Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Super - pare lat temu, a w wersji krotszej to samo przedstawial magazyn Fotohits. A teraz historia jeszcze chyba najslynniejszego miejsca na swiecie czyli the Beatles z 1969 r. Bylem tam 2019 roku - 90 minut czekania i mam w zasadzie to samo - miesiac , 50 lat po ... tylko oryginal fotograf wykonal o 10 am a moje powstalo o 5 pm.... Prosimy o ciag dalszy
Wydaje mi się, że gdyby Ruby'emu zlecono zabójstwo, to celowałby w głowę lub klatkę. Był blisko. Strzał w brzuch mógł tylko ranić.
O nagrodzie zadecydował przypadek, bo jak przewidzieć czy lepiej zrobić zdjęcie tuż przed strzałem, czy po? Zwłaszcza, że strzału nikt się nie spodziewa - to nie rzut karny.
_Tomek_ - w tym zamieszaniu, to trudno powiedzieć. Ruby nie był zawodowym mordercą więc mógł strzelać jak okoliczności pozwalały. Poza tym nawet zawodowi snajperzy też nie celują w głowę lecz w korpus.
Jedyne co chyba żałował to że nie miał motoru do niego bo Nikon w odróżnieniu do Leici M3, oferował napęd z trzema klatkami na sekundę. Ciekawe czy reflesyjnie strzelił jeszcze parę klatek po.
@TRI-X Ponowne ładowanie lampy kondensatorowej trwałoby parę a nawet paręnaście sekund, a spaleniową [flashbulb] musiałby zmienić. Do kolejnego zdjęcia bez flesza musiałby zmienić parametry ekspozycji.
@PDamian Yes zapomniałeem o fleshu. A propos flashbulbów, nie wiem czy pamietasz aparaty Kodaka do których można było używać flashbulb cubes czyli cztery lampki w jednej obudowie która obracała się z naciągiem filmu. Ale mozna było sobie wyobrazić szereg małych flashbulbów odpalanych jedna po drugiej.
> David, portretując Marię Antoninę w drodze na gilotynę [ link ], był jednym z pierwszych "foto"-reporterów?
nie, technika rysunkowa jest jedną z najstarszych i David miał mnóstwo dobrych wcześniejszych "reporterów" za wzór, m. in. rodaka, Jac. Callot, który uwiecznił nieco wydarzeń z czasów wojny 30-letniej;
Szabla, jeśli wierzyć tym doniesieniom [ link ] o rysunkach sprzed "okrągłych" 2¹⁶ lat, to reporter wyrasta na najstarszy (udokumentowany) zawód świata (w każdym razie - u kuzynów-neandertalczyków)?
Któryś ze słynnych reporterów powiedział, że gdyby miał talent do pisania, to wystarczyłby mu ołówek lub pamięć i nie musiałby taszczyć tego całego sprzętu foto.
"Okazuje się, że jedna, jedyna kula wystrzelona przez zamachowca przebiła klatkę piersiową, przeszła przez przeponę, śledzionę i żołądek, następnie przebiła główną tętnicę jelitową i aortę oraz największą żyłę. Na dodatek rozerwała jeszcze prawą nerkę."
Wiesz, w taki sposób patrząc, to zwykły termos† - nic nie robiąc - wyrasta na inteligenta nie lada: wie, że jak włożysz do niego lody, to ich nie podgrzewa, a jak gorącą kawę, to jej nie studzi... A człowiek tak sam z siebie nie potrafi!
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Nikon zrobił dobrą robotę reprodukując S3 w 2000 roku
link
a potem SP
link
Ceny znośne
link
Fajna seria artykułów. Dziękuję!
Super - pare lat temu, a w wersji krotszej to samo przedstawial magazyn Fotohits. A teraz historia jeszcze chyba najslynniejszego miejsca na swiecie czyli the Beatles z 1969 r. Bylem tam 2019 roku - 90 minut czekania i mam w zasadzie to samo - miesiac , 50 lat po ... tylko oryginal fotograf wykonal o 10 am a moje powstalo o 5 pm.... Prosimy o ciag dalszy
Wydaje mi się, że gdyby Ruby'emu zlecono zabójstwo, to celowałby w głowę lub klatkę. Był blisko. Strzał w brzuch mógł tylko ranić.
O nagrodzie zadecydował przypadek, bo jak przewidzieć czy lepiej zrobić zdjęcie tuż przed strzałem, czy po? Zwłaszcza, że strzału nikt się nie spodziewa - to nie rzut karny.
_Tomek_ - w tym zamieszaniu, to trudno powiedzieć. Ruby nie był zawodowym mordercą więc mógł strzelać jak okoliczności pozwalały. Poza tym nawet zawodowi snajperzy też nie celują w głowę lecz w korpus.
