak najmniejszymi gabarytami i jak najmniejszą wagą, to wtedy rzeczywiście wolałbym taki A7C. Albo i nawet A7Cr bo taka rozdzielczość i jeszcze PixelShift na podróżach to fajny dodatek.
@wzrokowiec - ja od listopada posiadam i użytkuję A7 IV jako sprzęt APS-C. 14.6 megapiksela to w sam raz, z Tamronem 17-70/2.8 się bardzo dobrze sprawuje, nie muszę kombinować jak chcę filmować w 4K/50p, a do tego jest duży wygodny wizjer, dwa sloty itd. A jak mnie najdzie na portrety to włączam tryb pełnoklatkowy, zapinam jakieś manualne jasne szkło i też można robić :)
Oooo Amadi jak już tu jesteś to powiedz coś więcej o kolorach prosto z puszki. Chyba Ty na Castle Party co rok używasz innego sprzętu do nagrywania i masz dobre porównanie.
@M.D.39 - używam co roku innego sprzętu, ale zawsze kręcę w logu, więc niewiele tam jest kolorów prosto z puszki.
Ale tak ogólnie - jak się chce mieć fajne filmowe kolory faktycznie prosto z puszki to Fuji wygrywa - jeśli natomiast chodzi o ciśnięcie kolorów z log-a to najlepiej mi się pracuje z V-Logiem w Panasach pełnoklatkowych. Ale reszta, czyli S-Log3, Canon Log (zwłaszcza Canon Log 2, trójka ma swoje za uszami), Nikon Log czy F-Log2 nie są daleko z tyłu
> Albo i nawet A7Cr bo taka rozdzielczość i jeszcze PixelShift na podróżach to fajny dodatek. [Wojt_wro]
przy rozdzielczości 61 Mpx ten PixelShift to już zbyteczny dodatek, bo i tak mało który obiektyw sprosta takiej rozdzielczości, więc jedyny skutek to będą potwornie wielkie pliki i może nieco poprawiona dynamika i kolorystyka zdjęć.
@kulfi82 Z tym jednym gniazdem SD to faktycznie zonk, ale na szczęście jest na rynku sporo podobnie małych korpusów FF ze stabilizacją i dwoma gniazdami SD, więc z pewnością znajdziesz właściwy dla Ciebie!
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Czyli teraz OLX utonie w powodzi A7 IV.
Byłem zaskoczony zapowiedzią tych premier, ale jak ktoś słusznie zauważył - najwyraźniej na świecie musiał być niezły popyt na A7C, że Sony ruszyło z całą taką serią. Może azjatyccy turyści, którzy chcą lekką i małą puszkę o sporych możliwościach?
@mokipera
"Czyli teraz OLX utonie w powodzi A7 IV."
Czemu niby? Jest dodatkowo AF wykorzystujący AI, ale zabrano joystick, slot na kartę pamięci, HDMI jest typu D, a nie zwykłe itd.
Właśnie, A7C i a7CR to osobny segment i nie powinny być rozpatrywane jako konkurencja dla a7IV czy a7RV
@mig-37
Trochę to jak R8 i R6II.
Podobają mi się te soniacze.
Podobnie jak Canon R8 i R6 markII z ta jedna różnica, ze R8 kosztuje 7 tysięcy złotych a nie 12… ;)
@Hubert Multana
"Podobnie jak Canon R8 i R6 markII z ta jedna różnica, ze R8 kosztuje 7 tysięcy złotych a nie 12… ;)"
R8 na premierę kosztowało prawie 9 tys., Sony pewnie po czasie też stanieje i będzie ciekawą rywalizacją. Na tę chwilę zgodzę się, że R8 brzmi kusząco. Za to nie wydaje mi się, by R6 II miał rywalizować z A7CR. A7CR zdecydowanie poszło w ilość megapikseli i jest skierowany do trochę innego odbiorcy.
@M.D.39
"Za to nie wydaje mi się, by R6 II miał rywalizować z A7CR."
