Chętnym przejścia na 4k (które przy obróbce foto jest bardzo przyjemne) polecam rozważyć wariant alternatywny: około 40 cali na ekranie wklęsłym (koniecznie). Taki rozmiar pozwala zostawić natywną rozdzielczość, co ciężko zrobić przy mniejszym rozmiarze (40 cali w 4k odpowiada 20 calom przy HD). Nienatywne rozdzielczości w jakimkolwiek Windows to w praktyce same kłopoty.
Trzeba być też świadomym, że materiały na www należy sprawdzać na zwyczajnych monitorach, jeśli nie ma się dużej praktyki, bo zupełnie inaczej wygląda ostrzenie przy 4k. Trzeba mieć grafikę umożliwiającą pracę z 60Hz, w 30Hz pracuje się ślamazarnie (są problemy z celnością klikania) i można zapomnieć o filmach. Grafik pasywnych w tym standardzie jak na lekarstwo (Intel z płyt odpada). No i niestety sprawność pracy np. z Lightroomem bardzo siada. Nie wiem co trzeba mieć za sprzęt, żeby to płynnie działało.
Przy próbach adaptacji telewizorów (wklęsłe 4k kosztują już poniżej 3 tysięcy) trzeba bardzo uważać, bo sporo nie akceptuje sygnału 4:4:4, co dyskwalifikuje taki monitor jako narzędzie pracy (sąsiednie piksele parami uśredniają kolor).

Nie do końca mnie to przekonuje. Lada dzień wchodzi też Philips o podobnych parametrach reprodukcji barw z tą różnicą, že wprawdzie mniejszy bo 27" ale już w 5k. Zatem łatwiej ogarnąć wzrokiem a suwaczki i pokrętła nie muszą zasłaniać edytowanego obrazu 4k. Cena owszem wyższa bo ok 7k zł ale marka też swoje kosztuje.

Philips to żadna marka. Odkąd sprzedali się w znacznej części tanim Chińczykom, to jakość odpowiednio spadła. Co nie zmienia faktu, że nieco wyższa rozdzielczość do obróbki (menu, suwaki) może buć bardzo przydatna. Ale 6-7k za monitor? Bardzo to droga zabawa.

Za 6 koła to można kupić Eizo czy NECa a nie jakieś BenQ

Tylko że w środku może być to samo. Nie musi, ale może.

Ta tylko sama matryca to nie wszystko, elektronika sterująca jest równie ważna, a tu nadal jest spora różnica na rzecz wielkiej dwójki.

Elektronika jest ważniejsza od samych matryc, przy czym z pewnością NEC/Eizo selekcjonuje bardzo matryce niż Benq i reszta masówki...
Mam na biurku PA272 oraz EA274WMi i jeżeli ktoś myśli poważnie o zdjęciach, to może zapomnieć o wszystkim co poniżej EA274WMi skalibrowanego sprzętowo przez SV, a i to tylko do zdjęć do internetu...
Najdroższe DELLe które znajomi kupili ponieważ "wydać 6k na monitor to przesada" - nawet nie miały startu do tego EA, nie mówiąc o PA, więc nie sądzę aby BenQ czy inny market zbliżył się do NEC/Eizo w najbliższym czasie, wg mnie to pieniądze wyrzucone w błoto, ale marketing czyni cuda :)

Janko mógłbyś napisać dlaczego Intel z płyt odpada. Byle jaki NUC piątej generacji ma mDP 1.2 a ten link ma 2 x mDP 1.2 co pozwala mu obsługiwać te 3 monitory z 5K na pokładzie.
Pisząc o mocnym sprzęcie masz na myśli UHD@30Hz via HDMI 1.4 czy ogólnie pracę w LR na UHD?

@Janko i grafika pasywna: ja sobie rozwaliłem czerwoną popierdółkę na Ati W2100 i przyłożyłem bardzo cichy wiatrak :)

Prima Aprilis było 4 dni temu...

