Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Artykuły

HUAWEI Pura 70 Ultra - smartfon fotograficzny na co dzień

20 czerwca 2024
Maciej Latałło Komentarze: 66
Komentarze czytelników (66)
  1. ziggy
    ziggy 20 czerwca 2024, 17:57

    Taa... Są dwa obiektywy szerokokątne i jeden tele, a gdzie jakiś standard 35/40/50 mm ??? Bez niego nie wypada nazywać tego urządzenia smartfonem fotograficznym.

    Ale za zdjęcia z Kielc macie u mnie plus :)

  2. rsaw
    rsaw 20 czerwca 2024, 20:42

    Dopiero, jak zobaczyłem, że reklamowany jest Huawei P70, zdałem sobie sprawę, że mojego P30 nie kupiłem niedawno. Choć z drugiej strony to było niedawno :).

    P30 robi bardzo ładne zdjęcia - jak na smartfona, dodam dla purystów - ale ten P70 tw teorii wygląda lepiej i na pewno każdy użytkownik płci dowolnej choć trochę orientujący się w przedstawionych możliwościach będzie zadowolony z tego, że ten najczęściej najlepszy aparat* nie będzie ich za bardzo ograniczał, wręcz odwrotnie.

    P.S.
    Mówię o tych "orientujących się", ale ten aparat mogę polecić także tym "nie orientującym się", a chcącym cieszyć się zrobionymi przez siebie zdjęciami. Oni po prostu nie będą wybierać tych wszystkich opcji, a zdjęcia wyjdą bardzo dobrze.

    *najlepszy aparat - według znanego powiedzenia to ten, który mamy przy sobie. Jednak przed P30 nie zaprzątałem sobie zazwyczaj głowy robieniem zdjęć telefonem, choć go miałem przy sobie, bo ich potem nawet nie chciałem oglądać. Ale Huawei P30 przepłynął już na drugą stronę, używam go często do łapania różnych ulotnych sytuacji.


  3. Pięknografia
    Pięknografia 21 czerwca 2024, 00:47

    Czy ktoś orientuje się jaką powierzchnię sensora wykorzystuje główny aparat?
    Pytam, bo pamiętam, że jeden z pierwszych telefonów z 1-calową matrycą wykorzystywał ją tylko w części.

    Z jakich sensorów (o jakich rozmiarach) korzystają pozostałe dwa aparaty?

  4. BlindClick
    BlindClick 21 czerwca 2024, 00:50

    A gdzie Leika?

  5. ziggy
    ziggy 21 czerwca 2024, 03:23

    "Z jakich sensorów (o jakich rozmiarach) korzystają pozostałe dwa aparaty?"

    Można to sobie wyliczyć z podanych w tekście fizycznych ogniskowych i ich ekwiwalentów małoobrazkowych:

    "aparat ultraszerokokątny – 40 megapikseli - ogniskowa (ekw.) 13 mm, fizyczna 1.95 mm"

    13 / 1,95 = mnożnik względem formatu małoobrazkowego wynosi 6,666, co odpowiada sensorowi klasy 1/2,8" (ok. 5,17 x 3,89 mm)

    "aparat tele – 50 megapikseli - ogniskowa (ekw.) 90 mm, fizyczna – 15 mm"

    90 / 15 = mnożnik wynosi 6, czyli jest to sensor rozmiaru 1/2,5" (5,76 x 4,29 mm)


    "Czy ktoś orientuje się jaką powierzchnię sensora wykorzystuje główny aparat? "

    Całą lub prawie całą, sądząc po mnożniku ogniskowej:

    "aparat główny – 50-megapikselowy sensor CMOS formatu 1” - ogniskowa (ekw.) 24.5 mm, fizyczna – 8.5 mm"

    24,5 / 8,5 = mnożnik 2,88 (mnożnik dla całego sensora 1" wynosi 2,72, ale być może tu mamy do czynienia z zaokrągleniami, stąd nieco inny wynik).

  6. Vendeur
    Vendeur 22 czerwca 2024, 12:31

    " aparat ostrzy nawet od niespełna 3 cm"

    Skoro już o tym piszecie, to wypadałoby pokazać takie zdjęcie.


    Podobnież jak wypadałoby, zgodnie z prawem, umieścić informację o tym, że artykuł jest sponsorowany na początku tekstu oraz ogólnie na liście z innymi artykułami... Zabronione jest ukrywanie informacji o reklamowym charakterze publikacji przed obiorcami, a Wy to robicie. Czytelnik, widząc artykuł na głównej, odnosi wrażenie, że jest on standardowy / obiektywny. Tak samo na samej jego podstronie. Dopiero pod koniec (co inteligentniejszy od razu to pozna podczas czytania) dowiaduje się prawdy.
    Co więcej, publikacja jest umieszczona w standardowej kategorii “Artykuły”, do której jest odnośnik (na stronie głównej okienko po prawej na dole), co dodatkowo wprowadza w błąd czytelników, sugerując że także ona należy do standardowych tekstów, które się tam pojawiają...

    Nie idźcie tą drogą, bo kiedyś możecie dostać karę, która mogłaby mocno zaboleć. Chyba nie warto ryzykować dla takich głupot?

  7. szaryman
    szaryman 22 czerwca 2024, 12:40

    Niedługo po premierze kupiłem LG G4. Według portali ponadczasowa jakość zdjęć.

    Potem, nabyłem Pixela 2. I znów ponadczasowa jakość zdjęć.