Bo dopóki canon nie zrobi budżetowej wersji R5, to A7CR nie będzie miał odpowiednika . Natomiast R8 i R6II są podobnie pogrupowane jak A7IV i A7cII.
Wizjer Sony A7 z 2013 roku ma podobne parametry:
powiększenie: x0.71, pokrycie: 100%, punkt oczny 22 mm od ramki okularu
rozdzielczość 2.359.296 punktów
korekcja dioptrii od -4.0 do +3.0.
Specki
link
link
No i wystarcza.
Ten grip to tylko kawałek plastiku/metalu? Zero możliwości sterowania body? Jeśli tak to pewnie za chwilę będzie wysyp dużo tańszych i lepszych (oraz z pewnością ładniejszych) zamienników.
Jak czytam kolejny raz o procesorze AI to wciąż mi ręce opadają...
A jak stoją z kolorami SONY A7CR i SONY A7C II? Chodzi mi na przykład o kolory skóry.
Pytam, ponieważ nie chce mi się ślęczeć godzinami nad obróbką zdjęć / filmów. Wiem, że mogę kupić smartphone'a, ale z pewnychh względów wolę mieć aparat.
Aparatu chciałbym używać do: 1) portfetów, 2) podróży, 3) przyrody, 4) krajobrazu.
To moje oczekiwania.
A co wybrać?
Czy któryś z tych nowych SONY dla mnie się nada? Czy lepiej może iść w stronę Canona / FUJIFILM / Panasonic?
Zależy mi na naturalnych, ładnych kolorach (zarówno zdjęć, jak i filmów) prosto z puszki.
Podpowiedzi - szukam.
@prosto_Z_puszki
Fuji.
@prosto_Z_puszki
@DrAcidDrinker
Zdjęcia z Sony są aż tak słabe by nie dało się ich używać prosto z puszki? Nie zauważyłem. Patrząc na regulację balansu bieli w testach to wszystkie aparaty średnio statystycznie wypadają podobnie.
Zawsze istnieje jeszcze możliwość wyregulowania obrazu w aparacie.
@prosto_Z_puszki
Jeśli chodzi o zdjęcia, to u Sony kolory prosto z puszki ewoluowały. Wszystkie obecne modele z AI (czyli np. świeżo wydane A7CR i A7C II) są lepsze pod względem kolorystyki od A7M4 (które już dobrze wypadało), a ta lepiej wypadała od starszego A7M3. Do tego do filmowania masz profil S-Cinetone (bodajże PP8), które od razu wygląda dobrze, bez konieczności kolorowania w przeciwieństwie do S/C-Log3.
Ale wiem, że inni lubią te kolory u Fuji czy Canona. Szczerze, to kupując aparat w 2023 r. chyba patrzyłbym na inne rzeczy, niż kolory.
@Maciox
Odpowiedziałem na zadane pytanie jednym słowem..., nigdzie nie pisałem o rzeczach z którymi próbujesz dyskutować, może skup się na meritum.
@DrAcidDrinker
"Odpowiedziałem na zadane pytanie jednym słowem"
Tu masz rację.
Gdzie odbiegam od tematu pytań?
Akurat te aparaty są absolutnym przeciwieństwem tego, czego potrzebuję, czyli dużego zaawansowanego korpusu z matrycą aps-c.
mokipera 29 sierpnia 2023, 16:25:
"Czyli teraz OLX utonie w powodzi A7 IV." - czemu nie ;-) mógłbym przygarnąć.
M.D.39 29 sierpnia 2023, 16:27:
"Może azjatyccy turyści, którzy chcą lekką i małą puszkę o sporych możliwościach?"
Ja będąc w roli turysty trekkingowego też bym chętnie wziął małą puszkę o dużych możliwościach, zwłaszcza jeśli do tego dostałbym w systemie małe obiektywy.
A Sony akurat takowe daje.
W życiu nie wymieniłbym swojego A7 IV na A7C II. Choćby ze względu na normalny i dużo lepszy wizjer, ale także drugą kartę SD, głębszy grip, czy dłuższą pracę na baterii. Nawet pomimo że procesor Ai do AF i najpewniej jeszcze poprawione kolory oraz ciut lżejsza waga, i lepsza stabilizacja są kuszącym dodatkiem.