Intel z płyt odpada, bo jeszcze nie wspiera 60Hz przy 4k (tzn. HDMI 2.0 albo nic takiego nie wiem). Można kombinować z dwoma kablami, ale... to jest kombinowanie. Z DP to już mam kołomyję, bo niby oficjalnie nie wspiera, a z linka gietrzy wynika, że wspiera. Zresztą to i tak nie ma znaczenia, bo na dość nowym sprzęcie (asus H97Mplus + i7 4790K popędzony na 4,2/4,6GHz) lightoom ledwo mi dycha, co zrozumiałe, bo musi live obsłużyć 4 razy więcej treści. Mam nadzieję, że coś zewnętrznego za niekosmiczne pieniądze da radę. Monitor mam dwa tygodnie i jeszcze nie znalazłem czasu, żeby dokładniej sprawdzić co i jak z wydajnością i sześćdziesięcioma hercami.

Co do kart zewnętrznych, ja tam wolę pasywną grafikę, zawsze mogę dokręcić dodatkowe chłodzenie ciepłowodami; cicho musi być.

Z tymi profi cudami, co nic co amatorskie nie nadaje się do pracy, to bym nie przesadzał. Po kilkunastu latach pracy z grafiką ma się na tyle doświadczenia, że nawet na kiepskim monitorze człowiek jest w stanie kontrolować kolor w stopniu powtarzalnym i zadowalającym. A w tej chwili nawet najtańsze monitory gadają w sRGB całkiem poprawnie. W każdym razie ja już wolę monitor za dwa tysiące i więcej lenistwa niż za dziesięć. W AdobeRGB i tak nie pracuję, bo to się w praktyce nigdzie nie przydaje (człowiek się narobi, a grafika i tak najczęściej leci na www albo do najtańszej drukarni, bez proofa, bo nie ma czasu).

Sprostowanie: współczesne chipsety wspierają 60Hz przez DP. Mam pecha nie mieć tego portu :( Ale wydajność zmusza i tak do zakupu jakiegoś mocniejszego GeForce'a.
Chętnie poznam doświadczenia z takiego zakupu, czy w ogóle coś LR przyspiesza wyraźnie? Bo może nie warto i lepiej zmienić płytę (wydatki na prąd z mocną grafiką pracującą 16 godzin na dobę wcale nie są nieznaczące).

@jankomuzykant
Wklęsły monitor do zastosowań graficznych? Dobre sobie hehehehe...
Już to widzę jak obrabiający próbuje zniwelować beczkę na zdjęciu oglądanym na wklęsłym wyświetlaczu. Albo wyprostować horyzont.
Dalej: w BenQ to samo co w Eizo? Oh really? Do tego dramatyczne "może ale nie musi" :D Jesteś w stanie to w jakikolwiek sposób udowodnić? Tak, wiem że nie jesteś, pytam się dla jaj.
I dalej: po kilkunastu latach w branży jesteś w stanie zasymulować w mózgu profil jakiejś tam drukarki i skontrować niewiadome błędy wyświetlacza, na który patrzysz. Równie dobre, co powyższe rewelacje.
Dziękuję uprzejmie za rozśmieszenie. Dobranoc.

@janko
DP/mDP od wersji 1.2 oficjalnie wspiera 60Hz na pojedynczym kablu. Tamten NUC/W2100 obsługują 5K w 60Hz, ale jak zauważyłeś, tu już potrzebujemy dwóch kabli.
Spróbuję zapolować w USA na jakiegoś Titana za parę miesięcy, tak jak zapolowałem na 5960X ;)

Zaloguj się na Olympusie.

Beczkę i horyzont koryguje się na siatce. Szybciej i dokładniej.