    Obecnie, odpuściłem sobie marketingową ściemę.
    I kupiłem budżetową Motkę Edge 30 Neo.
    Wreszcie nie ponadczasowa jakość zdjęć.
    I tak, zwykły aparat zawsze wygrywał.

  8. ab123
    ab123 22 czerwca 2024, 12:56

    Witam,
    widzę, że telefon jako sprzęt do fotografowania nie budzi emocji. Myślę, że prawie każdy już fotografuje telefonem i miło jest mieć pod ręką dobry sprzęt, ale nie każdy chce wydać tyle pieniędzy ile kosztuje rzeczony Huawei. Dlatego moim zdaniem warto kupować fotograficzne flagowce jak już wchodza następne modele.
    Osobiście tak robię i bardzo sobie chwalę np P20 za świetną matrycę czarno-białą. Nowsze modele są pozbawione tej możliwości. Dwa modele Huawej serii P używam już jako sprzęt do fotografowania, w kieszonce podrędczej torby z dokumentami mam dodatkowy tel. ze względu na parametry danej matrycy czy obiektywu. Jak mam P20 to zabieram klips z filtrami do fot. b&w. W telefonach drażni mnie czas uruchomienia danej opcji i sukanie palcem po ekranie. Próbowałem temu zaradzić przez spejcjalny uchwyt z kołami wyboru parametrów, (PICTAR) ale była to porażka, działało to tylko ze swoją aplikacją fot. nie widząc matryc monochromatycznych, czy efektów specjalnych.

    Pozdrawiam,
    AB123

  9. vulkanwawa
    vulkanwawa 22 czerwca 2024, 14:32

    Bravo Huawei choć używam jabłka 🍎
    Kolejny dowód na to że noszenie tradycyjnego aparatu z podobną matrycą (czy nawet mikronem 4/3) nie ma sensu. Który aparat zapewni taki zakres ogniskowych ? nie mówiąc już o ogrmie możliwości jaki jest mały komputer czyli smartfon.

  10. baron13
    baron13 22 czerwca 2024, 15:57

    Się zastanawiam, dla jakich ogniskowych była ta symulacja przesłony f/0,95? Bo u mnie w trybie rzeczywistym, to wygląda tak:
    link
    :-)

  11. ziggy
    ziggy 22 czerwca 2024, 16:57

    @vulkanwawa
    "Kolejny dowód na to że noszenie tradycyjnego aparatu z podobną matrycą (czy nawet mikronem 4/3) nie ma sensu. Który aparat zapewni taki zakres ogniskowych ?"

    Zauważ, że tylko aparat główny ma matrycę wielkości 1" i jakości jakoś tam zbliżającej się do m43. Dwa pozostałe obiektywy rzutują obraz na matryczki niewiele większe od łebka od szpilki :) Wystarczy nieco słabsze oświetlenie i ze zdjęcia robi się akwarela, której żadne algorytmy AI, CIA czy FBI nie przywrócą jakości takiej jak z większego sensora. Fizyka to fizyka.

    Za połowę ceny tego smartfona można jeszcze tu i ówdzie kupić kieszonkowego Canona G5X Mk2 z matrycą 1" i pięciokrotnym jasnym zoomem optycznym, celownikiem elektronicznym (przydatny w silnym świetle) i lepszą ergonomią. Sto razy wolałbym go nosić oprócz telefonu niż ograniczać się do opisanego powyżej drogiego, a ograniczonego fotograficznie urządzenia.

  12. baron13
    baron13 22 czerwca 2024, 19:25

    Mam wątpliwości, czy porównywanie smartfonów do aparatów ma sens. Jest pewien zakres parametrów (ekspozycji w szczególności) gdzie efekty są niemal takie same. I tu jest zmyłka. Producenci chcieli by przekonać klienta, że potrzebuje tylko ich produktów. Do tego mamy typowo smartfonowe fanaberie: np telefon musi być cienki. Czort wie, dlaczego? Przepaść wynika także z niemożności stosowania osprzętu. W aparatach "poważnych" mamy wymienną optykę. Jak się ma tele smartfona do aparatu?
    link
    Po R7 podpiąłem to:
    link
    czyli ogniskowa (równoważnik) ok 1600 mm . O ile nie znam się na smartfonach, osiągnięto równoważnik ogniskowej ok 240 mm.
    Moj "tryb nocny":
    link
    Po prostu zdjęcie z podaną ekspozycją jedyne z własną korekcją kolorów. To nie jest korekcja WB, bo pomajstrowane mocniej. Możemy zrobić serię zdjęć i uśrednić:
    link Mniej, czy więcej, zależy od uporu i oprogramowania:
    link
    link
    Jak widać na przykładowych zdjęciach tam gdzie restauracja kamienne schodki i następnym, algorytm odszumiania działa świetnie i tak wycina szczegóły, (np zdobienia fasad, prawdopodobnie zegar słoneczny, fragmenty okna) że zorientujemy się dopiero w powiększeniu. Ale aparatem można po prostu zrobić długą serię zdjęć i operacją "mean" usuniemy szum i zarejestrujemy, co rzeczywiście było. Wada aparatu: pozwala popsuć albo "popsuć", zrobić po swojemu. To najbardziej lubię.

