Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
@JarekB Zloty zawsze odbywają się w ciekawych miejscach. To nie targi gdzie trzeba tylko stoiska przygotować. Wszędzie gdzie były organizowane zloty nie brakowało też fajnych miejsc do fotografowania i Żnin jest tego świetnym przykładem. Jak w przyszłości zlot ponownie zostanie tam zorganizowany to z przyjemnością skorzystam.
Świetnie, że film stopniowo powraca, co widać po wzrostach sprzedaży i zainteresowania, w szczególności wśród młodego pokolenia, które fotografii analogowej doświadczyło w dzieciństwie lub wręcz nie w ogóle.
Nie dlatego, że film jest lepszy. Nie jest. Ale fotografia analogowa to zupełnie inne doświadczenie niż pstrykanie cyfrowym aparatem lub wręcz smartfonem. Jest w tym coś wyjątkowego, coś magicznego - fizyczna taśma, na której zapisuje się obraz, ograniczenie do 36 (24) o wiele bardziej przemyślanych klatek, oczekiwanie na wywołanie i odroczona gratyfikacja, gdy wreszcie otrzyma się efekty, specyficzny wygląd.
Niestety stare aparaty analogowe prędzej czy później się zepsują, rozpadną, ulegną zniszczeniu lub zagubieniu. Jakimś światełkiem w tunelu jest Pentax 17, istnieje kilka point-and-shootów od Kodaka i Agfy, dobrze byłoby jednak, gdyby Canon przywrócił Canonety, a Nikon model FM2. Choć te dwie firmy nie są najlepsze w reagowaniu na trendy, może zachęci je poziom sprzedaży analogowego Pentaksa. A przynajmniej na to bym liczył.
@Bayonet Fajnie, że coś się dzieje. Fotografia natychmiastowa jest modna, analogowa fotografia wraca i zamiast informacji o zamykaniu niedobitków słyszymy o nowych filmach (podobno Harman kupuje nowe urządzenia do produkcji materiałów fotograficznych po raz pierwszy od lat 90) i nowych aparatach Leica M6 i wspominany Pentax 17. Jestem bardzo ciekawy w jakim kierunku będzie się to rozwijało, bo choć to miłe to raczej nie zobaczymy aparatów reporterskich w wersjach "na kliszę".
Dla mnie nową, ciekawą informacją było pojawienie się chemii 3 w 1. Podobno jest bezobsługowa, możesz wlać i zapomnieć. Zaczęło mnie kusić, żeby spróbować ;) A już myślałem, że po setkach godzin spędzonych w ciemni, nikt mnie do niej nawet wołami nie zaciągnie.
Dziękuje za miłe spędzenie, z Wami, czasu na Zlocie. Miłą atmosferę panująca na Zlocie odczuwam do dzisiaj . Poznałem wiele ciekawych osób, zdobyłem wiele doświadczeń i przekonałem się jak w wiele jeszcze wyzwań na mnie czeka. Dzięki za zaproszenie na następny Zlot w Nałęczowie. :-)
Również dziękuję za świetny zlot i szczególnie za dyskusje oraz spędzony wspólnie czas.
Ten zlot był dla mnie inny. Ze wszystkich warsztatów poszedłem na pół jednego (miałem być na całym, ale dyskusje w terenie się przeciągnęły) i nie zrobiłem na nim żadnego zdjęcia. Fotografowałem w terenie, porównywałem i dyskutowałem z ludźmi. Było dobrze :)
Z ciekawości pytanie do uczestników lub organizatorów warsztatów analogowych: czy klisze były tylko małoobrazkowe, czy większe formaty również były dostępne?
Kodakowi rośnie sprzedaż, do tego na ich filmie nagrywane są liczne produkcje kinowe. Osobiście bardziej obawiałbym się wyczerpania puli aparatów sprzed ery cyfrowej, spadku ich dostępności i drastycznego skoku cen.
@Bayonet - i pewnie właśnie dlatego Pentax ma też w planach, z tego co pamiętam, analoga z wymienną optyką, a nie tylko relatywnie prostą 17-kę. W końcu jako jedyni nadal robią lustrzanki...
Oby, oby. Może także CiN jakiś projekt wyciągną z archiwum, marzyłbym o Canonecie i FM2 wprost z fabryki. Choć przy ich prędkości reagowania na trendy obstawiałbym, że wydarzy się to około 2040 roku.