Tylko to wszystko kwestia ceny - A7 IV na premierę (przy dużo wyższym kursie dolara!) faktycznie był w jakiś dziwnych pieniądzach, zdaję się że 12 799 pln? Ale teraz co chwilę są promocję które spuszczają jego cenę do 9-10 a i nawet 8 tys PLN jak dobrze połączyć jakeś cashbacki z np. ofertą z Niemieckich sklepów z dostawą do Polski. Normalne, legalne oferty nowego sprzętu na fav. Natomiast zanim A7C II zacznie tak tanieć (o ile w ogóle) to minie pół-roku albo i rok. A mając wybór - droższy A7C a tańszy (promocyjnie) A7 IV to jednak wybieram A7 IV.
No ale są gusta i guściki... bo jakbym miał rozważać aparat na podróże z jak najmniejszymi gabarytami i jak najmniejszą wagą, to wtedy rzeczywiście wolałbym taki A7C. Albo i nawet A7Cr bo taka rozdzielczość i jeszcze PixelShift na podróżach to fajny dodatek.
@wzrokowiec - ja od listopada posiadam i użytkuję A7 IV jako sprzęt APS-C. 14.6 megapiksela to w sam raz, z Tamronem 17-70/2.8 się bardzo dobrze sprawuje, nie muszę kombinować jak chcę filmować w 4K/50p, a do tego jest duży wygodny wizjer, dwa sloty itd. A jak mnie najdzie na portrety to włączam tryb pełnoklatkowy, zapinam jakieś manualne jasne szkło i też można robić :)
@Amadi
Nie miałem w ręku Sony A7 IV, ale Nikon Z6 był dla mnie zbyt mały...
To A7 IV pewnie też będzie bo są bardzo podobne gabarytowo. Zostaje Nikon Z8 ;)
Oooo Amadi jak już tu jesteś to powiedz coś więcej o kolorach prosto z puszki. Chyba Ty na Castle Party co rok używasz innego sprzętu do nagrywania i masz dobre porównanie.
@M.D.39 - używam co roku innego sprzętu, ale zawsze kręcę w logu, więc niewiele tam jest kolorów prosto z puszki.
Ale tak ogólnie
- jak się chce mieć fajne filmowe kolory faktycznie prosto z puszki to Fuji wygrywa
- jeśli natomiast chodzi o ciśnięcie kolorów z log-a to najlepiej mi się pracuje z V-Logiem w Panasach pełnoklatkowych. Ale reszta, czyli S-Log3, Canon Log (zwłaszcza Canon Log 2, trójka ma swoje za uszami), Nikon Log czy F-Log2 nie są daleko z tyłu
> Albo i nawet A7Cr bo taka rozdzielczość i jeszcze PixelShift na podróżach to fajny dodatek. [Wojt_wro]
przy rozdzielczości 61 Mpx ten PixelShift to już zbyteczny dodatek, bo i tak mało który obiektyw sprosta takiej rozdzielczości, więc jedyny skutek to będą potwornie wielkie pliki i może nieco poprawiona dynamika i kolorystyka zdjęć.
Serio, jeden slot na kartę SD?! Światła gasną, kurtyna opada...
@JdG
Pixel Shift może również nie zwiększać rozdzielczości, ale przyrost jakości nadal będzie widoczny.
link
@Szabla
Zgaduję: butelka na olej pełna, na whisky pusta?
Prawdopodobnie
@kulfi82
Z tym jednym gniazdem SD to faktycznie zonk, ale na szczęście jest na rynku sporo podobnie małych korpusów FF ze stabilizacją i dwoma gniazdami SD, więc z pewnością znajdziesz właściwy dla Ciebie!
@JarekB
"na szczęście jest na rynku sporo podobnie małych korpusów FF ze stabilizacją i dwoma gniazdami SD"
Żartowniś :-)
I kurtyna opadła ;-)