  13. baron13
    baron13 22 czerwca 2024, 19:29

    Jeden link nie chodzi:
    link

  14. _Tomek_
    _Tomek_ 22 czerwca 2024, 20:11

    Podstawowa wada - jest za duży. Mam Galaxy A52 i widzę, że jest tych samych praktycznie gabarytów (trochę lżejszy, ale to akurat bez znaczenia) i to jest niewygodne na codzień. Uwiera w kieszeni, a żeby usiąść trzeba z tej kieszeni wyciągnąć. Używam co prawda jeszcze etui, ale nie wyobrażam sobie inaczej, bo to urządzenie, które lubi upadać. Może jak ktoś nie rusza się z domu bez teczki czy plecaka to jest ok, ale ja na ogół nie noszę takiego bagażu. Tak że niezależnie od jakości foto, mój następny smartfon będzie mniejszy. A zdjęcia robię głównie wyspecjalizowanym aparatem (m4/3).

  15. _Tomek_
    _Tomek_ 22 czerwca 2024, 20:28

    Ogólniej mówiąc, idea fotograficznych smartfonów jest dla mnie chybiona. Jest to za duże do noszenia na codzień w kieszeni, a jeśli mam brać wyspecjalizowany aparat, to wolę zgrabny korpus z odpowiednim szkłem (bezlustro m4/3 czy kompakt z dużą matrycą). Daje to znacznie bardziej naturalnie wyglądające zdjęcia (bez nadmiernego wyostrzania jak tutaj, bez artefaktów związanych z "wirtualnymi przysłonami" w sytuacji przenikania się planów, z lepszą jakością i szybkością pracy w słabym świetle, lepszą ergonomią i kontrolą pracy, a do tego tańszy.

  16. mkol
    mkol 22 czerwca 2024, 22:35

    Nie wiem o co chodzi z tym "za dużym". Pura 70 Ultra jest wielkości P30 Pro. Trochę podneisiona ze względu na aparaty na tylnej ściance, ale zewnętrzny obrys praktycznie jest taki sam jak w P30Pro. Aparaty w P70U nie ciąża tak jak "aparatowa wyspa" w Xiaomi 14 Ultra. Dużo pewniej / wygodniej się trzyma P70U niż Xiaomi. O S23 Ultra nie wspomnę, bo to smartfon który raczej zniechęca do robienia zdjęć, szczególnie przy trzymaniu jedną ręką :)

  17. mkol
    mkol 22 czerwca 2024, 23:07

    Jeszcze z szybkiego porównania S23U vs P70U.
    Pura lubi sobie wpaść w żółcie, zachowanie podobne jak w P30 Pro. Być może kwestia sensora RYYB. S23U ma bardziej naturalny (chłodniejszy) balans bieli. Poziom szumów P70U od S23U dzieli przepaść na niekorzyść S23U. Powiększenie x10 - tu mimo braku dedykowanej optyki P70U wypada niezgorzej niż S23U, mimo że P70U musi sobie kompensować programowo "zooma" większego niż 3.5x. Makro - w tej konkurencji S23U nie ma nawet podskoku, bo makro w S23U to raczej brak makro.

  18. Szabla
    Szabla 23 czerwca 2024, 10:25

    "Uwiera w kieszeni, a żeby usiąść trzeba z tej kieszeni wyciągnąć." - no, to mną wstrząsło. :P

  19. baron13
    baron13 23 czerwca 2024, 11:52

    Kilka słów o kasie włożonej w aparaty i telefony. Sprawdziłem sobie, za ile to sprzedają i kasa była by dla mnie podstawowym problemem. te 6400 zapłacę w dowolnej konfiguracji i umowie z dostawcą usług telefonicznych. Tyle już wiem jako posiadacz telefonu który dostałem w ramach abonamentu od żony. Nie ma się co łudzić, tu działa kapitalizm. Dlatego telefon mam "jakiś". Jak mnie pytają, muszę się dobrze zastanowić, albo uruchomić i sprawdzić co ja mam. Ten telefon w funkcjach foto dobrze się sprawdza jako sterownik aparatu. Jako aparat, to użyłem kilka razy, żeby wysłać żonie zdjęcie płynu do płukania, czy to taki, czy nie taki. W tej funkcji telefon z aparatem, to dobry i działający pomysł. Bywałją dobre pomysły, ale nie działające. Canon Eos R7 da się kupić taniej niż ów telefon. To prawda, że sam korpus. I oczywiście samym korpusem żadnych zdjęć się nie zrobi. Ale... Ale sprzęt foto w ciut poważniejszej wersji jest poskładany z różnych kawałków. Dlatego kupiłem tylko korpus i mogłem sobie popstrykać:
    link
    Ta focia ilustruje fragment problemu telefon kontra aparat. Jeden z ważniejszych argumentów producentów aparatów, oprogramowanie. To jest seria "poskładana" na kompie za pomocą dwóch pakietów programów: Hugin (dopasowanie zdjęć do siebie) i ImageMagick, wykonał operację uśredniania. To antyczne oprogramowanie. Oczywiście, jakiego softu użyję do obróbki, tylko moja wola i chęć roboty. Nauczyłem się jakiegoś programu, to umiejętność nie odparuje z nowym korpusem.
    A apkami na telefon, to może tak być, że po aktualizacji jakaś funkcja zniknęła, jest ale cholera wie gdzie. Może się uda wrócić do starej wersji, może nie... Ok, piszą że są surowe pliki DNG. Tylko, że i tak mamy w przypadku takich zabaw, jak pokazałem taki sam kłopot, jak z aparatem. Do tego pytanie, czy cudowne oprogramowanie ma jakąś realną wartość, czy daje przewagę, skoro na kompa możemy ściągnąć coś podobnego? A dla większej radości, raz się nauczymy i mamy to "na zawsze".
    link
    To świadectwo nieodpowiedzialności. Tak, nabyłem Eosa r6m2. Zapłaciłem prawie 2 razy więcej niż za ów telefon. Jak mi się udało pstrykać z obiektywem pod mocowanie EF?
    Po pierwsze obiektyw kupiłem wiele lat temu. Jeszcze wroble nie ćwierkały o bezlustrach. Po drugie kupiłem bezlustro z adapterem pod mocowanie EF. I jak kupiłem nowy korpus to miałem i obiektyw i adapter.
    Ta focia z obiektywem, który nabyłem pewnie ~35 lat temu:
    link
    . Na tej foci w nieostrości, po prawej stronie mamy fragment ongi słynnego sprzętu foto:
    link
    Łucz M1, osiągnięcie radzieckiego przemysłu. Taka ciekawostka: lampa jest wyzwalana radiowo, stoi (leży) gdzie potrzeba, poza aparatem. Można kupić sobie osprzęt, który to zapewni. Dla bezpieczności sam wykonałem tyrystorowy wyzwalacz, bo Łucz M1 ma 400 V na wyzwalaniu. Ale lampa z poprzedniej epoki działa razem z lampami Quadralite elpo, CY300K i PowerLux.
    Działają obiektywy zbierane przez lata. Otóż dołożenie do zestawu obiektywu zmienia co może focista. Trzy obiektywy i aparaty w telefonie? Cwanon oferuje takie:
    link
    Jak mi się zdaje (zdawa...) równoważnik 240 mm to najwięcej, co ma telefon. Tu mamy "spacer-zoom" prawdopodobnie znakomitej jakości od szerokiego kąta, do poważnego tele. Kupimy, może zostać z nami do śmierci. Ja nie kupiłem bo mam inny zestaw obiektywów.
    I tu pies pogrzebion: masz aparat, możesz znacznie zmieniać swoje możliwości, parametry sprzętu dokupując różne dziwne rzeczy, często z nie tak wielką kasę. Np adapter z polarem
    link
    Na przykład użyć obiektywu z filtrem połówkowym.
    Na moje oko, to z wymianą telefonu "zaczynamy od początku". Także naukę nowej wersji Androida. W przypadku używania aparatu możliwości się mogą zwiększać nawet przez dziesiątki lat. Nie traci się kasy zainwestowanej za młodości. A telefon, to najtaniej i najbezpieczniej dostać po żonie :-)