Pytanie, czy przy dzisiejszej kontroli jakości, te współczesne aparaty analogowe będą choć w części tan dobre mechanicznie jak sprzęt sprzed kilkudziesięciu lat.
Przypomniał mi się tutaj słynny powrót Trinovidów od Leiki. Leica najpierw je zapowiedziała, a potem zaliczyła 2 czy 3 letnie opóźnienie, bo nie była w stanie skopiować czegoś co sama produkowała w latach 60, 70 i 80tych. A jak już je wypuściła, to okazało się, że mają inne pryzmaty niż oryginalne modele, bo obecnie nikt nie był tam już w stanie wrócić do układu Uppendahla.
@Arek Racja. Utrata możliwości produkcyjnych, w szczególności w Europie, trwa od lat 90. Dziś w dobie politycznego, globalnego rozedrgania częściej mówi się o powrocie produkcji na stary kontynent. Trochę wątpię czy to jeszcze możliwe i czy są pomysły do produkcji "starych" produktów. Nostalgia jest silna, ale to musi się zgodzić w excelu i polityką klimatyczną.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Podobno same "dziadki" na zloty jeżdżą, młodzi nie mają kasy albo wolą inaczej spędzać czas.
A jednak, bardzo młoda uczestniczka i, o zgrozo...! ( ;) ), fotografująca analową Practicą!
Szkoda tylko, że wedle identyfikatora, to kolejne wcielenie Arka... :D
Zmiany, zmiany, zmiany... Idzie młode :)
Dzięki za kolejny, mega udany, zlot. Dziękuje organizatorom. Do zobaczenia na następnym. :)
Miejscowką wygląda swietnie! Warto promować tego rodzaju inwestycje ´daleko od szosy´
@JarekB
Zloty zawsze odbywają się w ciekawych miejscach. To nie targi gdzie trzeba tylko stoiska przygotować. Wszędzie gdzie były organizowane zloty nie brakowało też fajnych miejsc do fotografowania i Żnin jest tego świetnym przykładem. Jak w przyszłości zlot ponownie zostanie tam zorganizowany to z przyjemnością skorzystam.
A za rok Zlot tutaj: link
Rezerwujcie weekend 24-27 lipca. Miejscówka świeżo otwarta więc zobaczymy co tym razem wymyśliła grupa Arche.
Byłem po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Super :)
Urlop zarezerwowany :)
super pomysł ze zdjęciami z analoga
Metalówa z analogiem mierząca światło padające?
-Szacunek.
Dobre geny ;)
@Arek
Córka? Takie wnioski mi się nasuwają po identyfikatorze innym niż wszystkie... ;)
Przyszła Redaktorka Naczelna.
😉
Trochę urosła od tego momentu:
link
Dajcie dziewczynie nacieszyć się młodością, a Arek niech testuje, wszak do wieku emerytalnego mu jeszcze sporo zostało :)
Teraz, to szacunek ;-)
Świetnie, że film stopniowo powraca, co widać po wzrostach sprzedaży i zainteresowania, w szczególności wśród młodego pokolenia, które fotografii analogowej doświadczyło w dzieciństwie lub wręcz nie w ogóle.
Nie dlatego, że film jest lepszy. Nie jest. Ale fotografia analogowa to zupełnie inne doświadczenie niż pstrykanie cyfrowym aparatem lub wręcz smartfonem. Jest w tym coś wyjątkowego, coś magicznego - fizyczna taśma, na której zapisuje się obraz, ograniczenie do 36 (24) o wiele bardziej przemyślanych klatek, oczekiwanie na wywołanie i odroczona gratyfikacja, gdy wreszcie otrzyma się efekty, specyficzny wygląd.
Niestety stare aparaty analogowe prędzej czy później się zepsują, rozpadną, ulegną zniszczeniu lub zagubieniu. Jakimś światełkiem w tunelu jest Pentax 17, istnieje kilka point-and-shootów od Kodaka i Agfy, dobrze byłoby jednak, gdyby Canon przywrócił Canonety, a Nikon model FM2. Choć te dwie firmy nie są najlepsze w reagowaniu na trendy, może zachęci je poziom sprzedaży analogowego Pentaksa. A przynajmniej na to bym liczył.
