Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Jak zapewne większość Czytelników zdążyła się zorientować po liczbie związanych z tym publikacji, miałem w tym roku przyjemność wybrać się jako przedstawiciel naszej redakcji do Japonii na zaproszenie firmy Sigma. Głównym celem wyjazdu było oczywiście zapoznanie się z zaprezentowanymi 24.02 nowościami (aparat Sigma BF, obiektywy Sigma 16–300 mm f/3.5–6.7 DC OS oraz Sigma 300–600 mm f/4 DG OS), ale plan wycieczki obejmował też wiele innych punktów, którym siłą rzeczy ani w artykule poświęconym nowościom sprzętowym, ani w relacji z targów CP+ 2025 nie mogłem poświęcić należytej uwagi. Teraz zatem jest okazja, żeby to nadrobić.
Korzystając z okazji, wypożyczyłem przed wyjazdem od polskiego dystrybutora Sigmy, firmy K-Consult, obiektyw Sigma 28–105 mm f/2.8 DG DN Art, który stał się nowym „kitem” mojego Sony A7 IV. To z wykorzystaniem tego zestawu powstała zdecydowana większość zdjęć z relacji z targów CP+ czy też zamieszczonych w tym artykule. Z tą różnicą, że o ile zdjęcia przykładowe czy relację z rzeczonych targów fotografowałem „gołym” obiektywem, o tyle we wszystkich innych sytuacjach na obiektywie stale znajdował się fltr dyfuzyjny typu „black mist” o gęstości 1/4. Wyjazd spędziłem zatem nie tylko z Sigmą jako firmą, ale też z Sigmą jako obiektywem.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.