A współczesny autofocus celuje na oko. :)
Podoba mi się ten cykl! :)
Jedyne co chyba żałował to że nie miał motoru do niego bo Nikon w odróżnieniu do Leici M3, oferował napęd z trzema klatkami na sekundę. Ciekawe czy reflesyjnie strzelił jeszcze parę klatek po.
@TRI-X
Ponowne ładowanie lampy kondensatorowej trwałoby parę a nawet paręnaście sekund, a spaleniową [flashbulb] musiałby zmienić.
Do kolejnego zdjęcia bez flesza musiałby zmienić parametry ekspozycji.
Sytuacja dynamiczna.
filmy link
link
link
@PDamian
Yes zapomniałeem o fleshu. A propos flashbulbów, nie wiem czy pamietasz aparaty Kodaka do których można było używać flashbulb cubes czyli cztery lampki w jednej obudowie która obracała się z naciągiem filmu. Ale mozna było sobie wyobrazić szereg małych flashbulbów odpalanych jedna po drugiej.
Nie pamiętam, bo aż taki stary nie jestem.
Ale znam.
Flashcube i Flashbar link
czy takie link
były do użytku amatorskiego.
Tu jest sporo link
link
No i krótki żywot miał Fischer Tausend-Blitz link
link
👉 link
r2mdi: "A współczesny autofocus celuje na oko. :)"
Przesyłając obraz na żywo, w tempie 120 kl/s, wprost do operatora drona...
PS
David, portretując Marię Antoninę w drodze na gilotynę [ link ], był jednym z pierwszych "foto"-reporterów?
> David, portretując Marię Antoninę w drodze na gilotynę [ link ], był jednym z pierwszych "foto"-reporterów?
nie, technika rysunkowa jest jedną z najstarszych i David miał mnóstwo dobrych wcześniejszych "reporterów" za wzór, m. in. rodaka, Jac. Callot, który uwiecznił nieco wydarzeń z czasów wojny 30-letniej;
Najstarsze rysunki naskalne liczą 40 000 lat. ;)
jak dla mnie to zdjęcie to dowód na powiązania Kennedy'ego z mafią
JdG - dzięki. Świetny ten Callot.
Szabla, jeśli wierzyć tym doniesieniom [ link ] o rysunkach sprzed "okrągłych" 2¹⁶ lat, to reporter wyrasta na najstarszy (udokumentowany) zawód świata (w każdym razie - u kuzynów-neandertalczyków)?
@towner
Jeżeli już, to Oswalda z mafią. :P
@Bahrd
Super. Dzięki za link.
Któryś ze słynnych reporterów powiedział, że
gdyby miał talent do pisania, to wystarczyłby mu ołówek lub pamięć
i nie musiałby taszczyć tego całego sprzętu foto.
CIA sprzątnęła prezydenta a reszta to didaskalia...
papierzyna:
I jakich dobrych strzelców mieli:
"Okazuje się, że jedna, jedyna kula wystrzelona przez zamachowca przebiła klatkę piersiową, przeszła przez przeponę, śledzionę i żołądek, następnie przebiła główną tętnicę jelitową i aortę oraz największą żyłę. Na dodatek rozerwała jeszcze prawą nerkę."
To byli Kosmici i użyli technologii wędrującej kuli, aby zwolennicy teorii spiskowych nie pomarli z głodu.
Szabla: "To byli Kosmici [...]"
Pisane wielką literą [ link ] & [ link ] - to nie może być przypadek! Już Cię dorwali i przeprogramowali podświadomość...
Szanuję ich za inteligencję, dzięki której nie próbowali się z nami kontaktować. :D
Wiesz, w taki sposób patrząc, to zwykły termos† - nic nie robiąc - wyrasta na inteligenta nie lada: wie, że jak włożysz do niego lody, to ich nie podgrzewa, a jak gorącą kawę, to jej nie studzi... A człowiek tak sam z siebie nie potrafi!
—
† Dla młodzieży: "kubek termiczny".
Szczerze mówiąc, człowiek również jest takim kubkiem termicznym, który utrzymuje wnętrze w temperaturze 36,6. :)
Ɑ: :D
link
@Szabla
Tak samo kubkiem jest i slonce :)
r2mdi 3 kwietnia 2024, 14:39: "papierzyna: I jakich dobrych strzelców mieli:"
Jaskrawy dowód na to, że teorie spiskowe wyrastają głównie na podłożu kompletnej niewiedzy. Niezależnie od tego, czy piszesz serio, czy żartujesz.