  20. Toruniak
    Toruniak 23 czerwca 2024, 19:52

    Dostępność aplikacji to jest żart.

  21. mkol
    mkol 24 czerwca 2024, 00:55

    IMO makro jak na smartfona - wypas:
    link
    link
    (100% crop)

  22. rsaw
    rsaw 24 czerwca 2024, 10:36

    @_Tomek_
    "Podstawowa wada - jest za duży."
    "Ogólniej mówiąc, idea fotograficznych smartfonów jest dla mnie chybiona."

    Zgadzam się, że wielkość smartfona się liczy, ale jako czegoś do noszenia, a nie jako aparatu, a to nie ma związku.
    Osobiście trzymam się P30, bo jego 15 cm x 7 cm to maks, jaki jest dla mnie wygodny na co dzień.
    Wolałbym coś wielkości applowskiego 13,5 x 6,5, ba, mam taki, jakiś nr 7 czy 12, tylko ekranik tam jest mniejszy od obudowy sporo, a ten użytkowy wyświetlany prostokącik jeszcze mnniejszy, więc odpadł z użytku.
    Podsumowując, dla mnie idealny smartfon to taki Huawei, który ekran ma praktycznie taki jak wymiary całości i cały użytkowy, tylko wielkości 13,5 x 6,5.
    A aparat i reszta może być w w nim jak w tym P70 :). Choć i tak używam okazyjnie, to przecież lepiej mieć przy sobie lepszy niż gorszy :).

  23. lord13
    lord13 24 czerwca 2024, 11:34

    @ziggy
    "Za połowę ceny tego smartfona można jeszcze tu i ówdzie kupić kieszonkowego Canona G5X Mk2 z matrycą 1" i pięciokrotnym jasnym zoomem optycznym"

    Który zaczyna się dużo węziej, niż najszerszy kąt w każdym nieco lepszym smartfonie. I tu jest problem. Czas najwyższy aby producenci obiektywów czy kompaktów przedefiniowali sobie pojęcie standardowego zooma, aby ten się zaczynał od UWA i kończył krótkim tele. Jest już kilka wyjątków, ale najczęściej podstawowe kity zaczynają się od ekwiwalentu 24 lub 28 mm,tym nie powalczą ze smartfonami.

  24. Vendeur
    Vendeur 24 czerwca 2024, 12:03

    @baron13

    Zważ, że większość ludzi nie potrzebuje targać ze sobą dodatkowego sprzętu, a tym bardziej kloca, aby zrobić zdjęcie... Większość ludzi będzie także oglądała te zdjęcia na telefonie, a nie na monitorze, czy nawet TV i w takich przypadkach różnic pomiędzy telefonem a choćby "lustrzanką" nie zobaczysz.

  25. ziggy
    ziggy 24 czerwca 2024, 18:28

    @lord13
    Zgadzam się, że obecność UWA to duża zaleta smartfonów, choć w praktyce nie korzysta się z nich tak szerokich kątów widzenia zbyt często (zwłaszcza jeśli jakość optyczna obiektywu pozostawia trochę do życzenia). Ale w większości aparatów (jak we wspomnianym Canonie) da się to w pewnym zakresie zastosowań zastąpić trybem automatycznej panoramy. A do bezlusterkowców mamy też stosunkowo nieduże i niedrogie obiektywy UWA, np. Canon EF-M 11-18 czy RF-S 10-18. Więc przewaga smartfonów nie jest aż taka duża.

