Nie mówimy "po najmniejszej linii oporu", lecz "po linii najmniejszego oporu". Wiem, że się czepiam, ale...

"Niewielkie braki w wyczernieniu i powłokach dają się we znaki"

To mają być "niewielkie braki"...?


@Mechooptyk

Wcale się nie czepiasz i to bardzo słuszna uwaga!

"Czapki z głów dla tego, kto był odpowiedzialny za projekty w zasadzie wszystkiego z czym mamy do czynienia w tej serii. Już samo pudełko wygląda ładnie i wrażenie to nie pryska, gdy zaczniemy je otwierać."

No i dlatego właśnie byłaby to świetna seria do teatru/na koncerty. Gdyby miała wersję 6x26(28), zamiast np 8x26. Nie rozumiem czemu żaden producent się nie chce zdecydować na sprzęt klasy 6x?

@Mechooptyk - dzięki, poprawione.

No odblaski to dla mnie jedna z najpoważniejszych wad lornetki. Kupiłem za grosze Nikona Actiona 12x50 CF i z duszą na ramieniu spojrzałem obawiając się nieostrości obrazu, a ku mojemu zaskoczeniu w ogóle mi ono nie przeszkadza. Głównie dlatego, że skupiam się na mega irytujących odblaskach powstających od źródeł światła nawet daleko poza polem widzenia. Praktycznie tylko słońce za plecami gwarantuje brak większych problemów. Dlatego w tym sprzęcie też bym się ich obawiał.

W ogólności to zawsze będzie problem tańszego sprzętu, gdzie pojawiają się nieuniknione w tej klasie cenowej oszczędności na powłokach, wyczernieniu i wybafflowaniu.

Mogliby robić osłony przeciwsłoneczne do lornetek, takie jak do obiektywów :D
Może to jakiś pomysł na biznes?

Trochę być może nie związane z tematem ale też chodzi o producenta lornetek, nawet takiego którego nie macie w swojej bazie danych. Chodzi o znaną z produkcji broni firmę SIG SAUER, która od pewnego czasu produkuje lornetki z dalmierzami do myślistwa jak i też zwykłe lornetki. Czy wiadomo wam coś o jakości tego sprzętu i kto to dla nich robi, bo myślę, że zlecają to jakiejś firmie? Np. taka lornetka: link

Bardzo ładny wybór kobiecych dłoni.

Ja zupełnie różnie oceniłbym niemal takie same pola 8x26 i 8x42.

Maluch i tak będzie lornetką niezbyt komfortową, nawet w zgrabnych dłoniach :) To kompromisowe parametry i wówczas nieduże (tunelowate) pole nie jest problemem, tak że te 6.8* jest dla mnie okej. Tylko jaka nieostrość brzegowa? W droższej o połowę Terze 8x25 (też 6.8*) mam 90% ostrego pola, tutaj więc oczekiwałbym przynajmniej 80%. Koma i astygmatyzm to akurat małe plusy, bo przeszkadzają głównie na gwiazdach, a to i tak nie jest lornetka na noc.

Z kolei pole 7* w 8x42 - czyli lornetce uniwersalnej, która powinna dawać już duży komfort - to za mało. Poniżej tego co obecnie się typowo sprzedaje. Mała AC (choć 7/10 też widać, ale już trzeba się postarać) jest więc na osłodę. Boli za to tak szybko zaczynająca się koma, bo parametry są bardzo dobre na nocne niebo...

Łatwo pogubić się w tych niedrogich lornetkach. Jest ich mnóstwo na rynku, ilościowych testów i dogłębnych recenzji mało, a opinie użytkowników są nieporównywalne (nie wiadomo jaką kto ma skalę). Może więc to dobry pomysł, by wyróżnić się akcesoriami?

@Amadi, pomysł jest. Wydłużone muszle chroniące przed tylno-bocznym światłem można kupić. Ja bym jednak wolał jakby ruszył lokalny biznes z deklami. Do swojej lornetki sprowadzałem z Wlk. Bryt. dekle Opticrona, a to teraz koszty. Większość maluchów nie ma w zestawie osłon, albo są tylko na okulary. Do większych lornetek dodają, ale może się urwać, zgubić, a czasem źle pasuje...

@waldi72

"Czy wiadomo wam coś o jakości tego sprzętu i kto to dla nich robi, bo myślę, że zlecają to jakiejś firmie? Np. taka lornetka: link"

Nie wiem, kto to dla nich robi. Swego czasu interesowałem się tym modelem:
link

I okazało się że obudowa jest robiona indywidualnie ale w środku siedzi stabilizowany układ optyczny, który można spotkać w wielu niedrogich lornetkach ze stabilizacją - stąd charakterystyczne ścięcie obiektywów.

Nie jest to więc na pewno autorska konstrukcja.



@_Tomek_
"Ja bym jednak wolał jakby ruszył lokalny biznes z deklami. Do swojej lornetki sprowadzałem z Wlk. Bryt. dekle Opticrona, a to teraz koszty. Większość maluchów nie ma w zestawie osłon, albo są tylko na okulary. Do większych lornetek dodają, ale może się urwać, zgubić, a czasem źle pasuje..."

Widzisz, a ja bym wolał zapłacić za lornetkę 10zł mniej i nie dostać osłon których nie używam. Podobnie z futerałem. Wolałbym zapłacić 50zł mniej i nie dostawać futerału z którego nie korzystam.

Powiem więcej wolałbym tych gadżetów nie dostawać nawet gdyby to miało nie wpłynąć na cenę! Szkoda zasobów i energii na ich produkcję a koniec końców i tak skończą na śmietniku. Od zestawu z lornetką wymagam tylko jednego - wygodnego paska na szyję. Bo miejsce lornetki jest na szyi a nie w futerale. Ale mam świadomość tego że jestem inny :-)

A ja w przypadku malucha z paska mógłbym w zasadzie zrezygnować :) Z dekli i sztywnego futerału nie, potrzebuję tego (choć nie jednocześnie)