Jak testujemy tryby filmowe w aparatach?
1. Wstęp
Minęło ponad 15 lat i pomimo pojawienia się na rynku wielu korzystnie wycenionych kamer z dużymi matrycami, znaczący odsetek użytkowników nadal jako swoje podstawowe narzędzie do nagrywania wybiera aparat. Te ostatnie zresztą stały się w międzyczasie prawdziwymi filmowymi potworami, nierzadko oferującymi rozdzielczość 8K, wysokie klatkaże w slow motion, czy nawet zapis filmów w formatach surowych (RAW). A do tego dodają one od siebie elementy takie jak autofokus czy stabilizacja matrycy, które to właśnie z aparatów coraz częściej trafiają na pokłady profesjonalnych kamer.
Tryb filmowy w aparatach już dawno przestał być tylko dodatkiem wartym co najwyżej kilkuzdaniowej wzmianki w teście, a stał się całym osobnym trybem pracy wymagającym obszerniejszego omówienia i przetestowania. Redakcja Optyczne.pl wyszła temu trendowi naprzeciw i stąd na portalu zaczęły się pojawiać osobne testy możliwości filmowych, którym poddawane są aparaty oraz rozsądnie wycenione kamery z dużymi sensorami.
W pierwszym rozdziale testów trybu filmowego noszącym stosowną nazwę „Wstęp” staramy się w kilku zdaniach przybliżyć historię danego modelu i jego poprzedników, jego umiejscowienie na rynku w porównaniu z pozostałą ofertą producenta oraz konkurencji, a także wymienić najistotniejsze i potencjalnie najbardziej intrygujące elementy jego specyfikacji. Wszystko to razem tworzy coś w rodzaju zestawu pytań, na które odpowiedzi mają przynieść kolejne rozdziały i wieńczące je podsumowanie.
Zanim przejdziemy do omawiania kolejnych rozdziałów w testach trybu filmowego, przytoczmy dla porządku znaną z omówienia testów fotograficznych definicję testu.
TEST — sprawdzian, próba (inteligencji, zdolności, umiejętności itp.); jedna z naukowo wypróbowanych metod pomocniczych poznawania stanu procesów i cech psych. danych osób w porównaniu ze stanem tych procesów i cech u innych osób i w odniesieniu do określonych norm; por. quiz.
Jest to definicja słowa TEST wzięta ze „Słownika wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych” Władysława Kopalińskiego. W tym przypadku oczywiście testowane są możliwości filmowe cyfrowych aparatów fotograficznych oraz kamer. Sprawdzian ów ma wskazać wady i zalety testowanego sprzętu, które to będą odpowiednio krytykowane i chwalone — bez względu na markę i logo firmy widniejące na obudowie. Zachowanie możliwie dużego obiektywizmu jest w tym przypadku niezmiernie ważne, bo „testy” go pozbawione stają się jedynie kolejnymi materiałami marketingowymi służącymi nakłonieniu czytelnika do zakupu danego urządzenia, a nie poinformowaniu go o jego możliwościach. Wierzymy, że czytelnikom Optyczne.pl możliwie obiektywne zawarte w testach informacje wystarczą do samodzielnego świadomego podjęcia decyzji w sprawie danego sprzętu.