  26. lord13
    lord13 24 czerwca 2024, 21:25

    @ziggy
    "Zgadzam się, że obecność UWA to duża zaleta smartfonów, choć w praktyce nie korzysta się z nich tak szerokich kątów widzenia zbyt często (zwłaszcza jeśli jakość optyczna obiektywu pozostawia trochę do życzenia)."

    Akurat jakość modułów UWA nie jest taka zła, gorzej wypadają moduły tele. A co do popularności ich użycia, to nie uogólniałbym zanadto i ludzie jednak to doceniają.

    "Ale w większości aparatów (jak we wspomnianym Canonie) da się to w pewnym zakresie zastosowań zastąpić trybem automatycznej panoramy."

    Który działa tylko w jednej osi, więc nie jest pełnoprawnym substytutem UWA. A jak mamy ruch w kadrze to też nici z panoramy.

    "A do bezlusterkowców mamy też stosunkowo nieduże i niedrogie obiektywy UWA, np. Canon EF-M 11-18 czy RF-S 10-18."

    Owszem, jednak żeby przejść od UWA do standardu czy nawet krótkiego tele musimy zmienić obiektyw, w telefonie mamy to na jedno dotknięcie. Tutaj dużo ciekawszym szkłem jest Nikkor 12-28, choć jakby miał trochę więcej na długim końcu, to nikt by się nie pogniewał.

    "Więc przewaga smartfonów nie jest aż taka duża."

    Jest gigantyczna w podręczności i uniwersalności. Tracą za to jakością obrazowania. Rynek pokazał jednak że klienci wolą to pierwsze niż to drugie.

  27. ziggy
    ziggy 25 czerwca 2024, 03:41

    Oczywiście. My, użytkownicy "wyspecjalizowanego" sprzętu foto (w sensie - nie będącego modułem innego urządzenia, czytaj telefonu), gotowi poświęcić poręczność dla jakości obrazowania, jesteśmy niszą i to się już nie zmieni.

  28. lord13
    lord13 25 czerwca 2024, 10:07

    @ziggy
    A ja uważam, że mogłoby się zmienić, tylko producenci foto muszą tego chcieć, a przykład chociażby RF-S pokazuje, że nie bardzo chcą. W tym systemie Canon wypuścił dosłownie 3 obiektywy (nie licząc tych 2 stereoskopowych), w dodatku kita znów dali od 18 mm, choć w EF-M mieli już od 15 mm. Żeby pokryć zakres co lepszego smartfona potrzeba 2 lub 3 szkieł.
    W kompaktach podobnie, jest jeden rodzynek w postaci ZV-1 II (choć ten głównie dla filmujących), a reszta leci sztampą. A przecież są szkła FF pokroju Panasa 20-60 czy Sony 20-70,jaki problem zrobić takie proste szkło na cropa czy wbudować w kompakt? Nie musi mieć wyżyłowanych parametrów, niech będzie kompaktowe i ze zmiennym światłem.

  29. ziggy
    ziggy 25 czerwca 2024, 17:41

    Obawiam się, że producenci już nie zamierzają inwestować w kompakty (z wyjątkiem tych retro, jak Fuji X100, i wodoodpornych). Sony i Canon ostatnie modele z serii RX i G_X wypuścili 5 lat temu.

  30. lord13
    lord13 26 czerwca 2024, 07:31

    @ziggy
    No niezupełnie, bo Sony swój ostatni kompakt wypuściło rok temu (wspomniany ZV-1 II, z fajnym zakresem 18-50), tylko że tam ergonomia nastawiona jest na filmujących. Jakby przepakowali go w RX i ewentualnie dołożyli ze 20 mm na długim końcu, to byłaby naprawdę fajna propozycja i alternatywa dla smartfonów.

  31. Szabla
    Szabla 26 czerwca 2024, 08:54

    Szczerze mówiąc, smartfony nie mają alternatywy.

  32. lord13
    lord13 26 czerwca 2024, 10:50

    @Szabla
    Każdy pewnie sobie sam definiuje alternatywę. Dla mnie bezlustro z 3 podstawowymi szkłami, żeby pokryć zakres smartfona, alternatywą nie jest, ale już kompakt z takim zakresem, czy nawet małe bezlustro, ale z jednym szkłem o zbliżonym zakresie już taką alternatywą mogłoby być.

  33. Szabla
    Szabla 26 czerwca 2024, 10:59

    I co? Chodziłbyś z aparatem zamiast smartfonu?

  34. _Tomek_
    _Tomek_ 26 czerwca 2024, 11:50

    Szabla, śmiejesz się, że trzeba wyjąć z kieszenie, ale co mam z nim wtedy robić? W samochodzie odkładam na drzwi (i nie raz zapomniałem go stamtąd zabrać), a w pociągu trzymam w ręce nie wiadomo po co. Nie mam w zwyczaju wzorem współczesnej młodzieży podróżować z nosem w telefonie, wolę popatrzeć przez okno, albo na ludzi w wagonie. Może to i dziwne (czego on się gapi, zboczeniec jakiś?), ale tak się kiedyś jeździło pociągami.

