William Optics 10x50 ED - test lornetki
Na początku 2006 roku tajwańska firma William Optics wprowadziła na rynek lornetkę 7x50 ED, którą wyposażono w obiektywy, w których jednym z elementów było szkło niskodyspersyjne. Lornetka swoim wyglądem przypomina znane ze świetnej jakości optycznej i mechanicznej produkty firmy Fujinon z serii FMTR-SX. Firma szybko też zapowiedziała poszerzenie oferty o model 10x50, co w zasadzie niezwłocznie uczyniła.
WO 10x50 ED wyposażono w potężne pryzmaty ze szkła BaK-4 i bardzo solidną obudowę, co skutuje w słusznych rozmiarach i dużej wadze. Instrument ma indywidualny system ustawiania ostrości.
Powiększenie | Średnica obiek. | Pole widzenia | Typ pryzmatów | Odstęp źrenicy | Waga | Cena |
---|---|---|---|---|---|---|
10 | 50 | 114/1000(6.5o) | BaK-4/Porro | 19 mm | 1600 g | 1349 PLN |
Podsumowanie
Zalety:- potężna, w zasadzie pancerna obudowa sprawiająca wrażenie niezniszczalnej,
- dobre wyczernienie i czystość w środku,
- bardzo mała koma,
- mały astygmatyzm,
- dobre odwzorowanie bieli,
- dobrze kontrolowana aberracja chromatyczna, choć po szkle ED możnaby wymagać więcej,
- bardzo dobrej klasy pryzmaty i powłoki antyodbicowe,
Wady
- bardzo duża waga,
- duża odległość, od której obraz jest ostry,
- tylko 1 rok gwarancji,
- widoczna dystorsja,
Kolejna ciekawa lornetka, która z racji nieobecności na rynku, nie
wzięła udziału w naszym
teście lornetek 10x50. Zarazem jest to kolejna
lornetka, o której piszę z mieszanymi odczuciami. Jej bezwzględny wynik
wynoszący prawie 129 punktów na 170 możliwych, jest niewątpliwie godzien
pochwały u instrumentu kosztującego 1349 zł. Wystarczy bowiem zerknąć do
naszego generowanego na bieżąco
rankingu lornetek, który wyraźnie
wskazuje, że WO 10x50 zajmuje w nim piąte miejsce, będąc najtańszą
lornetką w pierwszej piątce. Tak wysoką lokatę zawdzięcza ona
niewątpliwie swojej nieprzeciętnej jakości wykonania i dobrym
własnościom optycznym.
Z drugiej jednak strony warto chyba odnotować, że Fujinon 10x50 FMTR-SX, czyli lornetka na której WO 10x50 ED jest wzorowana, wypada w tym rankingu znacznie lepiej. Co ciekawe Fujinon jest w stanie wygrywać z WO nawet bez szkła ED w obiektywach. Można z tego wyciągnąć dość oczywisty w wniosek, że nie sam obiektyw odpowiada za jakość uzyskiwanych obrazów. W lornetkach 10x50, w których stosuje się szerokokątne okulary o polu na poziomie 65 stopni, właśnie owe okulary stanowią o jakości obrazu na brzegu pola, gdzie usilnie dają o sobie znać takie wady jak aberracja chromatyczna, koma, astygmatyzm, winietowanie czy dystorsja. Widać wyraźnie, że jakość wykonania szerokokątnych okularów Fujinona jest wyraźnie wyższa niż u WO, przez co w praktycznie wszystkich kategoriach optycznych Fujinon wypada mniej lub bardziej wyraźnie lepiej, notując sumaryczny wynik aż o 14 punktów większy od WO.
Z tej samej przyczyny nie dziwi wysoki wynik niedawno testowanego modelu WO 7x50 ED. W nim konstruktorzy nie musieli stosować szerokokątnych okularów, więc poradzili sobie z nimi w stopniu znacznie lepszym.
WO 10x50 ED ma więc kilka wad, do których zaliczyć niewątpliwie należy dużą wagę, krótką gwarancję, wyraźną dystorsję, aberrację chromatyczną nieco zbyt dużą jak na szkło ED, kiepską odległość minimalnej ostrości czy lekko pościnane źrenice wyjściowe. Warto jednak pamiętać o tym, że wady te nie są duże, a wynik testowanej lornetki stawia ją powyżej tak chwalonych Minolty Activa i Nikona Action EX. Na jej porażkę z Fujinonem możemy za to przymknąć oko, pamiętając o tym, że musimy na nią wydać dwa razy mniej pieniędzy.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Bądź pierwszy!
Napisz komentarz