Sony RX1R II - problem z niechcianym światłem
Firma Sony opublikowała notę serwisową dotyczącą aparatu DSC-RX1R II. Chodzi o problem z niechcianym światłem pojawiającym się w niektórych egzemplarzach tego modelu podczas fotografowania. Japoński producent zobowiązał się do darmowej naprawy.
Zauważyliśmy, że niektóre aparaty DSC-RX1RM2 mogą robić zdjęcia, na których pojawia się niechciane światło, zwłaszcza w bardzo jasnym otoczeniu. Dlatego chcemy sprawdzić te aparaty i bezpłatnie naprawić je w razie potrzeby - pisze w nocie serwisowej firma Sony.
Podane zostały numery seryjne aparatów, których może dotyczyć problem:
- Od 7360021 do 7360551
- Od 7760004 do 7760052
- Od 8160021 do 8160357
Firma Sony dodaje, że jeśli aparat ma numer seryjny inny niż podane powyżej, to wspomniany problem go nie dotyczy.
Numer seryjny aparatu można znaleźć na spodzie urządzenia, z lewej strony:
![]() |
Prosimy klientów korzystających z aparatów, których dotyczy problem, o przekazanie ich do bezpłatnego przeglądu z założonymi osłonami obiektywu i stopki lampy błyskowej - dodaje firma Sony.
Program bezpłatnego przeglądu trwa od 19 stycznia 2016 r. do 31 marca 2018 r. Dodatkowe informacje są dostępne tutaj.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Niechciane światło za piętnaście tysięcy złotych. Przesyłam serdeczne pozdrowienia z wyrazami najgłębszego należnego szacunku dla Szabli. Z wszystkimi szczęśliwymi posiadaczami i fanami tego znakomitego sprzętu łącze się w bólu i smutku. Chciane czy niechciane, ale zawsze to jednak SONY :-) !
Beginner
Myślę, że za tego 15-taka dostaniesz jednak nieco więcej niż tylko niechciane światło :) Wpadka każdemu może się zdarzyć.
Beginner, jestem tu bez winy. Ja tylko wkręcałem śrubki. :P
Ciekawe, bo tylko kilkaset sztuk patrząc po numerach seryjnych. Czyżby "składacz" był na cyku?
Taśma izolacyjna była dziurawa ;)
Nie bójcie się ;-)
Te felerne dostali tylko "ludzie gorszego sortu" np.: bankowcy itp.
@Szabla, szafir51
To był oczywiście żart i mam nadzieję, ze nikogo nie uraziłem. Jest zupełnie oczywiste, ze wpadki i niedoróbki nie dyskwalifikują wszystkich produktów i marki. Warto jednak, aby różni zagorzali obrońcy Sony (i nie tylko Sony) zachowali nieco większy umiar i dystans w swych wypowiedziach. Moje stwierdzenie o bólu i smutku nie było już żartem, bo sam to kiedyś przerabiałem i długo się wahałem z podjęciem decyzji. Od wielu lat jestem użytkownikiem EOS-ów Canona i ze względu na bardzo rozbudowaną szklarnię systemu już raczej nie zmienię. Przed kilkoma laty po kupieniu kolejnego body zauważyłem pewna jego wadę, którą być może po oddaniu do serwisu można było poprawić. Dałem sobie jednak spokój, bo znając opinie o różnych serwisach i ich czystości (staranności) doszedłem do wniosku, ze ryzyko jest zbyt duże, a efekt końcowy może pasować do porzekadła o stryjku, co to zamienił siekierkę na kijek. Znam to, przerabiałem i nie chciałbym być powtórnie w takiej sytuacji.
Najprawdopodobniej wada materialowa gdzieś obudowa się nie spasowala. No cuz byli canon byli Nikon i na Sony przyszla pora. Tak na marginesie buble się zdarzają sam bylem tego swiatkiem w swojej firmie i to w sprzęcie za 80tys $. Cuz bywa....
Ludziom nigdy nie dogodzisz. Dostają większe światło niż na obiektywie napisano a im źle...
@ ciszy: "... No cuz...", "... swiatkiem... "
"... buble się zdarzają..."
Faktycznie - zdarzają się :)
Szabla
21 stycznia 2016, 16:54
Taśma izolacyjna była dziurawa ;)
A gdzie tam dziurawa. Poprostu trzeba brać czarną, a nie przezroczystą.
Cosik te Sonowskie matryce czułe na boczne światło.Najpierw Nikuś, teraz Sony.
Ale ku czci producenta trzeba powiedzieć, że przyznali się sami i bez bicia.
Nie to co N, gdzie producent nie chciał nawet słyszeć ani widzieć.
@Z_photo - to nie bubel, to tekst zwracający uwagę :-)
all57, sugerujesz, że mógł być RX1RM210? ;)
Sony przynajmniej się przyznaje i sprawę stawia jasno, darmowa naprawa. Nikon powinien się uczyć.
Beginner 21 stycznia 2016, 17:30......Od wielu lat jestem użytkownikiem EOS-ów Canona i ze względu na bardzo rozbudowaną szklarnię systemu
Nie bierz tego personalnie ale niestety czesto nawet po kilkunastu latach uzytkowania systemu "z rozbudowana szklarnia" na zooma 17-80 5.6-6.7 i w planach za 2-3 lata kupic rownie ciemnego 80-210
Pisze to nie ze zlosliwosci tylko informacyjnie ze te zakresy zooma sa w kazdym systemie. Natomiast w malo ktorym systemie poza Sony sa dostepne amatorskie obiektywy zaczynajace sie od przeliczeniowego 24mm, do dzis Canon nie ma odpowiednika 16-105 czy czy jasnego 16-70. Jest tylko albo ciemny o takim zakresie (u canona 15mm- ) albo waski od 17mm czyli 28 a nie 24mm
All57, napisales "Ale ku czci producenta trzeba powiedzieć, że przyznali się sami i bez bicia. "
To z rozumu wynika i nie ma co ich czcic. W czasach internetu trzeba bardzo dbac o swoj wizerunek. Licza sie koszty ale widac Sony oszacowalo ryzyko ujawnienia tej wpadki jako istotne. Przy tym aparaciku chodzi o prestiz.
Juz ponad rok temu zrobilem sobie RX5 przyklejajac i uszczelniajac silikonem na stale Zeissa 24mm do body A6000.
Zrobil sie z tego swietny zestaw i naprawde nie potrzeba zooma na weekndowy wypad za miasto czy do miesta.
Gdybym mial wiecej kasy to z checia bym zamienil swojego RX5 na RX1 bo w tym wypadku jest taniej niz silikonowac Batisa 35mm do A7rmk2
A tam, to tylko kompakt. W takich aparacikach niedoróbki się zdarzają:) Nie ma co narzekać. Jak wypuszczą następce za 25 tysiaków to można będzie troszkę ponarzekać. Ale za 15? Dajcie spokój. Weźcie się za fotografowanie:)