    Żałuje, że kupiłem tego Samsunga A52, bo trzeba było dołożyć do S21, który jest mniejszy. Nie aż tak jak nieodżałowany S8, ale chyba jeszcze akceptowalny. A nadal mam sprawnego Lenovo Vibe K5 i i iPhone 7, to były porządnej wielkości smartfony, które naprawdę wygodnie można nosić w kieszeni.

  35. lord13
    lord13 26 czerwca 2024, 13:47

    @Szabla
    Nie zamiast tylko oprócz. Co jest w tym trudnego do zrozumienia?

  36. ziggy
    ziggy 26 czerwca 2024, 17:07

    @Szabla

    "Szczerze mówiąc, smartfony nie mają alternatywy."

    Alternatywą jest tradycyjny aparat telefoniczny z tarczą ;)

    "I co? Chodziłbyś z aparatem zamiast smartfonu?"

    Ja tam nieraz wychodzę z aparatem ale bez smartfonu. Zabieram go tylko w nowe miejsca, gdzie przydają się mapy Google (aczkolwiek zawsze mam ze sobą małego dumbfona do połączeń głosowych i smsów).

  37. Szabla
    Szabla 26 czerwca 2024, 17:30

    @lord13
    Aparatów klasy "oprócz" jest do jasnej cholery: małych, średnich i dużych.
    @ziggy
    Nie po to wymyślono smartfon, żeby w domu leżał. :D

  38. lord13
    lord13 26 czerwca 2024, 17:51

    @Szabla
    "Aparatów klasy "oprócz" jest do jasnej cholery: małych, średnich i dużych"

    Pisałem już o tym kilka razy w tym wątku, ale widać nadal za trudne. I który z tej mnogosci wyboru oferuje zakres od UWA do krotkiego/sredniego tele przy względnie kompaktowych rozmiarach?

  39. Szabla
    Szabla 26 czerwca 2024, 18:45

    Smartfony. :P

  40. lord13
    lord13 26 czerwca 2024, 19:31

    No nie zaskoczyłeś poziomem dyskusji.

  41. Szabla
    Szabla 26 czerwca 2024, 20:09

    Szukasz dziury w całym, no to znalazłeś.

  42. lord13
    lord13 26 czerwca 2024, 22:30

    Błaznuj dalej.

  43. Szabla
    Szabla 26 czerwca 2024, 22:49

    Tobie nie sprostam.

  44. lord13
    lord13 27 czerwca 2024, 07:37

    Szabla, weź się zastanów co piszesz. Wielokrotnie w tym wątku była mowa, że konieczność łażenia z 2-3 obiektywami aby pokryć zakres smartfona nie za bardzo jest alternatywą dla niego, a kompakt zaczynający się od 24 mm też niekoniecznie, natomiast kompakt ze szkłem zaczynającym się w okolicach 18-20 mm i sięgający okolic 70-90 mm, albo kompaktowy kit o zbliżonych parametrach do jakiegoś niewielkiego bezlustra cropowego mógłby być. Ty wyskakujesz ze stwierdzeniem że takich aparatów jest w ciul, a na prośbę o wskazanie takowego, odpowiadasz: smartfon. I jak cię traktować poważnie?

  45. Szabla
    Szabla 27 czerwca 2024, 08:43

    @lord13
    Żyjesz już wystarczająco długo na świecie, żeby wiedzieć co jest możliwe, a co nie. Jednocalowy kompakt z obiektywem "24-70" może być mały. Może być podobnej wielkości kompakt z obiektywem "24-200", ale będzie 2-krotnie ciemniejszy. Kompakt "18-90" o dużym świetle już taki mały nie będzie, a i zapotrzebowanie na niego z roku na rok spada, bo matryce w smartfonach są coraz większe i lepsze, a mniejsza skala produkcji będzie oznaczać wyższą cenę. W obecnym telefonie mam 3 aparaty, "16", "24/48" i "85/170" ale tylko ten środkowy ma dużą matrycę, której obrazowanie niewiele odbiega od 1-calowej. Matryce w telefonach będą coraz lepsze i zapotrzebowanie na kompakty o podobnych zakresach maleje.

  46. Szabla
    Szabla 27 czerwca 2024, 09:02

    Jeżeli dla kogoś aparat APS-C z obiektywem "24-200" lub jaśniejszym "24-70" jest zbyt duży, to niech nie czeka na mniejszy, bo raczej się nie doczeka.

  47. _Tomek_
    _Tomek_ 27 czerwca 2024, 10:53

    Faktycznie wybór jest minimalny jeśli komuś jakość, ergonomia i możliwości smartfona nie odpowiadają. Niedawno w celu zakupu prezentu dla takiej osoby (tyle, że tu było jeszcze ograniczenie 2500 zl) znalazłem PENa E-P7 korpus za 1800 zł i używane M. Zuiko 25/1.8. Jak dołożyć to jest jeszcze parę opcji, ale generalnie bieda. Jak ruszy znów ten segment, to może powstaną i ciekawsze konstrukcje o jakich pisze lord13. A segment ruszy jak zacznie się ludzi uświadamiać w jaki sposób mogą zyskać. Teraz nie wiedzą. Czytałem wywiad z kimś od Panasa i ponoć ten S9 ma duża matrycę, żeby jasno odróżnić od smartfona, a w przypadku posredniej wielkosci matrycy trudniej wytlumaczyc przewagi...