@Bayonet
Fajnie, że coś się dzieje. Fotografia natychmiastowa jest modna, analogowa fotografia wraca i zamiast informacji o zamykaniu niedobitków słyszymy o nowych filmach (podobno Harman kupuje nowe urządzenia do produkcji materiałów fotograficznych po raz pierwszy od lat 90) i nowych aparatach Leica M6 i wspominany Pentax 17. Jestem bardzo ciekawy w jakim kierunku będzie się to rozwijało, bo choć to miłe to raczej nie zobaczymy aparatów reporterskich w wersjach "na kliszę".
Obawiam się również, że nie zobaczymy większego asortymentu filmów barwnych, zwłaszcza profesjonalnych.
Dla mnie nową, ciekawą informacją było pojawienie się chemii 3 w 1. Podobno jest bezobsługowa, możesz wlać i zapomnieć. Zaczęło mnie kusić, żeby spróbować ;) A już myślałem, że po setkach godzin spędzonych w ciemni, nikt mnie do niej nawet wołami nie zaciągnie.
No bo to nudne i śmierdzące było. :)
Dziękuje za miłe spędzenie, z Wami, czasu na Zlocie. Miłą atmosferę panująca na Zlocie odczuwam do dzisiaj . Poznałem wiele ciekawych osób, zdobyłem wiele doświadczeń i przekonałem się jak w wiele jeszcze wyzwań na mnie czeka. Dzięki za zaproszenie na następny Zlot w Nałęczowie. :-)
Trochę nocy poszło jak trzeba było zrobić po 4-6 odbitek, plus double-page, plus "dla mnie" z ~25 sesji tygodniowo.
Nic mi nie płacą
-ale chyba atrakcyjna [cenowo] jest akcja: Harman Phoenix ISO 200/36 + bezpłatnego wywołanie oraz zeskanowanie za 75zł link
Jak przestanie się Kodakowi opłacać, to ciężko będzie z filmem kolorowym
[Fuji są już w większości niedostępne].
A wołanie cz-b trwa 10-15 min. więc nie zapominajmy o fotografii srebrowej.
Również dziękuję za świetny zlot i szczególnie za dyskusje oraz spędzony wspólnie czas.
Ten zlot był dla mnie inny. Ze wszystkich warsztatów poszedłem na pół jednego (miałem być na całym, ale dyskusje w terenie się przeciągnęły) i nie zrobiłem na nim żadnego zdjęcia.
Fotografowałem w terenie, porównywałem i dyskutowałem z ludźmi. Było dobrze :)
Z ciekawości pytanie do uczestników lub organizatorów warsztatów analogowych: czy klisze były tylko małoobrazkowe, czy większe formaty również były dostępne?
@PDamian
Kodakowi rośnie sprzedaż, do tego na ich filmie nagrywane są liczne produkcje kinowe. Osobiście bardziej obawiałbym się wyczerpania puli aparatów sprzed ery cyfrowej, spadku ich dostępności i drastycznego skoku cen.
@Bayonet - i pewnie właśnie dlatego Pentax ma też w planach, z tego co pamiętam, analoga z wymienną optyką, a nie tylko relatywnie prostą 17-kę. W końcu jako jedyni nadal robią lustrzanki...
@Amadi
Oby, oby. Może także CiN jakiś projekt wyciągną z archiwum, marzyłbym o Canonecie i FM2 wprost z fabryki. Choć przy ich prędkości reagowania na trendy obstawiałbym, że wydarzy się to około 2040 roku.
Pytanie, czy przy dzisiejszej kontroli jakości, te współczesne aparaty analogowe będą choć w części tan dobre mechanicznie jak sprzęt sprzed kilkudziesięciu lat.
Przypomniał mi się tutaj słynny powrót Trinovidów od Leiki. Leica najpierw je zapowiedziała, a potem zaliczyła 2 czy 3 letnie opóźnienie, bo nie była w stanie skopiować czegoś co sama produkowała w latach 60, 70 i 80tych. A jak już je wypuściła, to okazało się, że mają inne pryzmaty niż oryginalne modele, bo obecnie nikt nie był tam już w stanie wrócić do układu Uppendahla.
@Arek
Racja. Utrata możliwości produkcyjnych, w szczególności w Europie, trwa od lat 90. Dziś w dobie politycznego, globalnego rozedrgania częściej mówi się o powrocie produkcji na stary kontynent. Trochę wątpię czy to jeszcze możliwe i czy są pomysły do produkcji "starych" produktów. Nostalgia jest silna, ale to musi się zgodzić w excelu i polityką klimatyczną.
Te psy to przypadkowi modele, czy na zlot można przyjechać z psem ?