Kilkanaście lat w branży nauczyło mnie, że kolor ma był ładny, a nie poprawny. I - co ważne - ładny dla tego, kto płaci. Z tym się nie dyskutuje. Oczywiście monitor trzeba nauczyć odpowiedniego wyświetlania, ale tolerancja jest spora - są rzeczy, które są krytyczne, są takie, które nie mają większego znaczenia. Większość współczesnych monitorów daje radę. A jak już kolor ma być taki, jaki ma być, to się pracuje na pantone'ach i myje rączki od odpowiedzialności. Wtedy można pracować i na Herkulesie :)

@jankomuzykant

Wklęsłe monitory to zabawka dla dzieciaków grających w gry a nie sprzęt do obróbki fotografii, grafiki czy projektowania.

Bo? Ustawa orzekła? :)

Wychodzę z założenia, że od pracy ważniejszy jest komfort. Mój komfort oczywiście. Nie da się pracować komfortowo w 4k na 40 calach i płaskim ekranie.
Ale jeśli dla was ważniejsza jest praca, to powinniście dostać podwyżkę.

@jankomuzykant:

"Nienatywne rozdzielczości w jakimkolwiek Windows to w praktyce same kłopoty. "

Masz wiedze sprzed 10 lat.

W każdym Windowsie od czasu Visty (a nawet XP, choć tam było to trochę zbugowane) można ustawić ile monitor ma DPI i na 2 monitorach 24 cale z czego jeden FullHD, a drugi 4K - będę mieć tekst i ikonki o TEJ SAMEJ wielkości.

@jankomuzykant:

"Nienatywne rozdzielczości w jakimkolwiek Windows to w praktyce same kłopoty. "

Masz wiedze sprzed 10 lat.

W każdym Windowsie od czasu Visty (a nawet XP, choć tam było to trochę zbugowane) można ustawić ile monitor ma DPI i na 2 monitorach 24 cale z czego jeden FullHD, a drugi 4K - będę mieć tekst i ikonki o TEJ SAMEJ wielkości.

Nikt od dawna nie zmienia rozdzielczości by mieć większy tekst, czy ikonki tylko zwyczajnie w systemie ustawia ile ma DPI. I wtedy w natywnej rozdzielczości masz wszystko duże.
Dodatkowo można regulowąć też indywidualnie wielkość tekstu i ikonek w systemie oraz w wielu aplikacjach.

Mam wiedzę sprzed dziesięciu minut. I dwa tygodnie temu też myślałem, że można sobie ustawić dowolne dpi - o naiwny. Poużywaj czegoś więcej niż internetu i lightrooma, a przekonasz się, co znaczy nienatywne dpi w systemie.

Zbugowany ze zmianą dpi to nie jest Windows tylko cała masa oprogramowania, dlatego niestety wciąż zmiana dpi nie gwarantuje widzenia wszystkiego tak jak być powinno.

@jankomuzykant
A mnie 650 lat w branży (a co, licytujmy się) nauczyło, że jak człowiek rysuje prostą kreskę na krzywym, to mu będzie pod górkę.

Do tego nauczyło mnie że ładny kolor to co najwyżej ma dla dziecka sukienka lalki Barbie, w zastosowaniach poważniejszych przydaje się nieco większa kontrola :)

Równie dobrze można wrócić do czarno-białych monitorów CRT. Jak się jest magikiem, to się oceni na czymś takim kolory na podstawie wyglądu poszczególnych kanałów...

Ale ja ci nie bronię pracować po twojemu. Radzę tylko każdemu rozważyć zakup dużego monitora wklęsłego, bo znakomita większość piszących tutaj nie potrzebuje profesjonalnej kalibracji i reszty parametrów na poziomie referencyjnym. Uprawiać umartwianie dla samej idei jest trochę bez sensu, a tym jest praca na zbyt małym monitorze 4k jak i zbyt dużym jakimkolwiek, płaskim. Lata lecą, po czterdziestce czy pięćdziesiątce człowiek (zdrowy) zaczyna doceniać przede wszystkim siebie i zastanawia się po co całe życie cierpiał, wpatrując się w maluśkie coś albo machając głową jakby siedział w pierwszym rzędzie imaxa.