  48. _Tomek_
    _Tomek_ 27 czerwca 2024, 11:20

    A tego typu teksty (wiem, że reklama - ale perfidna) mieszają ludziom w głowach i bynajmniej nie uświadamiają. Łykają ludzie jak kaczka hasła o nowych funkcjach, sztucznej inteligencji i wydają grube tysiące na fotograficzne gadżety zamiast porządne aparaty. Może trzeba jasno ludziom powiedzieć, że w żadnym smartfonie tryb panoramy nie działa jeśli w kadrze jest ruch (paskudne artefakty)? To samo dotyczy wieloklatkowej redukcji szumu czy rozszerzania dynamiki tonalnej, czyli wszelkiej maści HDRów/trybów nocnych. Że jak zechcą zrobić fotę dzieciom grającym w piłkę to albo nie złapią momentu, albo wyjdą artefakty spowodowane migawką elektroniczną? Że jak żona zażyczy sobie portret wśród magnolii, gdzie kwiaty są przed głową i za głową, to każdy tryb portretowy super smartfona wymięknie (znów obrzydliwe artefakty), niezależnie od tego czy to rozmycie czysto programowe czy quasi-sprzętowe (dodatkowy aparatowi głębi - też źle działa). A na hasłach reklamowych tak wszystko pięknie rozmyte i jeszcze style Leica kupione... Na koniec nieświadomy klient daje sobie wcisnąć bzdurę, że jak chce mieć ładniejszy bokeh czy lepszą jakość niż ze smartfona to musi kupić FF.

    Może (to pytanie, czy raczej sugestia, bardziej do redakcji) warto zająć się bardziej uświadamianiem ludzi, a nie spełnianiem ich błędnych oczekiwań?

  49. lord13
    lord13 27 czerwca 2024, 12:21

    @Szabla
    "Może być podobnej wielkości kompakt z obiektywem "24-200", ale będzie 2-krotnie ciemniejszy. Kompakt "18-90" o dużym świetle już taki mały nie będzie "

    Ty naprawdę masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Wyraźnie stwierdziłem że takie szkło nie musi mieć wyżyłowanych parametrów (bo lepsze i duże już się pojawiają). Chcesz powiedzieć że nie da się zrobić kompaktu zbliżonego gabarytowo do takiego RX100 VII, ale z obiektywem przykładowo 18-90 f/2.8-4? Albo zgrabnego kita do m4/3 lub aps-c o parametrach 18(20)-75 f/3.5-5.6?

    "Matryce w telefonach będą coraz lepsze"

    Ograniczeń chociażby dyfrakcji nie przeskoczą. Najslabszymi modulami w smartfonach są tele, gdzie często mamy matryce wielkości 1/3.5".
    Poza tym nie chodzi tylko o jakość, ale też o wygodę czy w ogóle możliwość użycia smartfona. Są sytuacje gdzie osobny aparat znacznie lepiej się sprawdzi i nie musiałoby to być okupione znacznym zwiekszaniem gabarytów tegoż aparatu.

  50. Szabla
    Szabla 27 czerwca 2024, 12:54

    Wszystko się da, ale nie wszystko ma sens. Szczególnie ekonomiczny.

  51. mason
    mason 27 czerwca 2024, 13:12

    Mam S23 Ultra oraz Nikona Z5 + Nikkory 24-200 + 1.8 50
    Z każdego roku mam na dysku około 4000-5000 zdjęć. Wywołuję z nich 400 odbitek. Jeden album "zdjęcia z podróży" i drugi "cała reszta"
    Wydaje mi się, że ciągle wszędzie chodzę z aparatem (szczególnie na wyjazdach)
    I co? 40% wywołanych zdjęć to te smartfonowe. Zapominam potem, które czym robiłem i patrząc na zdjęcie, często nie jestem w stanie rozpoznać czym było robione.

    I tak smartfony wygrywają...

  52. lord13
    lord13 27 czerwca 2024, 13:40

    @Szabla
    Czyli chcesz powiedzieć że robienie szkieł pokrywajacych zakres od UWA do minimum standardu (lub kompaktów z takimi szkłami) nie ma sensu, szczególnie ekonomicznego?

  53. Szabla
    Szabla 27 czerwca 2024, 13:53

    Takich obiektywów jest już cała masa.

  54. lord13
    lord13 27 czerwca 2024, 14:57

    Tak tak, cała masa. Tak jak i aparatów /zestawów mogacych być alternatywą dla smartfonów i o zblizonych kątach widzenia też miała być cała masa, a nie potrafiłeś podać ani jednego.
    Na m4/3 mamy 2 szkła, 8-25/4 i 10-25/1.7, żaden z nich to nie jest względnie kompaktowy i tani kit.
    Na aps-c właściwie nic, od biedy można by tu podciągnąć Nikkora Z 12-28.
    Na ff mamy Tamrona 17-50/4 no i dwa szkła, które sięgają nieco dalej na długim końcu, czyli Sony 20-70/4 i Panasa 20-60. Z tych wszystkich szkieł tylko Panasonic jest podstawowym kitem, reszta to również dużo droższe propozycje. Szczególnie czuć brak tego typu szkieł na mniejszych formatach, którym łatwiej byłoby konkurować ze smartfonami.
    W kompaktach mamy jeden ZV-1 II (o jego przeciętnej przydatności dla fotografów już pisałem), a z czymś dłuższym niż ekwiwalent 50 mm (przy zachowaniu okolic 100 st. na szerokim) już kompletnie nic.
    To jest ta cała masa.

  55. Szabla
    Szabla 27 czerwca 2024, 15:11

    No i po co więcej? :)

  56. lord13
    lord13 27 czerwca 2024, 17:06

    No tak, lepiej mieć po kilkanaście/kilkadziesiąt 50-ek z jednym tylko mocowaniem, niż chociaż po jednym fajnym kicie w każdym systemie z bardzo uniwersalnym zakresem, albo choć jeden kompakt z takowym.

  57. mkol
    mkol 27 czerwca 2024, 18:27

    @mason, ja jednak widzę różnicę w zdjęciach z S23U. Cóż Samsung ma to do siebie, że bezpośrednio na smartfonie zdjęcia wyglądają ok, ale przy przeglądaniu na komputerze już szału nie ma. Oczywiście na wydrukach to już nie stanowi. Aby nie być gołosłownym porównanie P70U i S23U:
    link

  58. boa ksztusiciel
    boa ksztusiciel 30 czerwca 2024, 08:48

    Zawsze myślałem, że ludzie wypowiadający się na tym portalu w komentarzach, to super fotografowie, zawodowcy, pro itd. Okazuje się, że ja średniozaawansowany mam lepsze oczy od was i dostrzegam to, czego nie zauważacie wy. Przeglądam te zdjecia Huawei i muszę stwierdzić, że są bardzo słabe. Te zdjęcia są płaskie, nie mają w sobie tej duszy, przestrzeni, trojwymiarowosci... to sa po prostu najzwyklejsze zdjęcia, takie same jak robione smartfonem sprzed 10 lat, tylko o większej rozdzielczości i lepszej ostrości. Natomiast nie robią żadnego wielkiego wrażenia, efektu WOW, gdy się na nie patrzy. Słabe, płaskie zdjęcie, nic wielkiego... Dla pstrykaczy na profilowe fejsbukowe czy na insta powinno wystarczyć.

  59. PeterLeonard
    PeterLeonard 1 lipca 2024, 15:46

    @boa ksztusiciel
    nie chce cie martwić ale z tymi oczami jest dokładnie odwrotnie, tym bardziej że nie widzisz większych różnic między zdjęciami z nowych telefonów i z tych sprzed 10 lat :)

  60. monangel
    monangel 2 lipca 2024, 17:53

    @boa ksztusiciel dokładnie to samo chciałem napisać, sa jakieś mdłe, płaskie....
    Oprócz bezlustra mam też na rower panasonika tz200 z 1 calową matrycą ale ekwiwalent 24-360 !!!! i patrząc na zdjęćia z niego a z tego smartfona to jest zdecydowanie lepiej w panasoniku. O ogniskowych nie wspomnę. a aparat naprawde mały spokojnie w kieszeń.

  61. Szabla
    Szabla 3 lipca 2024, 09:39

    Z tym rowerem to zaskoczenie. ;)

  62. monangel
    monangel 25 lipca 2024, 16:42

    marketingowy bełkot, mam smasrtfona z 1 calową matryca i mam panasonika tz200 z 1 calową matrycą i bez porónania lepsza zdjęcia robi aparat. Nie są tak płaskie, przesostrzone nie mówiąc o zakresie ogniskowych 24-360. Gadanie za telefon zastąpi aparat nawet kompaktowy to bzdura. Są już niezła ale nawet nie dorównują topowym kompaktom a gdzie m43 lub apsc bez jaj....

  63. monangel
    monangel 25 lipca 2024, 16:44

    @Mason skoro nie rozpoznajesz zdjecia zrobionego apsc/FF od smartfona to powinienes zakończyć fotografie na serio, zostawić sobie smarton i trzepac fotki do kotleta. Ja rozpoznaje zdjecia pomiędzy moim smartonem 1 calowym a kompaktem 1 calowym !!!!

  64. Amator79
    Amator79 18 sierpnia 2024, 12:51

    Jakim cudem producenci telefonów potrafią zmieścić w tak małej obudowie jasny obiektyw współpracujący z matrycą 1", a producenci kompaktów nie są w stanie?
    Wolałbym kompakt z jasnym obiektywem, jakimś zoomem i 1" matrycą, migawką centralną i lidarem, niż telefon do robienia zdjęć. Aparat mógłby mieć łączność przez Wi-FI i GSM. A, było coś takiego i Samsung nawet produkował, ale wtedy się nie przyjęło. Szkoda.

  65. Szabla
    Szabla 20 sierpnia 2024, 12:00

    Istnieją kompakty z jasnym zoomem i matrycą 1''.

  66. Komentator_100
    Komentator_100 4 września 2024, 15:24

    Dawniej to z Chińczyków śmiano się, że produkują chińskie badziewie... A dziś? Spójrzcie, Państwo:

    - Vivo X100 Ultra - chiński smartphone
    mówią, że to najlepszy smartphone do fotografowania w 2024 roku
    sceptycznie podchodziłem do chińskich smartphone'ów, ale jak zobaczyłem zdjęcia z Vivo X100 Ultra, to szczęka odpadła - smartphone noktowizor normalnie

    - Insta360 Ace Pro - chińska kamerka sportowa z 2024 roku nagrywająca video 8K, gdzie GoPro amerykańskie z 2024 roku nadal tylko video 5.3K nagrywa

    - DJI - chińskie przedsiębiorstwo produkujące mnóstwo dronów, z których każdy z nas korzysta

    Takie są dziś Chiny. A Stany Zjednoczone? W Stanach Zjednoczonych rok rocznie to samo tylko lekko odświeżone (lekko odświeżone GoPro, lekko odświeżony iPhone), praktycznie żadnych zmian, żadnych nowości, a jakość zdjęć / filmów często gorsza niż z ich chińskich odpowiedników.

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział